Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Koteczek mi się wydaje że co lekarz to opinia, bo ja rozmawiałam z kilkoma i jedni odradzają a inni zalecają. ale jak sobie pomyślę że Antek zachoruje i ja mogę chociaż trochę złagodzić objawy tej choroby to nie mam nad czym się zastanawiać... a siostra teraz jak mi mówiła jak mówiła że jej Piotruś był chory na to to płakała przez telefon, a to duży chłopczyk, bo ma 4 lata.a jeszcze lekarz mi mówił że praktycznie 95% dzieci na to zachoruje, także ja szczepię. pneumokoki też, no i 6w 1 też! pieniądze jakoś wygrzebię...
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    No to która zna się na tych monitorach oddechu? Urq pewno się zna, ale jej ni ma... muszę dziś zamówić żeby szybko przyszło... mąż znalazł taki: http://allegro.pl/item641180940_snuza_halo_mobilny_bezprzewodowy_monitor_oddechu.html i jak nic nie wiecie to zamówimy ten. a i jeszcze o szczepieniach, szczepię na wszystko! rotawirusy też!mojej siostry synek był chory i powiedziała że oddałaby wszystkie pieniądze żeby tylko to jakoś lepiej przeszedł... no i chyba odłożymy zakup działki ;) bo trochę nas to wszystko póki co pieniędzy kosztuje... no ale dla naszego Smyka wszystko... nie chcę nigdy żałować że czegoś nie zrobiłam...
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    :) kupiłam wagę :) ważę kilogram więcej niż przed ciążą :) za to synek waży 5100 :) znaczy Urq miałaś rację z tym karmieniem :) Gosiaczek Koteczek ma rację :) Antek też miał łuszczące się stópki :) kupiłam oilatum i po dwóch \"praniach\" przestał się łuszczyć:) jeszcze muszę ciut schudnąć, ale może dam radę bo jem same ohydne rzeczy...czytaj:gotowane :)
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Koteczek ja myślę że Ty się nacierpiałaś z Michasiem i teraz z Mają będziesz miała spokój!
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    już podaję:) na opakowaniu jest napisane że 15 kropelek przed każdym karmieniem i można to zmieszać trochę z mlekiem, albo bezpośrednio do buzi maluszka wkropić. Ja podaję 5 kropelek przed karmieniem, ale tylko w dzień, w nocy nie podawałam. Może spróbujcie mniejszą dawkę na początek, a potem jak nie zadziała to zwiększcie :) Koteczek mam nadzieję że Cię kolki ominą...szczerze tego życzę, bo to masakra!
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry! Larysa, kolki to mnie psychicznie wykańczają!Antek po prostu się drze. Pierwsza nasza kolka to w ogóle była masakra, bo nie wiedzieliśmy co to jest i ja już chciałam na pogotowie dzwonić. dobrze że do mamy zadzwoniłam, bo bym wyszła na durną matkę, która nie wie co to kolka! A dziś o godzinie 1:35 mój syn przestał oddychać!!!!na chwilę co prawda... a ja nie wiem czemu się zerwałam i podbiegłam do łóżeczka i zobaczyłam że on nie oddycha!aż się boję pomyśleć co by było gdybym się nie obudziła... mój mąż mnie potem pytał skąd wiedziałam, ale ja nie wiem skąd. po prostu wiedziałam i tyle... jednak na dzień dziecka mój synek dostanie monitor oddechu...no cóż, bez zabawki przeżyje... i teraz uprzedzam Urq, wiem że chciałaś mi pożyczyć ten monitor, ale nie wiem kiedy bym Ci go mogła oddać, więc lepiej sobie kupię, a Ty sprzedaj swój i kup coś synkowi :) a w ogóle to jaki masz ten monitor? bo mąż dziś od rana siedzi i szuka na necie, pojedziemy też poszukać w sklepach, bo ja nie zasnę póki nie będę miała pewności że jest coś co to moje dziecko kontroluje :) a sałatkę z bazylii to jadłam w drugim tygodniu małego, także nie powinna Ci zaszkodzić :) a z tym karmieniem to mam nadzieję że jest tak jak mówisz, bo mały naprawdę śmiga z tym jedzeniem. ale kurcze wcześniej wyjadał z dwóch cyców, a teraz z jednego...dobra nie będę za wczasu tym się martwić... w środę go ważę to się okaże!
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Cześć :) ja tylko na chwilkę, póki mój pierworodny się nie rozwyje...chciałam napisać o sab spimplexie... no więc przestałam go używać 2 dni temu... i dziś mały miał taki atak kolki... w sumie chyba jeszcze się nie skończył, ale Antoś na chwilkę przysnął. ogłaszam zatem wszem i wobec,że na moje dziecko ten lek działa... jeśli macie możliwość to polecam i mam nadzieję że zadziała. a na mego syna działa jeszcze... miś radyjko :) mój tato kupił dla wnuka misia który jest radiem :) i ustawiam misia na szumy i mały się uspokaja :) a w ogóle mój syn wczoraj słuchał guns n\'roses a dziś kazika i zachwycony był :) leżał i się śmiał do nas :) zazwyczaj to długo nie trwa, bo jemu się nudzi, ale dziś i wczoraj to myśleliśmy że ktoś nam dziecko podmienił ;) a w ogóle jakiś mam kryzys w karmieniu, albo mały ma kryzys!jakoś mało je, a ja mam jakoś mało pokarmu... nie wiem sama, zobaczę w środę co z jego wagą... dobra koniec wywodów :) miłej nocy
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Cześć :) fajnie Larysa że dogadałaś się ze swoim mężem :) mój syn dziś miał dzień spania... do 16tej... budził się tylko na karmienie, no nie wspominając o nocy kiedy to się śmiał o 2giej na całego... i trochę o 5tej pomarudził. No ale od 16tej dopiero zasnął... pewnie zaraz się przebudzi bo jeść będzie chciał... ale jestem padnięta, a nie robiłam praktycznie nic... taka beznadziejna pogoda u nas, słońca w ogóle nie ma, ale wczoraj nie byliśmy na spacerze i stwierdziłam że tak być nie może. no to poszliśmy.... i matka zmokła jak kura... ale syn się dotlenił :)
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Urq na jakie masaże chodzisz? kurcze bo byłam ostatnio na masażu pleców i tak mnie bolało że się boję iść. no i nie wiem czy to ma tak boleć na początku, czy jak? bo mam jeszcze 8 sesji... A co do sab simplexu to pewnie Koteczek nie wykorzystasz wszystkiego :) ja już w ogóle nie używam, bo póki co mały nie ma kolek... no ale nie będę zapeszać. Moja kruszyna idzie w środę na szczepienie i kurcze dobrze że tylko raz będą go kuć ( kuć się pisze czy kłuć?) bo oszaleję z żalu nad Maluchem... idę w końcu się kąpać, bo oglądaliśmy z mężem Ile waży koń trojański.nawet spoko :) taki dla odprężenia :) dobranoc
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mój podobnie... początkowo leży sobie i patrzy, ogląda wszystko, a potem się mu maruda włącza!potem jest faza :mamusia robi z siebie durnia, bo robię głupie miny, śpiewam, czytam wierszyki, się wygłupiam i wtedy on się cieszy 10 minut, potem i to przestaje działać i jest marudzenie... no a marudzenie czasem przechodzi w atak płaczu, a wtedy ja się załamuję... no i jeszcze czasem go biorę na ręce i przytulam i całuję i głaszczę i opowiadam jakieś głupoty i oprowadzam po domu i pokazuję wszystko. a Antek lubi przez okno na chmurki patrzeć, czasem kładę go na łóżku i on sobie ogląda!nawet 10 minut tak potrafi :) no i czasem ratuje mnie suszarka... a czasem NIC!
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    od 5:30 rano! czytałam że takie małe dzieci śpią około 15-18 godzin, no i tak myślę że mój tyle nie śpi na pewno!dobre chociaż to że w nocy nie wyje...
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Larysa a synka masz normalnego, no chyba że mój też jakiś nawiedzony, bo dopiero zasnął!!! tak to miał dwie 20 minutowe drzemki. zobaczymy ile teraz to potrwa...
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Kurde się skasowało :( no w każdym razie: Larysa nie wyjdziesz na tym dobrze na pewno! ja też tak mam! a najgorsze jest to że wszystko porobię, padam na twarz i wyżywam się potem na moim mężu, że nic nie zrobił... a on mi zawsze mówi, że wystarczy poczekać aż wróci z pracy i powiedzieć co jest do zrobienia to on to zrobi!a tak to ja się wściekam, on nie może nic zrobić... ale też z drugiej strony nie mam zamiaru pokazywać palcem co jest do zrobienia, wolę to zrobić sama! Lady mam 100 km do wrocławia :) przybywaj :) mnie nie ma od 3go do 12go lipca!poza tym siedzę w domu :) tanio policzę :) po prostu będziesz musiała znosić moje towarzystwo :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry! Baderka :):) fajno że się odzywasz! Larysa no zaproś Lady, to waleczna kobieta pomoże Ci męża do pionu ustawić! Lady ja Cię mogę przenocować,ale do stolicy ode mnie z 5 godzin drogi... Bes, jaka super zabawka!chyba się skuszę!Ty to masz pomysły!:) A u mnie dupowato! mały dziś o 6ej rano rzygnął tak, że nawet sobie głowę orzygał...wszystko normalnie!mnie całą, całe łóżko...masakra! A ja mam rozstępy na dupie!!!!nie miałam jeszcze ostatnio!skąd one?no przecież nie tyję chyba teraz?co mam z nimi zrobić?ehh!i do tego twarz mi się popsuła i wyglądam jak 7 nieszczęść! Animonda wypas tekst z tym, że dobrze że jest ciemno :)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dsagnia czołem :) :) :) ale Ty masz zdrowie Kobieto!jeszcze jak sobie pomyślę że Ty taka malutka to podziwiam jeszcze bardziej!A jeśli chodzi o Brzydulę to ja czasem daję radę przy karmieniu trochę podejrzeć, oczywiście jak mój Królewicz mi zezwoli!
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no i wyszło! wybacz Lady! :) :)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ale ja też tak robię w nocy :) na śpiocha karmię mego synka :) i też kładę na bok :) dlatego w dzień staram się żeby zawsze mu się odbiło :) a w nocy czasem szybciej zasypiam niż synek :) on je a ja już śpię :)
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    też się zastanawiałam nad Dsangią :) Ekg? a czemu? trzeba? ja żadnego badania nie robiłam małemu!lekarz go obejrzał i powiedział że wszystko ok, to nic nie robiłam.położna też mówiła że nic nie trzeba!Lady coś malutka ma z serduszkiem?czy profilaktycznie?
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Bes ja mam ochotę go zabić a nie z nim rozmawiać! ale dobrze że mnie rozumiesz :) chociaż się nie czuję jak z innej planety, bo już przez moment myślałam że to ja jakaś nienormalna jestem!
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Gosiaczek chyba nie da rady przed jedzeniem :) a mój Królewicz i tak ulewa nawet jak mu się odbije ;) ale powinno się odbić :) i też niestety się budzi jak go podnoszę :) ale czasem zasypia jak czekamy na odbicie...czaasem
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no ale to oczywiście nie wszystko! po skończonej rozmowie przestałam z nim gadać, bo mnie przytkało! no ale jak mnie odetkało to mu mówię,że ja wcale nie chcę takich chrzcin i że on o tym wie i że po co tak powiedział mamusi, a on do mnie że tak nie powiedział!!!! no to ja mu cytuję jego słowa i on wtedy wyszedł z pokoju!!!!!!!!!jakiś upośledzony ten mój mąż się zrobił!! moim zdaniem i tak poszłam na duże ustępstwo że ciągnę dziecko na drugi koniec polski bo moja teściowa nie może przyjechać na chrzciny! bo ma chorego tatę i nie może go zostawić! jak jeszcze będą robić jakieś problemy to po prostu odwołuję imprezę i zrobię tutaj chrzciny! no kurde!a mąż jak chce to niech jedzie tam i tam sobie rodzinę zaprasza! może jestem przewrażliwiona co? jeśli tak to mi napiszcie, bo może już mi coś na głowę padło!
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mój mąż wkurzył mnie tym, że jest pierdołą! wczoraj zadzwoniliśmy do jego mamy żeby nam z kościołem załatwiła przed tymi chrzcinami... no i powiedzieliśmy jej że nie chcemy wielkiej imprezy tylko te 20 osób i że lokal wynajmiemy. no i ona wtedy że to niedobrze, że jej się nie podoba, że to mało uroczyście, że powinna być cała rodzina.... no i mój mąż wtedy \"no my byśmy chcieli, ale nie ma warunków\" a ze mną ustalił że nie ma takiej opcji żeby robić imprezę na 60 osób! ja nienawidzę takich spędów! a on z takimi tekstami... i że się jeszcze zastanowimy!!!!! cholera by to wzięła!ustalam z nim, a on potem ma gdzieś i słucha mamusi!!niech sam sobie na te chrzciny jedzie!to już nie chodzi o koszt, tylko o to że co to mi za uroczystość!60 osób się napije i tyle!i jeszcze będą mi dziecko cały dzień stresować!no i oczywiście lepiej u teściowej w domu... myślałam że go zabiję!zamiast powiedzieć jak chcemy to on siedział cicho!dziś ma teściowa dzwonić i jak on jej nie powie co w końcu ustaliliśmy to jadę do mamy jutro!postanowiłam to właśnie! :) niech sobie radzi sam! my wiejemy :) ale jestem zła...
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    później opowiem czym mnie małżonek szanowny zdenerwował... bo teraz siedzi obok... Jutrzenka to normalne pod koniec ciąży :) jak nic niedługo rodzisz :) Bes mi też się strasznie pić chce jak karmię:) normalnie wydaje mi się, że usycham... :)
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    za godzinę wróci ten mój mąż którego dziś nie lubię!myślę czy zrobić mu od razu awanturę czy jakoś odczekać trochę... wczoraj milczałam, ale już mi się nie chce:)
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ej Bes, a teściowa nie może Ci posprzątać? :)
×