Piszę.... bo jest mi bardzo smutno.
Wiem , to minie ...ale muszę to z siebie wyrzucić.
Dziękuję... że wysłuchacie mych żali.
Smutek me serce wypełnia...
Oczy wilgotne wciąż są...
Niebo spowiła znów pełnia
Mój świat okrył się mgłą
Jestem.... jak zerwany listek
Smagany deszczem przez wiatr
Chociaż intencje mam czyste...
Nie docenia mnie cały swiat!
Jestem ...jak robotnica mrówka
Udręczona morderczą pracą
Lecz nie ma dla mnie ciepłego słówka..
Wszyścy...... po prostu mną gardzą!
A w głowie ciągle kołacze ..
Pytanie o miłośc.... taką zwykłą
Serce już nawet nie płacze...
Choć bardzo ...bardzo mu przykro!