Pierworódka

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUŚKI Iw dobrze że Patryk juz bez gipsu gania :) kotki śliczne a kołyska jeszcze ładniejsza :P bo ja też zbytnią amatorką kotków nie jestem :O małe są super a większe to już nie bardzo :O Haniu super że ząbek został na miejscu i mam nadzieje że Zuzia już więcej nie będzie przyprawiac Cię o takie stresy, czego Ci życzę :) Anusia mieszkanko bardzo mi się podoba :) a Wojtuś to sam wszedł na tę szafkę czy mu ktoś pomógł? Rene Ty sie kochana nie wygłupiaj!!! Jak nam nie będziesz smęcic to komu??? Przecież od tego tu jesteśmy żeby wysłuchać nie tylko o naszych radościach ale i o smutkach!!! Więc prosze nie ściemniać i sie meldować!!!!! Kinia trzymam kciuki żeby sesja dalej szła Ci pięknie i żebyś szybko znalazła czas dla nas :) A co u nas? W piątek jak Wam pisałam byłam w Poznaniu po dyplom na uczelni i Mikołajek był bardzo grzeczny z babcią i ciocia, która miała akurat urlop. Pare razy tylko zawołał za mną ale obyło sie bez wiekszych scen :) więc może przecinanie pępowiny nie będzie takie złe :) Co do pracy to zdecydowałam że jednak przedłuże wychowawczy do końca sierpnia i jeżeli w tym czasie nie znajde jakieś innej pracy to od września pójde do pracy do tego znajomego o której Wam pisałam. Dziś zadzwonie do mojej obecnej pracy aby ich o tym powiadomić, pewnie się ucieszą :P ale co tam dla mnie najważniejszy w tym momencie jest Mikołajek :)

Ale mi sie fuksło :D A właśnie Fikusiku czekamy na zdięcia Twoje i Twojego skarbusia ;)

Kasiula to super :) a my nie możemy skończyć z cycem a gdzie tam koniec ze smokiem :O

Anusia Pędze na poczte a tam nie ma jeszcze Twoich zdiątek kochana :( ale pooglądałam sobie inne zaległe :) A jak Wojtuś się czuje? Wymiotuje dalej? Na zdięciach jabyś nie podpisała że to Wojtus to w życiu bym go nie poznała tak zmężniał chłpina :D śliczny z niego chłopczyk i taki słodziutki :* Iwonko będe nudna ale znowu zachwycają mnie twoje dzieła na poczcie :) Śliczniutkie a do tego takie malutkie że to chyba Kasiny zestaw dla lalek co? Haniu dla Zuzi ale biedaczka sie poobijała :( to po tym upadku? Ale musiało ja bolec ale całe szczeście że tylko na obrażeniach zewnętrznych sie skończyło :) Uściskaj ja od nas z Mikołajkiem. A jak Zuzi sie podobało w zoo? Na zdieciach wygląda na uśmiechniętą, nie bała się żadnych zwierząt? My tez sie wybieramy i wybrac nie możemy :( Anusia a Wy sie nie wybieracie do zoo? Bo może uda nam sie w jednym czasie zgrać bo Wy tez najbliżej to chyba do Wrocka macie co? Marlenko Paulinka to juz ale duża, śliczniutka panna :) A kolczyki wszystkie mi się podobają :) jak interes idzie?

A gdzie reszta? My z Mikołajkiem po zakupkach i mały smacznie sobie śpi :) a ja szperam po necie za jakimiś sensownymi ogłoszeniami w sprawie pracy :( bo ta propozycja pracy o której Wam pisałam bedzie aktualna dopiero od września :( a mi sie kończy wychowawczy 21 czerwca :( więc kombinuje co by tu zrobic żeby nie musiac wracac do starej pracy :( i chyba jak nie znajde żadnej innej pracy to przedłuże sobie wychowawczy do końca sierpnia i od wrześńia pójde do tego znajomego ale mam nadzieje że może jednak uda mi sie coś znalezc innego :O ale namieszałam :O mam nadzieje że zrozumiecie co chciałam napisać :O Chrypak u Mikołaja trochę mniejsza ale syropki sa okropnie gorzkie i ciężko mi przekonac małego do ich wypicia :O narazie sprawdza sie metoda na przekupstwo, tj. dam Ci kinderka jak wypijesz troche lekarstwa i tak na zmiane daje mu kinderka z syropkiem :O A co u Was dziewczyny kochane? W piątek będe w Poznaniu ale tylko na moment praktycznie bo jade wreszcie odebrac dyplom :O jakos wcześniej nie było okazji a i zreszta nie potrzebowałam go a teraz jak będe szukac pracy to i dokumenty wszystkie by sie przydały :) I to bedzie pierwszy dzień w który rozstane sie na dłużej z Mikołajkiem bo do tej pory to w sumie zawsze wszędzie ciągałam go ze sobą :) ale najwyższa pora żeby zaczął sie przyzwyczajac do mojej nieobecności, a podejrzewam że i tak lepiej on zniesie rozłąkę ode mnie :O Mamo Majki zapomniałam wcześniej napisać że super że sie odezwałaś i czeka na szerszy opis co u Ciebie i Majeczki :) Brzoskwinko a Ty gdzie nam sie zagubiłaś ? Mamcia no i co podłaczona jestes a Ciebie nie mam ;) Wiolek a Ty też dawno sie nie meldowałaś :( Kasiu KPZDM wiem że zagoniona jesteś ale jak dasz rade to napisz co i u WAs słychać Kasiula i co Bartuś dał już za wygrana ze smokiem? Iw jak gips Patryka jeszcze w całości czy juz zdięty?

No i nie wysło mi Jeszcze raz Niki ogromne G R A T U L A C J E

Witam z okropnie mokrego Dolnego Śląska :( Ale pogoda od wczoraj deszcz pada prawie non stop :( mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. A ja byłam dzis z Mikołajem znowu u lekarza bo od piątku ma chrypkę i coraz więcej skrzypiał więc poszłam żeby coś mu przepisała bo sama z siebie nie chce mu przejść :( Katarek prawie na ukończeniu, choć jeszcze od czasu do czasu coś z noska poleci, kaszlu nie ma, gardło ok, goraczki brak i pani doktor stwierdziła że osidło mu cosik na strunach głosowych ale Mikołaj żadnych dolegliwości raczej z tego powodu nie odczuwa bo bryka jak zawsze i apetyty dopisuje mu jak zawsze :) mam nadzieje że syropki szybciutko zadziałaja bo piszczy jakby już mutacje przechodził :O U lekarza dał popis :( jak tylko pani doktor wyjeła stetoskop to on juz w ryk :( a od rana ciągle mu pokazywała co bedzie robic pani i sam latał ze stetoskopem po domu a lekarce nie baredzo chciał sie dac dotknąc :( na ratunek wzywał wszystkich: mame, tate, ciocie i dziadka :D aż sie boje pomyślec co to bedzie przy szczepieniu :O Niki orgomne G R A T U L A C J E Super wieści :D Haniu jak Zuzia? Dobrze że wszystko dobrze sie skończyło. A ja powiem Wam szczerze że tez nie wiedziałam że nie powinno sie dac dziecku zasnąc po takim upadku :O choc teraz jak już wiem to faktycznie jest to logiczne, ale jak juz wiem a wcześniej napewno bym na to nie wpadła :O Wanka gratuluje i super że z siostrzenica wszystko w porządku, współczuje nerwówki ale dobrze że wszystko dobrze sie skończyło Benka ale to Wasze miasto rozrywkowe sie zrobiło :D u nas teraz w wekend będą dni naszego miasta i z gwiazd będą koncerty Justyny Steczkowskiej, Golden Life i Czerwone Gitary. Ale jak znam życie to pewnie bedzie brzydka pogoda bo ta reguła sprawdza sie od paru lat - zawsze pada deszcz i jest zimno :O Iw a może ty masz jakieś wieści od Rene? Bo nie pokazuje sie chyba od długiego wekendu majowego :( Hop, hop RENE GDZIE JESTEŚ???

Narazie tylko Dzień dobry

I znowu nie ma nikogo Renatko a co z Tobą???????????? Baaaaardzo dawno Cie nie było :(

Też wysłałam pare najnowszych fotek :)

Iwonko taki gips tożto przyjemnośc nosić ;) ślicznie przyozdobiony :) a przy takim stole to kawka smakuje pewnie wyśmienicie :) Jak oglądam Twoje dzieła to coraz większa chęć mam spróbowac ale narazie na chęciach sie kończy bo nie za bardzo mam gdzie to robić :O choć może nie potrzeba aż tak dużo miejsca co? Ale gdzieś trzeba trzymać same akcesoria, a ja juz sie dusze na naszej mini przestrzeni :( A z Kaśki to faktycznie niezły urwisek :D a jaki uroczy :D Mikołaj naszczescie na stoły jeszcze nie próbuje wchodzić :) , wiec Kaśka go bije na głowe :D Kamiśka Wojtuś ma takie same pasje jak Mikołaj tj. odkurzacz i samochody :D prawdziwe chłopaki z nich :D Haniu czekamy na wrażenia z podroży. Na zdięciach widać, że Zuzi bardzo sie podobało :) Ależ z niej mała elegantka :) Jolla ale Bartuś ma fajne długie włoski :) Przystojniak z niego że ho ho :) jeszcze troche i bedzie podrywal dziewczyny na te śliczne niebieskie oczęta :) Arletko a Małgosia w kucykach wygląda poprostu bombowo :) ale już po oczkach widać że z niej żywe srebro jest :D Mam racje?

Co do czapek to naszczeście Mikołajek je lubi i jak tylko mu powiem że idziemy na dwór to on klepie ręką po głowie że czapke mam mu założyć :D i raczej jej na dworze nie zdejmuje, choć nieraz zdarzają sie takie próby ale rzadko :)

My juz po spacerku i Mikołajek smacznie sobie śpi :) Katarek dalej go męczy ale naszczeście już troszkę mniej i kaszle tez sporadycznie, aby wszystko szybciutko mu przeszło :) Kasiula to ogromny dla mądrego Barusia :) Zuch chłopak z niego :) Wiolek miło Cie widzieć :) prasowania nie zazdroszcze bo nie jest to moje ulubione zajęcie :O zdecydowanie wole zmywać :) ale co do prania to też niestety u nas jest ciągle tendencja wzrostowa :D Bo niedosć że Mikołaj co chwile jest do przebrania bo sie ubrudzi to jeszcze i ja tez bo przeciez musi sie smyk przytulic do mamusi jak akurat najbrudniejszy jest :D Arletko gratuluje utraty ciałka :) ja od dziś też sie biore za siebie bo wszystkie spodnie ciasne ale u mnie dietka polegać bedzie na ograniczeniu słodyczy i zwiększonym ruchu i mam nadzieje że to wystarczy żeby zgubic te moje +3kg :O Aleksandria współczuje Ci tych nocek :( ciekawa jestem jak to będzie jak ja wróce do pracy, bo Mikołaj też jeszcze sie budzi w nocy, czy tez nie da mi wypocząć :O Alez Jaśko bojownik :) Mikołaj to jego przeciwieństwo bo on raczej od dzieci woli sie trzymac z daleka :(

Byłam na poczcie i wszystkie zdięcia śliczne ale o szczegółach poźniej bo Mikołaj sie obudził :(

Melduje sie po wizycie z młodym u lekarza :( naszczeście osłuchowo ok :) a poszłam z nim bo od wczoraj do katarku dołączył kaszelek :( naszczęście dzis juz dużo lepiej ale dla pewności poszłam do lekarza. A mój kochany synuś zrobił sobie przerwe w spaniu w nocy od 3 do 5 a co tam po co matka ma sie wyspać ale on zawsze wyczuje kiedy ja sie poźno położe spac i wtedy mu sie w nocy harcowac chce :O ma wyczucie jak typowy facet, co nie? ;) Cieszy mnie wzrost ruchu na kaffe :) oby tak dalej :) Iwonko co do pracy to ja jestem zdecydowana i w tym tygodniu ma sie wyjaśnić czy mój przyszły pracodawca tez sie zdecydował :) ale raczej tak :) i pozostanie mi tylko rozwiązać umowe z poprzednim zakładem pracy :D juz sie nie moge doczekac tego :P :D Jolla ja tez staram sie dawać smoka tylko jak idzie spac i raczej w dzień mu nie daje, no chyba że ma kryzys i musi sie poprzytulac to wtedy woła mamama bo on tak na smoczek mówi :O i dopiero jak mu powiem że to jest dydek to powtarza za mną dydy ale za chwile i tak woła na niego mamama :D Anusia może faktycznie warto pomyslec nad zmiana lekarza :O bo nie ma nic gorszego jak brak zaufania do lekarza :O Kasiula a jak Bartuś odzwyczaił sie od smoka całkowicie? Fikusiku gratuluje utraty ciałka :) a mi nietety zamiast ubywac to przybyło i to aż 3 kg wychodzi miłość do słodyczy :( I czekam na zdięcia :) Aaa i gratuluje udanego wczorajszego dnia i pozytywnego załatwienia wszystkich spraw :) oby tak dalej :)

Kamiśka wybaczymy jak sie poprawisz :P :D :D :D

Anusia no to lekarka faktycznie troche dziwna :O mam nadzieje że to tylko jakieś dziadostwo z powietrze Wojtuś złapał i przejdzie mu lada dzień :)

Dzień Dobry :D witam po wekendowo :) Mikołajkowi biegunka przeszła w sobote ale żeby nie było za dobrze to w niedziele rano obudził sie z katarem :( ale to chyba efekt grzebania w wodzie w sobote :( bo dla niego teraz najfajniejsza zabawą jest zabawa w \"plum\" czyli wrzucanie kamyszków do wody :O no i mój ojciec jako dobry dziadek zapewnił wnukowi wiadro z woda żeby miało dziecko gdzie te swoje plumy robic :O ale nie obyło sie tylko na wrzucaniu kamieni bo przeciez trzeba tez było pare wyłowic z wody :O i tak sobie myśle że to może byś główna przyczyna kataru :O Adda życze Ci aby ten luzik Cie nie opuszczał :D i też zazdroszcze Pragi :) bo niestety tez jeszcze nie byłam :( tak więc kochana licze na piękne zdięcia z wycieczki :) i zdięcia domciu tez bym obejrzała ;) Brzoskwinko sytuacji nie zazdroszcze i jak czytam o problemach z opiekunkami to ciesze sie że narazie mnie ten problem nie dotyczy bo faktycznie znaleźć dobrą opiekunkę to wielkie szczescie :O Benka piaskownica bardzo fajna :) a widzisz ja nawet nie słyszałam że w Ostrowie takie gwiazdy miały gościć ;) u nas w następny wekend bedziemy obchodzic dni naszego miasta i jedną z atrakcji ma byc koncert Justyny Steczkowskiej. Jolla zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Ciebie bo naprawde szkoda tak pięknej pogody na chorowanie. Iwonko jak tam pomysłowość Patryka w zabawach z gipsem? Wiolek miło Cie czytać :) więc zaglądaj częściej :) a pranie \"podwórkowe\" to normalnie dla mnie szok, że dziecko może sie tak pobrudzić :O a szczególnie jak jesteśmy u mamy, tam ma porostu ogromne pole do popisu :D miałam oczywiście wziąść aparat ale przypomniało mi sie o nim dopiero na miejscu oj moja skleroza :O

No i dalej nie ma nikogo no to sobie ide bo nie chce mi sie samej gadać :P ;) Miłego wieczorku

Jolla nie jestem pewna ale wydaje mi sie że opieka raczej jest płatna tak jak chorobowe :( bo tylko chorobowe z tytułu ciąży i wypadku w pracy jest płatne 100%.

Jolla dla Was tez dużo zdrówka i niech choróbska odczepią sie już od Was

Adda super że sie dobrze czujesz :) i jak po wizycie czekamy na wieści !!! A co do płci to faktycznie wiecie już że to chłopiec? czy to tylko przeczucie? Imiona orginalne ale w tej kwestii licza sie nie gusta innych tylko własne bo każdemu podoba sie cos innego ;)

Hop, hop jest tu kto??????? Chyba faktycznie ladna pogoda wszystkich wyciągneła z domów, ale naprawde żal siedziec w domu :) współczuje wszystkim mamą pracującym i nie mogącym korzystac z tej letniej aury. Ale nawet sie nie obejrze a i ja dołącze do tego grona pracujących mam może jutro juz sie okaże co i jak :O mam tylko nadzieje że jednak nie bede musiała wracac do starej pracy :O bo inaczej załamka :( Haniu mam nadzieje że dotarliście szcześliwie do celu, a przygoda Twojego meża faktycznie bardzo stresująca :( nie wiem co jest z tymi facetami ale mój mąz tez jest strasznie roztrzepany :( co chwila czegoś szuka :O a mój brat to juz notorycznie szuka kluczyków od samochodu i portfela, przynajmniej 3 razy dziennie jest akcja szukanie :O :D Mikołajek nadal walczy z biegunka dziś zrobił 3 luźniejsze kupki, więc idzie lepsze chyba. Prawie cały dzień spędziliśmy na dworze i mam nadzieje że wymęczony bedzie sobie smacznie spał :) Wanka dużo zdrówka dla małych choruszków Aleksandria dla Ciebie tez dużo zdrówka kochanieńka jutro pracujesz? Jak nie to polecam wygrzanie sie na słoneczku, ktore mam nadzieje jutro tez będzie ślicznie świecić :D A licze na to bo jutro jedziemy do moich rodziców na wieś i Mikołaj pewnikiem znowu nie będzie chciał wejść do domu tylko cały czas bedzie buszował po podwórzu :D żebym tylko nie zapomniała aparatu to uwiecznie mojego urwisa w akcji :D

Tylko sie przywitam bo dziś mężuś w domu i okupuje komputer ale może później uda mi sie go przegonić :D Miłego dnia :D

Mikołajek dalej ma biegunkę ale już troche mniejszą :) widze że powoli dochodzi do siebie bo apetyt zaczyna mu wracać bo wczoraj to przez cały dzień zjadł tylko troche suchej bułki, troszkę ziemniaków, pare razy ugryzł rybki, 3/4 banana i pare chrupek kukurydzianych :O no i oczywiście cyc na dobranoc :( dobrze że choć chciał pic i pił naprawde dużo. Dziś już lepiej bo zjadł rano troche kaszki, banana, zupke i prawie całego jogurta. I właśnie tu mam pytanko bo sie tak zastanawiałam nad tym czy dac mu tego jogurta czy nie. Bo z jednej strony powinien działac pobudzająco na trawienie (czego akurat Mikołajowi nie potrzeba) ale z drugiej strony to przecież są tam niby te żywe kultury dobrych bakterii, które powinny troche pomóc, prawda? Bo juz sama głupia jestem i może któraś jest mądrzejsza ode mnie w tym temacie. Czekam na opinie.