Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja nie wiem Koteczek, ale metabolizm też już nie ten chyba :) ja na studiach ważyłam 43kg :) ale tam to nie jadłam, bo nie miałam kiedy :) cały dzień na uczelni, wieczorem się przebrać i tańczyć, więc ja praktycznie nie jadłam...ale u mnie to już prawie chorobliwe było, bo ja ciągle myślałam jak mi fajnie że nie jem i jacy ludzie są beznadziejni bo już jedli a ja jeszcze dziś nie! i jeszcze chodziłam na basen i to na 3 godziny na raz i non stop pływałam i w sumie to chciałam schudnąć bo widziałam swój gruby brzuch! no ale to tak z rok trwało, póki mama nie usiadła przy mnie jak do domu pojechałam z talerzem zupy i kazała jeść, bo jak nie to już nigdzie nie pojadę :) no i siedziałam sobie nad tą zupą i mama zaczęła płakać... no i wtedy jakoś mnie tak to otrzeźwiło... może nie do końca ale zaczęłam jeść trochę :)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja suszonych bananów to już nie mogę :D ja te gruszki wtryniam, ale chyba zaprzestanę :) a ja kiedyś też tak jadłam Koteczek, pracowałam do 17tej i potem dopiero jak wróciłam do domu to jadłam i wtedy to ciężko było mnie zatrzymać z tym jedzeniem :) i faktycznie duuużo przytyłam
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja mam lovi niekapek treningowy i właśnie tommiego mam :) to może się uda :) ale tam trzeba nacisnąć i jednocześnie ssać to ja nie wiem czy moje dziecko takie rozwinięte jest. chyba że ja też nie umiem niekapka używać :D
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    się podjarałam tym krzesełkiem do karmienia :) miałam nie kupować, ale chcę żeby Tosiek siedział z nami przy stole jak my jemy i kurcze mi też niewygodnie karmić na leżaku, z resztą duży z niego chłop!ma siedzieć przy stole :D :D :D
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Bes ja nie wiem czy chcesz szaleństwa w wodzie :) Tosiek początkowo też taki królewicz, ale teraz to już szaleje! wczoraj sobie pingwina przyniósł do wanny i rozmawiał z nim to było lepiej, od niedawna daję mu do łapy termometr to jest spokój, w miarę spokój, dziś natomiast chwytał stopę w swoje łapki i mówił do niej... bo nie wiem jak wy kąpiecie, ale ja jak jestem sama to mam taki leżaczek i kładę Tośka na nim i kąpię, no i on się nauczył skakać na tym leżaczku...odbija się nóżkami i tak tańczy :D woda się leje, wlewa mu się do buzi i oczu, a ten tańczy :)
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    i w ogóle to mi niedobrze jest! przez to że nie jem słodyczy to kupuję sobie suszone gruszki i brzoskwinie... no ale tak siedzę i jem i tak naprawdę to nie zdaję sobie sprawy ile zjadłam...dopiero mi się tak mdło zrobiło...znaczy chyba dość!
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Beees :) jaki fajowy Bartosz :) i umie powiedzieć aaam :) Tosiek to pluje jedzeniem :) ale potem znowu je, więc myślę że to nie kwestia tego że nie chce tylko tego że lubi pluć :)
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    i jeszcze jedno!kupiłam bebiko z nadzieją że nie będzie miarki! i co? BYŁA!!!!!!!!
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja w ogóle polecam kaszkę łyżeczką :) bo kaszka to chyba takie cóś co z miski się je :) a dziurek podobno w butlach robić nie wolno :) ja tam nie wiem, bo i tak butla to dla mnie miarka :) bo nie mam miarki takiej co by odmierzyć 150 ml, tylko butelkę aventu w której jest do 125ml i tak sobie przelewam :D czyli w sumie się przydaje butelka, no nie? jutro zgrzeszę, postanowiłam Tośka nauczyć pić z niekapka... naleję do tego prawdziwego coś dobrego a do treningowego wody i będę mu pokazywać :) tylko co ja dobrego mu naleję? chyba słodkiej herbaty, ale on nie lubi więc jeszcze zobaczę :) dziś dałam mu rozcieńczony sok to wzgardził, a jak spróbował za chwilę wody to pił :) więc może któraś z Was ma pomysł :) chyba że mleka naleję do niekapka i po jedzeniu spróbuję, co? ale nie chce mi się ściągać, mogę zrobić sztuczne?
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    oż dupa!znowu Tosiek ma tyły!może faktycznie on niespragniony? a treningowy to taki co z niego leci :) taki dupowaty bo Tośkowi tak naprawdę wlewam do buzi tego co tam akurat siedzi :) no i on dziś tym kubkiem nogi polewał... w sumie wszystko polewał!! spoko że się Bartosz zgodził bo już szukałam innego krzesełka :) może i faktycznie dynia to skrzyżowanie ziemniaka i gruszki :) w sumie nie krzyżowałam nigdy to jakoś mi do głowy nie przyszło :) ale dynia faktycznie taka ziemniakowa :) syn w końcu się wyszalał, w wannie poskakał, zjadł i śpi :) czy moczycie dzieciom uszy? bo Tosiek to ma głowę zazwyczaj całą zalaną :) tylko nos, buzia i oczy wystają i tak ostatnio pomyślałam że to ściema z tymi uszami że lepiej nie zanurzać... bo tak jak Maja Koteczka, przecież to nie od wody tylko od zarazków czy tam bakterii, no nie?
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe :) :) :) :) :) i faktycznie Siniorita może to i dobry pomysł z tym odkształceniem się :) ja też tak sobie ostatnio pomyślałam, że tak zrobię :) choć jeden kierunek wyrzucę bo jak szukałam wcześniej pracy to tak gdzie wymagane było wykształcenie średnie, np. do pracy jako specjalista ds marketingu to nigdy do mnie nie zadzwonili, mimo że mam skończony marketing i ekonomię i kursów miliony :) i tak stwierdzam że chyba coś wyrzucę, może się boją że ja chcę miliony zarabiać, czy co? a ja chce na Tośka zarobić i z chałupy wyleźć :) w sumie to dużo, no ale nie miliony! a mój Syn oszukuje!!!! jak chce to umie podejść do przodu!!!! cwaniak! leży teraz na łóżku i potrafi mi tu do komputera dojść!!!!przygotowałam mu pidżamę i kosmetyki po kąpieli i on do wszystkiego dotarł!!!!przodem!!!!! nie gadam z nim!!!!!!
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe sobie wyobraziłam Ciebie jak przechylasz butlę śliwowicy :D :D Siniorita spokojnie, może faktycznie koniec roku jest ciężki żeby znaleźć stałą pracę. pocieszające jest to że za chwilę nowy rok się zaczyna :) :) :)
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    moje dziecko się rozszalało to go przecież spać nie położę :) piszczy mi tu z radości jak uda mu się do smoczka podskoczyć :) bo mój syn jak zając tak doskakuje do różnych rzeczy :D :D
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Siniorita jaki wstyd!!!!! co Ty w ogóle piszesz! Papierowe dobrze pisze, może niech m sprawdzi czy kogoś nie szukają! a tutaj możesz pisać o wszystkim i żalić się na co chcesz. może nie pomożemy ale wysłuchamy!!!! Papierowe w sumie teraz pomyślałam że dynia trochę może słodka :) zależy chyba jak dojrzała!ale ja mam taką niesłodką, a jak Tosiek jadł ze słoiczka to słodka była i to bardzo. współczuję 8ki... a paracetamol można, spokojnie! i ta śliwowica to wypasiony pomysł :) :) :)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dynia podobna do cukinii chyba, taka bez smaku w sumie :) nie jest słodka ani kwaśna, dlatego dzieciom smakuje, bo taka neutralna :) ale podobno dobra jest zupa z dyni z mlekiem... a co z tą szczęką i głową? taki ból głowy że aż szczęka bolała czy coś ze szczęką? kurka próbuję nauczyć Tośka picia z kubka niekapka! i dupa! z tego treningowego to całą wodę mi na dywan wylewa, do oka sobie wlewa i polewa swoje nogi! no ale dobrze że to woda... Urq Ty Stasia nauczyłaś chyba, no nie?te niekapki zwykłe od 6go miesiąca a mój cwaniak nawet treningowym się obsłużyć nie umie!i traktuje go jak grzechotkę! macha nim, a woda na boki chlapie!
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    idę z Tośkiem poleżeć! i tak żadna mi nie odpisuje..... :)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a i jeszcze Koteczek!!!15 kg dyni?? to na rok Mai starczy!!ja mam 2kg zamrożone i myślę że Tośkowi starczy na dłuuuugo bo przecież samej dyni jadł nie będzie, a od września już nowe dynie będą :) :) :) się Kobieto napracujesz jak cholerka!to już lepiej poprasować ubrania :) przy tym telewizję można oglądać ;) ;)
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a i jeszcze chciałam napisać że ja też nie wyparzam laktatora ani butelek, ani łyżeczek, ani misek, ani w sumie nic :) smoczka też nie :) czasem go myję :)
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a z tym głupieniem bez dziecka to będzie gorzej :) ja jutro miałam jechać zwiedzać kopalnię, ale jak sobie pomyślałam że od 6:30 do 12tej nie będę Tośka widziała to stwierdziłam że jeszcze nie czas :) a z resztą się boję, bo tam brudno strasznie a jakoś nie mam ochoty się brudzić :) no i ciemno tam i mokro i bleee nie chcę! za rok!
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Animonda będzie dobrze :) patrz wszystkie żyjemy i mamy się nieźle :) a przepis na spanie to tam Siniorita przesłała :) co prawda Kacperek jeszcze malutki to łatwo można go nauczyć, tak mi się wydaje, ale jakby co to tam jest recepta :)
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dobra dobra gdzie Wy? a w ogóle gdzie Klempa?? Beeeees co robisz? obraziłaś się za to krzesełko? to kupię inne no... Tosiek póki co to gusta ma niesprecyzowane więc przeżyjemy :) aaa Baderka, Natalka to zdolniacha!!! "a tata" to już prawie zdanie!!!!
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a jeśli chodzi o to spanie to ja w sumie tak robię i się budzi me dziecko!tylko że ja kaszę daję koło 6tej teraz, to może za wcześnie, bo potem przed 20tą to tylko cyc :)
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    o w dupę!!!!!!!skasowałam jakoś!!!!!!!!!!! nie będę już opisywać jak upasłam Tośka, ważne że upasłam i jestem durna! chciałam spytać co z tym glutenem, bo jak już ponad 2 miesiące robiłam tę ekspozycję to mogę teraz normalnie podać owsiankę czy cóś? czy są jakieś ograniczenia czy jak to jest? bo pojęcia nie mam... a widziałam taką owsiankę ( Z CUKREM) to bym mu na śniadanie mogła zacząć dawać :) Bes to Ty szalejesz z karmieniem :) ale jak Bartosz się dobrze czuje to czemu nie :)
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Bes ja też chcę baby design :) i chyba to samo kupię :) było jeszcze tam takie z jeździkiem ale ten jeździk jakiś taki sobie :) i najgorsze że z m stwierdziliśmy że zielone najbardziej klawe jest ;) no i teraz nie wiem :) bo jeszcze się obrazi na mnie Bartosz że podkradłam jego pomysł...zagadaj z nim i spytaj czy to zniesie? Liduchna super filmik, Tosiek mi się przypomniał :) Gosiaczek też myślę że prasowanie zależy od charakteru :) chociaż moje obie siostry prasują wszystko :) ale to może taka wada :) a jedną wadę można mieć :D :D :D :D
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a co z marchewki będziesz robiła?
×