prezencik

ja właśnie też nie miałam przezierności :D moja lekarka to taka luzacka była :) no i w sumie dla mnie to dobrze, bo ja panikara przyłaziłam do niej, a ona ze stoickim spokojem słuchała i tłumaczyła :D a ja co jakiś czas przyłaziłam do niej z wynikami badań to mówiła mi " a nie mówiłam, wszystko dobrze" ale cukier zrób sobie :) niezbyt smaczne badanie, ale ważne :)

Klempa a Szymek to śliczne imię i nie znam żadnego małego Szymonka :) znam jednego wrednego ale stary jest to się nie liczy :)

Klempa moja lekarka też tak robiła :) to ja pytałam czy może nie czas na morfologię albo mocz :D o cukier też sama spytałam :) czy robić czy nie :) a ona mi powiedziała "no można" :D :D to se zrobiłam :) ja robiłam późno cukier bo chyba w 27 tygodniu bo jakoś to się robi od 22go do 28 chyba, ale pewna nie jestem :)

Papierowe jak złe? może trochę złe? w ciąży to część rzeczy zawsze przekroczona!a cukier? bo jak masz cukier za wysoki to zadzwoń do swego ginekologa...bo to ważne. yyyy ja szczepię Tośka przeciw pneumo bo właśnie strasznie dużo chorób wywołują. Tosiek niby nie przebywa często w grupach dzieciaków, ale na basen chodzimy i do marketów i w ogóle nie uważam na niego... znaczy uważam, ale nie omijam skupisk ludzkich, no i myślę że może go chociaż tak ochronię! a co do Teofila to faktycznie do kota pasuje :) albo do rybki :D a ja już obiad zrobiłam, maryśka posprzątała, teraz siedzę i czekam na Tośka jedząc mandarynki :) nie że Syn gdzieś poszedł, tylko śpi :)

oż głupie babska! ja pierdziu! Papierowe ja też jestem dupowata i stoję jak to cielę i czekam zawsze!to beznadziejne, ale co zrobić! i ja też stałam w kolejkach jak głupia!chyba że ktoś głośno powiedział " pani nie powinna stać w kolejce bo pani jest w ciąży" no to wtedy szłam jak ta dupa bez kolejki... ale tak sama z siebie to niestety :) Papierowe trza było nogę podstawić czy co :)

a no fakt Papierowe :) Hania nie wypadnie :) a co za przygodę miałaś w laboratorium? do mego Tośka dziś przychodzi bobath :) zobaczyć jak postępy :) tak jakoś mi się zdaje że Tosiek zrobił postępy, ale ja to mogę sobie myśleć :D chyba maryśkę puszczę :D bo kurka czysto to u mnie nie jest :)

czołem :) cześć Baderka i dziękuję :) tak sobie patrzę teraz na tę sukienkę i chyba szmata, aleee coooo taaaam :) pierwszy raz wygrałam aukcję i to walka trwała do ostatnich chwil :D Bes jak Bartuś? lepiej? Tosiek dziś o 7:22 wstał :) no i wstawałam w nocy z 4 razy, ale tylko dać smoka!postanowiłam że odbiorę mu go za 2 miesiące więc niechaj się cieszy póki może! a ja dziś nawet już pranie wstawiłam :D i tyle :D no i Tosiek ubrany jak człowiek :) ja w pidżamie czekam aż syn zaśnie, by się wykąpać :) oglądam w ddtvn rozmowę o tej sytuacji kiedy kobieta urodziła na podłogę...i w sumie jest tu taki pan który mówi że prawdopodobnie nikt nie poniesie za to konsekwencji bo mamy luki w prawie!wypas! i że 37% skarg na służbę zdrowia dot.porodów! w ogóle ekstra! aż do dupy!i weź tu rodź! ale Klempa i Papierowe mają być wprowadzone procedury :) i krzyczeć w szpitalu że rodzicie jakby co i że dziecko Wam wypada to na bank sprawdzą :D :D

ładnie Szymon :) :) pewno sobie podskakuje na Twoim pęcherzu jak na wielgachnej piłce :) przynajmniej się dziecko bawi :) idę spać :)

a z D3 to faktycznie niektórzy nie zalecają latem, ale jak Tosiek właśnie latem taki upocony był, z resztą lekarka sama zauważyła jak do niej przyszliśmy, Tosiek goła stopa i ciągle była mokra... no i nam kazali brać d3 :) znaczy Tośkowi :) a ja też nie wiem czy brałam w ciąży :)

aaa nietrzymanie moczu :) no ja miałam na koniec ciąży już tak, że śmiać się nie mogłam albo kichać :D :D klawo nie było, bo czasem spodnie mokrawe były :) nie że sobie zdrowo sikłam, ale takie większe popuszczenie mi się zdarzało :D :D :D :D i to jest częsta przypadłość w ciąży, pęcherz uciśnięty i wystarczy lekki ucisk przepony i siuuup sik na zewnątrz :D :D :D

Dzięki Klempa :) to spoko że nie jestem ostatnią wieśniarą z tą sukienko tuniką :D Bes to może faktycznie trzydniówka skoro nic innego nie dolega Bartusiowi... biedny chłopaczek! Siniorita ja właśnie ten woreczek nakleiłam... na szczęście miałam dwa, bo jeden nakleiłam po kąpieli jak Tośka spać kładłam, ale on się odkleił czy cóś, w każdym razie mocz był, ale w pieluszce :) no a że o 5tej rano go karmiłam to wtedy założyłam mu drugi i tak akurat do 8ej nasikał ile trzeba :D Klempa jakie imię? no chyba w tajemnicy tego trzymać nie będziesz!!

no ja nie wiem Siniorita! dzieci przy jedzeniu się pocą, ale Tosiek to miał dosłownie ciągle spocone stópki...no ciągle mokre... teraz może i mniej są mokre, bo wcześniej po nocy to miał mokre stópki pajacyka, a teraz nie ma. spocony jest tylko jak je, więc może tak ma być :)

ooooooooo Siniorita!mogłam wcześniej pokazać co mi się podoba!ja nigdy nie łaziłam po tych ubraniach w tesco!!!!! a ja też u mego podejrzewałam krzywicę :) i zrobiłam badania i wyszły wszystkie w normie, a Tosiek nadal spocony, nam lekarka zwiększyła dawkę D3 do 3 kropli dziennie... ale teraz idę go szczepić 10go to się spytam bo moim zdaniem jest niewielka poprawa! no obaczym :) ale nie polecam badania bo to z żyły pobierają krew... Tosiek miał i mocz badany przy okazji i normalną morfologię i fosfatazę i coś tam jeszcze....no ale m z nim był na tych badaniach bo ja się bałam :D

ha! a ja wygrałam na aukcji sukienkę :) ale się cieszę :) bo miałam ją kupić ale z tajlandii :D i pewnie przyszłaby po nowym roku, a tu ktoś ją z polski sprzedaje :D pewno jakaś szmata, ale coooo tam :) zaraz się pochwalę :) o taka o : http://allegro.pl/item827559294_japan_style_grafitowa_etno_szalik_xs_s.html wiem że nic szczególnego :) ale mi się podoba no :)

37 to za ciepła woda jeśli chce się dziecko na basen potem puścić :) fakt że niektóre dzieci lubią taką, no ale Tosiek nie! a niektóre dzieci lubią duużo wyższą temperaturę wody. i nam w szkole rodzenia nie polecali absolutnie termometrów do mierzenia temperatury wody bo są po prostu nieprzydatne :) każde dziecko jest inne i nie ma "właściwej" temperatury... a co Bartoszowi? ja to obstawiam zęby Bes! kuuurkaaa a mój nadal bezzębny i nic nie zapowiada jakiegoś przyrostu

no my jakoś w 30 stopniach kąpiemy Tośka :) nie że zdrowszy :) a ja wiem czemu... jakoś tak :) w sumie to ze względu na basen, a z resztą mój m jest przeciwny kąpaniu w ciepłej wodzie :) bo mówi że jego kąpali w ciepłej i on nienawidził :) no Tosiek tak przywykł i jak jest cieplejsza to wstrzymuje oddech w wodzie :)

no może i mało faktycznie Siniorita :) u nas jest 29-30, ale w sumie my Tośka w podobnej kąpiemy co dzień, on zahartowany :D a i nie siedzimy długo w basenie, często 20-30 minut :)

dzień dobry :) kurcze jak ja żałuję że u nas szkółki pływackiej w pobliżu nie ma żadnej dla Tośka... najbliższa jest podad120 km od nas a to trochę daleko. a 27 stopni to nie tak mało, Tosiek śmiga w 29 :) no ale jak pani ze szkółki mówi że mało to trza słuchać :) Gosiaczek gdzie Twój m pracuje, bo on jeszcze więcej niż mój pracuje? mój to musi w te durne soboty łazić bo on w nadzorze i musi pilnować tych, którzy z własnej woli przychodzą!durnie! :)

dobry wieczór :) Jutrzence spalił się zasilacz i dupa! nie ma jej! Larysa pozdrawia, Igorek już zdrowy, ogląda teletubisie, Larysa się boi grypy czasem jak za mocno o niej myśli :) i spytała mnie czy szczepimy dzieci przeciw grypie, a ja odpisałam że nie :D chociaż nie wiem czy Wy baby nie szczepicie :D

to ja :) :) :) prezencikno :) :) :)

Bes byś mnie zabiła :) ja chodzę po domu i wszystkim trzaskam :) i jeszcze przed chwilą rozwieszałam pranie i mi się przypomniało :) jak rozwieszam to mam miejsce na suszarce na skarpetki, na bokserki i majtki i na większe rzeczy :) a do tego skarpetki od pary muszą wisieć obok siebie :)

powaga dziś szalona noc?hmmm to ja może se piwo strzelę :) ale dopiero po 20tej :) albo winko!oooo tak tak :) myślę że w ciągu 12 godzin wyparuje alkohol, co?

oo matko!mam najwięcej odchyłów! a to nie wszystko!tylko tyle na zawołanie mi do głowy przychodzi :) a i jeszcze jak piszę, właściwie pisałam, w zeszycie w kratkę to zawsze muszę zacząć od tej samej kratki linijkę i na tej samej skończyć :D

aa kiedyś, na studiach jeszcze miałam ubrania w szafce poukładane KOLORAMI :D i wszystkie równiutko :) teraz mi przeszło :) w ogóle dużo rzeczy mi przeszło do kiedy Antoś jest na świecie :)

i jeszcze nie znoszę połowicznego sprzątania :) znaczy jak sprzątam łazienkę to sprzątam całą, a mój m jak mu się nie chce to półki z kosmetykami z kurzu nie wytrze :D a mnie wtedy coś strzela :D