Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Net

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Net

  1. Dziewuszki-serdeczne dzieki za trzymanie kciuków i rady. W miescie -po moim rozwodzie-dzieki mojemu ex- nie ma nikogo, kto by stanał za mna, raczej odwrotnie....Po prostu zrobił mi taka opinie wsród naszych wspólnych znajomych,ze nikt nawet nie próbował ze mna porozmawiac....a jak ja próbowałam-spotyka o sie to z natychmiastowym doniesieniem mojemu ex i po sprawie. Teraz juz nie próbuje. Staram sie znależć całkiem nowych znajomych. Choc to nie takie łatwe. W miescie mój były jest osoba znana i szanowana, nikt nie zna go z tej str. co ja, nikt nie uwierzyłby w moje opowieści, jestem z moim piekłem zupełnie sama.Nawet praca opiekunki do dziecka-mimo,ze juz była nagrana-po dowiedzeniu sie czyja jestem była zona ,spotkała sie z odmowa. Uroki małego miasta.....Czasem mam ochote zrobic cos.....nieodwracalnego.... Po ostatnim wystapieniu z wyrzuceniem mi kolezanki wezbrała we mnie taka złosc, wsciekłosc i zarazem niemoc. Najchętniej udałabym sie do jakiejs instytucji -ale gdzie szukac pomocy?Mysle,ze nic sie nie da juz zrobic. To tylko mój problem--bo osmieliłam sie odejsc od męża -górala, który mimo,ze ma teraz piekna kobiete, za która szaleje i której stawia dom-piesci w sobie ciagła mysl o zemscie za urazona męska dume.....
  2. Atina-witaj!Alis, Diarra, Naszata, Hani-dzieki za odew. Nie oczekuje pomocy od Was, skarże się jeno, bo musze komus sie wygadac. Nie jest tak łatwo-jak mówicie i myslicie. Z praca u nas jest straszny problem, a ja w tym grajdole-jak mi powiedział mój ex -jestem na zawsze spalona-i tu jej nie znajde. Nawet jesli poza miastem w szkole-to i tak kiszka, bo kazdy potencjalny poracodawca dzwoni do poprzedniego i pyta o referencje. A jakie ja moge je miec po mobingu w mojej placówce i ostatecznie wylotce stamtad? Nawet się ostatnio dowiedziałam,ze pani dyrektor odradziła szczerze pytajacemu o moja osobe panu dyrektorowi moja kandydaturę...Wiec pytam-jak dalej zyc, jak nie miec dołów, depry permanentnej, jak sie uniezaleznic? Kasa- niestety- zawsze rzadziła swiatem i dalej tak jest i bedzie. Nie mam srodków finansowych na walke przez adwokatów z moim ex-on wygra zawsze. Trauma porozwodowa, sady, rozprawy, adwokaci, to wszystko u mnie jeszcze zbyt swieze i nie moge, nie umiem tego znów powielic. Zwłaszcza,ze wiem, iz nigdy z nim nie wygram-własnie z tego powodu. To na tyle. pozdr. miłej niedzielki.
  3. Witajcie. Ja na chwile, bo mi dzis jakos smutno. mój ex wczoraj wyrzucił mi z domu moja kolezanke i nie mogę sie po tym pozbierac.Poza tym martwi mnie brak kasy i perspektyw na nia, czyli na znalezienie pracy. nigdzie wiec nie moge sobie pozwolic na wyjscie, ani na ciuch, ani na babskie jakies przyjemnosci. I dół gotowy.....pa..
  4. Pozdrawiam wszystkie, mimo,ze mi dzis jakos smutno
  5. Witaj Akria(mogłabys sie zaczernic), bo juz myslałam,że topik na wymarciu po Cyrylu....Pozdrawiam Cie serdecznie, jak i osoby, których dzis nie widac.
  6. Mam nadzieje,ze nikogo nie zmiotło z Topiku....wpisujcie sie kobiety po kolei,zeby odhaczyc liste obecnosci;)
  7. Zyjecie wszyscy? Nie zmiotło Was? Odzywajcie sie po kolei! Pozdr. piatkowo!
  8. Witajcie dziewczyneczki! Dobrze,ze sie meldujecie i wiem,kogo nie zmiotło z powierzni Cyrylem...U nas w parku nieopodal połamało mase dzrzew, a pod blokiem okolicznym zmiotło smietnik z cegieł.Tyle wiem, bo nie chodziłam po miescie, a wzrok siega niedaleczko jeno...Pozdrawiam piatkowo, zyczac udanego dnia! Bywajcie!
  9. Ludzie! Gdzie Was wszystkich wywiało? Ja rozumiem,ze wichury straszliwe, ale zeby az tak???
  10. Garni, moi rodzice mieszkaja tam niedaleczko-dlatego pytam.....
  11. Garni-łózeczko i poscielka przeslicznej urody! Dzidziulek pewnikiem tez.:)Garni, mieszkasz niedaleczko od Czestochowy?Napisz, jesli mozesz gdzie dokładnie, jak nie na topik, to @.Pocieszam-tez jestem na zasiłku bez prawa.... Trzymam za Ciebie! Wiem,ze z maleństwem coraz Ci ciezej-a ostatni miesiac to juz ponad wszystkie, bo,bejbi przybywa na wadze o cały kg. Wtedy chce sie to juz miec za soba, ale lepiej niech jeszcze jak najdłuzej pomieszka w Tobie....Nie słychac, jak płacze...:)
  12. Naszatku,dzieki za radeM oje dzieci sa- niestety-ale wciaz bardzo dziecinne....nie dorosły do takich rozmów...oni patrza na to, co tu i teraz, zeby do kolegi, zeby z kolega, zeby jakas zadyme uczynic,zeby w gre pograc...to wszystko, zero celów, zero ambicji....smutne, ale chłopcy w takim wieku w wiekszosci tak maja.Dziewczeta sa duzo dojrzalsze.
  13. Lilus-zgadzam sie w zupełnosci-miałam okazje ostatnio'' podziwiać'' kunszt kłamcy.Nawet po udowodnieniu winy-zero zmiewszania, skruchy! Pozdrawiam jednakowoz.Buziaki!
  14. Witajcie! Zalezy komu otwiera(Do Braciszkkkkka)Kobietki-dzieki za słowa otuchy!Hani-trzymaj sie! Ja tez przechodze przez rekrutacje-w zeszłym roku LO, teraz Gim.Najstarszy cudem sie sliznął, gorzej bedzie za rok ze srednim.Pozdrawiam i zycze udanego!
  15. Witajcie! U mnie niebo kolorowe-czerwone-sino-fioletowe , zielone....Lavi-gratz!Tak trzymaj, i nie poddawajsie absolutnie! Ja rzuciłam 9 lat temu-i sobie chwale. Za kierownice szans nie mam-bo z meżem juz nie jestem, teraz inna pani zajeła moje miejsce.Co do filmu i ksiazki-obydwa mi sie podobały.Najpierw czytałam, potem sie zastanawiałam, jak to zrealizuja, i nie powiem-nawet udanie.Aczkolwiek bohater gł. w ksiazce był przedstawiony jako wiekszy pokurcz, i tu niescisłosc.Ale ogólnie jestem na tak.Pozdrawiam słonecznie!:)
  16. Pozdrawiam wszystkie! Fabiolko, pewnie mnie z kims pomyliłas...ale nic to...Ja robiłam prawko ładnych kilka lat temu...nie jeżdże, bo mnie maz do auta nie dopuszczał, bo bał sie o auto-jego narzedzie pracy-wiec nie nabrałam doswiadczenia. Teraz tylko wymiana dokumentu na nowy....i schowac znów do portfela....Pa!
  17. Topik nie zyje??? no co Wy!!!!!Juz mi sie tu wpisywać!Pozdrawiam tymczasem, zycze udanego dzionka:)
  18. Witajcie kochane! Ja dzis na chwilke-bo to dzionek z praca:) Hani-w koncu fotki dofruneły! Wielkie dzieki! Pozdrawiam Was wszystkie i ściskam, śle buziaki! Miłego dzionka!pa!
  19. Pozdrawiam wszystkich! ja dzis do pracki-jak rzadko :)W domku -niezywiutka-bede po 20....Udanego dzionka....pa!
  20. Witajcie! Naszatku, nieźle!Alison, zdjecia urodzinowe dotarły! wszystkiego,co najpiekniejsze zycze Ci! buziaki sle i usciski!
×