Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pierworódka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pierworódka

  1. No to teraz ja podgoniłam i pewnie sie nie załapie :(
  2. Renatko, Agatko dużo zdrówka, miłości, spełnienia wszystkich marzeń i żyby uśmiech zawsze gościł na Waszych twarzach
  3. U nas też biało na dworze i zimno brrrr szkoda że tak szybko zima do nas przyszła. Choć Mikołaj parzył jak zauroczony na śnieg :D :D :D znowu coś nowego dla naszych dzieciaczków :D Aniu Poznan dużo zdrówka dla Was No i po pisaniu Mikołaj sie obudził
  4. Przeczytałam i tylko sie przywitam bo na więcej brak mi sił :( Ale jeszcze napisze że Mikołaj też juz samodzielnie chodzi :D :D :D Co do rogali marcińskich to jestem strasznie nimi obżarta :o :o :o ale przepisik jutro Wam napisze ok? Miłych snów
  5. Mikołaj w miare grzeczny jest więc odrobiłam zadnako ;) 1 m-c 4600 2 m-ce 5700 4 m-ce 7100 5 m-cy 7800 6 m-cy 8500 9 m-cy 9500 10m-cy 10000
  6. Dzień dobry dziweczynki :) Haniu super że Zuzia daje Ci wreszcie wypocząć w nocy, Mikołaj nadal musi sie obudzić ze 3 razy w nocy ale może tez sie w końcu doczekam że da mi pospać. Mikołaj juz sie obudził i po pisaniu a chciałam obrobic wreszcie zadanie domowe z wagi maluszka :( ale Asiu obiecuje ze dzis to w koncu uczynie.
  7. Nie mgłam nie spróbować :D ale teraz to zmykam choć strasznie mi sie nie chce :(
  8. Kropciu o tobie nie pomyślałam :P :D :D :D
  9. to może spróbuje choc pewnie Iw wyskoczy ;) :D
  10. Brzoskwinko z tymi zdięciami to chodzi o to że Iwonka uaktualnia naszą baze danych i jest okazja żeby sobie zmienić w niej zdięcie :)
  11. Wpadłam powiedzieć dzień dobry :) Pogoda u nas pod psem :( za oknem szaro, buro i dotego deszcz pada i jak tu tryskać energią? Dziś w nocy Mikołaja dręczyły jakieś koszmary chyba bo biedaczek płakał przez sen i cięzko było go utulić :( skończyło sie na tym że spał z nami :( Ale nie marudze tylko zmykam jakieś porządki porobić póki mały śpi.
  12. No to ja też znikam bo samej to mi sie nie chce gadac a zreszta miałam iść do łazienki bo od dziś zaczynam swoją kuracje olekiem z krokosza i mam mocne postanowienie że będe systematyczna ;) a to jest jedna z moich wiekszych bolączek ;) Miłego wieczorku
  13. Kasiu to dobrze że jej bo przeciez z Michałka to raczej chyba niejadek był jak dobrze pamiętam prawda? Mam nadzieje że Mikołajowi też sie to odmieni choć wage ma dobrą więc nie ma powodu do narzekń.
  14. Haniu następnym raze Ci sie uda ;) no chyba że nie :D :D :D bo nabrałam apetytu na kolejną :P a juz miałam iść sobie ale może jeszcze chwilunie zostane ;)
  15. Kasiu co do śniegu to sie zgadzam :D na trzy..., cztery.... rzucamy do Renatki :D :D :D Ja śnieg lubie tylko na świeta bo fajny nastrój jest wtedy a tak pozatym to mogłoby go nie być.
  16. Woowww rzutem na taśme udało mi sie zaliczyc stronkę :D :D :D
  17. Kasiu tez mamy nadzieje że trafi sie jakiś psycholog z powołania i dotrze do niego. Jak ja czytam o tym że wasze dzieciaczki potrafią zjeść cały słoiczek obiadku to jestem w szoku bo mój Mikołaj to max. 130 ml. i to z trudem :( Nawet deserku dużego nie wciągnie :( On woli częściej ale mniej ;)
  18. Anusia trzymaj sie dzielnie i uściskaj od nas mocno DZIELNEGO WOJTUSIA Pomodlimy sie gorąco żeby te paskudne bakterie dały wreszcie spokój Wojtusiowi. A Ty jesteś naprawde dzielna kobitka
  19. Iwonko dzieki za informacje dot. arytmi serca. Mąż jest narazie na etapie ustalania przyczyny swoich dolegliowści :( narazie jest teoria że może to być związane z żałądkiem.Jutro ma własnie miec robioną gastroskopie i zobaczymy czy coś ona wykaże. Ale sie chłpoina wystraszył bo rzucił palenie i narazie go nie ciagnie :) ciekawa jestem jak długo ;) , ograniczył tez picie kawy na rzecz picia herbaty z melisy :D i narazie mówi że czuje sie lepiej ale zobaczymy co bedzie dalej. Kasiu siostrzeniec ma 16 lat. I powiem Wam że u nas jest narazie ok. Grzeczny, odrabia lekcje nawet nie zająknie że chce gdziekolwiek wyjść, za szkoły wraca punkutualnie. Zobaczymy jak długo wytrzyma. On jak narazie ma jeszcze troche respektu przed moim mężem i teściem. Jutro idzie ze swoją matką na pierwszą wizyte do psychologa. Ciekawa jestem czy wogóle bedzie słuchał tego co do niego bedzie mówił bo on jest poprostu zamknięty na inne zdanie niż jego :( on ma racje i nikt go nie przekona ale może obcy człowiek szybciej do niego dotrze bo dla niego trzeba fakty przedstawić na piśmie obalające jego teorie Nie pisałam Wam jeszcze że on wogóle interesuje sie satanizmem Wiemy że trudno bedzie zrobic coś na siłe ale z drugiej strony trzeba próbować poki jeszcze jest na początku swojego staczania.Bo przecież nie można stac z założonymi rekami i nic nie robić, prawda? Jestem zdania że trzeba próbować coś robić żeby poźniej sobie w brode nie pluc że nic sie nie zrobiło, nawet nie próbowało nic zrobić :( Ale wiem że wszystko jest w rękach młodego :( oby do tego szybko dojrzał Agatko witaj wreszcie i super że wracacie do Polski a powiedz nam kochanieńka czy bedziesz miała dostep do netu? Bo mam nadzieje że tak i że dalej bedziesz bywac na kaffe a nie znikniesz nam znowu.
  20. Zmykam lulać jak i tak nie ma nikogo :( ale czego ja chce o tej porze :( pewnie wszystkie słodko juz śpicie więc życzę Wam kolorowych snów
  21. Co do naszej @ to nic nie wysyłałam ostatnimi czasy i mam nadzieje że Iwonka zdziała cuda i odzyskamy nasze zdięcia bo tam też mam zaległości
  22. Co do siostrzeńca męża to narazie staneło na tym że mieszka z nami bo swojej matki nie słucha i pewnie dalej robiłby co chce bo ona mogła sobie mówić że nie może wychodzić a on i tak wychodził i wracał pozno. Narazie odpukac zachowuje sie bardzo spokojnie ale mózg to on ma zryty ładnie On ma swoje zdanie na temat marichuany i nikt go nie może przekonac a wrecz to on próbuje wszystkich przekonać że palenie jej to same korzyści twierdzi że palenie papierosów czy picie alkoholu jest owiele gorsze od palenia marychy On jak sobie zapalił to czuł sie wyluzowany, spokojny i szczęsliwy i powinniśmy sie cieszyć jego szczęściem bo życie przecież po to jest żeby byc w nim szcześliwym :o :o :o ręce poprostu opadają. Nawet policjant który z nim rozmawiał powiedział że musi z nim popracować jakis dobry psycholog bo młody naczytał sie róznych mądrości i cieżko bedzie mu to wybic z głowy a naprwde szkoda mi go bo mądry z niego chłopak a zarazem taki głupi a najbardziej to szkoda mi jego matki bo dziwczyna nie miala łatwego życia z ojcem chłopaka poźniej sama musiała go wychowywać a ten teraz tak jej sie odpłaca że starała sie żeby niczego mu nie brakowało Dochodze do wniosku że dzieci chyba jednak nie powinny miec wszystkiego czego sobie zapragną I jednosześnie zastanawiam sie czy jesteśmy w stanie uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości z własnymi dziećmi :( Ciężar macierzynstwa jest czasem strasznie ciężki.... :( Ale nie smuce już i narazie trzeba sie cieszyć bo nasze małe szkraby codziennie pokazują nam tą dobrą strone bycia rodzicami zaskakując nas coraz to nowszymi umiejętnoścami :) Oby juz im tak juz zostało ;)
  23. Aguś dla ciebie podwójnie dużo zdrówka i obyś nie musiała lezeć w szpitalu. Dziewczyny jestescie zdowolone z tego olejku z krokosza? Jestem ciekawa czy są jakieś efekty bo ja tez zamówiłam i czekam na przesyłkę
×