aaaaaaa

kwiatuszekkbbb...Co jak tak ostatnio z błędami pisze:o I jeszcze jakaś buźka mi się tu wkradła nie wiem jakim sposobem:o... Taka miała być moja wypowiedź:No właśnie ja i tak przyjmuję tolerancje 12 godzin...Znaczy jeszcze nie miałam \"okazji\", ale jeśli zapomnę tabletki to na bank wezmę pod uwagę 12 godzin...

kwiatuszekkbbb...No właśnie ja i tak przyjmuję tolerancje 12 godzin...Znaczy nie przyjmuję bo nie miałam jeszcze :okazji\", ale jeśli zapomnę tabletki to na bank wezmę pod uwagę 12 godzin...

kwiatuszekkbbb...Ale Ty i tak musisz robić według swojej ulotki, a nie według mojej:)A to Ci wysłałam tak dla porównania:)

Elo kwiatuszekkbbb...No to jeśli tak masz w ulotce i tak zrobiłaś to dobrze...Ja biorę Cilest i w tej ulotce jest napisane inaczej, stąd moje pytania...Z ulotki Cilestu:\"Postępowanie w razie nieprzyjęcia tabletek we właściwym czasie W razie nieprzyjęcia w odpowiednim czasie jednej tabletki (pod warunkiem, że okres od przyjęcia poprzedniej tabletki jest krótszy niż 24 godziny) należy przyjąć ją jak najszybciej. Następną tabletkę należy przyjąć o zwykłej porze. Oznacza to, że w ciągu jednej doby można podać dwie tabletki. W przypadku, gdy w ciągu pierwszego lub drugiego tygodnia cyklu pominięto przyjęcie dwóch tabletek należy przyjąć dwie tabletki w dniu, w którym przypomniano sobie o konieczności zastosowania preparatu oraz dwie tabletki w dniu następnym. Następnie należy przyjmować po jednej tabletce na dobę zgodnie z zaleceniem do momentu zużycia wszystkich tabletek w opakowaniu. Ponadto w okresie do dnia przyjęcia po kolei, codziennie, siódmej tabletki należy stosować dodatkową, skuteczną, niehormonalną metodę antykoncepcji. W przypadku, gdy nie przyjęto dwóch tabletek w trzecim tygodniu stosowania preparatu, nie należy przyjmować kolejnych tabletek z tego opakowania, wyrzucić je i w tym samym dniu rozpocząć przyjmowanie tabletek z następnego opakowania. Ponadto, w okresie do dnia przyjęcia po kolei, codziennie, siódmej tabletki należy stosować dodatkową, skuteczną niehormonalną metodę antykoncepcji. W przypadku, gdy nie przyjęto trzech tabletek w okresie pierwszych trzech tygodni stosowania preparatu, nie należy przyjmować kolejnych tabletek z tego opakowania, wyrzucić je i rozpocząć w tym samym dniu przyjmowanie tabletek z następnego opakowania. Ponadto, w okresie do dnia przyjęcia po kolei, codziennie siódmej tabletki należy stosować dodatkową, skuteczną niehormonalną metodę antykoncepcji.\"

kwiatuszekkbbb...Piknie napisałam to zdanie ostatnie;) Chcę się tylko upewnić jak to wszystko dokładnie wygląda w Twojej sytuacji...

kwiatuszekkbbb...Zawsze działaj według ulotki, ale ja nie wiem czy Ty dobrze ją zrozumiałaś...Tylko nie zrozum tego źle co piszę, nie ujmuję Ci rozumu;) chcę tylko upewnić się co i jak w tej sytuacji wygląda dokładnie...

Siemka kwiatuszekkbbb...Jak to nie zrobiłaś przerwy!?Przecież przerwę się ma po 21 tabletkach, a nie po 16!?

szukam poradyyyyyyy...Ja bym nie kombinowała, tym bardziej przy dopiero 2 opakowaniu... zalatana marynika...Przy 3 pierwszych miesiącach różne się rzeczy dzieją, więc poczekaj co będzie dalej zanim organizm się przyzwyczai...

wolcia86...No dokładnie...To chyba Ty o tym pisałaś wcześniej...

natulka18...Tak jak moniak pisze...Często się zdarza, że dziewczyny nie dostają okresu jakiś czas po odstawieniu tabletek...Nawet tu była mowa o tym niedawno...

Elo kopciuch...Zdążyła się wchłonąć...Przecież masz napisane w ulotce ile czasu się wchłania tabletka...Około 3 - 4 godzin...

pomocyyyyyyyyyyyyyy...Nie no nie ma tak, że nie napiszą o interakcjach...Byłoby jakieś \"zastrzeżenie\" to na bank by o tym napisali... Jeśli nie ma w ulotce nic na temat tego leku to nie ma \"zagrożenia\" obniżenia skuteczności... Aha, kumam:) Możliwe, że sobie wmawiasz;)

Glupia...Skumałam;) Rozumiem, że nie musisz chcieć mieć go teraz, bo one nie mogą, ale nie wiem czy mam rozumieć, że nigdy nie chcesz mieć dzieci, skoro piszesz, że pociesza Cię, że nie mogą a chcą!?Oczywiście jeśli tak czujesz, nie neguję tego, jeśli nie chcesz mieć dzieci, a tylko tak się pytam... No wiem, że każdy odpowiada za siebie i tak dalej, ale wiesz, wystarczy nieraz tylko jedno małe zastanowienie, mały gest i nie ma stresu, ani żadnej niechcianej ciąży(mam tu na myśli założenie gumki na przykład)... No, a jeśli o mnie chodzi, to ja jestem bardzo odpowiedzialna jeśli chodzi o współżycie, więc się pewnie nie znajdę w takiej sytuacji, a nawet jeśli, to jestem z chłopakiem, którego bardzo kocham i on mnie też i dziecko byłoby owocem miłości nawet jeśli byłaby to \"wpadka\"... Nie najeżdżam na Ciebie, tylko po prostu nie spodobał mi się Twój ten jeden tekst:\"Zrobilabym teraz wszystko zeby dostac tego okresu, nawet jezeli miloby to znaczy ze poronilam\", ale to jest przecież tylko i wyłącznie moje zdanie...

Glupia...No też tak właśnie myślałam, że się teraz jeszcze nic nie stwierdzi... No mogą nie mieć okresu nawet 4 miesiące, ale to też nie znaczy, że Ty nie jesteś w ciąży!Nie zabezpieczyłaś się, więc prawdę mówiąc istnieje duże prawdopodobieństwo... No ja właśnie luteinę miałam na myśli, ale nie wiem czy trzeba mieć receptę czy nie, bo nigdy jej nie potrzebowałam, więc się nie interesowałam... Ja rozumiem Twój strach i w ogóle, ale jesteś bardzo nieodpowiedzialna i teraz może będziesz musiała sporo za to zapłacić... A poza tym mam nadzieje, że Twojej wypowiedzi nie przeczyta jakaś kobieta, która nie może mieć dzieci, bo z tym poronieniem moim zdaniem trochę przegięłaś...

pomocyyyyyyyyyyy...Sory, ale antybiotyk na opryszczkę!!Pierwsze słyszę...No ale w sumie pewnie nie Ty o tym zdecydowałaś...Musisz mi napisać jakie tabletki bierzesz...Jeśli chodzi o Cilest, to nie ma w ulotce nic na temat tego Acyklowiru...

Elo Glupia...Ja nie czaje...Wyjechałaś z 10 tabletkami, dostałaś o 3 dni wcześniej okres niż w przerwie 7 dniowej i co dalej...Okres trwał 5 dni i po tych 5 dniach już nie brałaś tabletek w ogóle(Czyli niby po 7 dniowej przerwie)...No to jeśli po 20-25 dniach po odstawieniu kochałaś się bez zabezpieczenia to nie dobrze, nawet jeśli nie do końca (w śluzie też mogą być plemniki), bo przecież nie byłaś zabezpieczona skoro nie rozpoczęłaś następnego opakowania. Dziwię się, że zdecydowałaś się na stosunek bez zabezpieczenia bez żadnej metody:o Powinnaś myśleć przed, a nie teraz, tym bardziej, że jak piszesz, masz trudną sytuacje obecnie:o Nie mogliście pomyśleć o gumce!? To może być przesunięcie spowodowane odstawieniem, ale całkiem możliwe też, że to ciąża - niestety, ale taka jest prawda, bo zabezpieczona nie byłaś...Niby trudno, ale to różnie bywa...Jednej jest trudno, a inna wpada nawet przy tabletkach, więc to nie jest regułą... Przykro mi, ale ja Cię niestety chyba nie pocieszyłam, ale patrze realnie na Twoja sytuacje:o Daj znać koniecznie co powiedział lekarz... Aby antykoncepcja działała musisz wziąć pierwszą tabletkę w pierwszy dzień okresu...A jeśli chodzi o wywołanie okresu, to są na to też inne sposoby...Niekoniecznie tabletki anty...Ale zapewne jeśli w ciąży nie jesteś dostałabyś okres... Przed wypisaniem recepty lekarz Cię bada i wyklucza ciążę... A jeśli chodzi o to czy to szkodzie dziecku, to pisała jakaś dziewczyna tutaj, że któraś tam nie wiedziała, że jest w ciąży i brała tabletki i urodziła zdrowe dziecko...

*zygzak*...No, mogłabyś się przez to \"nabawić\" plamień... cyyytryna...No to w końcu jest pora, żeby w końcu do niego iść, to nic strasznego, wręcz przeciwnie...Ginekolog wyklucza to co złe, bądź uświadamia to co trzeba leczyć...A na bank on jako jedyny odpowiednio dobierze tabletki...

*zygzak*...Ja wolałabym nie kombinować...

Siemka MaRcYcHa...Ja to nie wiem jakie tabletki możesz mieć - jaką nazwę, bo to lekarz zdecyduje, ale nie martw się, jeśli coś Ci poleci to musi zadziałać...No jeśli źle się czujesz po lekach to nie znaczy, że masz się czuć źle i po tych...Nikt nigdy nie udowodnił niepłodności po zażywaniu tabletek...Nie ma na to dowodów...Nie wiem czy zauważyłaś wyżej na tej stronie właśnie wysłałam notatkę na ten temat...Przeczytaj sobie... *zygzak*...Czyli mieć 5 dni przerwy zamiast 7!?

cyyytryna...No i co, że nie są, to tym bardziej Ci tabletki pomogą, bo wyregulują cykl...No myślę, że 19 lat to dużo:)Z resztą lepiej się zabezpieczać nawet w wieku 16, niż nie... A ile czasu masz już okres!? babajaga12...Aha, no to inna sprawa...

cyyytryna...No i co, że nie są, to tym bardziej Ci tabletki pomogą, bo wyregulują cykl...No myślę, że 19 lat to dużo:)Z resztą lepiej się zabezpieczać nawet w wieku 16, niż nie... A ile czasu masz już okres!? babajaga12...Aha, no to inna sprawa...

Jeden z zarzutów wobec pigułki jest taki, że jej zażywanie powoduje niepłodność. Czy to prawda? - Nie. Podczas całej kariery spotkałem 2-3 kobiety z hiperprolaktemią (nadmiar prolaktyny, która wpływa na cykl miesięczny - przypis red.) po stosowaniu doustnej antykoncepcji. Generalnie reguluje ona cykl miesięczny, dopóki się ją stosuje. Nie zmniejsza płodności. Niejednokrotnie wykorzystujemy tabletki antykoncepcyjne do jej zwiększenia. Krótka 1-2-miesięczna kuracja zwiększa prawodopodobieństwo jajeczkowania. Ponadto służą leczeniu niektórych schorzeń, np. zespołu policystycznych jajników. Czyli są bezpieczne? - Tak, pod warunkiem, że ich stosowanie kontroluje lekarz. Za kilka lat możemy mieć jeszcze lepszą dwuskładnikową pigułkę antykoncepcyjną - syntetyczny estrogen zostanie zastąpiony estradiolem takim jak produkowany przez jajniki, który nie ma prozakrzepowego działania. Doustna antykoncepcja hormonalna jest nie tylko bezpieczna, ale i najskuteczniejsza. Naturalne metody są bardzo zawodne. Ci, którzy są ich propagatorami, wyrządzają krzywdę kobiecie. Ufa im, że uniknie nieplanowanej ciąży. A tu wpadka, która może się skończyć stosowaniem środków poronnych lub aborcją. Jestem ich przeciwnikiem, dlatego tak namawiam do skutecznej antykoncepcji. Pozwala uniknąć dramatów, jakie przeżywają kobiety. Proszę mi wierzyć, żadna z nich nie traktuje aborcji lekko. Nie zachodzi świadomie w ciążę, by potem ją usunąć. Nieplanowana ciąża to z reguły konsekwencja zaufania antykoncepcji, która się nie sprawdziła.

cyyytryna...Rak piersi - Najnowsze badania wykazują, że pigułki nie zwiększają ryzyka raka piersi. Jest ono takie samo bez względu na to, czy kobieta je bierze, czy nie. Co więcej, istnieją prace, które dowodzą, że w niektórych przypadkach to ryzyko zmniejszają. Mam świadomość, że takie wyniki badań niektórym są nie na rękę. Zbywają je milczeniem. Wyolbrzymiają wady antykoncepcji hormonalnej, pomijają zalety, jak zmniejszenie możliwości wystąpienia raka trzonu macicy i jajników czy łagodzenie dolegliwości związanych z miesiączką i zespołem napięcia miesiączkowego. Informacjami można manipulować tak, jak się chce.

cyyytryna...Jeśli będą jakiekolwiek przeciwwskazania lekarz Cię na pewno o tym powiadomi, a jeśli chodzi o moje zdanie to możesz...

babajaga12...Nie wiem po co chcesz prywatnie...Przecież gin Ci zrobi na bank badania...To jego zasrany obowiązek skierować pacjentkę na badania... Ewusek...No i bardzo dobrze, że napisałaś;)