Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prezencik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez prezencik

  1. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Cześć ja dziś jedną ręką piszę :) wisi mi pijawka u cyca :D Lady jaka piękna córeńka :) Koteczek te 14 dni opieki to nie tylko po cesarce, wystarczy że po porodzie Twój mąż podjedzie do Twego lekarza i ten wystawi Ci zwolnienie :) moja lekarka napisała na moim zwolnieniu \"jest chora, może chodzić\" i tyle:) mój mąż już 4 tydzień w domu siedzi!już powoli mam dość, bo wolałabym sama się jakoś z synkiem zorganizować, a on i tak za bardzo mi nie pomaga... :)
  2. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mój mąż siedzi obok i zjada sobie już drugie piętro ptasiego mleczka!! ja też chcę! ale zjadłam dziś kawałek jabłecznika :) i wczoraj też :) i mam dżem z jabłek :) to moje słodycze :) no ale może te ograniczenia na marne nie idą, bo włażę we wszystkie spodnie sprzed ciąży :) jeszcze tylko ten brzuch musi mi zniknąć i będzie super :) tylko kiedy on zniknie...ehh
  3. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    cześć Lady :) no to super :) jak ja przespałam ciągiem 5 godzin to też tak się czułam :) ale u mego pulpeta to był jednorazowy wyskok :) trzymam kciuki za to żeby u Ciebie to się stało normą :)
  4. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Wszystko mi się skasowało... Dzień dobry... w skrócie: Urq nasze małe kluski schudną jak zaczną chodzić, przynajmniej tak mi powiedział lekarz :) a ja i tak uwielbiam takie małe pulpeciki i jak wczoraj zobaczyłam na wadze że mały znowu ładnie przytył to normalnie cały dzień się mi ryjek uśmiechał :) Bes a jeszcze jest jeden sposób odrywania od cyca :) odciągnąć bródkę do dołu :) na mego małego to działało, póki trzeba było go odrywać :) teraz to sam odpada jak takie jabłko dojrzałe spadające z drzewa :) taki opity bączek :) No i nie wiem co tam jeszcze napisałam... Urq chciałam zaprotestować bo ja nie widziałam zdjęć Twego Stasia! nie otwierają mi się! to skandal!!
  5. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a mój maluch po 3 tygodniach waży 4115 :) prawie kilogram przytył od porodu :) już nie liczę tego że wychodząc ze szpitala ważył 3030 :) pulpet jeden :)
  6. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Siniorita ja 4 dni przed porodem pas zapięty miałam jak jechałam do lekarza :) bardzo mądrze moim zdaniem że pasy zapinasz :) ja to nawet jak z tyłu jeżdżę to zapinam :)
  7. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry! zapomniałam co miałam napisać :) wiem że coś do Larysy :) ale co to już nie wiem :) i do Bes , że po pierwsze Ty to masz pamięć :) jak piszesz to odpisujesz do wszystkich, a ja nic nie pamiętam :) a co do oderwania od cyca to ja też miałam ten problem i Papierowe ma rację :) albo możesz po prostu kącik ust małego tak w bok odciągnąć żeby się szparka zrobiła :) dostanie się powietrze i się odessie :) mój podobnie ma że potrafi zasnąć przy cycu :) ale go odsysam :) no i jeszcze mam za mało tego cholernego żelaza...jeszcze nie czytałam co oznacza taki poziom, ale głowa to już mnie boleć nie przestaje i te zawroty to mnie denerwują... ale co tam :) no a w przychodni wczoraj myślałam że palnę jedną starą babę w łeb... w piątek poszłam się zarejestrować do lekarza na poniedziałek rano i miałam nr 3. kazali mi przyjść o 8.30, bo wiedzieli że mam małe dziecko. No to ja w poniedziałek wbiegam o tej godzinie do poczekalni i pytam który nr teraz u lekarza, a tam jakiś cwaniak siedzi i mówi że tu bez numerków bo to jak kto przyjdzie. wiedziałam że kręci bo tam nigdy nie jest bez numerków, no i mówię mu że niemożliwe i że bez przesady bo w piątek byłam się zapisać, a poza tym mam małe dziecko i nie mogę siedzieć tu nie wiadomo ile, zwłaszcza że specjalnie po to w piątek przychodziłam... a na to mi stara baba odpowiada \" phi dziecko, a ja zapomniałam tabletki na nadciśnienie wziąć\" myślałam że ją walnę! zacisnęłam zęby żeby nie powiedzieć jej czegoś przykrego... na szczęście pielęgniarki mnie znają i jedna wyszła z gabinetu i powiedziała, że teraz w gabinecie pani z nr2, a potem wchodzi ta pani bo ma nr3 :) i oczywiście wszyscy w poczekalni tylko syknęli ze złością! tak się Wam zwierzyłam jak mi wczoraj ciśnienie podnieśli :)
  8. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja to następne adoptuję Moje Drogie :) a Koteczek jakbym miała potrzebę to się chętnie zamienię ;)
  9. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    wiecie co, ja to nie wiem czy się zdecyduję na następny poród naturalny!! więc proszę mi tu się czuć jak 100% kobiety, bo poród naturalny na pewno nie sprawi że poczujecie się jak kobiety :)
  10. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    mnie to nawet martwi to że mój mały potrafi 5 godzin w nocy przespać a ja go w tym czasie nie karmię. mam go budzić jak on tak śpi? bo ja nie wiem...
  11. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    powaga z tym podwiązywaniem jajników ??? ło matko!! Larysa z tym nocnym wstawaniem to nawet nie jest źle :) wstanę przebiorę nakarmię i mały śpi :) dla mnie najgorsze jest jak on po kąpieli i karmieniu nie zaśnie i ma kolkę bo potem ja ledwo ciepła siedzę z nim do 3ej w nocy! to jest masakra! a takie wstawanie do karmienia to są w porządku.
  12. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    No właśnie z tą cesarką to jest tak że jak się tyle razy nacina macicę to potem chyba już te zrosty są niebezpieczne czy cóś :) wiecie się boję że mój syn się przyzwyczai do noszenia na rękach bo dziś i wczoraj go nosiłam trochę... kurde i co ja potem zrobię? ja go przytulam na leżąco, ale go w ogóle nie bujam. na rękach to tyle co do poprzytulania był do tej pory, a teraz nosiłam go bo kolkę miał i trochę go bujałam na rękach. się boję takiego bujania!
  13. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe wypas! z ucha dziecko :) :) :)
  14. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Koteczek Ty poważnie chcesz poczuć co to poród? ło matko! oszalałaś!:)
  15. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    wiesz co Koteczek ja też słyszałam o tym że każda kolejna cesarka to większe ryzyko. a jak byłam w szpitalu to była dziewczyna po 4tej cesarce! sobie wyobrażasz?jak tak z dziewczynami leżałyśmy to stwierdziłyśmy że chyba byśmy sobie podwiązały jajniki jak ona tak się rozmnaża :) ej stwierdziłam że w tym moim szpitalu to takie przypadki że mam odpowiedź na wszystkie wasze wątpliwości :) jednak ten nasz szpital w głogowie to takie badziewie że hej :)
  16. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe mądrze prawi :) a do tego Koteczek może się jeszcze coś odmieni :) jak przyjechałam rodzić to na sali leżałam z dziewczyną która miała termin na 6 maja i ciśnienie miała po obniżaniu lekami 175/120 :) i do tego właśnie jej dziecko powyżej 4 kg ważyło :) no i nikt jej cesarki nie chciał jeszcze robić, a ona w sumie w terminie była! więc proszę mi tu się nie załamywać, bo nawet jak Ci się naturalny poród marzy to jeszcze nic straconego moim zdaniem :) a swoją drogą jakbym zobaczyła 175 na ciśnieniomierzu to bym padła na zawał w ciąży :) no ale tego tej dziewczynie nie mówiłam ;)
  17. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Liiduchna wiesz co ja też bym nie wiedziała co zrobić...a w ogóle to z Ciebie śliczna Kobieta jest :) A co do kolek i mego jedzenia to ja mam takie wyrzuty sumienia jak coś zjem, że wolę nie ryzykować. Urq ja myślę że mój też ma problemy z jelitami i te kolki... najgorsze że to nie wieczorem, tylko cały dzień. Biedny ten mój synuś, bo tylko jak śpi to go nie boli :( no i jak je... :( no i ja nie mam serca jeść słodyczy czy warzyw czy czegokolwiek. no cholera no!
  18. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) Larysa nie działa mi telefon, znaczy działa jak ktoś do mnie wysyła smsa ale jak ja chcę wysłać to mi piszczy że nie wyśle!! No mój ciapek też nie umie sobie ze smokiem poradzić... co ja się mam z tym żeby mu się udało chwycić dobrze tego cholernego smoka!! a mój syn zaczął wyć!!wydaje mi się że brzuszek mu boli i nie wiem co poradzić na to! już praktycznie wszystko sobie ograniczam... w sobotę zjadłam sałatę, ale z mojej doniczki, no i wczoraj go bolał brzuch... i tak myślę że to ta sałata, albo seler, bo surówkę z jabłka i selera jadłam... kurcze jak tak dalej będzie to nic nie będę jadła! Co 3 minuty łażę i wtykam mu smoka... a to i tak nie za bardzo działa, bo on nie umie zassać! Baderka no Twoja Natalka to cuuudoo :) prześliczna jest!
  19. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    ja nie mam pojęcia jak to jest :) ale tu są znawczynie więc śledźcie cierpliwie a na pewno któraś pomoże :) A mam pytanie do mamuś, czy był u Was lekarz? u mnie dziś był i po 10 minutach myślałam że go zabiję. po pierwsze to co wyrabiał z moim synem to mi się nawet nie śniło... podrzucał je do góry, przewracał... najgorsze było to chodzenie... wziął mego synka pod paszki a ten mały cwaniaczek kroczki stawiał jak dorosły... i tak szedł po kanapie... no i wisiał na rączkach tak jak małpeczka... ja wiem że tak się sprawdza odruchy i że mój synek jest super ekstra sprawny, ale to podrzucanie, przewracanie, ciąganie!!!!!! ee i coś miałam jeszcze napisać ale zapomniałam... aaa mój lekarz chyba chciał mnie namówić na odstawienie syna od piersi!!!!ciągle coś mi tak sugerował żeby wymieszać mój pokarm ze sztucznym, bo to niby lepiej... i żeby dopajać małego wodą z glukozą!!noż tak się zdenerwowałam!!
  20. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Kobiety! nie że nie chcą tylko nikogo nie ma! Te adresy to Wasze aktualne? to na nie wyślę Wam adres naszej skrzynki! Tylko przypominam że to tajna skrzynka ;)
  21. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry :) gratuluję nowej mamusi :) Lady chyba mi lepiej ale dziękuję bardzo :) Larysa ja nie wiem czy z powodu tego ulewania muszę wagę kontrolować, ale mój maluch przytył w 2 tygodnie dużo ponad normę, więc myślę że nie chudnie za bardzo. A tak jak Lady pisała bardzo dużo dzieci ulewa i leżenie na boczku eliminuje zachłyśnięcie, przynajmniej powinno. A ja też z górki kładę Antka :) znaczy ma główkę trochę wyżej i leży na boczku i jest ok. może go przewijasz po karmieniu, albo za krótko nosisz w pionie, albo może karmisz go na leżąco? bo jak dziecko ulewa to powinno się karmić dziecko tak nieco pionowo, czyli na siedząco i nosić trzeba trochę nawet po tym jak mu się odbije. To nawet działa czasem na mego smyka :) muszę iść na karmienie :)
  22. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a jeśli chodzi o uśmiechy to mój cwaniaczek się uśmiecha tak nieświadomie, a mi się śmiać chce z tego strasznie bo to właśnie takie cwaniackie uśmiechy :) nawet jak nieświadome to je uwielbiam :)
  23. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Lady Ty to mądra babka jesteś, wiesz! a Larysa jak położysz Igorka na boczek to to nie rozwiąże problemu? mój mały też ulewa i to coraz bardziej, martwi mnie to strasznie bo dziś to za każdym razem ulał jak go karmiłam, ale mój to leży na boczku non stop, raz na jednym raz na drugim. No i może to by pomogło? miałabyś troszkę czasu więcej, no nie?
  24. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    Dzień dobry Urq Kobieto Ty to się nadenerwujesz! ehh, a że przeżarty i śpi to możliwe, bo mój też taki oklapły był jak go przekarmiałam :) a co do wagi, to mam podobnie, bo młody w niecałe dwa tygodnie przytył 760 gramów, także na jednym wózku jedziemy :) Larysa jakie szwy Ci zdejmowali? coś sobie rozcięłaś czy co? a jeśli chodzi o niewyspanie to ja jak lunatyk chodzę, mój syn pomylił dzień z nocą i za nic teraz nie da się obudzić żeby go na noc zmęczyć!charakterek to on ma!!
  25. prezencik

    rozpoczynamy starania!

    a Koteczek wózek się sprawuje spoko, do prowadzenia jest leciutki, trzeba tylko zapamiętać co jak się składa i rozkłada :)
×