FAJNA-AJ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez FAJNA-AJ
-
TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!
FAJNA-AJ odpisał bywalec1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj bywalcu . Czy możesz mi powiedzieć jak to jest z tą awidnością ? U mnie w labolatorium stwierdzili ze widność tokso wynika z wysokości iggi igm i że nie robią typowego badania na awidność . Nie wiem co mam sobie myśleć . Gdy robiłam badanie na początku ciąży (15 tc ) wyniki były następujące : Igg: 173 Igm: 0,897 Po zastosowaniu antybiotyku (rovamicyne ) 2 tygodnie + 2 tyg przerwy . Zrobiłam ponownie badanie i uzyskałam wynik : Igg 90 Igm 1,13 Teraz po raz kolejny zrobiłam wynik na obydwie klasy i z niepokojem czekam aż go uzyskam . Lekarz powiedział mi ze wygląda mu to na stare zakażenie i że igm może być podwyższone w organizmie nawet do roku od zakażenia, a najważniejsze jest to żeby Igg nie rosło . Co mam myśleć . Strasznie martwię się o córeczkę . Od 3 mies jem antybiotyk bez dnia przerwy . Na usg wszystko jest ok . Malutka rośnie zdrowo i wszystkie narządy są ok. Nie wiem kogo mam już słuchać mój lekarz prowadzący proponował mi 2 tyg antybiotyku + 2 tyg przerwy ale zdałam się w efekcie końcowym na opinie drugiego lekarza który sugerował antybiotyk do końca ciąży , ??? Pozdrawiam -
Green_Gable: puls6@wp.pl Beata1987: beatamilka@wp.pl lorinka : upsy@buziaczek.pl mysza1980: amw345@wp.pl xenia9@o2.pl
-
Hej dziewczynki Nie odzywałam się kilak dni ponieważ nie miałam nastroju . Pokłóciłam się ostro z mężem zabrałam manatki i pojechałam do rodziców . Od nich dojeżdżam na ta chwilę do pracy . Zaczęło się od tego że przyjechali męża kumple z Anglii i wypied…ł mi na balety . Napatoczył się do domu o 7:30 rano .Nie było by w tym nic złego gdyby nie fakt że przegina ostatnio z tańcami . Ja się denerwuję . Później twardnieje mi brzuszek i czuję jakieś niepokojące skurcze . Wyprowadziłam się od niego . Niech sobie z kolegami życie układa !!!- Tak też zresztą mu powiedziałam . Tak jak przypuszczałam wczoraj rano przysłał mi gońca z kwiatami do pracy ale kazałm aby oddał kwiaty spowrotem mężowi i nie przyjęłam ich . Chcę aby zrozumiał że oczekuję czegoś więcej niż słów „przepraszam „ i bukietu kwiatów . Oczekuję że usiądzie w końcu na dupie . Myślę że na to zasługuję bo jestem dobrą osobą i nie pozwolę sobie na takie traktowanie . Dziś rano miałam test glukozy . Nie wiem tylko czy dobrze zrobiłam ale rano przed wypiciem glukozy wypiłam małą kawkę i zjadłam zupę mleczną na ciepło z solą ( Bo cały dzień muszę siedzieć w pracy jeszcze ) . Myślicie że może mieć to jakiś wpływ na wynik ??? Po wypiciu tego świństwa jakoś zrobiło mi się słabo . Dziwne bo baaardzo rzadko mi się to przytrafia , Kaczucha – Przykro mi z powodu kłopotów małżeńskich . Mam nadzieję że wszystko się ułoży . Mąż zrozumie swoje błędy i doceni cię . Marzenka Mol – Witaj kochana . Wspaniale że zarówno z tobą jak i didkiem jest wszystko ok. Wszystkie trzymałyśmy za ciebie kciuki w myślach i martwiłyśmy się . Ja wczoraj zakupiłam . łóżeczko z szufladą , 12 elementową pościel , butelki avent , 2 rożki . Podaję linki : http://www.allegro.pl/item413057456_klups_lozeczko_radek_vii_teak_szuflada_matera.html http://www.allegro.pl/item414304987_my_sweet_baby_posciel_12_cz_140x70_material_imie.html http://www.allegro.pl/item416504835_zestaw_startowy_avent_4_butelki_tania_wysylka.html. Już nie mogę się doczekać aż będę miała córeczkę przy sobie .
-
Beacia1987- no niby tak ale co będzie jakby wcześniej dzidzia pchała się na świat ? Aż boję się pomysleć :( W szkole rodzenia poznałam dziewczynę która urodziła w 28 tyg ciązy nie będąc gotowa i ... Ahh sama nie wiem w panikę wpadłam jak zobaczyłam jak niektóre z Nas są już przygotowane na przyjęcie maluszka . czuję się jak wyrodna mama :(:(:(
-
Jestem w szoku Marta1983 - Ty masz już chyba dosłownie wszystko . :-) Mi jeszcze tyle rzeczy zostało do kupienia . Pod koniec tego miesiąca zamierzam zakupić łóżeczko i posciel . Na ta chwilę mam sporo ciuszków otrzymanych po córeczce kolezanki które muszę odświerzyć ale to po remoncie i całą reklamówke nowych rzeczy , ręczniki z kapturkiem 2 kocyki , rożki , i rzeczy niezbedne do szpitala czyli szlafrok ,koszulę ,2 nowe ręczniki . Wózek mam zamiar kupić pod koniec października a całą resztę chcę mieć gotową na początek października . Sama nie wiem czy nie zwlekam z tym wszystkim ale mam małe mieszkanko i ..
-
Jeśli ktoś ma pytania na tematy zasiłków, urlopoów chetnie pomogę
FAJNA-AJ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam . Od ok. 1 roku prowadzę działalność gospodarczą . Jestem na małym zusie . W chwili obecnej jestem w 7 miesiącu ciąży . Czy należy mi się macierzyński i wychowawcze . Jak najlepiej zatrudnić pracownika ( znajoma ) aby mieć jak najmniejsze na początek koszty związane z jego utrzymaniem . Proszę o podpowiedź .Pozdrawiam -
Cholera nie wiem czy nie będzie zbyt cieplo .Pomyslałam o wyjściu ze szpitala i tym ze to jednak już będzie połowa listopada :(
-
Marta1983 -moja koszula do szpitala jest baardzo podobna z tym że czerwono szra . Ja skusiłam się na takie 2 rożki ( rózowy i biały ) http://www.allegro.pl/item415864431_rozek_dla_maluszka_jedyny_taki_na_allegro_.html
-
Kurwa dziewczyny właśnie zapomniałam się wam pochwalić że i mnie celulitis dopadł . Buuu . Mam nadzieję że to dziadostwo minie po ciąży .. Proszę o pocieszenie :(
-
mysza1980 - w takim razie przybij piątkę hehe :-) ( wirtualną ) Kaaczuucha -Smutne jest to co napisałaś . Przykro mi że tak potoczyło się twoje życie .Jedyne co mogę ci powiedzieć to że może warto zawalczyć o normalną rodzinę ,może jeszcze okaże się że dziecko Was zbliży do siebie . Może oboje powinniście na ten temat poważnie porozmawiać i ustalić co jest dla was ważne i zacząć tego przestrzegać . Boże nie wiem co ci powiedzieć …………..Ja bym dla każdego życzyła szczęścia rodzinnego bo to poza zdrowiem jest w życiu jak dla mnie najważniejsze
-
mamina1 -powiem ci że ja wczoraj u siebie szkole rodzenia też byłam bez męża bo on w tym czasie jest jeszcze w pracy . Na ok 30 kobiet z mężami były raptem 2-3 szt
-
mała agatko ja jutro wybieram się na glukozę i mam nadzieję że po wszytskim nie powtórzę twojej przygody z pawikiem hehe . Słuchając Waszych opowieści o tej glukozie to normalnie strach się bać .:-)
-
To się rozwinął temat związków Ale mnie malutka okopuje hehe . Ja z moim mężem jestem w sumie ponad 10 lat w tym 3 lata po ślubie . Wiadomo że po ślubie jest ciut mniej romantycznie niż wcześniej bo zaczynają się codzienne obowiązki i zmartwienia- ale kocham swoje życie , kocham swojego męża nad życie . I uwierzcie mi od kąd zdałam sobie sprawę że małżeństwo to nie tylko wzajemne klepanie się po pupci i mówienie „jaka to dziś jesteś piękna” żyje mi się o wiele lepiej . Pewne gesty po prostu mówią same za siebie . Mimo tego że Krzysztof nie pisze do mnie 100 miłosnych esemesów dziennie , to widzę w jego zachowaniu troskę o nasze wspólne dobro ,o naszą przyszłość , o nasz byt . Jak jest mi smutno on to zauważa i choć nie bardzo wie jak słowami mnie pocieszyc po prostu przytula mnie do siebie abym czuła się bezpieczniej ze swoim problemem . Daje mi do zrozumienia że nie jestem sama. On ma cos takiego w oczach że jak na niego patrzę to czytam jak z księgi co mu dolega . Czuję że jest mu ciężko z jakiegoś powodu , że ma zmartwienie w pracy …..i jak nie chce lub nie potrafi o tym powiedzieć sama staram się poruszyć temat ale nic na siłę . Jeśli czuję że nie chce się zwierzać nie ciągnę go na siłę za język bo za kilka dni, tygodni …sam zaczyna o tym mówić . Przykro mi tylko że nastały takie ciężkie czasy dla małżeństw …że wokół tyle pokus i ……..ale staram się wierzyć że nasze ,małżeństwo przetrwa te gorsze dni . Jedyne czego się boję to tego że mogłabym zostać kiedyś zdradzona ……bo znając siebie to kochając kogoś tak bardzo nie potrafiłabym normalnie żyć z piętnem zdrady i myślą że osoba którą kocham mizdrzyła się z inną . No to się rozkręciłam….
-
To i ja poprawię tabelkę :-) NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?
-
Zdecydowanie gryka-kokos
-
Ja wczoraj miałam zaganiany dzionek . Urwałam się z pracy by pójść na pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia. Byłam bardzo mile zaskoczona jak przyjęły mnie kobietki które już jakiś czas spotykają się tam . Wypełniłam kwestionariusz i otrzymałam 3 reklamówki materiałów dla kobiet w ciąży , testerów dla maluszka a nawet wspaniały album na wspomnienia z ciązy .Z przyjemnością polecę znów w czwartek na ćwiczenia . Po szkole rodzenia na 19ta miałam umówiona wizytę u Gina . Dr zbadał dokładnie moją córeczkę i stwierdził że rozwija się bardzo ładnie . Nie widać nic niepokojącego . Mała waży już prawie 1400 g i wiecie co ponoć wygląda na 30 tydz ciąży . No ale cóż ja mam 178 cm i urodziłam się ważąc 4500g a mój mąż ma 190cm i rodząc się też nie był wcale mniejszy . Natalka uśmiechała się do mnie na usg , machała rączką uśmiechała się i ziewała . Aż sam lekarz się śmiał , Mówi że będzie miała śliczny kształt noska i usteczek . Moja kochana córeczka ….. Antybiotyk na tokso mam brać bez przerwy do końca ciąży- i tak właśnie robię . Wyniki tokso mam dużo lepsze ale dr stwierdził że lepiej chuchać na zimne ….Wyglada na to że załapałam to pioruństwo tuz przed zajściem w ciążę a wskaźnik IGm może być podwyższony nawet do roku po zakończeniu infekcji . Dostałam też preparat na smarowanie popękanych na nogach naczynek które zaczynają mi się tworzyć . Przytyłam 9,5 kg . Mam dużo wód płodowych. Mała już z położenia miednicowego przyjęła główkowe . Łożysko jest ok. . A szyjka trzyma rewelacyjnie . Aż chce mi się żyć . Ten nowy lekarz jest wspaniały . Wszystko mi dokładnie tłumaczy i nie patrzy na zegarek . Do tego widać że to konkretny lekarz z powołania . Sprzęt też ma najnowszy (3d ). Także jestem z wczorajszej wizyty bardzo zadowolona .
-
Beatko 1987 – nie przejmuj się tak bardzo mężem .Faceci to takie typki które ciężko przerobić a okazywanie uczuć dla nich w większości to jakiś nonsens . Po prostu kobiety myślą bardziej emocjonalnie a mężczyźni ? No cóż …szkoda słów .Ja również długo nie mogłam się przyzwyczaić do tego że mojemu mężowi ciężko przechodzą przez usta miłe słówka . Twierdzi że woli raz na jakiś czas powiedzieć „kocham cię „ – ale szczerze niż powtarzać mi codziennie tylko po to aby klepać językiem gdy to jest oczywiste . Długo w ogóle nie docierało do niego że noszę nasze maleństwo . Dopiero teraz jak już brzuszek jest spory i ciężko mi dużo rzeczy zrobić widzę jak z dnia na dzień przełamuje się i martwi o mnie . Wczoraj to mnie w ogóle bardzo zaskoczył . Wieczorkiem leżeliśmy w łóżku i strasznie ciężko było mi oddychać . Położyłam się głową na jego kolanach a on tak nagle sam od siebie zaczął mnie głaskać po brzuszku . Byłam w szoku jak usłyszałam z jego ust „moje 2 najwspanialsze kobietki w moim życiu „ . Po raz pierwszy usłyszałam od niego że już nie może się doczekać naszej córeczki . Widzisz kochana niestety w życiu codziennym i natłoku obowiązków często szarość przysłania to co ważne , to co miłe ale wystarczy spojrzeć na siebie innym okiem aby zauważyć że wciąż się kochamy . Wierzę w to że i twój mąż cię kocha oraz z czasem zrozumie jak ważna powinna być dla niego Wasza rodzina a takżem nauczy się okazywania uczuć . Marzenka Mol –Wspaniale że już jesteś . Szukałyśmy kontaktu z tobą . Bardzo się cieszymy że wszystko jest ok. . Moc gorących buziaczków dla Ciebie i maluszka.
-
Cześć dziewuszki Ja dziś w nienajlepszym humorze . Obok mojego biura mieści się gabinet ginekologiczny dlatego też przy okazji umówionej wizyty odwiedziła mnie moja znajoma . Strasznie cieszyła się i chwaliła bo jest w 8 tyg ciąży . Wczoraj dostała plamienia więc na dziś rano umówiła wizytę u Gina . Niestety biedna wybiegła zapłakana bo okazało się że nie ma już dzidziusia . I tak cały dzień mi smutno jakoś z tego powodu . Boże jakie przykre są takie sytuacje . Mother – fajnie że wróciłaś już do nas
-
Hej Czy wiecie może co u Marzeny Mol ? Tak jakoś mi się o niej myśli :-(
-
O mój Boże jak ja napisałam też (terz:-) ) . Chyba mam już po całym tygodniu mózg wyeksplaotowany
-
Kasiula 82 -wózeczek jes śliczny . Terz wpadł mi w oko ten sam jak przegladałam allegro :-)
-
Heyka Wszystkim listopadowym mamuśkom Ja biorę prenatal Clasic +prenatal DHA od samego początku ciąży i czuję się bardzo dobrze . Są to jedyne witaminy które mój organizm przyswaja bez odczuwalnych zmian . Didek chyba też ma się dobrze bo fika jak cyrkowiec . lekarz jak najbardziej polecał mi te witaminki i tak jak któras z Was pisała wątpię aby w przypadku gdy napisane jest na produkcie że jest dla kobiet w ciązy mógłby robić krzywdę di dulkowi. Od kąd zjadam magnez nie mam też skurczów łydek . Dziś miałam dzień wypłaty . Zakupiłam sobie śnieżnobiały szlafrok z frote z kapturem do szpitala , 2 koszule ( czerwoną i niebieską ) . 2 nowe ręczniki 70 X140 ( czerwony i czarny ) i kapcie . Myślałam tez o jakiejś torbie podręcznej ale jeszcze się wstrzymam . Co prawda mam w domku jakiś szlafrok i piżamkę ale wydaje mi się już zbyt poniszczony by rozpocząć w nim nowy etap naszego życia z maluszkiem u boku . Dziewczyny jeśli będziecie mialy jakieś namiary na Marzenkę ja również poproszę o info na meila . Chciałam pojechać wybrać po pracy kafelki do łazienki ale okropnie pada . Dosłownie urwanie chmury. W głowie mam już następujący pomysł na kolory w nowej łazience , a więc : kafelki na ścianach kremowe matowe , na podłodze ciemno brązowe , halogenowe oświetlenie i wszystkie dodatki typu uchwyty srebrne, a reczniki i cała reszta dodatków w ciemnym brązie . Do tego poustawiam wszędzie muszle i świece zapachowe aby było troszkę klimatycznie hehe . Już nie mogę się doczekać . A jak przyjdzie na świat mój maluszek –taki kochany i zdrowy to niczego więcej od swojego życia nie zapragnę . Bo mała to będzie moja największa miłość . Ja za chwilkę uciekam do domku , Ciesze się że mamy ten topik i życzę Wam miłego weekendu . 3majcie się cieplutko
-
BPD wymiar dwuciemieniowy-6,64cm FL dlugosc kosci udowej-4,46cm AC obwod brzuszka-18,33cm EFW masa plodu-790 g Dzięki lorinko :-) To dane z usg w 24tyg ciąży (3d ). Co myślicie o tych wymiarach ?
-
Dziś u nas okropnie parno . Dosłownie nie ma czym oddychać . Od rana robiłam wyniki : morfolog, CRP, tokso IGm i miałam jeszcze zrobić wynik na widność ale okazuje się że moim mieście nawet nie wiedzą o co chodzi z tą awidnością a mój gin będzie dopiero jutro . Na glukozę mam przyjść po niedzieli . Cały czas jadę na antybiotyku ale czuję się świetnie . Wczoraj byłam odwiedzić moją mamcię ponieważ od ostatniego miesiąca nie miałam możliwości zawitania w moje rodzinne progi ze względu na pracę .Maluszek bryka sobie w moim brzuszku po całości . Najaktywniejszy jest ok. godz 13-15 tej a później wieczorkiem jak leżę już wykąpana . Czytam Was wieczorkami ale szczerze powiedziawszy nie zawsze mam czas i natchnienie na odpisywanie po 8 godz siedzeniu przed kompem w pracy .Poza tym zawsze jest coś do zrobienia w domku a sił coraz mniej . Bardzo spodobał mi się wasz pomysł z listą zakupów dla maluszka . Co prawda miałam co nie co spisane ale o wielu rzeczach zapomniałam . Co do wózka to jeszcze nie zakupiłam ze wzgl na czekający mnie remont który musiałam przełożyć o 3 -4 tyg . Niestety mój mąż nie da rady sam zrobić łazienki gdyż ma zobowiązania wobec firmy dla której stawia hotel i gonią go terminy a praca lekko się opóźnia . Załatwił mi człowieka ,który za 3 tyg będzie wolny i zrobi wszystko od A do Z . Oczywiście srednio mi ten pomysł odpowiada bo to koszt jakiś nadprogramowych 3-4 tyś za robociznę ,których nie brałam z K pod uwagę . No ale cóż jak mussss to musss. Będę wymieniać dosłownie wszystko począwszy od rur , elektryki ,przez kafelki na ścianach i podłodze . Do tego nowa wanna, zlew , lustro ,oświetlenie i kibelek . Jestem zmuszona robić generalny remont bo odkąd kupiliśmy mieszkanie zwlekaliśmy z tym ze wzgl na brak kaski . Tak więc mój domek przypomina 2 światy : salon ładny a jak tylko wejdzie się do poniemieckiej starej łazienki to czar pryska . To się rozpisałam . Całuję Was mocno i cieszę się że jakoś się trzymamy wszystkie . Trzymam kciuki za Marzenę Mol i age26 bo wy macie najtrudniej . 3majcie się kochane i nie dajcie się zw
-
dodam że to usg 3 d