Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a co do gołych cyców w miejscu publicznym, to w życiu bym nie pokazała:)może dlatego,że nie ma czym się chwalić, no poza czasem teraźniejszym:)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    To Bes sobie daruj Babo na razie! no oszalałaś z tymi ćwiczeniami!jak boli to lepiej nie bo jeszcze coś Ci się urwie, rozerwie czy co tam ;) ja to oprócz brzuszków to jakieś tam wymachy robię nogami :) i też nad basenem myślę, ale to spytam się lekarza jak za tydzień do niej idę :) może mi zezwoli, zwłaszcza że nie krwawię :) mój syn leży obecnie na tacie :) znaczy Marcin ogląda telewizję i leży a na nim Antek na brzuszku i sobie mruczy :)
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    też w centrach handlowych karmię w samochodzie :D no i te uda chyba też dużo bardziej mnie stresują...a teraz też brzuch... oo Lady jak tam sobotni wypad?
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    :) w szpitalu to chyba po prostu tak jest!ja po pobycie tam, gdzie położne mnie za cycki ciągały ciągle, bo mały nie jadł i do tego wszystko przy innych odwiedzających, zazwyczaj facetów, to już nie mam oporów. no wiadomo że jak trzeba karmić publicznie to szukam ustronnego miejsca, a nie na przystanku autobusowym :) w parku szukam ławek tak w kąciku wśród drzew ;) powiem Wam że ostatnio byliśmy w wielkiej galerii i synek zgłodniał, no i poszłam do pokoju matki z dzieckiem...a tam tragedia, twardy przewijak i umywalka i tyle... no ciężko im było jakieś krzesło postawić żeby było gdzie usiąść! kurcze zero wyobraźni! idę syna rozbudzić bo mruczy od godziny i nie może się przeciągnąć :) a to jego czas jedzenia mija ;) aaa i jestem wdzięczna fridzie!co to za wspaniałe urządzenie! dziś Antek miał tak zatkany nos że nie mógł oddychać i praktycznie się zaczął dusić, no ale że ja wprawiona to od razu prysnęłam w niego wodą morską, na brzuch go i potem frida!!!! i wyciągnęłam takie coś...o matko!taki mały nos i co w nim siedziało ;) i co zastanawiające synek w ogóle nie protestował przeciw pryskaniu wodą w nos i wyciąganiu glutów :) wybaczcie za opis :)
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Koteczek nie maluj misia ;) ładny taki :) co najwyżej ściany pokoju mu pomaluj :) ja nie mam prasowania, ale pranie muszę rozwiesić, więc Koteczek zapraszam do mnie jak skończysz u Lady :)
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) dziękuję Lady :) znaczy mam jakiś gust?? ;) my wczoraj cały dzień na podwórku :) i mój malec też już nie śpi w sumie w dzień, jeden dłuższy, 2-3 godzinny sen i tyle, no i w trakcie spaceru zazwyczaj śpi :) Larysa loda się boisz zjeść, a pączka zjadłaś? no no :) ja bym pączka zjadła, ale to w głębokim tłuszczu smażony to trochę chyba ciężki :) no ale jak Twemu małemu nic nie jest to wcinaj :) Gosiaczek jaka Twoja córeczka jest śliczna!niesamowite! ja też coś tam wysłałam żeby nie było :) i zapomniałam co jeszcze miałam napisać :) Larysa nie przejmuj się że mały na cycu ciągle, może po prostu musisz się przyzwyczaić że będziesz karmiła synka \"publicznie\" :) czasem trzeba i tyle :) mój teraz jak jest tak gorąco też często przy cycu, ale to z pragnienia, no i trudno, jak w trakcie spaceru trza wyciągnąć narzędzie karmienia to co zrobić!dziecko ważniejsze niż to co ktoś sobie pomyśli :) Urq ja pewno też dostanę te tabletki, to jakby co to mój też będzie miał homoseksualne zadatki... może przypadną sobie do gustu ;)
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Cześć Dziewczyny :) ja tylko na chwilkę, bo mam pytanie :) do tych mamuś które podają swoim dzieciom wit. K i D3. Czy podajecie je razem? mi położna powiedziała że nie wolno ich łączyć i jedną mam podawać rano a drugą wieczorem. No ale ja oczywiście zawsze zapominam rano i potem jakoś tak podaję w odstępach czasu,ale nie rano i wieczorem :) może być? najlepiej by było, żeby można było to podać razem!
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Paula Gratulacje! jesteś kolejną bohaterką :) no poród to miałaś straszliwy!aż mi słabo się zrobiło!
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    No Koteczek ja bym glukozy nie dawała, a w szpitalu dają na uspokojenie dzieciom, bo to słodkie i dzieciaki nie płaczą :) tak nam te panie w szpitalu mówiły :) no ale to też nie tylko o przyzwyczajenie do cukru chodzi, ale też o ząbki których niby nie ma :) no ale zobaczysz sobie :) a jeśli chodzi o ciuszki to mój jeszcze nie założył połowy, a już część jest za mała, więc uważaj żebyś tak samo nie miała :) bo szkoda pieniędzy i czasu, bo będziesz biedaku musiała wszystko uprać i uprasować i nie wiadomo po co :) jak u mnie :)
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Lady jesteś świetna! :) no się nie dziwię, że szorty chcesz założyć w taką pogodę :) mój też jak mówię że grubą mam dupę to mówi że wymyślam,ale ja coś tak czuję że muszę coś ze sobą zrobić co by kiedyś za jakąś chudą się nie obejrzał :) Klempa fajno że masz wsparcie w mężu :)
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    No Koteczek dobra decyzja :) tylko że jak będziesz karmiła piersią to naprawdę nie potrzeba dopajać :) z resztą zobaczysz :) ja Antkowi nie dam nic poza mlekiem, taka będę wredna! ;)
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Gratuluję Lady :) fajowo że Twe dziecko już prawie \"mówi\" :) no Koteczek ja dołączam do pytania Lady? po co glukoza? żeby to chociaż cokolwiek zdrowego w sobie miała, a to nic! tylko przyzwyczaja dziecko do słodyczy. Lady a Tobie zazdroszczę tych 35stopni! ale nie zazdroszczę perspektywy wyjścia na plażę! ja to sobie nie wyobrażam siebie w kostiumie... Pijaweczka już piszczy :) chyba na spacer pójdziemy po jedzeniu, bo po burzy fajno jest :) tylko że u nas Lady 13 stopni a nie 35 :) a co do szortów to ja moje mam gdzieś schowane w karton i jakoś mi się nie spieszy żeby go otwierać. Podejrzewam że bym wlazła, ale właśnie górą mi będzie wystawało coś czego być nie powinno...ehh
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    No i Bratka kciuki trzymam mocno :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    się skasowało :( No w każdym razie myślę tak jak Lady i będę tak robić :) niczym nie dopajać a na pewno niczym słodzonym! a mój lekarz zalecił mi dopajać małego wodą z glukozą :D burak jeden! mam nadzieję że to koniec jego głupich pomysłów, bo jak na razie to zbiera same minusy! ale podobno to taki super lekarz. a co do szwów to mi po 4 dniach się wchłonęły, bo położna po wyjściu ze szpitala mnie oglądała. myślała że są za ciasno założone i krwiak się nie może wchłonąć przez to i trza rozluźnić, ale już nie było co rozluźniać. ja się nie znam na szwach, ale może to zależy od organizmu, co? już otwierałam żelki... prawie... ale kurde wpoili we mnie takie myślenie, że mam wyrzuty sumienia że myślę o żelkach :( oszaleję przez to jedzenie! a co do wagi... nie mam pojęcia ile ważę, bo nie posiadam urządzenia mierniczego ;) i może dobrze, dopiero za dwa tygodnie na kontrolnej wizycie się zważę :) co prawda wczoraj mówiłam do męża że się boję że nic nie schudłam, a on mi powiedział że na mózg mi padło ze zmęczenia i od kurczaka i marchwi :) no ale tak naprawdę to musiałam trochę schudnąć! jedyny cukier jaki jem to czasem w dżemie jabłkowym :)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no ja też gratuluję Papierowe i Klempa!No i Stasiowi też gratuluję :) Bes a ja zaczęłam od 3 tygodnia tak delikatnie, podnoszenie głowy przy nogach zgiętych i wyprostowanych i takie tam,ale różnicy nie widzę,a wagi nie mam i brzucha też nie znoszę i też mam kreskę!
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry! ja chyba trafiłam na wszystkich wokół takich jak lekarka Urq!jeszcze nikt mi nie powiedział (oprócz Was) zebym jadła wszystko!!albo cokolwiek!wszyscy tylko kurczak i marchew!!!!! Urq spróbuj wykąpać Stasia w tym siemieniu,mojemu zniknęły kropki, tylko został rumiany policzek! a jeszcze co do jedzenia, jak komuś mówię, że chcę czekolady, czy cukierka, czy truskawki to zaraz awantura i sugestie, że co ze mnie za matka! no jedynie moja mama mówi, że to bez sensu i żebym próbowała! u nas pada i ciemno... Antoni nie śpi, wisi przy cycu :)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Bes ja pomidora jadłam chyba w niedzielę :) i nie wiem właśnie czy to pomidor mi dzieciaka wykropił czy oliwki :) smażone jadłam z 3 razy :) a co do mleka to już o tym czytałam, z resztą w szkole rodzenia pediatra nam mówił że mleko to nie dla ludzi jest, a przynajmniej nie krowie:) i że to nieprawda że trzeba pić mleko w ciąży i potem jak się karmi :) a tym bardziej jak się karmi, bo krowa daje mleko ale nie pije mleka tylko je trawę ;) no i z tymi chorobami to nie wiem jak jest, ale ja mam wrzody żołądka i mi zabronili pić mleka, tak że szklankę, bo to niezdrowo :) a dorosłym to podobno mleko w ogóle nie służy :) no ale pewno to tam napisane jest w tym co wysłałaś, a ja tylko zobaczyłam ogólnie ;) no to ja z jedzeniem zrobię jak Urq, powoli będę sprawdzać co mi Antka kropkuje :) a gdzie Urq?
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no właśnie Pisanka, ja dziś dopiero doszłam do takiego wniosku... kurcze no trochę to chore żeby ciągle tego kurczaka jeść! a najgorsze,że pierwsze pytanie jak mówię że Antek ma kolki brzmi " co pani jadła" noż cholera! i jak płacze i jak stęka i ma krostki to ciągle to samo, co zjadłam... wrrr co prawda teraz ma ten policzek taki rumiany i czekam aż mu to zejdzie, wtedy będę na nim próby przeprowadzała :D najpierw lody będą :)
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Baderka to masz w sumie fajnie :) fajna ta Twoja Dominiczka :) Koteczek wszystkich uczula te truskawki? kurcze mnie to w ciąży straszyli że nie można truskawek, no ja i tak tych sztucznych nie jem, ale moja mama mówiła że jak była w ciąży to jadła truskawki i nic nie było. a Lady też jadła ostatnio truskawki, no i co to znaczy? że Noemi będzie uczulona już zawsze na truskawki ? czy że tylko będzie w kropki i jak znikną to wszystko będzie ok? ja już Was pytam bo moja położna i jej burak i marchew mi obrzydły
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    i mam pytanie, bo się ostatnio tak zastanawiam nad karmieniem, no i Koteczek to łatwiej jest butelką w nocy karmić? no bo sobie pomyślałam że ja daję cyca i spokój, a butelką to trzeba wodę przygotować, pomieszać z proszkiem i nakarmić. poważnie pytam bo się nie znam.to szybciej jest? no bo tak z mego punktu widzenia to więcej zachodu z tą butlą
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    aa no i cześć Baderka :) trzymaj się dzielnie :) i te 6 godzin spacerów to wielka sprawa:) podziwiam, podziwiam :) a jak Dominika się na rodzeństwo zapatruje?
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Larysa spokojnie :) mój teraz jak mam pokarm to co 2 godziny je :) i mu z tym dobrze :) nasze dzieci to po prostu małe głodomorki i już :) ja to dosłownie w biegu wszystko robię :) dziś prasowałam 3 pieluchy i biegłam do drugiego pokoju pogadać z synkiem :) i tak w kółko :) to samo z myciem podłogi :) wszystko na raty :) właśnie sączę 1/4 lampki wina :) i kurcze jakoś tak czuję to w głowie, ale może sobie wmawiam :) no a dla wyrównania mam dwa kubki kopru włoskiego :) a co do tego loda co to miałam zjeść to go nie zjadłam :) bo mały w kropki jest :) poczekać muszę aż znikną i wtedy zjem i zobaczę czy po nich nie będzie kropek :) ale już leżą i czekają w zamrażarce :) Lady, a Ty naprawdę jesz czekoladę?a żelki można?jak ja bym coś słodkiego zjadła... kurcze jak powiedziałam męża siostrze że sobie zjem truskawki jak już będą te prawdziwe to na mnie nawrzeszczała! ehh, ja nie wiem... co się małemu może stać? będzie w kropki? czy coś gorszego?
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Paula ja też nie miałam długo pokarmu... mój syn wył jak mała syrenka.. pod koniec to już myślę że z głodu! będzie dobrze, zobaczysz! Zauważyłam że jak się pojawiam to nikogo nie ma!to sobie idę poleżeć.
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    właśnie wróciliśmy ze spaceru,syn je i może pójdzie spać, choć z drugiej strony to cały spacer przespał, no i się nie zmęczył...to ja chcę spać :) Bes mój tyle ważył we wtorek, a że Twój młodszy to fajny taki :) kuleczka :) ja to w końcu mam co przytulać, bo do tej pory to chuchro było niesamowite :) Lady zgodnie z Twoją radą ubrałam małego cieniej :) i machał zadowolony gołymi nóżkami, no w skarpetach :)ale chyba mu się podobało :)
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    no jak zwykle o tej porze nikogo nie ma...Syncio najedzony i idziemy zaraz, ryzyk fizyk :)najwyżej się zamoczę :)
×