Cześć:)
Ja praktycznie od urodzenia mam na brzuchu pieprzyka czy to brodawkę , sama nie wiem , ale jest wielkości moze 0,5 cm.Byłam u dermatologa , powiedziała mi kobieta że to zwykła brodawka do usunęcia , dała mi numer kontaktowy do prywatnego chirurga a ja oczywiście gdzieś zapodziałam i tak mineły 2 lata od tamtej wizyty a \"pierzyk\" nadal jest,Bardzo chciałabym go usunąc bo jest to mój odwieczny kompleks ale się boję , nie tyle bólu ale ewentualnych komplikacji, że coś pójdzie nie tak albo nie daj Boże coś wykryja.Ale powoli decyduje się na usunięcie.Ten pieprzyk jets brązowy i taki jakby poskładany z kilku kawałków ( może cos własnie takiego jak \"kalafiorek\" )To może być groźne ? poradźcie co zrobić... takie małe coś a jednak utrudnia w pewien sposób życie.Dziękuje za wszytskie rady.
A tak na marinesie to myślałam ,że chirurgiczne usuwanie pieprzyków odbywa się pod narkozą a to jednak inaczej sie dzieje:)
Pozdrawiam :):)