Dark Elf
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dark Elf
-
Zamiast beknięcia poszedł paw-rekordzista, wypłaszając pół sali. Od tego czasu pan Roman ma zakaz wstępu do knajpy. Dalej jednak kombinuje, jakby tu jeść raz dziennie. Albo najlepiej - wcale.
-
Czesc dziewczyny!!! jak tam samopoczucia?Ja wlasnie bylam na forum polonia i znalazlam cos na wesolo czyli topik pod tytulem:\"Przetrwanie polaka za granica\",takze wklejam tutaj ,ale sie usmialam moze wam tez poprawi humor:) Pan Adaś czujnie wykrył nieprawdopodobny sejl. Było to z pół roku temu. Do dziś chodzi w damskich figach, bo sprzedawali pięć par za dwa dolary. Najpierw miał wysłać żonie do Białegostoku, ale jakoś tak przymierzył i zostało. Nawet lepsze, niż slipy. *** Pan Czesio często grzebał w samochodzie. Nie to, żeby się znał czy lubił, ale zawsze taniej wychodziło, niż wlec bryke do szapy. Skończyło się, gdy mu kap dał solidny mandat za spuszczanie oleju na ulicy. W sumie - nie opłaciło się. Ale i tak czasami pan Czesio jeszcze olej wymieni. Z tym, ze już nie na głównym stricie. *** Pani Maria też należy do oszczędnych. W Ameryce, wiadomo, pieniądze nie rosną na drzewach. Dlatego pani Maria uwielbia zakupy w Aldi. Taniej to już chyba tylko w Bangladeszu... Np. takie ciasteczka, jak pierniki, z białą masą pośrodku. Tanie, dobre. Można trzymać, trzymać i nic... Raz, przy świątecznym sprzątaniu znalazła opakowanie ciasteczek za kredensem. Kupione dwa lata wcześniej do paczki. I co? Dobre były. Jak świeże. W środku łój taki, ze nalot nuklearny przetrzyma. *** Pani Zosia lubi robić zakupy w dobrych sklepach. Znaczy się w Jewelu i Dominic\'s. Ale nie w dzielnicach dla biedoty, tylko tych lepszych. Koniecznie przed południem, w weekendy. Wtedy wykładają dla klientów samples. A to kawę, a to parówkę, grzankę, serek, soczek, jogurt albo ciastko. Jak tak człowiek ze trzy razy po sklepie obróci, trochę podje. A bywa, ze w monopolowym dadzą skosztować rumu lub inszej gorzały. Niewiele, w kubeczku, lecz zawsze cos... No i kupować niczego człowiek nie musi. *** Pani Danusia lubi wybrać się do lepszej drogerii. Też nic nie kupuje. Ale za to po wyjściu pachnie jak Królewna Śnieżka. Przecież psiknąć zapachem na spróbowanie każdemu wolno. *** Pan Janek specjalizuje się w innej dziedzinie. Owoce! Idzie do warzywniaka. Bierze koszyk, wkłada tam kistkę bananów za 1,25 dolara. A potem chodzi wokół i kosztuje towar. Tu skubnie kilka winogronek, tam nadgryzie śliwkę. Gdzie indziej brzoskwinie. Potem poprosi o spróbowanie sera albo szynki. Po plasterku. Nie kupi, bo mu nie smakuje. Jak właściciel akurat przez kamerę nie patrzy, można się całkiem dobrze najeść. Szkoda tylko, ze ziemniaki nie wchodzą na surowo... *** Pan Eryk wpadł na pomysł, by latem oszczędzić na... wodzie. Mieszkał w kołchozie, czyli z innymi wakacjuszami. Doszli do wniosku, że latem, zamiast korzystać z kranu, taniej będzie myć się i kąpać pod ulicznym hydrantem. Jakby co, to będą udawali, że gorąco i taka zabawa. Gdy zabawa zaczęła się jednak powtarzać, sąsiad-Amerykanin zadzwonił po policję. Zgarnęła trzech. Nie chcieli uwierzyć, ze starsi już faceci baraszkują jak dzieci. Dobrze, że nie wlepili mandatu za obnażanie się. *** Pani Basia specjalizuje się w używaniu i oddawaniu rzeczy świeżo kupionych. W wielu sklepach nikt nie pyta o nic. Wystarczy pokazać rachunek i oddać rzecz. Nawet ździebko zużytą. W ten sposób pani Basia używała kilku wózków dziecięcych, sprzęt sportowy, o lepszych sukienkach nie mówiąc. Tylko ci cholerni Amerykanie, pościeli nie chcieli przyjąć z powrotem. No i jak w takim oszukańczym kraju wytrzymać?! *** Pan Zdzisław, zwolennik mocnego męskiego ciała, jest zapalonym bywalcem health-clubów. Ale wyznaje tez zasadę, ze każda inwestycja musi się zwrócić. Skoro płaci miesięcznie po 18 dolarów, trzeba wyjść na swoje. Po skończonych ćwiczeniach pan Zdzisław pompuje szampon i mydło do przyniesionej ze sobą butelki. Czasem uda się wziąć opakowanie chusteczek higienicznych. Innym razem - papier toaletowy. Czasem ręcznik, dwa... Drobiazgi, ale jak człowiek dzień w dzień przyoszczędzi, to się trochę nazbiera. Ważne jest tez psychiczne samopoczucie. Sama świadomość, że człowiek wyszedł na swoje, a może jest nawet do przodu, poprawia nastrój nie mniej, niż sztanga. *** Pan Roman wyliczył, że wystarczy mu, jak w Ameryce zje raz dziennie. Najlepiej w restauracji smorgasbord, gdzie można podchodzić tyle razy, ile dusza zapragnie. Chodził tam o czwartej po południu. Od rana dobrze go już głód przycisnął. A jak się nieźle naje, to dociągnie do nocy. Plan był doskonały. Niestety, pan Roman pewnego razu przedawkował. Zamiast zwyczajowych dwóch, wrąbał trzy golonki. Poprawił kapustą i plackami ziemniaczanymi ze śmietaną. Do tego sałatka z kiszonej kapusty (witamina C), galaretka z drobiu (dobra na stawy) i pół talerza ruskich pierogów (jeszcze w wojsku polubił). Na koniec poszedł deser - banan, jabłko, galaretka owocowa i sernik. Pan Roman z trudem wstał od stołu. Chciał beknąć, jak zawsze. Zamiast beknięcia poszedł paw-rekordzista, wypłaszając pół sali. Od tego czasu pan Roman ma zakaz wstępu do knajpy. Dalej jednak kombinuje, jakby tu jeść raz dziennie. Albo najlepiej - wcale.
-
hello!! gdzie sa wszyscy? u mnie dzisiaj caly dzien leje takze siedze w necie:) Margot- zrobilam ten gulasz wyszedl dobry mojemu smakowal,powiedzial ze to najlepsza rzecz jaka do tej pory ugotowalam na rowniz moja zupa kapusciana:)(chociaz byl bez majeranku bo nie znalazlam) musialam tylko ziemniaki dluzej pod koniec dogotowywac bo caly czas byly twarde,ale wyszedl dobry dzieki za przepis:) Pozdrawiam Waszystkich Emigrantow:)
-
Margot dzieki za przepis mniammmm i rozmowe papatki:)
-
dzieki bagatelka:) ja tez nie gadalam wczesniej na gg pierwszy raz gadalam z jedna dziewczyna z hamburga jakis tydzien temu takze sie nie martw:)
-
mam gg moj numer to 1943736
-
Margot - a masz moze gdzies pod reka ten przepis na wegierski gulasz i chce Ci sie nappisac?bo jak tak to ja chetna jestem na wyprobowanie przepisu:)
-
ja tez sprawdzalam wszedzie w niektorych przepisach mowia zeby dodawac tylko wolowine a w innych ze pieczarki i wolowine a sama juz niewiem ja tez siedze u mnie jest 5 po poludniu mam troche chandre nawet mi sie nie chce z psem na spacer wyjsc ale nie chce dolowac koniec dolow stop!!!!
-
no to jeszcze raz ja dobijam do nastepnej strony,chce jutro zrobic placki po wegiersku czy ktos wie jak zrobic dobry sos po wegiersku??pozdrowionka:)
-
czesc dziewuszki!! i chlopaszki!!! to ja wam pomoge dorobic do nastepnej strony bo siedze tu sama i czekam na mojego az z pracy wroci u nas w Springffield dzisiaj pogodnie chociaz ostatnio lalo jak z cebra siedze sama i sie nudze mysle o rodzince w taka jakas melancholie wpadlam nic mi sie nie chce robic posprzatalam troche zrobilam placki z jablkami.macie racje cicho na forum dzisiaj ,nikt sie nie kloci nikt nie napedza topikow hihihi pozdrowionka
-
Ying- Yang Typowo polskie,to moze bigos?Albo placki ziemniaczane?Nic mi innego do glowy nie przychodzi:)
-
Neli-no to mieszkasz niedaleko odemnie ja Springfield illinois czy spotkalas polakow w ST Louis?
-
Jay no to super przynajmniej nie narzekasz na nude hihihi tak to juz jest ze jak pracujesz to masz mniej czasu dla siebie nie martw sie tymi zakazami jezeli 2 prace sie nie pokrywaja to jaki problem? no ale podstawa ze ci sie podoba i nie narzekasz na razie to podstawa :) pozdrowka:)
-
Jay- hiiiiii juz go widze zarastajacego brudem siedzacego i grajacego w everquest caly dzien hehehehe ale tak serio to szkoda by mi go bylo samego zostawic ale dzieki za zaproszenie i nie martw sie skorzystam wczesniej czy pozniej zwale ci sie nieoczekiwanie i bedziesz miala mnie dosyc hihihi Jak tam w pracy zadowolona ? pozdrowka:)
-
Witam wszyskie dziewczynki jak tam u was???? Jay- dzieki za zaproszenie :)Ja juz myslalam o tym zeby sie do Ciebie wybrac pewnie zebym chciala ale moj maz to by chyba zglodu umarl i brudem zarosl hihihi ale tak serio to juz mu mowilam ze chce odwiedzic Ciebie i zobaczyc ocean:)(powiedzial ze jak bedzie mial wolne to sie wybierzemy,najlepiej to by bylo w lecie )Niewiem czy sama by mnie puscil bo on to przewrazliwiony (jak mi zeby wyrywali to tak sie troszczyl jak bym przynajmniej rodzila to niewiem co przy porodzie bedzie hehe),chyba za bardzo sie uzaleznilismy od siebie,trzebaby to zmienic hihi ty tez do mnie mozesz przyjechac tez pokoj wolny nawet 2 i komputer hihihi.ohhhh napewno kiedys sie odwiedzimy:) okresu nadal nie mam spoznia sie o 4 dni no ale brzuch mnie pobolewa:)
-
Jay- no pewnie ze mozesz sciagnac pomysl ja ten wiersz to wiem ze napisalam z bledami no bo moj angielski jeszcze nie jest perfect ale on powiedzial ze to nie ma znaczenia bo wazne sa intencje meczylam go zeby mi powiedzial gdzie sa te bledy ale nie chcial bede muasiala chyba ten wiersz do Ciebie wyslac i mnie poprawisz,dzieki za kciuki ale brzuch mnie zaczyna pobolewac tak jak na okres takze chyba przyjdzie ale zawsze jest nadzieja caluski papapapa
-
Margot-juz jest lepiej z zebami juz moge jesc wszystko tylko po jednej stronie jestem spuchnieta jak swinka hihihi ja tez sie ucze jazdy samochodem nawet mi sie podoba ale wolalabym sie uczyc majac malutki samochod ten co mam maz jest za duzy no ale jak mus to mus Princessin witamy w naszym gronie,czy spotkalas jakich Polakow w Kuwejcie czy jestes tam, zupelnie sama? Bagatelka- ohhh ja tez mam czasami takie momenty nostalgii wspominam dziecinstwo itp no ale przeciez sa takze i radosne chwile nie tylko same zle takze nie martw sie Hati-dzieki za gratulacje to byl super dzien moj maz mnie zaskoczyl najpierw wzial mnie do fryzjera i zrobilam sobie wlosy potem na zakupy potem do restauracji na kolacje a po powrocie pilismy szampana i jedlismy nasz zastepczy tort slubny bo ten orginalny zepsulismy wylaczajac lodowke hihi potem obdarowal mnie jeszcze kosmetykami i drobnymi prezentami bylam zaskoczona ja dalam mu tylko podwojna ramke z naszym zdjeciem slubnym i wierszem napisanym przezemnie bo pierwsza rocznica to papierowa:) Bylo super:) Tak ja wiem ze zawsze moge mu sie zwierzyc tylko czasami jestem taka ze wole wszystko zatrzymac w sobie taki juz moj charakter:) Jay- u nas tez pogoda ladna ale dzien troche zawalony bo przez cala noc dzwonili do meza z pracy bo cos sie zepsulo dzwonili co godzine takze jest niewyspany a poza tym dzisiaj jego urodziny wstalam wiec rane upieklam placek bananowy(nie zepsulam ) i teraz wcinamy niewiem co bedziemy robic dzisiaj narazie musi pracowac w swoje urodziny w domu mam nadzieje ze go nie wezwa do pracy a pozatym jestem szcesliwa bo mu smakowal placek a pozatym miesiaczka mi sie spoznia i moze bede miala jeszce jeden prezent urodzinowy dla Niego ale zobaczymy pozdrawiam was wszystkie:)
-
Margot tak masz racje nie ma jak pozytywne myslenie:)Kiedy sie mysli negatywnie mozna sobie zaszkodzic podswiadomie przyciagajac zle rzeczy do siebie. Heti-moj maz jest amerykaninem poznalismy sie przez internet,wlasnie mielismy 1 rocznice slubu w sierpniu:) Ja dzisiaj obolala jestem dziewczyny mialam wyrywane trzy zeby madrosci wczoraj ale nic nie bolalo uspili mnie i nic nie czulam i polowy dnia nie pamietam tylko teraz troche mnie boli i musze przykladac lod. U mnie jesienna pogoda buuuuu jak ja lubie lato i zazdroscze Jay ze moze sie wylegiwac jeszcze na plazy:) pozdrowionka dla Was wszystkich:)
-
Margot-Muaaaaaa dzieki za wsparcie:) Heti-wiesz czasami go mecze tylko nie che tak za czesto poniewaz moze wkrotce stwierdzi ze mnie ma dosc i mnie do Polski odesle hihihi ohhhh uwielbiam kabanosy z piwkiem musze jeszce poszukac dokladnie w takim jednym wiekszym sklepie moze w koncu znajde:) Agus-ooooo wez mi nie mow ja tez tesknie za wypadami ze znajomymi na piwko gdybys mieszkala blizej chetnie bym sie wybrala Jay-wczoraj zdecydowalismy ze chyba wybierzemy sie do Polski w nastepnym roku musze sie najpierw tutaj do wszyskiego przyzwyczaic zeby mi sie zaczelo bardziej podobac i wtedy pojade.no to widze ze ty niezla talenciara z tymi wypiekami i gotowaniem jestes ja ostatnio bym otrula meza bo probowalam zrobic takie placki smazone z jablkami i dodalam za duzo sody do pieczenia i smierdzialy ta soda bleeeee(wczesniej w polsce dawalam tyle samo i byly dobre hihi) ale nie byly takie zle na drugi dzien:) Niedlugo sie zblizaja jego urodziny i zamierzam zrobic placek bananowy ciekawe co wyjdzie mam nadzieje ze nie sknoce znowu czegos hihihihi.teraz siedze w domciu i przed chwila ogladalismy super film Dragonfly z cevinem costnerem naprawde super polecam .pozdrawiam was wszystkie pa
-
Jay:) Napewno Cie wkrotce zlape i pogadamy:) Heti- tak rozmawiam z mezem tylko czasami nie chce go juz meczyc i mowic w kolko jedno i to samo chcialabym to sama przezwyciezyc:) No to narobilas mi smaku tymi kabanosami mniammmm u nas tylko polska kielbase znalazlam to juz sukces:) Nie znalazlam niestety zadnych polakow w Springfield:( Dzieki za porady:)Pozdrowionka:)
-
Dzieki Margot-pierwszym powodem ze wybralam ta stopke to dlatego ze jest optymistyczna i ja rowniez staram sie byc optymistka a drugi powod ze ogladalam super film o tym samym tytule:) Pozdrowienia dla wszystkich emigrantow:) Margot-Twoja stopka tez jest super optymistyczna:)
-
Jay-dzieki za wczorajsza rozmowe:)od razu mi sie humor poprawil:) Heti-dzieki tez za slowa otuchy masz racje musze zaczac cos robic,tak probuje znalesc prace i mysle o pojsciu do szkoly takze w krotkim czasie powinno sie cos zmienic w sumie to nie jest tak zle tylko czasami poprostu lapie mnie dol no ale nie trwa to wiecznie,zazdroszcze Ci ze mieszkasz w Chicago,bylismy w Chicago W polskiej dzielnicy w polskiej restauracji i musze ci powiedziec ze czulam sie super chcialabym tam mieszkac i miec kontakt z Polonia.Pozdrawiam Cie i dzieki za odpowiedz na posta:) Mam nadzieje ze bedzie lepiej:)
-
ok ide musze zmienic kompa:)
-
Wszystko jest ok do momentu gdy moj maz idzie do pracy wtedy sie zaczyna,zaczynam ryczec myslec wspominac jak to bylo w Polsce ilu mialam przyjaciol itp a jakim teraz jestem samotnikiem,zupelnie inna kultura,denerwuje mnie ze nie ma tutaj chodnikow po ktorych mozna spacerowac ze znak WALK zapala sie tylko na kilka sekund gdy chce przejsc przez ulice ze prawie nigdy nie widze swoich sasiadowi wogole gdyby nie moj maz to chyba bym wrocila do Polski a moze to tylko ja mieszkam w takim dziwnym miasteczku jakim jest Springfield ohhh sorry za tego dola ale naprawde nie widze sensu moj maz nic nie wie mysli ze jestem szczesliwa, niewiem czy jechac do Polski na swieta bo pewnie bede chciala zostac:(Czy wy tez macie czasami taka depresje?
-
Stona oddawaj ta lopate mi ! nie ma kopania dolow dzisiaj:)ohhh nie przejmuj sie facetami a na imprezke idz nie ma to jak wsrod ludzi a napewno kogos ciekawego poznasz:)