Net

Witajcie kochane ! To ja po miesiecznej nieobecnosci! powróciłam własnie z sanatorium.Troche lepiej na ciele, na duchu tez do pewnwgo momentu-az sobie przypominac zaczełam na tydz. przed wyjazdem moje stresy domowe:(A bez nich w moim przypadku ani rusz!Pozdrawiam Was wszystkie, jesli jest Żagielek , to Jego równiez , no i nowe twarzyczki witam serdecznie! miłego dzionka!

Witajcie kobiety! Pozdro dla Garni i jej pierworodnego! morze buziaków!Chetnie przyłacze sie do oblewania tego wydarzenia:) Groszku, głowa do góry-bedzie dobrze, choc wiem, że dzis trudno w to uwierzyć. W wolniejszej chwili skrobne do Ciebie emilka-jesli moge, podziele sie doswiadceniem.Póki co-trzymaj sie moooooocno-buziaki i usciski Celi-żłote łany rzut beretem do Kamienicy, w której stoi mój domeczek! mam nadzieje, ze niebawem skusze Cie na małe \'\'tet a tet\'\' . Cała brac topikowa pozdrawiam posanatoryjnie i zycze udanego dzionka:)

Hani-nie było mnie w domu 4 tyg. mój ex nie ma zaciecia do sprzatania, wiec sobie wyobrazasz, co sie działo! 4 chłopa w jednym domu, a sprzatac nie ma komu!Prania pralek kilka, góra prasowaniaplus to, co wyschnie-nie do odrobienia sie. Ale juz finiszuje, tylko ta migrena przekleta dokucza na maxa. Co do Twoich pomysłów odn. mojego-to jestem za:)Naszatce tez dziekuje za chec przyłaczenia sie.Własnie w ten week bawi we Wrocławiu-nauki pobierajac obficie, pewnie wypuscił sie z laseczka-on na wykłady-ona na sklepy, a potem.....Zapowiedział tez wyjazd do Chorwcji na wakacje (bylismy tam 2 razy, było super, ale krótko-tylko tydzien i skapa-jesli chodzi o kase.Ja 4-ty rok z rzedu nigdzie nie pojade i to mnie boli okrutnie, bo kocham wprost wyjazdy.Życze wszystkim udanego wieczorka:) ja dalej w ferwor prac domowych, bo nie da sie mieszkac w syfie, pa!

Witajcie dziewuszki!dzieki Hani za fotki frutti di mare.:)Naszatku, Tobie i Haneczce dziekuje za wsparcie odn. mojego ex.Bardzo mi jest potrzebne. Posypałam sie psychicznie w zwiazku z jego zagrywkami.Wczoraj przyjechałam do domu. Nie zwazając na week piore , prasuje, sprzatam, gotuje. I juz sił mi brakło. Siadłam na chwile do kompa, bo mnie dzieciaki dopusciły.Mam migrene-cholera, i zła jestem z tego powodu.Pozdr. i sciskam wszystkie:)

Czolem dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, mam tyły w czytaniu, ale pomalutku nadrabiam zaległosci.Ja nadal w SPA, ale juz na odstrzale-wracam do dzieciaków.Widze,ze Garni nadal w \'\'dwupaczku\'\'.Donosze uprzejmie,ze kazdy z moich synów urodził sie \'\'siłami natury\'\'prawie 2 tyg. po terminie, a szczególnie pierwsze dziecko, wiec nie smutaj sie Garnierko, na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Przesyłam Ci duuuuuuuzo siły i otuchy-jesli jeszcze to czytasz. Troche sie za Wami steskniłam .Widze nowe twarze, które witam cieplutko, gratuluje stanu odmiennego, nabycia nowego lokum baź działki. Celi, napisz na priva, gdzie summa summarum kupujecie ten domeczek w B.Jagódko-jestem cały czas myslami z Toba, trzymam mocno Kciuki! Yenka-bedzie dobrze! Groszku-nie załamuj sie, jestes fajna kobieta, dasz radę! U mnie nastrój średni, troche obawiam się powrotu, nie wiem, co tam zastane, co mój ex kombinuje. Musze koniecznie ruszyc ze sprawa majatkowa , co wcale mnie nie pociaga.Kasy nadal brak permanentny, pracy brak. Czasem łapię niezłe doły. Teraz nawet łykam antydepresanta-mój pierwszy.Ale musi sie w końcu jakos ulozyć, wierze w to. Póki co-pozdrawiam Was wszystkie i sciskam, pa!

Witanko dziewuszki!Znów mam chwile na kompie. Dzieki wszystkim za zyczenia-odsyłam zwrotkę-duuuuuuuzo miłosci, radosci, braku kłopotów, pociechy z bliskich, spokoju, zadowolenia z siebie.Hani-bardzo mnie wzruszyłas swoimi ciepłymi słowy skierowanymi pod moim adresem-dziekuje:)Ja tez się za Wami juz steskniłam Nie wiem jednak jak po powrocie bedzie z dostepem do neta, bo ex znów ponoc hasło załozył-zobaczymy. Ja dzis cierpiaca(migra)na ciele i duchu-jako jedyna spośród kuracjuszek mam obawy przed powrotem do domu. Mimo,ze tesknie za chłopakami, boje sie wracac, nie wiadomo, co tam zastanę.To na tyle-ściskam wszystkie mocno i buziakuję, pa!

Witajcie babuszki!Wszystkiego, co najpiekniejsze dzis Wam zyczę!Nie rozpłynęłam sie w borowince, przystojniaka zadnego nie poznałam-średnia wieku mocno powyzej poprodukcyjnego:)Panowie jacuys dziwni, nawet dzien dobty nie chce im sie powiedziec, a ci, którzy akurat mówia, to lepiej nie patrzec!No, ale juz sie powoli zbieram do domu, co wcale mnie nie cieszy, bo oprócz tesknoty za chłopakami moimi, nic mnie nie ciągnie-to musze rozpocząc batalie z ex o podział majatku, a to do przyjemności nie nalezy.Dlatego zaczęłam juz powoli łapac dołki i popłakuje sobie wieczorkami:((To tyle na dzis.Jutro ostatnia kąpiółka solankowa i to by było na tyle.Pozdr. wszystkie i sciskam, pa! An.

Witajcie kobiety! Ja na chwilke,bo dopadłam wolnego kompa.Dzieki Alis za foty.Pozdrawiam wszystkie i zycze milusiego wieczorka....

Witajcie kobiety!Miło Alis,ze pamietasz o nieobecnych:)Mamy tu 4 stare, przedpotopowe kompy na ok. 1000 kuracjuszy.....dostac sie mozna rzadko, a i jaKOSC SPRZETU POZOSTAWIA WIELE DO ZYCZENIA.....Zabiegi ok. choc troche forsujace, średnia wieku.....hm.....powyzej produkcyjnego....najwazniejsze,ze trafiłam na fajna wsółspaczkę.Mimo,że kobietka lat 55 ,tryska wprost humorem i swiezością .Nie szaleje, bo nie mam za co, wiec zycie wiode- stricte -skromnej kuracjuszki. Pozdrawiam wszystkie, do poklikania!

Dziewczynki, pozdrawiam koncowo-jutro wyjazd.Troche mi bedzie smutno bez Was...Teraz ide juz do mojego pana raczyc sie alkoholami wszelakimi....dobrej nocki, a przedtem miłego wieczorka! Diarus-najlepszego!!!!

a ten wpis powyzej, to mój ksieciunio sie wkradł.....sorki.....ups!

Gratulacje Celi! Cieszę sie okrutnie, będziemy moze sasiadowac przez miedze w końcu! Juz sie raduje na to konto:)Pozdrawiam wszystkie, pojutrze zmykam do wód-czyli sanatorium pod klepsydra w Ustroniu-odpoczne od swiata. Na topik zajrzę, jak tylko sie uda najprędzej.Buźka duża!

Witajcie wieczorowa pora. Diarko, thx za fotki;)Dzis ostatni raz przed sanatorium byłam w pracy.!3 dał mi sie troche we znaki. Jestem z 2 syniami u najmilejszego w B. jutro wizyta w Wisle w Gołebiewskim -na chwilke, bo nie miałam nigdy przyjemnosci, i mam nadzieję, dla dzieci to bedzie frajda jakaś.to tyle....ide nyny, jestem padnieta, dobrej nocki.

Witam.Taka \'\'laska\'\', jak ja ;)musi kregosłupik kurowac, bo ma rozwalone 2 kregi,ze hej, uciekłam spod noza juz i nawet przeszłam paraliz konczyn dolnych-po prostu przestalam chodzic.O kurowaniu systemu nerwowego-nie wspomne. Mam dzis lenia, spakowałam siebie i 2 dzieci na wyjazd do B. do najmilejszego, tzn. on bedzie normalnie pracował, a my tam bedziemy tydzien mieszkac, potem ich odwioze do tatusia, a sama do SPA. Wkurzona tez jestem i załamana, bo w ramach sanatoryjnej odnowy wybrałam sie na farbe (pokryc pojawiajaca sie siwizn e) Kolorek-ok, ale to,co mi laseczka zrobiła na głowie-to juz lekkie przegiecie. dokładnie to, czego nie chciałam i co mi sie nie podoba i 80 zł w błoto-zwłaszcza,ze ich nie mam.Kiedys odrosna, wiem, ale tojest KIEDYŚ, a póki co-bede jako ten upór na zamku-buuuuuuuuu-ze tez mi sie zachciało isc gdzie indziej, niz zwykle....Pozdrawiam wszystkie babulce;)

pozdro!!!!!!

Czołem babulki!zbieram sie dzis do ksieciunia \'\'pomieszkac\'\'na tydz. ferii z dwójka moich latorosli-sredni na snowboardzie na Słowacji. W przyszła niedzielke ruszam do Ustronia na 3 tyg. podleczyc ciało i dusze-czyli \'\'do wód,\'\' inaczej mówiac Baden Baden. Nie bedzie mnie wiec 3 tyg. chyba,ze jakas kafeje dorwe niedaleczko, to zajrze z checia, co u Was nowego, Garni juz bedzie mamusia cała gebulka:)Te ostatnie dni przed porodem to istny kanał-brzuch jak bania, nogi tudziez, ani spania, ani nic(wg.Konona), ale trzymaj sie dzielnie jak najdłuzej-bo potem to juz cały czas nocki w plecki, korzystaj,ze jeszcze jestescie \'\'jednym,\'\' choc wiem,ze juz bys chciała dzidziuska usciskac i ucałowac. Powachaj małego na karczyku, tam pachnie noworodek najcudowniej w swiecie, a potem juz -niestety-przestaje. duzo bym dała,zeby móc poczuc ten jego słodki zapach... :)

P.S. Hani-co do jego aktualnej partnerki, to musze Ci powiedziec,ze lasia ma takie z nim miody, jakich ja przez 16lat zwiazku nie miałam ani w 1 procencie! Tak sie chłopak stara!Pozazdroscic!

Hani-co do okreslenia mojego byłego-to muszer Ci powiedziec, ze ujełas sedno sprawy.....napisz @ do mnie, tak, czy siak;)W Ustroniu raz juz bylam \'\'u wód\'\' i wielce mi przypadł do gustu, dlatego repley :)

Celi-tak trzymaj, B.B. i to koniecznie! :)

Dziewczynki, nie smutajcie sie -te typy tak maja, mój tez dzis strzelił focha i ma muchy w nosie-a niech sobie ma! mam to gdzies! No chyba,ze tez focha jakiegos sobie strzelę! A co!!!

Fakt-Lavi wspaniała kobieta jest!

Niech!!!!!! :)Diarko, musze Ci powiedziec,ze jestem szczerze-acz mile zaskoczona tym,ze martwicie sie o mnie -chociaz wirualnie-dziekuje!To b. miłe z Waszej str. ;)

Kacyniu, jestes przeokropnie kofana!Przeanalizowałam juz dawno-jestem meteopatą, i mam kilka pokarmów, które powoduja te przykra przypadłosc, ale teraz to skoki cisnienia....na to nie ma lekarstwa..... Pozdrawiam i dziekuje Ci za współczucie

Diarus, za fotke thx. Z tym kamieniem z serca , to wcale nie tak, to dopiero jest kamien na mym sercu.... A ja wet. nie lubie z powodu exa .....i juz nie polubie do konca swych dni, a koniec pewnikiem bliski, czego mi mój pan wet. ostatnio na dniach pozyczył szczerze;\'\'zdechnij juz wreszcie\'!....juz wiesz dlaczego nie darze sentymentem tego zawodu....?