bronka32

czesc Dosc ze masz okropna tesciowa to w dodatku trafila ci sie natretna sasiadka,nie ma nic gorszego,no to mialas fajny dzien wczoraj,ja juz spakowana,jeszcze tylko zostaly mi drobiazgi ale to przed samym wyjazdem,jade dzisiaj o 11 do szpitala zobaczyc co z babcia dzwonilam i wiem ze nie zaciekawie,dzieciaki sie ciesza ze wracaja do domu zreszta ja tez jeszcze tylko 3 tygodnie i bede w domciu,no i najwazniejsze,prawdopodobnie bede miala prace ale jeszcze nie pisze gdzie bo nie chce zapeszyc.

najwazniejsze zieciowa ze teraz jestes szczesliwa ze twoja corka jest szczesliwa i to ze masz fajne wnuki,faceta,reszta sie nie liczy.

Chyba skoncze na dzisiaj i troche poprasuje,starczy komputera na dzisiaj dobranoc wszystkim(choc moze jeszcze tu zajze?kto wie.)

czesc interesuje mnie dlaczego,pewnie ze ja pamietam,wyprowadzasz sie,to swietnie a dlaczego jeszcze na starych smieciac?? a do tej pani co sie wypowiadala po interesuje mnie dlaczego nie rozumiem tego co napisalas.mozesz to normalnie napisac.??

no widze ze znowu zaczelo sie dogryzanie innym,a co to ma do rzeczy jaka sie szkole skonczylo,ja jestem po studiach i tez robie bledy ortograficzne,jak sie nie ma do czego doczepic to sie juz szuka nie??a zart zieciowej tez sie nie spodobal??no prosze same ponuraki i przyzwoitki.

zieciowa a co do slodyczy to ja tez za nimi przepadam

Ilonka zawsze pojawia sie w odpowiedniej chwili,a co Ilona myslalas ze jestes pepkiem swiata i bedziemy cie blagaly zebys nam odpisala na pytanie,mylisz sie!!moni masz racje samotnosc jest straszna dobrze ze twoja mama ma kogos to samo tyczy sie naszej zieciowej ciesze sie ze jestes szczesliwa.

ja nie bylam w takiej sytuacji ale gdybym byla to tez bym nie miala nic przeciwko,kazdy ma prawo do szczescia w zyciu.

moni a co ci bylo ??zatrucie pokarmowe??nieprzyjemna sprawa,zycze powrotu do zdrowia.

witam wszystkich,czesc zieciowa,o widze ze podczas mojej nieobecnosci sporo sie dzialo,ja nie jestem idealem ale glupia nie jestem,wiec gdyby to bylo mozliwe i moja tesciowa bylaby normalna to na pewno bym sie z nia dogadala a podsumowanie pani ktora napisala ze madra synowa na pewno dogadala by sie z tesciowa to chyba nie wie co pisze,bo piszac to obrazila pani wiele osob,ja naprawde swojej historii nie wymyslilam chcecie to wierzcie nie chcecie nie wierzcie,mam okropna tesciowa i tyle.

Mam nadzieje ze sie mylisz,to ze ja mam wredna tesciowa nie znaczy ze ja taka bede,a po czym tak sadzisz po tym jak tu sie wypowiadam,to wiesz wszystkie jak tu sa maja zadatki na wredne tesciowe,bo nie ma tu takiej osoby ktora by kogos nie obrazila.

nie musisz przypominac co napisalam bo doskonale to pamietam,tylko nie zapominaj o tym ze ty pierwsza zaczelas z ta brocha i z tymi obiadkami,a teraz uczysz mnie kultury jak zachowac sie na forum,nie przesadzaj.

a ja mam opinie takich osob gdzies,wydaje mi sie ze to pisze jedna i ta sama osoba,najpierw prowokuje a potem ocenia,ja wiem najlepiej i ludzie dla ktorych pracuje jaka jestem i to jest najwazniejsze,a skad ta pani moze wiedziec czy ja gotuje czy nie gotuje obiadkow??krew chyba kogos zalewa ze pracuje,mam przy sobie rodzine i mam czas zeby posiedziec na kompie!!

w zyciu nigdy nic nie wiadomo,moja kuzynka tez ma meza ktory mial nieslubne dziecko sa juz 15 lat po slubie i sa naprawde dobrym zgodnym malzenstwem a jego syn jest u nich zawsze na weckendy wiec moze im tez sie uda,ale musza madrze postepowac.

wsciekla to twoja sytuacja jest rzeczywiscie kiepska,zastanawiam sie co ja bym zrobila w twojej sytuacji.

sory nie przeczytalam twojej ostatniej wypowiedzi.

no to wspolczuje,ja mam ten sam problem choc dzieli nas 300 km tez nam umila zycie,ale masz racje nie daj sie,ja sobie pozwolilam i teraz mam za swoje.

i wiesz gdyby tu byla moja tesciowa to by nam wszystkim dala popalic,ona nie cierpi kobiet,chyba nawet siebie nie lubi.

no wiesz to mozna tak powiedziec o kazdym kto tu pisze i doskonale wiem ze nie wszyscy mi wierza ale co ja na to moge??mam taka tesciowa i nic na to nie poradze jedynie moge sobie na nia popisac dla ulgi i tyle

jezeli jest ktos dla mnie mily to ja tez jestem mila,to chyba normalne,a co do autorki dawno jej juz tu nie bylo,moze nie ma czasu a moze nie ma ochoty sie tu pokazywac,nie wiem,a moze wszystko dobrze sie skonczylo i juz nie ma problemu z synowa,moze sie dogadaly w co mam nadzieje.

nooooo-ta kobieta ktora sie opiekuje jest bardzo fajna a pieniadze swoja droga

wypchaj sie ze swoimi radami co??pomagam tym ktorzy na to zasluguja,nie bedziesz mi mowic czy jestem dobra pielegniarka czy zla bo sie na tym nie znasz.

mialo byc bronka32,cos mi sie pomylilo,przez to babsko.

czesc dziewczyny,mialam dziasiaj straszny dzien babci stan sie bardzo pogorszyl no i wyladowala w szpitalu,prawie caly dzien tam bylam,koszmar,ale widze ze wy tez macie napiety plan dnia bo prawie caly dzien was nie bylo??pozdrawiam.

czesc dziewczyny,witam!cos ostatnio zadna z nas nie ma czasu pogadac,wszystkie zapracowane,a mi zostalo jeszcze 41 dni skreslam dni w kalendazu moze szybciej zleci jak juz zacznie sie listopad to bede szczesliwa,pozdrawiam.