Pierworódka

Aguś ale masz ślicznych tych Swoich synków :) a z Tomusia to juz naprawde duży facet :) Olu Jas jak zwykle czaruje na zdięciach swoimi oczętami :) a to zdięcie w pianie jest poprostu ekstra :) Jaś dał sie tak spokojnie położyć w wannie? Bo Mikołaj oj niedałby sie tak położyć :( Kasiula Bartuś widze że zauroczony kurczaczkami :) Mikołaja też fascynują wszystkie zwierzaczki a jak jeszcze można ich dotnąć to już wogóle frajda na całego :) Monia Wikunia ślicznie zalotnie się uśmiecha :) ale z niej juz duża panna :) Kamiśka śliczna seria zdięć zadowolonego Wojtusia :) a ma powody bo mama i tata zabrali go na długi spacer :) Ty kochana w swojej fryzurce wyglądasz bardzo ładnie i bardzo młodziutko :) Surfinia Zuzia to już duża dziewczynka a i chyba mały urwis z niej jest co? czy tylko takie łobuzerskie uśmieszki ma na zdięciach :) a najbardziej podobają mi sie zdięcia Zuzi śpiącej w nosidle, poprostu super :) Mamcia Kubuś widze że bardzo zdowolony z basenu :) a i jacuzzi bardzo przypadło mu do gustu :D Musimy też pojechac z Mikołajkiem bo dawno nie byliśmy :( To narazie wszystkie zdiątka których nie widziałam a jak tak oglądałam to zdaje mi sie że dawno nie widziałam Kasiuni Iw, Michałka Kasi :( Adda a jak u Ciebie? Jak samopoczucie i wogóle skrobnij co u Ciebie i dzieciaków :)

Oooo trafiło mi sie jak ślepej kurze ziarnko :D :D :D

I jak zwykle jak już uda mi się dorwać na chwile do komputera to nie ma żadnej

Kasiu (KPZDM) dobrze że choć chwile dla nas znalazłaś, choć mi tak jak reszcie dziewczyn brakuje Twojego towarzystwa na kaffe :( A i Filipka cos nam ostatnio umilkła :( i Jusiek też :(

Wanka faktycznie paln napięty masz, ale spokojnie dasz rade przecież wszystkie Grudniówki bedą za Ciebie trzymały kciuki :) a wieczorkiem trzeba będzie opić Twój sukces :) :D

Witaj fikusik :D Dużo zdówka dla wszystkich choruszków Mikołaj też jak juz wczoraj napisałam mega katarzysko ma :( choć dziś troche mniej mu juz z nosa leci ale jeszcze daleka droga do zdrówka :( Renatko gratuluje nocnego odstawienia cyca :) my tez tak będziemy próbować ale jak narazie Mikołaj wieczoram nie chce jeść kaszki, zwalam to narazie na katar bo wogóle apetyt niezbyt mu dopisuje :( mam nadzieje że do wekendu apetyt mu wróci bo wtedy mąż ma przejąć Mikołaja w nocy, pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie ale mam nadzieje ze Mikołaj weźmnie przykład ze swojej mądrej koleżanki Karolci i szybko zapomni co to cyc :) Co do cytologi to strach sie przyznać ale ja jeszcze tez nie byłam :O ale mam postanowienie że w kwietniu jeszcze zrobie :)

Na razie tylko DZIEŃ DOBRY a zajrze później jak mój strasznie smarkający :( Mikołajek pójdzie spać

Renatko gratuluje postępu :) chyba faktycznie Karolcia prędzej pogodzi się z końcem karmienia czego Ci życzę :) bo nam niestety opornie to idzie :( A powiedz mi kochana co dawałaś jej na noc do jedzenia? I jakie mleko podpasowało Karolci? Bo ja chyba próbuje juz jedne z ostatnich :( teraz mam na tapecie Bebiko ale kiepsćiutko Mikołaja normalnie otrząsa jak zrobi łyczka tylko :( No i pomysł żeby to Twój mąz wziął na siebie oduczanie od cyca super bo u niego może szukać a i tak nie znajdzie cyca :) Wielki dla Twojego Krzyśka ja teraz musze wziąść w obroty swojego męża i moze sie też uda za Waszym przykładem :)

Oj nie podobają mi sie te pustki :( HOP, HOP GDZIE JESTEŚCIE???????? Kasiula dla Bartusia i dla Ciebie żeby Was nic nie rozłożyło Co do spotkania to ten 12.04 to chyba jednak za szybko bo to już za tydzień :O ja osobiście nie dam rady :( ale te terminy majowo-czerwcowe są ok i na nie się pisze :) Aleksandria dobrze że u Ciebie lepiej i tak trzymać :) a Jaśko tez sie wyciszy niedługo i bedzie nocki ładnie przesypiał, czego gorąca Wam życzę :) Iwonko a co z Toba kochanieńka? Mam nadzieje ze to tylko chwilowy brak czasu dla nas a nie coś poważniejszego ale nie trzymaj nas długo w niepewności i odezwij się :)

Przez te zamieszanie z postami to niezgadniecie komu przypadła w udziale 1000 stronka :D :D :D Same sprawdzcie ;)

No i niechce zapeszac ale istnieje szansa że będe miała prace od 1 czerwca na miejscu i przez ok. 2-3 miesiące na 1/2 etatu w salonie Ery u mojego znajomego a później cały etat :) Mam nadzieje że wszystko wypali bo naprawde do starej pracy nie chciałabym wracać :( bo Mikołaja widziałabym bardzo mało bo niedość że pracuje sie tam przeważnie po 11-12h to jeszcze dochodziłyby dodatkowo dojazdy i w domu byłabym gościem :( póki nie było Mikołaja nie przeszkadzało mi to aż tak okropnie bo cieszyłam sie że mam umowe na stałe i spokojnie bede mogła iść sobie na zwolnienie lekarskie i na wychowawczy, ale teraz licze że nie będe musiała tam wracać :(

Mikolajek własnie zasnął i zapowiada sie niestety długi wieczór bo przeważnie o tej porze to juz sie budzi i wtedy akurat o 19 chce mu sie spać a dziś to nie mam pojecia o której panicz bedzie chciał iśc spać :( Kasiu Mikołaj na siebie mówi podobnie jak Twoja Zuza, a dokładniej to Niunia bo tak sie często do niego zwracam i tak mu łatwiej niż Mikołaj :) No i super Zuzia już gada, mój smyk narazie tylko pojedyńcze słówka ale widze że z dnia na dzień coraz więcej pelpocze :D Ceśka dla Tymonka i tak jak dziewczyny trzymam kciuki żeby szybko Tymuś wrócił do zdrówka Aleksandria głowa do góry, jutro bedzie lepiej :) a jak Jaśko? Lepiej przespał nockę?

Kobitki gdzie jesteście????????? Zobaczcie ile mamy stron do nadrobienia ;)

Olu a co Jaśka zęby dręczą że tak Wam nie pozwala spać? Ja dawałam Mikołajowi jak go zęby dreczyły czopki homoepatyczne Viburkol i dość dobrze sie u nas sprawdzały mam nadzieje że na Jaśka tez podziałają. Mikołaj własnie zasnął, szybciej niż zawsze ale wstał tez szybciej rano bo juz o 6.30 :( i był strasznie marudny przez to :( wszystko go drażniło i co chwile płakulał :( mam nadzieje że jak sie zdrzemnie to humorek mu powróci :)

Dobrze że sytuacja z postami sie wyjaśniła U nas dziś zmiana pogody na gorsze niestety :( A Mikołajowi tak sie spodobało wychodzenie na dwór że dziś już tez stał przy drzwiach ze swoim zestawem do piaskownicy :D i zauważam że troszke mniej sie boi dzieci :) wczoraj nawet pozwolił dac sobie cześć trzem dzieciaczkom :) Ale za to z apetytem jest na bakier :( nie chce nic jeść :( dziś na śniadanie zjadł troszkę suchej bułki :( i jak do tej pory nie chce mu sie jeść :( mam tylko nadzieje że to nie zwiastun jakiejś choroby :(

mam nadzieje tylko że to żart prima aprilisowy i że wszystkie nasze posty wrócą Normalnie nie da sie czytać zajrze poźniej to może sie sytuacja ustabilizuje :O

kaffe mi coś szwanuje :( strony mi znikają i za chwile sie pojawiają Też tak macie?

Wpadłam tylko powiedzieć DZIEŃ DOBRY i zmykam z Mikołajkiem na dwór bo pogoda tak śliczna że aż serce rośnie :D :D :D Zajrze później jak Miłołaj zaśnie p.s. Kropciu dawaj zdięcia na @ w nowej fryzurce :)

A mi sie trafiło :D :D :D

Co do terminu to mi każdy odpowiada :) Nareszcie pogoda za oknem wiosenna :) czekam tylko jak mały sie obudzi i mykamy na dwór uspołeczniac moje dziecko :( bo niestety Mikołaj nie przepada za dziećmi :( a większość dzieci przeciez ciągnie do małych dzieciaczków, a mój nie : Jak podchodze z nim do dzieci to on mnie ciągnie za rękę w druga strone i najlepiej żeby żadne dziecko do niego nie podchodziło :( Czy którys mały \"grudniaczek\" tez jest tak anty nastawiony do innych dzieci? Mam tylko nadzieje że jak bedzie więcej przebywał z dziećmi to sie w końcu przekona :O Wioletko efekt Twojej diety poprostu ekstra za wytrwałość i silna wole

dla Tymcia i Cesi, trzymajcie sie dzielnie i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka Renatko ja tez mam nadzieje że do czasu naszego zlotu Mikołajek zapomni juz co to cyc :) Piszecie o sadzaniu na nocnik i u nas narazie żadna rewelacja w ym kierunku :( W ubraniach to moge go posadzić a z gołą pupcią to biega jak oszalały i ani myśli siadac na nocnik :( raz udało sie że posiedział dość długo i nawet się wysikał ale był akurat szwagierka i dała mu swój telefon do zabawy, więc siedział bo był zajęty rozpracowywaniem nowej komórki :D Niestety bez tego gadżetu ciężko go usadzic i trzy razy poprostu złapałam siki ja do nocnika bo jak on biega z goła pupcią to ja obserwuje go i jak tylko widze że zaczyna sie skupiac to nocnik mu podstawiam i tak udało sie złapać siuśki na stojaka :D a jak próbuje go posadzić to cały sztywnieje i nie daje sie posadzić tak jakby go nocnik parzył :( Mamy zwykły nocnik z pozytwyką i jak zaczyna grać to bardzo sie cieszy ale nie moge go przekonac żeby siadał :( mam nadzieje że to tylko kwestia czasu bo teorie to on zna jak sie go zapytam jak Mikołajek robi siku to on kuca i mówi sssiii i pokazuje na nocnik. Ale teoria swoja droga a praktyka swoją :( czekam tak jak Mamcia aż sie ciepło zrobi to tez będzie biegał w samych majteczkach :)

Witam poświątecznie :) Świeta mineły nam bardzo szybko i miło :) Tym bardziej współczuje dziewczyną którym niestety święta się nie udały :( ale następne napewno bedą już lepsze zobaczycie :) Pogoda za oknem mnie dobija co chwile pada, a właściwie to sypie śnieg a za chwile słońce świeci normalnie pogoda wariuje :( Pokoje mi sie podobają, wyglądają schludnie :) mam tylko nadzieje że uda mi się do tego czasu odstawic małego od cyca bo z rodzinką to chyba nie bardzo sie tam gnieździć ;) a akcja odstawiania idzie baaaardzo opornie :( uparte dziecko mam :( Arletko dużo zdrówka dla Kubusia Anusia miło Cie widzieć :) i dobrze że tak podchodzisz do zwolnienia z pracy. Tak trzymaj :)

ja tez tylko na momencik życzonka złożyc bo nie wiem czy uda mi się drwac później do kompa. Kochane życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt, błogosławieństwa Jezusa Zmartwychwstałego dla Was i Waszych rodzin, bogatego zajączka i oczywiście mokrego dyngusa Wiola dziękuje za śliczną karteczkę ale sprawiłaś mi super niespodzinkę :)

Chciałam sobie zdięcia pooglądac na poczcie ale niestety mój mały urwis mi nie pozwala :( ale zajrze poźniej jak mały zaśnie :)

Benka wszystkiego naj, naj, najlepszego pociechy z Wiki i z mężusia, lepszej pracy i spełnienia wszystkich marzeń Zdięcia kartki od Arletki już są na poczcie, więc możecie podziwiać :) wysłałam tez widok z okna na iście \"wiosenny\" krajobraz :P :)