Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mała75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam wszystkich serdecznie,wpadłam tak w środku nocy, w środku świąt...ale życze Wam wszystkigo naj naj naj...troszke mnie nie było ale juz jestem w kraju...i ciesze się tym faktem bardzo bardzo.... odezwe się wkrótce Ps.u mnie BZ :-((( tz kocham i nienawidze...ale jeszcze daje rade buźki i pozdrowionka dla wszystkich
  2. nie ufam nocy - oby do jutra, do wschodu słońca dzięki wielkie za rozmowę, spokojnej nocy i do usłyszenia
  3. mój kochaś wciąż czeka na wynajetym mieszkanku, bardzo mnie kocha choć nie wiem za co...jestem wiecznie w dołku a on mnie podnosi...nie wiem jak długo starczy mu sił... a może ja już nie potrafie kochać ??? ufać...przecież powinnam byc szczęsliwa że jest ktoś taki a tu całkiem odwrotnie...
  4. dziś powiedział ze nigdy mi nie ufał bo po tej sytuacji została mu zadra, a ja to czułam, czułam ze nie jestem kochana, to takie okropne, nie mogę tego zrozumiec
  5. od dwóch dni rozmowy z mężem a moze raczej oskarżenia, jaka to ja byłam chłodna przez te lata no i wypominki, nawet nie potrafi rozejsć sie w spokoju. potrafi wypominac mi cos , co było 5 lat temu (tzn nic nie było), ktoś widział mnie w restauracji z facetem ( ktoś sie nieźle zabawił),powiedział wtedy ze mi wierzy że tam nie byłam ale o wszystko g...prawda!!!
  6. puk puk ...żeby wyjść z dołka trzeba byc chyba prawdziwym osłem, dlaczego nie potrafie się otrzepac z błota i podnieść się.... zamiast sie wyprostowac wpadłam w większy dół....................... niech już nikt nie pisze że życie jest piękne.................. w życiu najpiekniejsze są tylko chwile...ja miałam ich naprawde za mało.................. END
  7. nie taka wielka - only 1.60 i w porywach 48 kg ale mam dosć deprechy i chce zacząć sie podnosic, bo chyba zaczełam sie wypalać...pozdro i miłej nocki :-)
  8. Życie będzie zasypywać cię śmieciami, każdym rodzajem brudów. Sposób, aby wydostać się z dołka, to otrząsnąć się i zrobić krok w górę. Każdy z naszych kłopotów to jeden stopień ku wolności...
  9. PRZECZYTAĆ I STOSOWAĆ !!! Było to daleko stąd. Na pewnej farmie. Któregoś dnia osioł farmera wpadł do głębokiej studni. Zwierzę krzyczało żałośnie godzinami, podczas gdy farmer zastanawiał się, co zrobić. W końcu farmer zdecydował. Zwierzę było stare a studnię i tak trzeba było zasypać. Nie warto było wyciągać z niej osła. Zwołał wszystkich swoich sąsiadów do pomocy. Wzięli łopaty i zaczęli zasypywać studnię śmieciami i ziemią. Z początku osioł zorientował się, co się dzieje i zaczął krzyczeć przerażony. Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osioł uspokoił się. Kilka łopat później farmer zajrzał do studni. Zdumiał się tym, co zobaczył. Za każdym razem, gdy kolejna porcja śmieci spadała na ośli grzbiet, ten robił coś niesamowitego. Otrząsał się i wspinał o krok ku górze. W miarę, jak sąsiedzi farmera sypali śmieci i ziemię na zwierzę, ono otrzepywało się i wspinało o kolejny krok. Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osioł przeskakuje krawędź studni i szczęśliwy, oddala się truchtem!
  10. czy warto....? to juz zależy w czym sie tkwi.. czy warto kiedy w małżenstwie mąż od kilku lat nie zauwaza żony i nie ma dla niej czasu bo ciagle tylko praca i praca...a ja chciałam byc tylko zauważona....a mąż odgrywa sie teraz na mnie - wrócił dziś rano z eskapady nocnej...Byli w kinie i na kolacji a tyle pracy ma po godzinach, ciekawe jak znalazł czas dla niej....to smutne,przykre...czy ja byłam tylko \"żoną\" jego \'własnością\" czy kim do cholery....teraz nagle gdy coś sie rozsypało to nawet nie próbował odbudować nasz związek...tylko szybko znaleźć pocieszycielke...takie jest życie.....CZY WARTO ????
  11. i cos na zakonczenie weekendu... Student oblewa kolokwium z logiki. Mówi do profesora: to bez sensu, pan się na mnie uwziął !!! Sam Pan coś z tego rozumie? Profesor: Oczywiście, wszystko - inaczej nie byłbym profesorem. Student: Skoro tak pan twierdzi, to zadam panu pytanie - jeśli Pan na nie odpowie wpisze mi pan dwóję. Ale jeśli nie będzie pan znał odpowiedzi, wpisze mi pan \"celujący\". Profesor: Dobrze, idę na taki układ. Student: A zatem: co jest legalne ale nielogiczne, nielegalne ale logiczne oraz ani logiczne ani legalne? Profesor zastanawiał się, zastanawiał i nie umiał odpowiedzieć na pytanie. Wpisał studentowi ocenę celującą i zaraz potem zadzwonił do swojego najlepszego studenta z tym samym pytaniem. Ten odpowiedział natychmiast: Pan ma 63 lata i 35-letnią żonę, jest to legalne ale nielogiczne. Pana żona ma 23-letniego kochanka - jest to coprawda logiczne, ale nielegalne. Pan wpisuje kochankowi swojej żony do indeksu \"celujący\", mimo że nie powinien był zaliczyć przedmiotu - i to jest ani logiczne ani legalne...
  12. no widzisz ja tak mam, i pomimo iz jestem szczesliwa przy boku \"kochasia\" to mam codziennie chwile jakiegos załamania, jakaś beksa ze mnie, czuje sie winna i nic na to nie poradze...dlatego słuchanie takiej muzy wpędza mnie teraz w depreche
×