Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    :) dzięki :) pewno że dobrze!paluchem ruszyć nie mogę! będzie mi przypominał jak synka skrzywdziłam! no z tymi schodami i pogotowiem to ostro, ja to się teraz zastanawiam czy nie jechać!Bes a jak byłaś u lekarza ze spadniętym Bartkiem to jak go sprawdzali? może ja sprawdzę tak Tośka??
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a i jeszcze za karę przycięłam sobie palucha szufladą w kuchni...i pod paznokciem mam fioletowo...pewno odpadnie co? aa Bes Tosiek też ma ten lęk na bank, przynajmniej w dzień!i też moja nogawka ciągle jest przez niego ciągana, a do tego jak go na ręce wezmę to się tak przytula i przyciska że nie mogę odczepić...
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Wy jednak jesteście Wariatki :) :) :) :) ale dziękuję :) :) :) :) :) bardzo mi przykro że dzieci Wam pospadały, ale jeszcze bardziej mi przykro że mnie to pocieszyło..... no nic! za karę posprzątam tę szafę w korytarzu...
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Baderka dzięki! kurcze no się martwię strasznie, aż mi niedobrze jest...
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Bes jaka ja głupia jestem!Bartkowy upadek ze schodów to nie Twoja wina, a to ja Tośka podniosłam! teraz to się martwię że on zasnął bo może coś mu się stało! zawsze zasypia o 15tej, a teraz co? eh, idę za karę sprzątać...
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dsangia kciuki trzymam! Lady za Ciebie też! a ja skrzywdziłam Tośka... posadziłam go na szafce w kuchni bo nie mogłam go samego zostawić bo wyje i stałam obok i rozgniatałam widelcem marchew... no i pomyślałam że dość tego siedzenia na szafce.. i podniosłam go i uderzyłam jego maleńką, słodką główeczką w drugą szafkę... nawet nie wiem czy mocno, śladu nie ma, ale teraz to mi się wydaje że mocno :( :( się poryczałam razem z nim i teraz też ryczę, że jestem głupia i nieodpowiedzialna :( ślepa krowa ze mnie! Tosiek zjadł obiad, dałam mu cyca i zasnął, a ja siedzę i myślę czy mu się mogło coś stać :( bosze jaki ze mnie dureń!
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Gratulacje dla Stasia :) :) :) no i dzięki Urq za pocieszenie!kurcze chyba wszystkie coś robicie, tylko ja bezczynnie siedzę, znaczy gadam z Tośkiem, ale on i tak mnie olewa :) ehh chyba idę w tych papierach się zagłębię, bo nigdy nie sprzątnę tej chałupy!
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    hehehe jak ja ładnie napisałam :) miało być wyluzuj :)
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Iwka wyluzuje bo chyba tylko tak może się udać :) będzie doobrze :) zobaczysz :)
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    i co do przepisu na pierniczki to ja też chcę, może jakie ciastka upiekę :) bo ten domek... ale przy ciastkach też trzeba siedzieć na cieście? chyba tak, no nie? ja tam w sumie mogę siedzieć :D :D
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    iwka :) myślę że akurat ten czynnik nie ma zupełnie znaczenia :) a od października to przecież dopiero drugi cykl :) :) :)
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a co do fotelików to Tosiek się nie drze, znaczy sam moment wkładania jest tragiczny, ale jak siądzie i ruszy maszyna to jest klawo :) no i też myślę że bezpieczniejszy fotelik przodem niż krzyczące dziecko :)
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    tego to ona właśnie nie wiedziała :) cierpi i nic na to poradzić nie może :) i też od razu przyszło mi do głowy, że to na bank związane z tym że wyjść sama do kuchni nie mogę, bo zerka ciągle tylko czy aby na pewno jestem :) Urq to spoko z tym fotelikiem, bo ja już myślałam że znowu wyrodna jestem :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja mam też łóżeczko 60x 120 i myślę że Tosiek da radę jeszcze jakiś czas :) Dsangia, albo Bes, w jakim szpitalu Koteczka Maja leży? w Lubinie czy Lubaniu? bo jak w Lubinie to może zadzwonię do niej i może jej coś potrzeba to zawiozę , bo Lubin to akurat wiem gdzie... chociaż jakie kanapki czy kawę :)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) cholera z tym szpitalem!u mnie też taki beznadziejny,więc nie mam co polecać, mimo że bliżej mam do Koteczka! nie rozumiem jak to Koteczek kupuje leki??????? przecież po to jest w szpitalu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!żeby jej córeczkę leczyli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dsangia, to może przenieś szafeczkę Piotrusia obok tej Jagódki :) w ogóle imię strasznie fajne :) to pewnie fajna dziewuszka :) Bes, powaga myślisz o nowym foteliku? kurcze, ja to jeszcze nie chyba... on do 13 kg, to miałam nadzieję że do wiosny pojeździ w nim...cholerka... a ja muszę syna pochwalić :) dziś pierwsza pobudka była oooooooooooo 6:15 :) :) :) i nie wzięłam go do łóżka na cyca, tylko dałam smoczka, zabawkę i poszłam robić kaszkę :) o 6:45 Tosiek zjadł śniadanie przy stole w kuchni :) :) teraz zasnął :) ale się cieszę :) mogłoby tak być :) a teraz Bes, być może mam powód budzenia się Barteczka :) to mądry powód, bo mam koleżankę która mądre studia skończyła :) uwaga, dzieci tak w wieku Tośka, Bartka, trochę młodsze i trochę starsze przechodzą coś takiego jak LĘK SEPARACYJNY, wtedy zdają sobie sprawę że ono i mama to nie jedno!i przez to budzą się w nocy i się boją!i płaczą!no i pytałam ją co ona robi ze swoją Julą jak ta tak płacze i powiedziała mi że nie podnosi jej, ale stoi koło łóżeczka i trzyma rękę na jej brzuszku... tylko że też pisała że to 40 minut często trwa... może to to Bes? mi się wydaje że Tosiek to miał, ale chyba już mija :) albo jeszcze się zacznie :) ta moja koleżanka ma córkę która od Tośka jest 1,5 miesiąca starsza i pisała mi wczoraj że u niej to już miesiąc trwa...
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ej jak tu dziś cicho i spokojnie :) ja to zaraz spać chyba pójdę :) bo nie mam sił :) i mój filmik też krótko się wgrywał :) ale też miałam krótki :)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Biedna Maja, biedny Koteczek! no m się właśnie upomina o gratisy :) Tosiek jakoś protestował wielce przeciwko siedzeniu w foteliku, ale też zmęczony był. no i trochę mój syn mały jest i wysoko ta tacko, ale to nic :) sięga :) wizualnie fajowy fotelik, a czy super ekstra to ja się nie znam :) póki co jestem zadowolona :)
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Kurka przyszło do mnie to krzesełko do karmienia!aleeee nie przysłali mi tych gratisów!!!!! niby jakieś pierdoły,ale jak obiecują to powinni wysłać, no nie? jakiś śliniak, bańki i kubek ze słomką! wiem że to nic takiego, ale się zdenerwowałam dla zasady! krzesełko nie wiem czy fajne bo nie będę go składała sama :) ale widziałam je w sklepie i było ok :)
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ufff dobrze że doszła :) nie ma za co dziękować :) Urq ja nie znam się, ale dziś szukałam w książce i mleka jako mleka to dwie porcje dziennie dzieci powinny pić, ale kurka nie wiem ile to porcja bo zapomniałam :) a to mleko które kupił ci m to w aptece kupiłaś? bo też chciałam je kupić i nie znalazłam :)
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Wisienka jaki masz malutki fajniutki brzuszek :) Liiduchna Twego nie widzę :) a my ze spaceru wróciliśmy i masakra jest na zewnątrz!wieje, wieje i wieje!chciałam Tośkowi samochody pokazać :) postawiłam go niedaleko ulicy, usadziłam w wózku wysoko i co? zobaczył pobliskie drzewo :) i ciągle siedział w nie wgapiony!!!!no i chyba leśnikiem będzie. w domu też ma swoje ulubione drzewo i ciągle się gapi na nie przez okno!a dziś to super atrakcją był wiatr, bo tak wiał i się gałęzie majtały :) i tak szczerze to 20 minut staliśmy a on się gapił, po czym zasnął i matce szkoda było dzieciaka budzić i łaziła jeszcze 50 minut...
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    :) Wisienka no to jesteś w najnormalniejszej w świecie ciąży :) :) te same problemy :) golenie nóg :) Animonda a Ty skoro tu jesteś to byś mi napisała że dostałaś płytę co bo ja się stresuję? :) idę na spacer... zimno i wieje ale żeby nie było że syna w chałupie ciągle trzymam :D
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    i Wisienka ja marchew jadłam jak leżałam w szpitalu :) surówka była z marchwi :) marchew mooożna :) a ptasie mleczko to jadłam jak Tosiek miał 1,5 miesiąca jakoś, tyle że obierałam z czekolady bo się bałam :D no i nie paczkę a 2 kawałki więc niezbyt dużo :)
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Wisienka też miałam ten ból!kurcze jeszcze teraz pamiętam jak mnie złapał to czasem ani kroku zrobić nie mogłam i do tego taki się ślimak zrobiłam :D
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no gdzie wszystkie wywiało? ja sprzątnęłam wszyyystkie szafki w salonie, znaczy szuflady...ale za to ile dziwnych rzeczy znalazłam, zgubionych w wakacje :D no na dziś jeszcze w biurku.... a tam to istna masakra...milion papierków...ehhh :) ale to z Tośkiem siedzę na podłodze to on spokojnie się bawi, a ja sprzątam :) tylko to biurko zostawię na po spacerze bo teraz mam dość myślenia "czy to się jeszcze może do czegoś przydać" :) kurcze lubię święta, ale ja muszę mieć czysto!nawet jak wyjeżdżam z domu do rodziców to muszę mieć porządek w każdej szafce, żeby świętować...znowu mi napiszecie że nienormalna...ale nic nie poradzę :) ja wcześnie też choinkę stawiam bo potem nie mam jak się nacieszyć jak wyjeżdżam, więc wcześnie muszę posprzątać :D
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    chyba muszę sobie grafik sprzątania ułożyć... kurcze no, mam jednak syf w domu...
×