Dark Elf

czesc Jo:) Bagatelka- jak masz komunikator gg to normalnie wchodzisz w kontakty i potem dodaj kontakt wpisujesz numer Margot no i widzisz czy ona jest dostepna czy nie( czerwone sloneczko)

Czesc Wam :) No i jestem wczoraj gralismy caly dzien prawie w Everquest( gra komputerowa) i mnie nie bylo. Indyk sie udal!!!Wyszedl perfect soczysty yummy piekl sie 3 i pol godziny ale byla uczta jedlismy go tylko we dwoje ale zostalo jeszcze go duzo:) Nadzienie tez wyszlo dobre.Jak chcecie moge podac przepis:) Oczywiscie jestem chetna na spotkanie w podrzednym hotelu i picie drinkow i tance do rana,tylko ze troche potrwa zanim zrobie prawo jazdy ,kurcze musze zaczac znowu trenowac jazde po parkingach. Kurcze zimno dzisiaj,musze sie wybrac na zakupy po prezenty na swieta do Polski,niedlugo trzeba bedzie wyslac. Pozdrawiam Bagatelke Haneczke Margot Jay i wszystkie emigrantki:)

czesc dziewczynki:) ja tylko na chwile bo indora musze pilnowac i zaczynamy zaraz grac jutro zdam cala relacje,pozdrawiam Was i caluje:)Pozdrowionka:)

Boze Bagatelka ale Ty jestes fajna( tak samo Margot Jay i pozostale emigrantki wszystkie jestescie super) ja tutaj zaraz sie porycze ze sama siedze i nie moge z wami pogadac w cztery oczy.No ale nie nie bede plakac bo Bagatelka Twoje swieto dzisiaj:)

Bagatelka sosik wisniowy to gotowiec praktycznie kupilam w puszkach w sklepie tylko podsmazylam i dodalam troche cukru bo byl za kwasny:) Zapraszam wszystkich jutro na uczte( wirtualnie) no bo bedziemy sami to wszystko jesc,dla wszystkich starczy,nie zabraknie:)

Bagatelka Zycze milego wieczoru w restauracjii:) Ja sos tez zrobilam podobnie tzn cebula pieczrki czosnek i dodalam serce z indyka i make a jutro moze jeszcze dodam ten tluszcz z pieczenia. Mam tez jakis sos ze sklepu ze sloika jakby ten niedobry byl hihihi Na nadzienie jest mix z cebuli pieczarek selera i chleb taki w kosteczkach ze sklepu z ziolami A na deser sos wisniowy

Czesc Kent- ale z Ciebie swojskie chlopak:) dziewczyny ten indyk to chyba bedzie mi sie rozmrazal 3 dni hihihi taki wielki

Jay no mojemu tez sie podobalo tylko ze nie lubil spacerowac hihihi no i praca byloby kiepsko:(

Margot- nie no indor zostanie na pozniej calego go nie zjemy ale nie bylo niestytety mniejszych Jay- to ocieranie to bez zadnych podtekstow no wiesz o co chodzi,ja mojego tez przyzwyczajam do chodzenia z moja reka w kieszeni spodni,ja pamietam jak Kirk pierwszy raz mnie odwiedzil to moje siostry go na powitanie pocalowaly w policzki ,byl zdziwiony ale mile:)

Jay - dokladnie o to chodzi pamietam tez jak mieszkalismy w Warszawie z Kirkiem i moja siostra cioteczna z bratem mieli zamieszkac w jednym pokoju ( oczywiscie na oddzielnych lozkach) a Kirk sie spytal\'A nie bedzie im przeszkadzalo spac w jednym pokoju?A ja odpowiedzialam no przeciez to normalne my spalismy we trojke w jednym pokoju z moim rodzenstwem ja z siostra na jednej wersalce a brat na drugiej.Wogole Polska dla Kirka to tez bykl inny swiat na poczatku dziwil sie ze ludzie sie ocieraja o siebie hihihihi Margot- dzieki za zaproszenie mam nadzieje ze sie uda kiedys skorzystac:)

ja sobie przypomnialam na poczatku jak przylecialam tutaj to jak szlismy do sklepu to zlapalam mojego za posladek tak dla zartow przy ludziach w Polsce to by to bylo normalne a tutaj ludzie sie spojrzeli jak na psychopatow czy co hihihi

Margot- ja chce do Francjii buuuuuu ja to zawsze lubilam jednoczyc sie z ludem:) Jay-217-793-9837- stacjonarny,eeee na mikrofale to ten indor za duzy bo wielkiego kupilam:)

Jay- przytulanie??/Kochana to nie Polska jest tak jak mowisz bubble i low touch tak jak piszesz,ja o tym nie mialam pojecia jak bym wiedziala to bym sie 1000 razy zastanowila przed przylotem tutaj:(Ja tego nie cierpie ja lubie byc blisko ludzi ,to jest dla mnie normalne zawsze tak bylo w Polsce,kurde to jest moim zdaniem chore taka mentalnosc,oni sobie przebywaja w tych samochodach zamknietych domach,samotnicy jacys, kurde ale ja odizolowana tutaj jestem,ja chce do Polski buszowac w ciucholandach i ocierac sie o ludzi:)

Jay- tak pzryslali list w ktorym bylo napisane ze odciski palcow trzeba w St.Louis wogole jakies dziwne zasady maja,musimy jechac do St.Louis a potem w nastepny dzien do Chicago a na trzeci dzien z calym rabanem i z psem) bo jedziemy samochodem) do Colorado,no to sobie pozwiedzamy:) Kup sobie mielone mieso indycze( dodaj do miesa cebule 2 jaja obtocz w bulce tartej mozesz tez dodac bulki moczonej wczesniej w mleku) i zrob chlopakom kotlety z indyka sa dobre i delikatne mozesz zrobic sos pieczarkowy do tego mowie Ci pycha( nastepne ulubione danie mojego meza)

Margot - no tak jutro to Swieto Dzienkczynienia indyk sie rozmraza jutro rano bede piec dzisiaj tylko sosik i deserek z wisni.Mam nadzieje ze sie uda :) Jay- czy Ty tez odczuwasz to co ja tzn chodzi mi o ta amerykanska Personal space( cholera wie jak to sie nazywa) na punkcie ktorej oni sa swirnieci,czesto mi sie zdarza widziec takie zachowania typu ze ide do sklepu i ogladam sobie ciuchy np i jak sie zblize do jakiejs osoby na mniej niz 2 metry to ta osoba patrzy sie na mnie takim wzrokiem przynajmniej jak bym ja molestowala seksualnie.Strasznie mnie to denerwuje,niewiem czy sie kiedykolwiek do tego przyzwyczaje:(Co Ty o Tym sadzisz?A moze to ja jestem swirnieta?

Jay- dzieki:)Nie no indora bede piec jutro rano teraz go rozmrazam i bede chyba dzisiaj sos robic i deser wisniowy a jutro to tylko nadzienie wloze do indora i wloze go do piekarnika:) Moj powiedzial ze dobry ten Twoj pomysl z tym kongresmenem i ze sie za to wezmiemy po jego urlopie musimy jechac do St.Louis na odciski paluchow i do Chicago znowu po odbior work permit:) No to Ty masz dwoch facetow w domu ooo matko ja wiem co to znaczy miec jednego moj nie jest wymagajacy zje wszystko co ugotuje:)

Margot- no dobrze obiecuje ze zaczne dzialac:)dzieki za motywacje:)

Jay- jestes kochana:)Zip to 62704 Haneczka- u nas wszystko w porzadku wlasnie zaczynam przygotowywac indyka na jutro jezeli chodzi o gotowanie. Margot- masz racje ale wiesz ja to jestem z tych typow ze jak mnie nikt za reke nie zaprowadzi to nigdzie sie nie rusze troche sie tutaj odizolowalam od ludzi

Czesc Dziewczynki:) haneczka:) Margot:) A gdzie nasza solenizantka? Jay:) dzieki ze szukasz dla mnie Ty to bys mi sie tutaj przydala zeby mnie zmotywowac do dzialania:)Sprawdzilam ten pierwszy link no maja ESL( za to w tym drugim linku nie znalazlam... Jak masz czas i chce Ci sie szukac to ja mieszkam na ulicy Rainier Dr. Pozdrowka:)

Bagatelko:) Sto lat dla Ciebie i spelnienia wszystkich marzen

Bagatelka- dzieki zaraz sobie zajrze na ta stronke:)Z okazjii rozpoczecia stronki otwieram piwo Korona smakiem troche mi przypomina polskie piwo pijcie dziewczyny a chipsy chalapenios mam na zakaske do piwka:) Margot- masz racje biznes ryzykowny ale pewnie musielibysmy otworzyc taka restauracje u Ciebe bo u mnie czy u Bagatelki czy Jay Polakow jak na lekarstwo:(

hurra zaczelam stronke:)

Bross- witamy:) Margot- masz racje pomysl jest najwazniejszy moj twierdzi ze restauracja nie jest zbyt dobrym pomyslem bo duza konkurencja,no ale nasza przeciez bylaby jedyna w swoim rodzaju i moze ci Amerykanie czy tez Francuzi przekonali by sie co do naszych smakow:) Bagatelka- hmmm niewiem czy u nas jest Marshal Field ale poszukam:)A w jakich cenach sa te kosmetyki Clinique mniej wiecej? A ja sobie pije kawe z mlekiem i jem bulke poska z maslem mniammmm

Margot- narobilas mi smaka tym swoiskim smalcem i chlebem ide zaraz sobie zjesc bulke(polska) z maslem.Czy wie ktos jak sie robi smalec?

Byloby wspaniale!!!Mielibysmy swoja mala Polske w Usa lub we Francjii:) Tak prawde mowiac to moj mysli o robieniu jakiegos biznesu tylko nie mamy pomyslu i finansow na razie no ale jakby tak kilka osob zebrac moze by wypalilo cos:)