Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dzięki Urq, ale z tą troskliwością to ja takiej pewności nie mam.chociaż się z całych sił staram! a Ty nawet nie myśl że w ciąży jesteś!pewno coś pożarłaś i tyle!od razu w ciąż by chciała być!nie ma tak łatwo :) Synek mój już wstał, głodny jak wilk :) dziś serwuję kawowego cyca :D a jak mu w brzuszku burczy :)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    oo matko! to Antoni też odsypia? bo on też od 4tej się wierci i biegnie przez sen :) już drugą noc taką miał!aaaaa to wszystko wyjaśnia! w sumie to mi pasuje :) wasze dzieci też tak biegną? ja to się śmieję, bo Antek się denerwuje to zaczyna biec, nóżki mu się machają i rączki :) Mój Maratończyk :)
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no cholera!nie umiem odpocząć!nudzi mi się!do cycków właśnie przypłynęło mleko a syn nic!kurde!zaproszenia muszę do rodziny wysłać :) wczoraj wycinałam zdjęcia Antka bo na każde nakleiłam :) a do tego jaka ja zdolniacha jestem :) :) :) zamówiłam tę poduszkę ze Śpiącym Antonim, no i ja ze swego profilu na allegro w ogóle nie korzystam, więc kupiłam ją z męża profilu :D no byłam na tyle sprytna że wyrzuciłam maila z jego poczty o tym że dokonał jakiegoś zakupu :) nie pomyślałam tylko o tym, że listonoszowi nie będzie się chciało nosić tej paczki i zostawił awizo... a mąż wracając z pracy sprawdził skrzynkę no i przywlókł tę kartkę! i jeszcze na niej napisane: duży pakunek!!!! no ale zgrywałam głupa, że niby nie wiem o co chodzi :) a mąż wraca z pracy o 19tej także nie odbierze :) do wtorku pewno nie odbierze, bo ktoś poszedł od niego na urlop i w następnym tygodniu znowu sama walczę z Synkiem :) no i schowałam awizo :)
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    moje tak ma :) ja też bluzy z kapturem preferuję :) nie rozumiem o co mu chodzi! jeszcze do tego tak słodko w czapkach wygląda!!!!a on nie! muszę kupić sukienkę na wesele! bo te które mam to...hmm wszystkie tak dopasowane w brzuchu że wyglądam jak w ciąży! że ja kiedyś nie miałam brzucha? w ogóle sobie tego nie wyobrażam! już bym wolała nie mieć brzucha a mieć większą dupę! bo wszystkie spodnie spadają!eehh! Baderka myślałam że tylko mój syn tak śpi jak suseł!no już drugi dzień! Urq to jak tak piszesz to ja go dziś wystawię na balkon. trochę jak wyrodna matka się czuję, ale co mam zrobić? muszę to szybko wyleczyć a to jedyny sposób chyba
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    poprasowałam :) a syn śpi jak spał :) nie wiem czy pójść na spacer dzisiaj! kurcze ta moja opryszczka... boję się że jeszcze bardziej mi się rozniesie, a też boję się o Antka, żeby się nie zaraził. no i myślę że może lepiej zostać w domu jeszcze dziś...na balkon go znowu wystawię :) wczoraj prawie 2 godziny sobie spał :) dla niego to chyba i tak bez różnicy,co?
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dla mnie to może być frytków :) ketchup zdrowy!jedz! a ja oczywiście nie jem bo się boję, u nas z resztą tylko ten pikantny w domu!to tym bardziej się boję :) kurde co ten mój Słodki Chłopaczek tak śpi :) a mówiłyście coś o miłości...ja też nie podejrzewałam że można kogoś tak kochać. I co najdziwniejsze, mimo że czasem nie znoszę mego męża to wydaje mi się że jego też bardziej kocham. tak też macie? no Urq nie pytam o dzisiaj, ale w ogóle ;) ja to w ogóle mego męża nie mogę znieść w tym tygodniu.bo go nie ma!siedzimy z synkiem sami cały dzień, a on się na małego denerwuje wieczorem jak Antoś smoka wypluwa i się budzi po 20tej. a potem siada przed komputerem, no ja niby też siedzę, ale nawet mi się nie chce wtedy rozmawiać, a co dopiero zabrać się za jakąś pracę. u mnie w domu odkurzane było ostatnio równiutko tydzień temu!!!!!!wrrrrra mój mąż zawsze jak sprzątnę to mówi "trzeba było powiedzieć to bym to zrobił"...tydzień czekam na odkurzenie, żeby nie było!dobra koniec biadolenia! i ja też bym pogadała o czymś innym niż kupa!ale wydaje mi się że na inne tematy nic nie wiem!
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    AMT a tego Twego leku na opryszczkę można używać przy karmieniu? bo ja znalazłam tylko ten eranaban czy co to ja mam :)kurde już z jednej strony zeszła mi opuchlizna, ale mam opryszczkę na środku ust i gdyby nie ta maść i ta druga po boku to nawet z daleka było by spoko :) szkoda tylko że boli :) :) :) Animondy nie ma, nie wiem nadal co to za tabletki brałam. wiem tylko że one są dla tych którzy są odporni na zovirax :) a ja wtedy byłam już na wszystko odporna. pamiętam że szłam pierwszy dzień do pracy i mi wyskoczyła jedna, a potem wyskoczyły mi na całej górnej wardze! i to pani z apteki powiedziała że to już nic nie da jak posmaruję czymś :) a jeszcze wcześniej wyskakiwały mi na przykład na brodzie, albo na nosie :) wypas mówię Wam :) :) :)
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Lady może ja i coś takiego kupię!to fajny pomysł... syn mój śpi wciąż. a ja zamiast wziąć się za prasowanie to siedzę :) kurka wodna!ale należy mi się może, co? ile można latać i się spieszyć? aaa w ogóle Klempa ja jakaś sierota jestem!próbowałam z Twoim sposobem prasowania i dupa!no ja jakoś nie wiem jak to zrobić. tłumaczyłaś mi już kilka razy, a moje pranie pogniecione!zostanę chyba przy prasowaniu...
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    fajna ta mata!kurcze tylko ja bym z pałąkami wolała, bo mały zaczął właśnie uderzać w hipcie które mu zawieszam w łóżeczku. pewno przypadkiem ale i tak się wtedy śmieje. Urq Ty mnie nie strasz z tym testem!!!! nawet nie myśl że możesz być w ciąży Babo jedna! przecie Ty też bierzesz mini? no nie?jak bym teraz miała być w ciąży to bym chyba oszalała!
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    dzień dobry :) żem się naśmiała z Urq :) a te body \"mam Cię w nosie\" to ja bym założyła i pokazała memu wspaniałemu mężowi!albo mi się zdaje albo mój zaczął mnie wkurzać 100 razy bardziej od kiedy Antoś jest na świecie :) ja też nic nie dostałam na dzień matki od mego męża w imieniu Antoniego, ale ja tam nie jestem mściwa i chociaż go teraz nie lubię wieśniacką poduszkę mu zamówiłam z takim moim śpiącym Antosiem :) i coś to ja miałam... Larysa chrzciny w domu robisz!nadal Cię podziwiam, mimo że masz pomoc!przecież będziesz musiała wszystkiego pilnować, donosić, sprawdzać czy ciepłe, a potem zmywać... ja bym się nie podjęła!mi się teraz nawet zmywarki opróżniać nie chce...i olałam sprzątanie!syf mam w domu niesamowity.ograniczam się do ogarnięcia kuchni, zrobienia obiadu, prania i prasowania!mam dość!mój mąż pracuje 8 godzin i przez cały czas na pewno nie zapieprza, a ja biegam jak durna przez cały dzień a potem po prostu padam! ej Lady jaką masz matę?bo ja mam beznadziejną...i chcę kupić inną, bo tę dostaliśmy...jakiś niewypał, zabawki wiszą na tych pałąkach nisko i nie zwisają tylko praktycznie opierają się na nic...ehh brak słów no i rozmyślam nad zakupem nowej. a co do leżenia na brzuszku, to mój Antoś niestety też 10 minut wytrzymuje...chyba 10, może mniej a potem jest wycie :) a teraz śpi :) drugą godzinę. on ostatnio coś niespokojny w nocy jest, co 2-3 godziny się budzi i je. no ale zero płaczu na szczęście, no i ten pierwszy sen od 22giej do 2giej jest najdłuższy...eh
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Ladyyyy no co Ty!przecie to żarty są!no ale przyznać musisz, że pierwszej świeżości to Ty Kochana nie jesteś ;) Jutrzenka główka do góry!masz Swoje Słoneczko i to jest najważniejsze!a co będzie później to się zobaczy, świat się zmienia i chyba się rozwija :) na pewno coś wymyślą lekarze :)
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    aa zapomniałam powiedzieć że odkryłam powód płaczu mego synka. no może nie każdego, tak jak Urq kiedyś pisała, Antoś ze zmęczenia płacze, a jakoś nie umie sam zasnąć. ale tylko go przytulę pogłaszczę i odłożę poleży chwilę, czasem zaburczę suszarką i śpi... :) no teraz to zasnął po jedzeniu, ale to było przed 12tą my chyba dziś nie pójdziemy na spacer, właśnie przeczytałam że lepiej z tym na ustach nie wyłazić bo trza teraz się oszczędzać...a tak ładnie... no ale posiedzę dziś w domu, na balkon z synkiem pójdę najwyżej, tylko muszę się ubrać bo ja w spódnicy śmigam i zimno mi w nogi...eh durna, zamiast się ogrzewać to ja się rozebrałam... idę po skarpety.będę sexi wyglądała w skarpetach i spódnicy :D
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    taa to od całowania :) tyle się nacałowałam ostatnio że hej :) nie wiem czy przeczytałaś poprzedniego posta, bo musiałabyś wracać do poprzedniej strony, ale pytałam co u Twoich córeczek słychać? dogadują się? dajesz radę?
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    aa ja też mam do Lady pretensje o ten zabieg tajemniczy!zdurniałaś na starość czy jak? co Ty wymyślasz ! cześć Baderka :) a ja nie wiem co z tym moim synciem... już dwie godziny śpi, a to do niego niepodobne. no nic. jak Twoje córy?pewnie kochane są.one są obie takie śliczne że nie mogą Ci dawać popalić :) chociaż w sumie czasem pozory mylą. mój też podobno anielsko wygląda, ale na zdjęciach....
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    nudzi mi się!Antoś śpi...nadal...ma dziś dzień śpiocha a ja już wszystko porobiłam!właśnie wypiłam kawę i mogę iść na spacer!ale nie mam z kim! a w ogóle mam już taką opryszczkę że zasłania mi pół ust. gdyby nie to że wyłażą poza usta, to wyglądałabym jak Angelina Jolie :) chyba dobrze napisałam :) no i oczywiście ciągle ręce myję bo się boję że Antosia zarażę...eeeh. dwa lata temu dostałam takie tabletki i brałam je dosłownie 5 dni i od tego czasu nie miałam opryszczki, a teraz masakra!ale nie pamiętam jak one się nazywały. chyba jak skończę karmić piersią będę musiała kurację powtórzyć :) Animonda ratuj! to były tabletki na opryszczkę, cholernie drogie i dużo ich się brało na raz. i to inny lek niż zowirax i to na pewno nie był heviran. no nie pamiętam nazwy. za listek tych tabletek zapłaciłam coś koło 60 zł. może wiesz co to?
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    syn mój jest wspaniały! śpi sobie :) a ja posprzątałam, poprasowałam, przygotowałam obiad, się ubrałam i umalowałam :) ale fajno :) pierwszy raz o 12:40 nie mam co robić :) oczywiście bym coś znalazła, np. uprać kanapę by się przydało, ale to nic pilnego :)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) Lady, no wiesz ja se jeszcze do Ciebie nie doczepiam ;) dzięki Animonda że mnie bronisz :) a moje cytrynki to się robią cytryneczkami :) mam rocznicę 12 lipca i też nie mam pomysłu...
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Gosiaczek Koteczek ma rację :) Antek też robił kupkę co 2 godzinki :) paczka pampersów new born na 4 dni starczała :) spokojnie a na biegunkę daję coś na N... i Lakcid, ale już nie daję i tak naprawdę to w sumie może tego na N dałam 3 łyżki, a lakcidu 1,5 ampułki... ej wiecie jaki mam problem, mój synek kąpany jest o 20tej no i potem go karmię i odkładam do łóżeczka... daję mu smoka i tu się zaczyna jazda, bo mu ten smok co chwila wypada i on nie zasypia, w ogóle nie jest śpiący... koło 21ej już się robi taki ululany i ciągle chce smoka, a ten mu ciągle wypada i mały się budzi, no i to trwa do 22giej. Nie wiem co robić, niedawanie smoka nie działa, bo Antek się denerwuje, myślałam żeby go nie kłaść o tej 20tej do łóżeczka tylko trochę przetrzymać, ale się boję... kurcze no 2 godziny non stop łazimy z Marcinem i wpychamy mu tego smoka... sama nie wiem.ratujcie! Gosiaczek!jak ja Ci współczuję z tymi słodyczami!ja bym zjadła czekoladę z orzechami...całą...albo dwie...
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a co do ciemieniuszki to chyba mam na całym ciele, bo jakoś wszystko mnie swędzi :D a ja na solarium idę, gdyż co roku przed latem kilka razy chodzę i uodparniam skórę, bo mnie słońce uczula...teraz mam właśnie masakrę, bo się ciągle drapię i robią mi się rany wszędzie, bo opaliłam sobie dekolt i ramiona.ehh czytałam Urq, żeby zakryć cyce i nasmarować kremem z filtrem.ja tak zrobię i pójdę :) opowiem Ci jak było :) ale czytałam opinie na necie i mam i położnych, że spoko, zwłaszcza jak ma poprawić humor to warto iść, bo to bardziej pozytywnie na mleko wpływa :) jaki film oglądasz Urq, przełączyłam i nie wiem co to i kiedy się zaczął. Mój synek dopiero zasnął...
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Ej Urq nooo, ja tu zaszalałam z lodami truskawkowymi, a Ty że z truskawką ma mało wspólnego! ale to soorbeeet byył :) :) no od czegoś trzeba zacząć, no nie?
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    wiecie jaką jestem okropną żoną... dziś na obiad zupa z torebki taka hortexowa, a na drugie... pierogi... też z torebki...no nie miałam kiedy zrobić obiadu... u Was pewnie już kolacja :) a ja czekam na męża z obiadem...ale już dzwonił że jedzie :) więc wstawiłam wodę :) Syn zasnął 10 minut temu, niech śpi, bo pewnie za 20 minut się obudzi...w sumie spoko, bo akurat mąż przyjedzie :) a najfajniej jest jak da nam zjeść obiad razem, a potem się budzi na kąpiel o 20tej :) no ale to się akurat może raz zdarzyło ;)
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Gosiaczek maluch przy biegunce robi więcej kupek i te kupki są takie ze śluzem, takie widać pasma śluzu...a do tego jak się kończy kupka to jeszcze jest taka mokra obwódka...opisałam Ci jak lekarzowi i on powiedział, że to biegunka. i też jak Ty myślę, że szybciej ten jogurt by zaszkodził,ale też niekoniecznie. ja zamierzam truskawki zjeść w piątek :) miało być u babci, ale nie wytrzymam :)
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    oo dupa... to było do Jutrzenki a ja Gosiaczka do jabłek mieszam :) wybacz :)
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    wróciłam ze spaceru, syn zaczyna się przebudzać :) ale zdążyłam zjeść smakiję :) no i mam jeszcze drożdżówkę... i zjadłam loda...truskawkowego :) i teraz poczekam na efekty tego eksperymentu :) wiecie co, zjadłam ostatnio białą czekoladę...całą ;) no i mały był w kropeczki... od szyjki do pępka, teraz mu to zeszło, ale ja tak myślę czy to aby na pewno biała czekolada... no ale co innego to ja nie wiem...bo nawet jedna pani w sklepie mówiła, że po tej czekoladzie to najwyżej zatwardzenie by miał, a mój Antek miał biegunkę ;) albo to dziwne dziecko, albo ja coś zrobiłam nie tak jak trzeba.tylko co? a i co do jabłek to ja 3 dni po porodzie zjadłam z kilo jabłek, Antoś spał jak anioł, więc Gosiaczek niekoniecznie te jabłka. Może po prostu Twoja Córeczka nie mogła zrobić kupki?mój tak się rano pręży i płacze przed kupą :) idę leżeć, syn drzemie to i ja skorzystam :)
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mi robili mocznik i kwas z krwi:) a ja poszłam z moczem :) idę na spacer :) ciał
×