prezencik

no ładnie Ci Koteczek Maja towarzystwa dotrzymuje :) wie że mamusia sama to nie chce żeby jej smutno było :) a co do odchudzania to faktycznie ja nie mam do zrzucenia za dużo, no ale mam straszny brzuch i nie mogę się z tym pogodzić noooo!! nigdy tak nie wyglądałam i źle mi ze sobą i tyle!wrrrrr, ale nie jem teraz tyle tych słodkich rzeczy to może będzie lepiej...

czołem :) jestem na was trochę obrażona ;) bo tyle napisałyście!przeczytałam, ale nic nie pamiętam! no prawie nic, zapamiętałam że po porodzie po 4 godzinach kazały mi położne iść pod prysznic :D no to wstałam i poszłam :D i że nie wiem nawet co to cewnik!i czemu Bes miałaś cewnik? jakto? i Klempa się nie przejmuj i panikuj :) ja ciągle tutaj to robiłam :) i na mnie też wszystkie krzyczały :) panikowanie jest fajne :) i m też mi milion razy net chciał odłączać jak do pracy wychodził :) no i co do diety.... dżizes ja też chcę schudnąć! słodyczy jem mało bo Tosiek jakiś taki alergiczny, ale jak za nimi tęsknię! nie jem za to ziemniaków i chleba bo mi się wydaje że to taki bezsensowny zapychacz :) i nie wiem co jeszcze :) żółtko po 7mym miesiącu trza dawać :D i do tych zupek słoikowych też :) co drugi dzień :) yyyyy Bes masz gdzieś blisko to super ekstra ciasto? może kiedyś upiekę a oczywiście nie spisałam sobie! no i co do tabelki to mi się też wydaje że lepiej suwaczka mieć, bo będziemy potem szukać! ja mam jakiegoś niedobrego suwaczka, to sobie zmienię jak się nauczę :) bo nie wiem jak tego zrobiłam :D Urq sto lat z okazji dwucyfrówki :) i chcę czekolady!a nie mam żadnych słodyczy w domu!skandal!

no taki sobie wypad :) Tosiek też nie przepada za dłuższą jazdą, ale niestety musi się przyzwyczaić! Koteczek to zapraszam do mnie!!!!!!!!!!!!!!tylko nie w ten weekend :) ale bardzo bardzo serdecznie zapraszam :) :) no idę :) miłego weekendu życzę :) a my wracamy w poniedziałek także niedługo :) buźka :)

dzień dobry :) Koteczek współczuję ten operacji Michasia...ehh ciężkie życie matki... a ja dziś już poprasowałam drugą pralkę i pomalowałam paznokcie :) a bo my dziś do krakowa jedziemy :) tylko m musi się zdrzemnąć bo niedawno wrócił :) ale będzie w samochodzie spał więc luzik :) muszę iść prostować włosy :D

no Urq 10 miesięcy to poważny wiek :) i mój Tosiek też już tak rozczulająco duży jest... niby dobrze że rośnie ale taki malutki był niedawno i słodki :) nie że teraz nie jest, bo teraz jest taki najsłodszy na świecie :) o matko! teraz ja się napiłam :) dobra, m prasuje i mi nie pozwala! dziad jeden! a to ja miałam to robić!!!!

z soczewicą jutro popatrzę czy coś mam, ale jakoś wątpię bo ostatnio się zastanawiałam czy by nie kupić ale nie wiedziałam co z tym zrobię :) Urq Ty musisz pić :) bo masz święto narodowe :) Gosiaczek Maja kończy 9 i zaczyna 10 :) bo ona młodsza od Tośka prawie o miesiąc a Tosiek teraz zaczął 10 :)

Jutrzenka niestety :) Twój m ma rację :) eh :)

no w końcu! dzięki Koteczek żeś napisała :) one wszystkie pijane i ja już zaczęłam durnieć :) ale dobrze myślimy :)

Prawie się posikałam :D :D :D :D koniec picia!liczyć nie umiecie! kończy 8!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kurka ja to zawsze na koniec imprezy przyłażę :) ale przynajmniej umiem liczyć :) oj Wariatki jesteście :) ja w sumie też piję piwo :) no ale liczyć umiem :) a fryzura a'la bob to nie prosta grzywka? Animonda ja niestety też mam kręcone i mam ścięte z grzywką i co drugi dzień prostuję :) też mi się nie chce ale jakoś przywykłam :D i ktoś o coś mnie pytał, ale nie pamiętam :) no nic, pewno już sama pić będę :)

Larysa a może mu trochę posolisz brokuła? albo w jakimś sosie :) mam przepis na pomidorowy, ale chyba do brokuła to nie bardzo, a do tego teraz dobrego pomidora to ni ma :)

dziękuję za miłe słowa dot. karmienia Tośka :) no i wydaje mi się że Bes ma rację, faktycznie jak Igorek je rzeczy przyprawione to po co ma jeść takie bez smaku :) a co do chleba to Gosiaczek tak jest tam napisane dlatego, że niektórzy wprowadzają gluten dopiero po 9tym miesiącu :) i dlatego ten chleb dopiero w 10tym :) ale jak myśmy wprowadzały powoli gluten to chyba nie szkodzi że wcześniej się chleb daje :) idę dam jeść głodomorowi :)

Jutrzenka chyba już wszystkie mrożonki można podawać :) groszek z marchewką, cukinię, no już nie pamiętam co tam jeszcze jest :) fasolka szparagowa yyyy kalafior, ostatnio robiłam szpinak z czosnkiem i Tosiek nie mógł się najeść :) tylko patrz jak te warzywa są zamrożone. jak zbite w jedną bryłę to nie kupuj! ważne żeby były sypkie, bo to oznacza że nie były rozmrażane :) no i Urq wiesz gdzie więcej jest cukinii? w warzywach daucy :) ostatnio jakieś kupiłam i było spoko :) no przynajmniej więcej niż w hortexowych :) o i jeszcze kukurydzę można, ale mrożoną lepiej niż z puszki :) nawet szczaw można :) od 9 miesiąca i cebulę :)a od 10go (dla Bes- jak Bartosz skończył 9 ;) ) z nowych warzyw to można awokado świeżego ogórka i paprykę :) rzodkiew, soję, pomidora gruntowego, fasolę białą i czerwoną, bób, no i ogórka kiszonego i kapustę a z owoców można truskawki, poziomki, borówki, żurawinę, papaję, borówki, ananasa :) no i przyprawy to czosnek, pieprz, paprykę słodką, kolendrę, sól kamienną, cynamon, szczypiorek, natkę pietruszki, koperek, rzeżucha. no ale nie wiem czy można suszone, bo nie mam tu nic napisane :) i od 10go miesiąca można chleb i bułki i sucharki :) no i uważać na sól :) na cynamon przy alergii i na kapustę kiszoną :) tyyle :)

Jutrzenka z łodygami te brokuły :) e no nadal nic nie zrobiłam :D kurka no muszę się za coś wziąć! syn wstanie i będzie klops!

eh zjadłam śliwki. idę po coś do jedzenia! bo kto widział żeby śliwkami się najeść!

Jutrzenka u mnie jest identycznie i też tego nie rozumiem. z m to mi się tragicznie sprząta. niby pomaga a trwa to godzinami. sama to wszystko zrobię rach ciach :) chyba też za robotę powinnam się wziąć...Tosiek śpi, a ja siedzę i jem śliwki... ale taaaak mi się nie chce!może jak herbatę wypiję to mi się zechce! a Bes, co z tym ciastem? no i w ogóle chciałam Cię spytać czy Ty dajesz taki zwykły chlebek jak wasa Baroszowi?bo ja to się zastanawiam czy można :D ale jak dajesz to i ja dam :D bo on dobry :) Urq gdzie Ty? pewno płaczesz za teściową co? a Baderka pracujesz czy co? i coś jeszcze chciałam....

Dzień :) piję kawę a ona nie działa!skandal!już nawet się przyzwyczajam do takiej bez mleka... i znowu nic nie pamiętam!luuudzie!może ja lecytynę będę brała!!!! miałam iść dziś z Tośkiem do raju dla dzieci, no na te place zabaw z kulkami i milionem trampolin i zjeżdżalń :D ale od 10tej kurka, a mi to nie pasuje! jak ostatnio byliśmy to Tosiek na początku nieśmiały był i sobie pomyślałam że mi dziecko zamienili :D ale tylko chwilę był nieśmiały... ponad godzinę byliśmy a on cały czas śmigał :D u nas jest taki fajny kącik dla maluchów, gdzie jest miękko i są takie zabawki edukacyjne, ciąganie za sznurki, taka zabawka jak Urq ostatnio pokazywała z Ikei tylko że wielgachna i takie różne, ale mój syn wolał basen z kulkami :D wielkie trampoliny i oczywiście łaził tam gdzie dzieciaki jeździły wielkimi ciągnikami... ehhh on nic sobie robi z edukacji!!

ja też najbardziej lubię krótkie pazury :) a na urodę to już nie mogę żałować bo się posypię :D wypiłam piwo i jest mi teraz wyśmienicie :) a pewno wszystkie śpicie...ja to jeszcze się wykąpię :) i pogram w coś :) wczesna pora jeszcze :)

eh nudno mi, a poza tym czuję się jakaś zaniedbana...muszę chyba do fryzjera... no i pójdę sobie jakiś manicure zrobię czy co, bo samej to mi się nie chce... co prawda mieliśmy oszczędzać ale bez przesady,nie? no i mam serdecznie dość nocek mego m! nie mam go drugi tydzień! on biedny się nie wysypia w dzień bo albo trzeba było załatwiać kredyt, albo coś innego. albo Tosiek marudził....ehhh a teraz przed pracą śpi i w ogóle go nie mam!gdyby mógł się wyspać w dzień to by chociaż teraz nie spał, a tak to dupa!

ja chciałam się przyznać że gdybym miała taką teściową to bym....... siedziała cicho!!wyobraziłam sobie że tak moja teściowa robi i bym faktycznie nic z tym nie zrobiła tylko poszła wyć do drugiego pokoju! może i jestem pierdoła, ale wiem też że memu m byłoby przykro i bardzo ciężko.... no a poza tym to taka dupa ze mnie :) Urq ona jutro wyjeżdża :D :D :D

Urq trzymaj się!ja i tak Cię podziwiam za to żeś jej w nocy nie udusiła!jesteś Twardzielką! a Twój mąż, no mi się wydaje że dla każdego faceta to trudne postawić się matce...niektórzy po prostu nie umieją! a z tego upadku Stasia to dobre chociaż tyle, że upadł pod jej opieką! i przegina moim zdaniem z tym gadaniem o tym że wszyscy są fajni tylko nie Ty! to po prostu masakra jakaś! za samo to bym ją udusiła!

Dobry dobry :) Papierowe Ty następna do tego żeby dostać opierdziel!czego Ty się za takie porządki zabierasz!! siedź babo na tyłku! masz się nudzić i tyle!!oszalała no! jeszcze masz 3 tygodnie!!!! Spoko Larysa że chłopaki zdrowe, szkoda tylko że katar nie chce Was opuścić! Bes gratulacje z okazji 3 zęba! Dużo zdrowia dla Mateuszka! więcej nic nie pamiętam....

czołem :) już po wydaniu kolejnych pieniędzy :D bębenki to fajna rzecz :) my mamy taki : http://www.allegro.pl/item837837377_imc_kubus_puchatek_bebenek_gratis.html i Tosiek tarabani w niego co dzień :) dobrze że tam jest regulacja głośności :D idę chyba co zjem bo mi nudno...

no ja Twojej teściowej nie chcę do domu!chciałam ją na poczcie przetrzymać :D a co do smoka to mnie wczoraj dopadły wątpliwości że to za wcześnie....ale cóż, przecież teraz,jak już swoje wycierpiał to nie będę mu znowu go wtykać!chociaż pewno by się z radości posikał! i chciałam napisać że na górze tu jest reklama gry wolni farmerzy :D ja od dziś będę mogła być wolnym farmerem :D ziemię prawie mam :) no o 17tej będę miała :)

a ja nie dość że marna ze mnie kucharko piekarka to jeszcze nie mam takich zdolności jak Lady czy Papierowe żeby takiego świniaka ulepić i jak syn mi kiedyś powie " mamo polepimy z plasteliny?" to ja chyba z domu ucieknę :)

super ekstra ten tort! synek to w ogóle super ekstra :) a co do baniek to też myślę że boli!ale ten mój brzuch...!!!!!!!!!!zobaczę czy są bańki na allegro :D co prawda zbiednieliśmy ostatnio ale może m mnie nie zabije :D