prezencik

a już nie wiem Dsangia, bo się nie zbadałam. Kurcze nie mam kiedy do laboratorium jechać. no ale pewno jutro coś pomyślę. A ja po prostu jestem zdechła jakby mnie kto przejechał. Cały czas trzymam kciuki za Twoje Maleństwo!

Dsangia :) czołem :) dobrze że u Ciebie ok :) idę chyba spać bo jakoś mi ciężko...

no też myślę że jedyna nadzieja to poród naturalny ;) może da radę :) Larysa spokojnie Kobito :) to nie takie hop siup zajść w ciążę! przypominam Ci :)

Nooooo w końcu :) :) :) GRATULACJE SINIORITA :) :) :) superancko :) no to niechaj się Koteczek śpieszy!bliźniaki miały być! a i jeszcze chciałam zauważyć że Moje Dziecko oraz Dziecko Dsangii to też bliźniaki :) :) no i ogarnęłam chałupę :) teraz mogę leżeć i robić... NIC :) paznokcie opiłuję bo niedługo zaczną mi się zakręcać :)

Czołem :) no nasze ciężarówy to biedne...leżą w szpitalach...ehh ale za to Laryska.... eee tam, ja myślę że to nie ciąża.sobie wmówiłaś że coś widzisz babo! Bes jak przeczytałam jak pocieszasz Larysę to myślałam że się zasikam :) Larysa może dziewczynka będzie! :D

czołem :) ja tylko na chwilę :) mam gości ale chciałam Ci Papierowe napisać że sobie nie wyobrażam życia bez laktatora :) kurcze zwłaszcza żeby zwiększyć produkcję :) albo odciągnąć jak Ci cycki wybuchają prawie od nadmiaru pokarmu :) dla mnie to bardzo ważna rzecz. a co do podgrzewacza to kupię ale do słoiczków, bo teraz to do niczego się nie przydaje :) a ja myślę że Papierowe będzie twardzielką i będzie karmiła piersią więc póki słoiczków nie będziesz dawała to lepiej kup na razie laktaror :) idę do gości :) trzymam kciuki za nasze jutrzejsze mamusie :) buziaczki

a wiem co chciałam, Gosiaczek ale Maja nie lubi smoczka? bo jak mój Antonio wkłada łapkę do buzi to ja od razu smoka mu wtykam. Neurolog nam powiedziała żeby tak robić bo to bezpieczniej dla zębów. Ja tam się nie znam :) Antoni lubi smoka :)

Ja na własnym przykładzie mogę napisać że nie warto mieć dużo ubranek :) mam wszędzie poupychane!wszędzie dosłownie :)kombinezonki i kurteczki też już mam!sztuk kilkanaście :) co to ja chciałam... mój mąż myje podłogi, sprząta :) antek śpi a ja siedzę i nic nie robię :)

ja też nie piekę ciast bo nie ma kto jeść, a jakbym sama miała jeść byłoby potem niedobrze :) mój m też nie przepada za ciastami...zje kawałek i tyle... lubię piec, może i nie umiem, ale nie mam jak się nauczyć, bo bez sensu to moje pieczenie :)synek mój spał dokładnie 33 minuty!! teraz leży na podłodze, gada do miśka i łapkami się bawi :) ja też nie kupuję nic przez głowę z długim rękawem, bluzy z kapturem to podstawa, bo po waszej rozmowie o czapkach zapomniałam w ogóle że mam ich tyle :) najwyżej jak wieje to wkładam kaptur :)

znowu kupiłam sobie ubranie z tajlandii.... się uzależniłam od oglądania tych ubrań!!!! durna!tym razem sukienkę kupiłam :) na bluzę nadal czekam :) podobno do miesiąca to może potrwać :) ale bluza ciepła i tak bym teraz nie chodziła :) sukienkę chciałabym wcześniej no ale cóż...dostanę ją za miesiąc :) dobrze że długa to w nogi zimno nie będzie :) a moja gapa patrzy na mnie, oczy ma coraz bardziej czerwone i podskakuje od czkawki :D

Ja chcę jabłecznika :) i coś jeszcze chciałam :D ale zapomniałam...myślę...i dupa, tyle z mego myślenia wyszło... o kaszlu miałam pisać :) mój też kaszle i też mi się zdaje że chce zwrócić na siebie uwagę :) a czasem coś mu pewno tam pewnie wleci :) no i zaczął się bawić swoją śliną, także pewnie czasem też mu coś tam "nie do tej dziurki poleci" :) a teraz jest zmęczony straszliwie i płacze bo zasnąć nie może...aż czkawki dostał!normalnie z tym moim synkiem to nie ma lekko...

Koteczek wybacz że nie skomentuję tych zdjęć bo mnie ciarki przeszły... Papierowe ja jadłam chipsy :) dobre były :) teraz tęsknię :) tylko jakoś mi szkoda tego że tyle wytrzymałam i dlatego nie jem :) Antek pewno by chciał :) się wykąpałam i miałam sobie stopy wyładnić ale mi się odechciało... kurde idę nooo.... spaliłam sobie wczoraj plecy na spacerze i czuję spalonego kurczaka... a widziałyście te wyniki badań dot. solarium? ja nie chcę nikogo straszyć ale przeprowadzono badania z których wynika że ryzyko czerniaka po stosowaniu solarium wzrosło do 75% !! masakra!i im wcześniej się zacznie korzystać tym gorzej! a ja chodziłam na studiach... może nie często ale chodziłam...już nigdy nie pójdę...będę biała jak ściana :) :)dobra idę :)

Czołem Baby :) Hej Ciężarówy nasze najnowsze :) Klempa wzruszający jest Twój mąż... :) i Papierowe ma rację, nie ma co se dupy zawracać takimi ludźmi...zazdroszczą Ci i tyle, chociaż znam takich co w ten sposób próbują pomóc...straszą tylko... mam dziś gości, a w domu...syf...myślicie że się obrażą? to moi znajomi z krakowa więc tak coś czuję że im wisi czy tu brudno czy czystko ;) może potem co zrobię :) dobra idę książkę czytać :) Klempa i Papierowe zjedzcie coś fajnego i opowiedzcie mi jak było, ja nic dziwnego nie jadłam...kasza manna z groszkiem... Klempa w sumie po Tobie to zachcianek typu ogórek kiszony można się nie spodziewać ;) oo jeszcze Baderka, Antoni też śpi w dzień 2x po pół godziny... i już chciałam iść do lekarza,ale jak Twa córa też tak śpi to może są takie przypadki. Antek też śpi ładnie w nocy, budzi się na karmienie tylko, ale teraz na przykład śpi :) od 20tej :) może to i lepiej :)

Dzień dobry! Klempa chciałaś mnie zabić!!!!!!!!jak przeczytałam nazwę stowarzyszenia to gryzłam suchara!!myślałam że się uduszę ze śmiechu!! sucharem!!!!!! Larysa ja piorę w vizir sensitive i jest ok :) ale jak byłam u rodziców to prałam w normalnym najnormalniejszym vizirze i też było ok. już jakoś tak od miesiąca olewam te proszki, bo nie chcę żeby potem mój synek był jakimś alergikiem :) a w ogóle jem teraz wszystko, dosłownie wszystko i Antoś ani jednej kropeczki nie ma na swoim ciałku :) jest taki śliczny, gładki :) a no papryki jeszcze nie jadłam, bo dwa razy próbowałam i dwa razy miał ślady. teraz mam gości w weekend, ale we wtorek znowu zjem paprykę i obaczymy. I w ogóle zjadłam przed chwilą gorzką czekoladę i mi niedobrze, kawą popiłam i jeszcze gorzej... Antoś jeszcze śpi :) on mi się daje we znaki po południu, ale za to nocki i poranki są wypasione :) ciche i spokojne :) muszę skończyć tę głupią serię o wampirach czytać bo nic przez te książki nie robię.... jeszcze mi zostały niecałe dwie, żeby to jeszcze jakieś super były... ale zaczęłam to skończę...

Czołem wieczorem :) synek śpi, mąż próbuje się zdrzemnąć a ja jem lody i się nudzę :) Siniorita może Ci wody odejdą zaraz, co? mi chyba jakiś czas przed takim chlustem to się sączyły... no ale nic nie sugeruję :) bo Ty to po terminie to możesz mieć seledynowe... dobra nie nakręcam Cię :) a chyba skurcze na początku nie są bolesne...ja tam nie wiem bo ja czułam dopiero na porodówce skurcze :) idę czytać :)

Kurcze Bes żeby do mnie miał przyjść ktoś teraz to bym chyba umarła!przestałam się przejmować bałaganem, bawię się tylko z synkiem a jak śpi to książki czytam. olałam bycie perfekcyjną panią domu. ograniczam się do robienia obiadu. wieczorem jak Antoś śpi to coś tam robię,a tak w dzień to masakra :) ale m wczoraj umył mi okna i poszedł na spacer z Antosiem :) spałam sobie :)

ja tam nic nie przewiduję, ale kurcze jakoś ostatnio przeczuwam ciąże :) w wakacje spotykamy się ze znajomymi których nie widujemy często i już 3 razy się zdarzyło, że powiedziałam że pewnie oni są w ciąży i tak rzeczywiście było :) :) może to taki dar... wolałabym umieć gotować ale cóż ;) Klempa Babo ja Ci życzę żeby czas szybko płynął :) żebyś miała wielgachny brzuchal i marudziła jak Ci ciężko :) i żebyś sobie wymiotowała i miała zgagę :) ogólnie to fajne jest ale z perspektywy czasu :) bo co to za ciąża, jak nie ma potem o czym opowiadać :) a tak naprawdę to czekam z niecierpliwością na to Twoje usg :) i kurcze jakoś tak czułam że masz coś w sobie z panikary :) witam w klubie :) tylko nazwy dla tego stowarzyszenia jeszcze nie wymyśliłam :)

ee tam prąd :) musiałam te kreski zobaczyć :) :) :) a z resztą mam laptopa to mało prądu ciągnie podobno :) zobaczymy z resztą :) jakby co to skorzystam z rady Papierowych ;) ja też nie wiem co napisać :) ciągle mi się śmiać chce :) fajowo no :) aż syna uściskałam, a ten spojrzał na mnie jak na ufo :)

to i ja idę spać :) :) buziaki (specjalne takie oślinione dla Klempy)

a to mi się cóś pokićkało Siniorita :) fajny fajny ten nasz topik :) się nie mogę nacieszyć:) a zdjęcia nadal nie widziałam :) :) :)

Siniorita, a Ty czujesz się spokojniejsza wiedząc że cesarkę będziesz miała? no ja to bym się chyba lepiej czuła...

No nie! ja nie mogę zdjęcia otworzyć, ale z reakcji Siniority domyślam się o co biega! ja pierdziuuuu! gratulacje moje najgorętsze :) :) : ): ) ale super! no i teraz mogę się do czegoś przyznać :) w piątek poprzedni śniła mi się rozczochrana babka która mówiła że ona ma zamiar się wpisać dopiero do tabelki zaciążonych :) a jedyną rozczochraną Kobitą która chce się do jakiej tabelki wpisać jest Klempa :) no chociaż nie wiem czy chce się wpisać do tabelki :) no nie ważne najważniejsze że się udało :) :) :) ale i tak wiedziałam :) :) jeszcze raz gratuluję :) :) :) teraz to ja nie zasnę :)

powaga Koteczek? bo ja też dostałam taką witaminę C. kurcze a po co to?Antek dostawał B6, ale już nie daję :) tylko D daję.

Bes kciuki trzymam :) będzie dobrze!ja to czułam jak mi się ta igła wbija w skórę... no właśnie miałam pisać że to fajowo że możemy porównać :) Antek obecnie trzyma prosiaka pozytywkę za nogę i próbuje całego zjeść...na razie obślinia nogę :)

Cześć Laryska :) no przecież ja nic złego nie chciałam, się martwię o Ciebie i tyle :) ale jeśli Cię uraziłam to bardzo bardzo przepraszam a co do podnoszenia główki i takich tam to ja wolę dmuchać na zimne i jak mi lekarz mówi w 2 miesiącu życia synka że już powinien podnosić to robię wszystko żeby to robił. ja mam skrzywiony kręgosłup i nie wiem czy nie przez to że moi rodzice też stwierdzili że się każde dziecko inaczej rozwija :) Antoni teraz uwielbia podnoszenie do siadania i trzyma główkę ślicznie więc wszystko jest ok :) ale ćwiczyć będziemy nadal żeby wszystko się rozwijało tak jak trzeba :)