Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olcia_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olcia_M

  1. Tak Lula, pokazywanie zdjęć mi sie spodobało ;-0 każda dziewczyna może sie pochwalic nowym zakupem, czy dziełem. Ja mam dylemat wózkowy ;-) Ale mam nadzieję, ze się rozwiąże w najblizszej przyszłości. Chodzi o to ze na poczatku chialam Deltima Pume, lub Leo. Komplet z fotelikiem ok 1300 zl. Natomiast ostatnio zobaczyłam istne cudo ale taki sam komplet wo wydatek o 1000 wiekszy za to po prostu idealny ;-) Zobaczymy, moze dziadki dorzucą coś.
  2. A oto druga ściana ;-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d8cb3319fd95d46.html Robiłam to 3 dni, oba malunki relaksując sie w miedzy czasie herbatka z melisy ;-) pomogło, tesciową olałam ;-) nic mi nie bedzie zakłocać mojego spokoju, w końcu to mój czas ;-)
  3. Poza tym, ja juz wiekszość ciuszków mam ;) połowa szafy załadowana, sweterki i dzinsy kupiłam w second handzie, natomiast spiochy, kaftaniki normalnie w sklepiku. Maleństwo czasami ćwiczy taki aerobik, że ho ho.... standartowo po przyłożeniu ręki tatusia uspokaja sie.
  4. Witam was, Lula za twoim przykladem tez wam pokaze kilka zdjęć. Przede wszystkim moje dzieło, czyli od piatku urzadzam pokoik dziecinny i oprocz wstawienia lozeczka, komody i dywany, namalowalam na ścianie takie wzory jak ma dywan. Za chwile pokaże jeszcze dzielo na drugiej ścianie. Na razie cwietki ;-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9dbbdbbcb910e805.html
  5. Dziekuję dziewczyny Wam bardzo. Będę zaglądać częściej. Tymczasem pojade po meliskę, od razu kilka paczek ;-)
  6. Dziekuje kochana karinko. Trudno jest przechodzic mi obojetnie obok pewnych sytuacji. Tymardziej ze czasem nie wiem po czyjej stronie jest mąż. Nie potrafi matce powiedziec wprost pewnych rzeczy a nawet jesli juz je mówi to ona na kolejny dzien nie pamieta. Jak grochem o ściane. Wiem ze powinnam skupić się tylko na sobie i dziecku ale ta małpa mi na to nie pozwala.
  7. A miało być tak pieknie.... prawie rok czekałam na tę ciążę.... Marzenia się spełniły....... tylko czemu nie jestem szczęsliwa.
  8. Dawno mnie tu nie było z róznych powodow i mam nadzieje, że będę bywać juz cześciej bo maz wrocil do pracy a ja siedze w domku. Wiec czytam was i powiem ze ja tez kupilam sobie herbatke z melisą HiPPa - uspokajająca, moga ja pic maluchy po 1 miesiacu wiec ja na pewno też. Jesli nie działa tak dobrze jak czysta melisa to trudno, najwazniejsze ze dziala na moja podswiadomośc, a może wcale nie bo tak nerwowa i drazliwa to chyba nigdy jeszcze nie byłam ;-) i jak mi ktos powie ze ciaza to stan błogoslawiony to okej, ale czemu tyle nerwów ...aaaa . Sama mnie to drażni że taka jestem, a tematem przewodnim jest moja teściowa ktora swojemu jedynemu synkowi dalej pepowinki nie odcięła a mnie doporowadza do szału dzwoniąc kilka razy dziennie. I oczywiście nie dociera do niej zeby przestała itd itp. Wykańczalnia, w domu kłotnie o to, a maleństwo ..... słucha. Mąz ma dobre serca, tamta udaję cierpiącą i chora psychicznie i takie historie, a w rzeczywistosci kuta na 4 łapy manipulantka. Pisze tutaj o tym bo naprawde nie mam gdzie i komu się wyżalić. Po prostu dół. To juz kończy sie 5 ty miesiac a ja szczęscia w tej ciazy nie zaznałam wiele i szkoda mi maleństwa. Tak bardzo szkoda.
  9. hhaaa humory to norma ;-) jak to lakjarz powiedzał mezowi : \"Mysli to taka że jej wszystko wolno , no i wolno bo jest chroniona, i ani tu jej krzyknać ani walnąć bo prokurator\" Oczywiście to było tak w żartach ;-)) Ale tak swoją drogą to na miejscu mojego męża, nie wiem czy bym sama ze sobą wytrzymała.... ;-))
  10. Witam z rana lutóweczki !!! Widzę że wczoraj rozpisałyście się o ciuszkach i postanowiłam że coś tam już też dla dzieciątka kupię ;-) żeby cieszyło oko ;-) u mnie dziś zapowiada się piękny dzień. Pozdrawiam.
  11. To się nazywa -zasiłek rehabilitacyjny i trzeba złozyć papiery na 6 tygodnie przed końcem zwolnienia ... Dowiedziałam się dokładnie.
  12. Ja się przyznaję bez bicia , że ejszcze nic nie mam. Kiedyś tylko kupiłam takie małe niby narzutki - kocyki, które pewnie mi sie do dzieciątka przydadzą... Kurcze widzę zatem , że jestem do tyłu ;-) Co do pracy. Pracuję zawodowo. była juz 21+23 dni na zwolnieniu.. a bodajże przez okres ciaży można ok 182- jakoś tak. na razie od tygodnia jestem w pracy ale przyznam szczerze że czujęsię fatalnie, trudno mi wytrzymać 8 godzin za biurkiem. Mało tego ludzie dzwonią denerwują.. a mnie od kilku dni brzuch bobolewa, tak w dole ciągnie. Dziąś idędo lekarza, ale nie chcę zwolnienia, bo postaram się dogadać z kieroniczką zeby jakos tak urlop wykorzystac zeby siedziec tylko 4 godziny w pracy dziennie. Zobaczymy jak wyjdzie.
  13. Cześć wam, ciekawa jestem kiedy planujecie kupić pierwsze ciuszki albo jakieś ładniutki kocyczki..... nie mówie oczywiście o wózku czy łożeczku, to wiadomo ze poczeka sobie do 7-8 mca ... A może któraśjuż coś zbiera. Przyznać sie ! ;-)
  14. Witam Was, Nie wiem jak długo nie pisałam bo byłam 3 tygodnie na zwolnieniu, ale od wczoraj jestem znów w pracy, kończy sie 14 tydzień ;-) i czuję sie troche lepiej. W zeszłym tygodniu byłam na USG i lekarz nagrał mi film na dvd, w którym to dzidzia macha nozkami i raczkami, potem stuka się jakby w głowe , potem obrót i głoka po drugiej stronie ekranu. No akrobatyczne popisy już w tym wieku ;-)))) Poza tym trochę lepiej z apetytem , choć wedliny nie ruszam a jedyne mięsko jakie jem to koltlet schabowy. Za to pije hektolitry mleka, robie koktajle, wieczorem owoce ;-) Brzuszek już widać trochę mimo ze chowa się w mojej tuszy (przed zajsciem w ciaze rzucilam palenie prawie rok wcześniej i doszło 8 kg) . w ciągu ciąży doszło 1,5 kg. Pozdrawiam was serdecznie.
  15. Ja też czasem jeszcze przysypiam na brzuchu, ale zawsze podwijam nogę tak żeby nie uciskało bezpośrednio na brzuch.... ponoć nie powinno sie już na brzuchu, ale ile w tym prawdy..... Najlepiej słuchać samej siebie, bo mając maleństwo pod swym serduchem najlepiej czujemy co jest dla nas dobre a co złe..... Ja np. nie mogę wychodzic na słońce, nawet najszczelniej osłonieta czapkami od słońca.... i dowiedziałam się wczoraj czemu.... Otóż nie wychodziłam od jakiś 3 tygodni bo od razu mi zle było i to nie słuzyło... czułam po prostu. Ale wczoraj już obiecany wypad z mężem i teściową nad morze na spacer musiałam odbębnić, choć wcale na rękę mi to nie było. Ja w dzinsach, zakryta bluzą, czapka po same zeby zeby tylko jakoś przeżyc, a teścowej się na wygrzewanie zebrało..... w końcu jak prawie przysnęłam na krzesle to mąż widząc co się dzieje zebrał towrzystwo i pojechalismy. W domu przebierając sie w dres zauważyłam mocne przebarwienia - takie plamy na udach powyzej kolan. Bardzo sie przestraszyłam, bo to było jedyne miejsce gdzie przez dzinsy grzało mnie słonce..... Efekt był szokujący. Zapowiedziałam meżowi ze nie dam sie już namówić i że dokładnie wiem i czuje co jest dla mnie dobre, a teściowa jak chce to niech sobie sama jeżdzi. Ot i tyle .... Poza tym czuję sięciutę lepiej, ale ze smakami i wymyślaniem menu mam dalej problemy. Zupełnie nie wiem co mam jeść, żeby mi niedobrze nie było. Czekam jeszcze 3 tygodnie i mam nadzieję ze juz przejdą mi objawy specjalne I trymestru.
  16. Ja właśnie mam ochote tylko na zdrowe, na owoce... jak nigdy... od słodyczy odrzuca. Za ciężkich potraw nie mogę bo juz po zapachu mnie odrzuca. Dziś po 3 tygodniach zwolnienia wrociłam do pracy w sam kocioł.... no i przyzwyczajona o 13-14 jesc cos cieplego lekkiego mialam prblem, ale mąż przywiózł zupke ;-) zbawienie ;-)
  17. Wiecie co, właśnie wchodzę na naszą kafe i co widzę... że topik marcowy ma większe powodzenie niż nasz..... o 100 wpisów wiecej niż u nas ;-) co jest dziwczyny? Śpicie ciagle ??? ;-)
  18. http://www.holodeck.com/pregnancy/chinese-cal.html to link do tego chinskiego kalandarza. Trzeba sprawdzić swój wiek i miesiąc w którym sie poczęło dziecko.Ważne by mieć skończone ileś lat- nie chodzi o wiek rocznikowy.
  19. A propos przeczuć.... Wg chiskiego kalendarza ma być dziewczynka, ale coś wszyscy czują że chłopak bedzie... mąż tak mówi i koleżanka z pracy.. i chyba mi tak wmówili, a ja na razie nie wiem... blizej końca 3 m-ca zacznęsie zastanawiać i nawiązywać kontakty z dzieciatkiem ;-))
  20. Anna SZn, Wiem dokładnie co to mdłości i brak mozliwości zjedzenia czegolowiek bo mdli i od zapachu danej potrawy odrzuca, ale jest coraz lepiej. Dzis zaczyna sie 10tc i wyglada na to, że objawów jest coraz mniej, twu twu odpukać ;-)
  21. Wiatam po dłuzszej przerwie ;-) Ostatni raz pisałam z pracy a zaraz potem poszłam na zwolnienie, i bede na nim jeszcze kilka dni. Przedwczoraj widziałam bijace serduszko, niesamowite, fakt ;-) poza tym dolegliwości cała masa, szczególnie mdłości i wrazliwosc na zapachy, mały apetyt i czasem pobolewanko w dole brzuszka. A poza tym wszystko okej. Jutro kończy sie 9 tydzień... a u mnie juz w pracy kierowniczka panikuje i kogos na zastepstwo szuka, kiedy ja tylko teraz chciałam odpocząć i przejść w domku męczące objawy ;-)
  22. Witam was, od wczoraj jestem na zwolnieniu dwutygodniowym, a co nalezy sie ;-) I jak na złość jak mnie wczoraj po południu zemdliło tak żygałam dalej niż widzialam. Nie wiem co jeść żeby mi nie było niedobrze. Jutro pierwszy dzien 8 tygodnia, także trzymam za was kciuki i wy trzymajcie za mnie. Pozdrawiam.
  23. idz prywatnie ;-) ja ginekolog i dentysta tylko prywatnie!
  24. loza, a na co ty czekasz? Do lekarza i to szybko!
×