Rodzyn1

Ita trzymaj sie w tym szpitalu. dziewczyny skad wiadomo, ze do szpitala juz trzeba? Wiem, ze to glupie pytanie, ale nie jestem z tych co z kazdym kaszlnieciem do lekarza ida (nie wiem czy to dobrze) i boje sie, ze nie zauwaze niepokojaxych objawow. Zapalenie pluc u tak malych dzieci rozwija sie blyskawicznie. Na co zwracac uwage? Mojej corze zdarza sie kichnac kilka razh na dobe, czasem nawet 3 razy pod rzad, ale obstawiam suche blokowe powietrze,,lub jakas alergie. Kaszlnac tez sie zdarza, ale jak bylismy u dr to ja osluchala i nic nie stwierdzila. Tez powiedziala, ze to suche powieterze.

Maja prosze przeslij i mi link z forum nowym. Po raz klejny podaje maila jej_@op.pl. X O tym guzku po szczepieniu tez juz pisalysmy jakies dwie strony wczesniej :). To nic strasznego.

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Mam nadzieje, ze jej sie szybko to zagoi.

Dziewczyny czy Waszym dzieciom zrobily sie krostki po szczepieniu na gruzlice? Naszej wlasniesie zrobila taka czerwona. Jak przyjdzie polozna na nastepna wizyte to spytam czy jest ok czy nie za duza.

Dziewczyny napiszcie mi prosze adres tego nowego gorum, bo chcialabym dalej z wami pisac. Moj mail jej_@op.pl.

Dziewczyny przyslijcie mi prosze wszystkie niezbedne info, bo tez bym chciala na to nowe forum i do maila miec dostep. Moj mail jej_@op.pl dzieki

Karla u nas karmienie trwa zazwyczaj ok 10min. Karmie na raz z jednej piersi, chyba ze sie nie najada to wtedy przystawiam do drugiej. Zazwyczaj jak pisalam to ok 10min, ale czasem bywa 5min czasem 25. Chyba mi z cycow strasznie szybko pokarm wyplywa, bo czasem to jak Mloda wypluje piers to widze jak z niej doslownie tryska pod cisnieniem, bywa ze po polikach i czole cory ;D. Poza tym ona strasznie lapczywie sie zasysa. Zastanawialam sie czy o nie za krotko, ale ladnie na wadze przybiera, wiec jej to starcza. Widac jest z tych szybkojedzacych jak rodzice :) Karmimy co 2,5 - 3h, choc wczoraj bylo co godzine. A w nocy usypiamy ja ok 20 to budzi sie ok 1 lub 2 a pozniej ok 4 lub 5. Chyba ze jest kiepska noc tak jak ostatnio, to jeszcze potrafi sie o 23 obudzic, czyli co 3h. X Dzieki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie kup. Fajnie, ze mozna sie z kims skonsultowac, kto ma dziecko w identycznym wieku. Widac wszystko podobnie przebiega. X Maria dzis ma spokojny dzien. Wstalysmy ok 7:30 a pierwsza drzemke miala 9.30 do 10.30, a teraz od 11.45 spi, ale zaraz pewnie pobudka, bo sie juz krecic zaczyna, no i czas cos zjesc. Pewnie pozniej nam nie usnie az do kapieli o 19, oby noc spokojna byla.

Unas tez chyba skok nastepuje. Mloda wczoraj dala popalic troszke. W dzien spala tylko na rekach, bo po odlozenniu do wozka od razu rozpacz. Pol nocy przespala na mojej klatce, lezac na brzuszku. Dobrze jej to chyba zrobilo bo troche baczkow wyszlo, a rano wielka kupa. Nniestety zmienila jej sie konsystencja kupy jest teraz taka sluzowata i bardziej smierdzaca niz do tej pory. Boje sie, ae to jakas dolegliwosc np biegunka, ale Mala zachowuje sie jak dotychczas. Nie ulewa wiecej niz zwykle, nie ma goraczki raczej, je tak jak zwykle. A kupy to do tej pory robila praktycznie przy kazdej zmianie pieluszki, a od przedwczoraj to wychodzi jedna dziennie i wlasnie taka sluzowata. Moze to tez zmiana mojej diety tak dziala. Nie wiem, ale chyba nie bede popadac w paranoje. Doradzcie cos prosze, moze u Was jest podobnie? X X Jesli sie przenosicie na inne forum to prosze zabierzcie i mnie :). X X Moja cora tez spiac kreci sie wydaje rozne dzwieki i steka, ale oczy zamkniete. Czasem mam wrazennie, ze jakies koszmary ja mecza bo tak to wyglada. Niekiedy nawet krzyknac lub pisnac potrafi. Dzis ja znowu troszke wysypalo, podejrzewam, ze po bananie, bo wczoraj go zjadlam. Masakra. Dzis mam w planach jesc tylko kanapki z szynka pieczona w domu i sledzia na obiad, bo to juz jadlam i wysypka byla blada. Zobaczymy jak zareaguje.

Miśkapyska ja smaruję kremem alantan plus, a jak miała odparzenie to bepantenem i maścią robioną. Czasem tez normalnie bepantenem zależy co pierwsze złapię, bo alantan tez w tubce jest. Co do tetry to może wypróbuj pieluszki wielorazowe? Jak Maria miala odparzenie to jej zakładałam na zmianę z jednorazowymi i szybko zniknęło. Pieluszki są w formie majtek tak jak pampersy i mają wymienne wkłady, jako wkład możesz włożyć też tetrę. Są też takie specjalne nakładki cieniutkie, które kupę grubszą zatrzymują, żeby pieluchy za bardzo nie zabrudzić. Jakby ktoś był ciekaw to przykładowa strona www.krainapieluszek.pl/pieluszki-wielorazowe

nie dodało mojego postu ;/ x Młoda też głowę odchyla do tyłu i uderza twarzą w moje ramię lub brodę. Chyba wszystkie dzieci tak mają :) x Na wypisie ze szpitala dostałam zalecenie łykania tardyferonu 2 tabl na dzień, więc biorę to żelazo, a jak się skończy to zbadam sobie morfologię z ciekawości, bo oczywiście nie dostałam żadnego skierowania na badanie. Ale jeszcze będąc w ciąży miałam łykać tardyferon tylko ten z kwasem foliowym, więc w sumie to od pół roku biorę dwie różowe tabletki dziennie :).

Czesc my dzis zabiegani jestesmy. Najpierw rehabilitacja o 8. Mloda pieknie cwiczyla. Pozniej mialam wizyte u gina w zwiazku z nawrotem krwawienia. Wszystko jest ok. Zrobil mi usg i w macicy nicjuz nie ma i ladnie obkurczona, a krwawienie z kanalu szyjki bo tam cos jeszcze zostalo. Ale mowi ze wszystko w porzadku jest. Pozniej o 14 bylismy u pediatry no i jednak kazala mi "cala krowe" z diety wyeliminowac. Tak doslownie sie wyrazila. Wiec zadnego nabialu i wolowiny. Osluchala tez Mloda bo cos nam pokaslywala rano, ale nic w pluckach nie ma na szczescie. Rehabilitantka zasugerowala nam, ze mamy zacieplo i za sucho w domu i dlatego kaszle, i moze byc to prawda, bo lekarka tez cos takiego wspomniala. X Najgorzej, ze przez te atrakcje Maria dzis opuscila swoje dziennedrzemki. Zazwyczj jak usnie to conajmniej 2h spi, najczesciej 3 a dzis tylko takie 20minmax drzemki. Bo sasiedzi jeszcze na dodatek remont robia, wiec co usnela to ja jakas wiertara lub lupanie budzilo. Masakra. Lezy teraz w wozku ale nie spi i marudna jest az sieboje jak bedzie wygladalo nocne usypianie. O 19 mamy kapiel wiec moze sie zrelaksuje wtedy. Ooo wlasnie jakis baczek poszedl albo nawet kupa. Moze jej sie lepiej zrobi :) X Kasia super ze juz wychodzicie ze szpitala :)

Przepraszam za bledy ibrak polskich znakow, ale pisanie na ekranie dotykowym nie jest moja mocna strona :)

Czesc dziewczyny. Kiedy robilyscie badanie bioderek? My dzis sie zapisalismy i niestety najblizszy rermin to 18 marca, a wtedy cora bedzie miala dokladnie 9 tygodni i sie zastanawiam czy to nie za pozno. X X Mama Pysia u nas wysypka byla na polikach i zaczynala juz sie przenosic rowniez na karczek i szyje. Niczym tego mie smarowalam bo wygladalo tona tradzik. W czwartek Polozna stwierdzila ze wyglada jej to na tradzik, ale ze zna przypadki, ze skaza bialkowa tak wlasnie sie zaczynala. Przestalam jesc nabial od piatku, zeby zobaczyc jak zareaguje i slychajcie w sonote jeszcze byla czerwona i krostowata a w niedziele juz skorka blada, tyle ze krostki chropowate zostaly, ale juz nie jest czerwona i wyglada o niebo lepiej. Chyba jednak nas ta skaza dopadla. Jutro ide do pediatry to sie podpytam, ale poki co do nabialu nie wracam. Najgorzej, ze w wielu produktach jest jakis slad mleka, wiec czytam wszystkie etykiety. X X Juz tu byl poruszany ten temat, ale jakos nie moge znalezc. Czy jeszcze krwawicie po porodzie?ja juz przestalam jakies 10 lub nawet wiecej dni temu, a teraz znow wrocilo krwawienie. Najgorzej ze jasna krwia. Nie jest tego jakos bardzo duzo, ale tyle ze zapisalam sie jutro do gin, zeby sprawdzil co mi sie tam dzieje, bo mnie to martwi. Karmie jedynie piersia, wiec na miesiaczke to chyba jeszcze za wczesnie,nie sadzicie?

Maja moja cora w pierwszym tyg utyla pol kilo. Urodzeniowa masa 3400 przy wypisie ok 3200 a na kontroli tydzien pozniej 3800. Teraz ma prawie cztery tyg i wazy jakies 4300 przynajmniej na naszej wadze lazienkowej przy zastosowaniu metody wazenia "tata z corka minus waga taty bez corki" :).

Nasza Maria tez chrapie. Jak sie ja kladzie do lozka to na poczatku czasem tak chsrcze, ale pozninej ladnie oddycha, cichutko. Za to jak juz sie wybudza to wierci sie strasznie i prezy i eygina. Wtedy tez dziwne dzwieki wydaje, jakby chrapala. X X Nie wiem czy juz pisalam, ale dostalismy od neurologa skierowanie na rehabilitacje. Maz moj poszedl nas zapisac i wyobrazcie sobie nie ma juz miejsc. Mamy "sie dowiadywac". To przeciaz jakis absurd. Oczywiscie prywatnie miejsca sa, wiec w ponniedzialek przychodzi do nas rehabilitantka. X X Wlasnie sobie potanczylysmy z Maria w chuscie. :)

Dziewczyny nie martwcie się. Nieważne czy karmicie piersią, czy mm, grunt, żeby dzieci się dobrze rozwijały. x My dziś u neurologa byliśmy na kontroli i niestety okazało się, że Mańka ma napięcie mięśniowe większe z lewej strony. Główkę na lewo dużo chętniej kładzie niż na prawo. Jakichś odruchów chodzenia z kolei u niej nie zaobserwowała dr. No i dostaliśmy skierowanie na rehabilitację. Lekarz mówi, że na tym etapie wszystko jest do wyćwiczenia, tylko musimy się starać. Mamy ją kłaść na brzuszku no i znaleźć rehabilitantkę, żeby zacząć jak najwcześniej, bo pewnie na nfz kolejki są.Jutro idziemy się na nfz zapisać i a przy okazji pewnie również na prywatną wizytę. Mamy mieć również usg w 6- 8 tygodniu.

Nelu u nas kupa zolta i wodnista. Wygladem jajecznice nie do konca scieta przypomina. Wczesniej tez byla zolta ale troche bardziej stala, jak serek wiejski, a teraz wlasnie jak jajecznica. Poza tym tych kup to mamy kilka na dzien, prawie w kazdej pieluszce cos sie znajdzie. Zastanawiam sie czy to normalne. Mala ustalila sobie nowy rytm dnia. Od dwoch dni nie spi w dzien. Dzis wstala ok 10 a na pozadny sen przyszedl czas dopiero ok 18. W miedzyczasie krogkie kilkuminutowe drzemki przy cycu. Masakra normalnie. Po tych 8h jest jux tak zmeczona ze wcale spac nie moze.

u nas odpukać też chyba lepiej. Czyli to był prawdopodobnie problem z jabłkiem i papryką. W dzień Mała raczej krótkie drzemki sobie ucina, ale ok 15 usnęła na dłużej. Widać taka jej uroda. Rozpaczliwego płaczu też nie było na szczęście, oby i noc spokojnie minęła.

Hanja widzę, ze nie tylko nasza Maria ma problem brzuszkowe. Wczoraj w dzień od 6:30 do ok 15 prawie wcale nie spała. Wreszcie ja się położyłam i ją na leżąco do cyca przystawiłam i tym sposobem przespałyśmy do 21 z jedną przerwą na zmianę pieluchy i karmienie drugim cycem też na leżąco. Straszna z niej przytulanka jest, ale nie mam serca jej tego odmawiać ma dopiero 2 tyg i myślę, że należy jej się trochę tulenia. A jeśli jest to jedyny sposób na sen to też nie zamierzam z niego rezygnować. Później ładnie usnęła w kołysce, ale ok 3 rano znów pobudka i rozpaczliwy płacz. o 4:30 po raz kolejny cycek na leżąco i spała do 8:30. Nam położna też delicol polecała. Może spróbujemy jeśli te problemy nie przejdą. Póki co podejrzewam, że zaszkodziło jej surowe jabłko, które zjadłam przedwczoraj i papryka surowa. Mam nadzieję, że to to, a nie nietolerancja laktozy. Slicznie na wadze przybiera, od wypisu utyła 800g, już nawet z niektórych ubranek wyrosła :), więc sądzę, że przyswaja pokarm. Jeśli brak jabłek nie pomoże to później zrezygnuję z nabiału może to pomoże. x x co do szczepień to powiem wam szczerze, że coraz bardziej zastanawiam się, czy w ogóle szczepić. Wczoraj w ddTVN był wywiad z mamą, której synek po szczepieniu w 3 miesiącu życia zapadł w śpiączkę, a teraz ma porażenie mózgowe. Masakra. Najbardziej przeraża mnie, że te szczepionki są co miesiąc i to w tak młodym wieku. Czemu nie później, tylko w pierwszym roku życia?

widac wszystko zalezy od firmy :) u mnie wygladalo to tak jak opisalam :) Nasza Maria ma dziś jakiś kryzys. Usypia przy karmieniu jak zwykle, ale nie da się odłożyć do wózka, bo zaraz zaczyna się wiercić i płakać rozpaczliwie. Macie jakieś pomysły o co chodzi? ma sucho i jest najedzona.

Interesantka ja miałam zwolnienie do 11stycznia, a 14 miałam zaplanowaną wizytę, w razie gdybym jeszcze nie urodziła i miał mi lekarz wystawic zwolnienie. 13 trafiłam do szpitala w nocy juz 14 urodziłam. czyli miałam dwa dni przerwy 12 i 13, kadrowa zasugerowała mi wziąć urlop okolicznosciowy, ktory przysługuje z racji urodzenia dziecka (2 dni). dzięki temu nie musiałam wcześniej zaczynać macierzyńskiego. Zeby złożyć podanie o macierzynski potrzebny jest akt urodzenia, żadnych dokumentów ze szpitala nikt nie chciał.

Maly misiu moja Maria to zazwyczaj ok pol godziny ssie, ale bywa ze krocej lub dluzej. Dziewczyny zdradzcie sposoby na odbi janie i usypianie, bo cora to by tylko na rekach i przy cycu spala.

To i ja sie pochwale. 14 stycznia urodzila sie moja coreczka. 3400g 53cm. Porod do najlatwiejszych nie nalezal. Najgorsze byly te bole w pierwszej fazie, bo niestety dopadly mnie bole krzyzowe. Parte to pikus. Mala byla owinieta pepowina i na dodatek opila sie wod i musieli ja odsluzowywac, a pozniej kontrolowali kilka razy dziennie saturacje, bo wychodzila na granicy normy. Stresu sie najadlam sporo. Przed wypisem jeszcze jej zrobili dodatkowe badania w tym rentgen klatki co mnie przerazilo, ale widac trzeba bylo. Na zdjeciu wyszly jakies zmiany na pluckach, ale wg opisu wynikaly one z tego opicia. Oprocz tego zrobili usg glowki i wyszla jakas niesymetrycznosc, ale dr mowi, ze to czeste u dzieci owinietych i ze w ciagu miesiaca powinno sie unormowac. Za tydzien mamy isc na kontrole i za jakis miesiac mamy miec powtorzone usg glowki, zeby sprawdzic czy sie wszystko unormowalo. Mam glebokie postanowienie nie sprawdzac w necie tych nazw lekarskich, ktore mam na wypisie, bo chyba zwariuje. Wypuscili nas 16 czyli normalnie w drugiej dobie i napisali, ze dzieciatko jest zdrowe, wiec tego sie trzymam. :) # # Mojej Malej nie chce sie odbijac. Karmie ja tylko piersia i bardzo ladnie przy tym zasypia, a pozniej jak ja pionizuje do odbicia to nie dosc, ze nic z tego najczesciej nie wychodzi to jeszcze sie rozbudza. Dla pewnosci klade ja na boczku z glowka wyzej. Tak mi zalecily polozne w szpitalu. # # Jak radzicie sobie z ranami po nacieciu? Czy moze jestem jedyna? Do tej pory nie mialam problemu, czulam tylko lekki dyskomfort, ale wczoraj je chyba naruszylam bo dzis nie moge sie ruszyc bez bolu. W dodatku mam wrazenie ze spuchly i ze z nich wyplywa jakas woda. Dzwonilam do poloznej i poradzila nasiadowki z kory debu i psikanie octenieptem, a jak nie przejdzie to jechsc do gin na zdjecie szwu bo moze sie okazac ze mam uczulenie na te rozpuszczalne nici. Pozdrawiam wszystkie mamy i dwupaczki :)

Jasmina nam na szkole rodzenia polozna mowila, ze w pierwszej fazie w czasie skurczu trzeba przepona oddychac, a miedzy skurczami normalnie. Jak sa juz parte to w czasie skurczu przemy, czyli nie oddychamy, a pozniej przepona. Chociaz na filmach zawsze kobiety dysza i powiem szczerze nie wiem w jakim momencie trzeba dyszec. Ale moze niech sie wypowiedza doswiadczone mamy , tez z checia poczytam jakies porady, choc obawiam sie ze jak przyjdzie co do czego to i tak wszystko bedzie "na zywiol" :/ Przepraszam za brak polskich znakow.

Rena mój Maluch ma różne dni. Dziś od rana wyjątkowo aktywne było (pewnie po tym KTG), aczkolwiek od 17 się uspokoiło i tylko czasem szturchnie :) x Hanja mi w czasie ktg dają taki pistolecik z guzikiem, który mam naciskać jak czuję ruchy, czyli w sumie w czasie badania to non stop. Tak się kręci to nasze Dziecko, że czasem aż zanika sygnał bo tak od tych pelot ucieka. Ja mam ktg od 35 tygodnia co tydzień, natomiast jeśli chodzi o badania to powtórzone miałam żółtaczki hcv hbs, a kiły i hiv nie kazał powtarzać, tak samo toxo chociaż nie chorowałam i powinnam mieć powtórzone.