prezencik

Lady gratuluję kary :D a ja nie wiem jak się sos serowy robi bo też zawsze kupuję :D ale padnięta po tym basenie jestem :D ale musiałam bo w weekend zjadłam tyyyyle słodyczy że myślałam wczoraj że pęknę!

Koteczek trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło!! Bes widziałam tego smyka tańczącego jakiś czas temu :) wypasiony :) ja też bym konika nie zjadła, chociaż faktycznie można by się kłócić że to takie samo mięso jak każde inne... aleeee nieeeee byłam na basenie, sama!popływałam i super się czuję :) Tosiek w tym samym czasie siedział z tatą w grocie solnej bo robimy mu seanse żeby nie chorował nam :) i mój syn dziś miał jedną drzemkę do 12:30 i teraz ani myśli spać, leżał, beczał i beczał i leżał to go wyjęłam z łóżeczka a on pełen szczęścia... teraz sobie tu śmiga po podłodze...

Koteczek co jest z Mają? coś z uszkiem? nic nie pomógł antybiotyk?

kurka żeby mój chciał gdzieś jechać...a on powiedział że jak pojedzie to gdzieś blisko żeby wrócić szybko...noż co za durny facet!

właśnie ja też napaliłam się na to włoskie jedzenie :) :) ale też tych konserwantów się boję jak diabli... muszę przemyśleć :)

dzięki Urq :) moje posty opóźnione...ehhh zobaczę ja co z tym włoskim jedzeniem :) fajne jest :)

dzięki Urq nie mogę się doczekać :) a co do pomidorowej to wczoraj też dałam pierwszy raz, ale gerbera i Tosiek oszalał ze szczęścia :) i też słyszałam że hortexowe mrożonki są spoko i też mam zamiar się obkupić :) no i mrożonki mają więcej wit. C co teraz też jest spoko :) Koteczek ja Ci też nic nie napiszę, bo też nie chcę się wtrącać, a nawet jakbym chciała to nie wiem co mogę Ci doradzić...musisz wszystko przemyśleć i zobaczyć co jest lepsze dla Ciebie i dzieci...

Dzień dobry :) Bees daj przepis na przesypianie nocyyyy bo Tosiek dziś od 3ej nie spał, no ale wczoraj jak wracaliśmy z wrocka to spał całą drogę i obudzić nie mogłam.... no ale jak to zrobiłaś???????? a z tymi zabawkami to moim zdaniem gruuba przesada! ja już babciom i ciociom powiedziałam że dla Tośka na gwiazdkę książki chcemy!to na dłużej starczy a nie będzie mi się nic pod nogami turlać! no i jeśli to jest przepowiednia że dzieci się bawią tym czym rodzeństwo to spoko, tylko oni nie mają zamiaru mieć więcej dzieci :) no a ta dziewczynka całe życie samochodami :) nic nie ma różowego, żadnej zabawki dla dziewczynek :) kiedyś dostała lalkę barbie to nawet nie spojrzała na nią :D :D :D

a co do wagi to Urq Tosiek też gdzieś tyle waży :) więc też chuchro :) no i 5 rano to noc i go karmię więc też mam nadzieję na to że mądrości mu przybędzie jeszcze trochę :)

i też chcę taką sałatkę a nie mam sałatyyyyyyyy! może z mąki zrobię.... :D :D :D moja koleżanka myślała kiedyś że ryż się z mąki robi :D to może i sałatę :)

a jak Stasiowi podajesz mozarellę? kurka też mam chętkę mu podać :D

Urq nie spadaj jeszcze!jaki to model włoski? że co? ja też chyba chcę :D znaczy nie wiem ale może chcę :D a wędlinę to też swoją bym dała, a takiej sklepowej to się boję, nie dość że sól to oni jeszcze czymś je napychają....

Dobry wieczór :) Klempa sto lat sto lat :) wróciliśmy z m z wrocka :) Tosiek sobie kota pooglądał i go nie polubił, z wzajemnością :D ale za to pooglądał swoją 4,5 letnią kuzynkę i chyba był nią zafascynowany bo ciągle gapa się patrzył jak ona się bawi :) a ona na Tośka szczęście nie bawi się lalkami tylko samochodami i śmigała tam jakiś super wypasionymi furami :) i tak mi Michaś Koteczka się przypomniał bo u niej nie ma jak przejść w pokoju :) rodzice zrobili jej łóżko takie niby piętrowe, żeby na dole jeszcze można było zabawki upchać :D tylko ona nie ma jak Michaś miśków tylko samochody i ewentualnie postaci z bajek disneyowskich :) Gosiaczek ja robię kaszkę ze 150 ml i Tosiek daje radę, chociaż te ostatnie łyżeczki to już tak na pych :D ja jeszcze do tego dodaję pół brzoskwini mrożonej :) to trochę więcej mam tej kaszy :)

Bes ja te dopiero wczoraj je zobaczyłam, jak Gosiaczek spytała jak to wygląda :D a Tosiek dziś się przewraca :D :D :D kilka razy już się smyrgnął na brzuszek :D trochę mi ulżyło :D :D :D no i Tosiek też wszystko robi oprócz ostatniej figury przy siadaniu :D ale mam syf w domu, prasowania mam z 4 pralki...ale olewam to dziś, bo nie mam sił!

Dzień dobry :) Klempa żaaałuuj że filmu nie oglądałaś, ale żeby Cię pocieszyć mogę Ci napisać że powtórka dziś będzie :) Tosiek leży oszalał :D normalnie leży, się wierci, krzyczy, grzechotkami grzechocze jak szalony, miśka bije... a no nasza dziś... o 12tej w nocy Tosiek się poryczał przez sen, ale tak 2 minuty ryczał, przytuliłam i przeszło :) i obudził się na cyca ooo 5:30 :) więc jest już lepiej...przynajmniej nie robi sobie godzinnej przerwy w spaniu :)

o a tak mniej więcej dzieci siadają http://www.youtube.com/watch?v=UXfXnYhmVN0&feature=fvsr to też nie Tosiek :)

znalazłam CI Gosiaczek jakieś dziecko ( nie moje) przewracające się :) bo już jakbym ja Ci tłumaczyła gdzie ręce to w życiu byś nie zrozumiała :D :D bo ja zamotam na bank :D http://www.youtube.com/watch?v=ajT1qPqUl3g

a z tym czytaniem Larysa to hmmm aaa nie powiem :D :D :D :D

no obsada fajna, ale nie wyszło im :) no właśnie Gosiaczek ja też nad tym siadaniem się zastanawiam, bo lekarce chodziło o to siadanie z czworaków, czyli tak jak wczoraj pisałyśmy z Bes, to już Ci Twoja Kruszynka siada? to mój w ogóle opóźniony jakiś!nie dość że słabo mu przewroty wychodzą to jeszcze dopiero zaczyna to siadanie!!

jakto nie umie czytać? Larysa no to trzeba coś z tym zrobić :) :) :) :) :)

ten film który teraz leci na tvn to jakaś masakra! a ja na tym w kinie byłam bo u nas niczego innego wtedy nie grali a my chcieliśmy do kina! i teraz jak m się dowiedział że to dziś jako jakiś tam film tygodnia czy co to poszedł spać :D a to jakiś horror! japierdziuuuu nie mogę patrzeć :D

Ale superowo :) :) :) Witoj Kacperku :) :) :) a jaki duży chłopak :) :) :) Bes z tym koniem i Bartusiem to myślałam że się posikam bo Tosiek tak samo reaguje... ja mu coś pokazuje a on kawał gazety miętoli albo swego smoka zobaczy :D :D :D a zdjęcia to sobie pooglądam zaraz :) widziałam tylko wypasioną góralkę :) :) :) a ja musiałam załatwić se wit. D3 bo oczywiście skończyła mi się i nie zauważyłam :) a teraz taką fajną z zakraplaczem robią :) bo ja miałam jeszcze taką zwykłą co krople lecą z buteleczki a nie z patyka :D i co to ja jeszcze.... eeee nie pamiętam :) no a że mnie nie było to dlatego że oglądałam Simpsonów ale nie skończyłam i do tego jeszcze z Tośkiem dziś cały dzień się bawiłam :D Gosiaczek jak chodzisz do lekarza i mówisz że Ci się dziecko nie obraca to co mówią? kurde bo ja to nadal jestem zdenerwowana tym że Tosiek tak słabo się obraca i dziś stwierdziłam że może on faktycznie ma coś z barkami bo mu naprawdę prawie się udaje, ale tak jakby hmmm no w ostatniej chwili coś tam mu nie pozwalało się podnieść główki po obrocie... ale chyba poczekam na tego mego bobatha, już wczoraj szukałam w necie i doczytałam że jest jednym z najlepszych w polsce to może tydzień zaczekam...ale się boję że jak wróci to będzie miał takie kolejki że masakra...wrr znowu się nakręcam... dobra, trza opić Kacperka :) :) ja mam pół piwa :) mogę machnąć bo karmienie mam po 5tej :) to wyparuje :)

Bes no zawsze szybciej ode mnie! już miałam pisać o tych certyfikatach a tu proszę!mi się też marzy żeby posiać dla Antka marchew i ziemniaka, ale cóż :) może kiedyś :) no kury nie posadzę, więc nie wiem co robić. ja też sobie współczuję że jem to świństwo z marketów! u nas słońce świeci i jest fajnie ale my chodzimy na spacer po obiedzie więc jeszcze nie czas :) Tosiek wstał niedawno, ale jak go budziłam to taki słodki nieprzytomny był że masakra :) śmiałam się jak głupia a on patrzył na mnie takimi małymi śpiącymi oczkami :)

Bes Twoje teksty są wypasione :) dziewczyny Staraczki! proszę się nie załamywać! będzie dobrze bo być musi!nie możecie się przejmować tak bardzo bo to tylko wszystko utrudnia! się wypowiedziałam... wiem że łatwo mi pisać bo mam Tośka i jak nie miałam i ktoś mi tak pisał to się denerwowałam, ale mogę jedynie kciuki jeszcze trzymać i to robię!

a skąd ja Kochana mam wiedzieć!dałam mu jeść i zasnął to może o to mu chodziło... czad był :)