kala23

ło matko jaki ruch:o Manika a jaki ten peugocik??uwielbiam te samochody:D:D:D

Hej kobitki:D U nas dzis skwar,Kube zabrał dziadzia więc cały dzień z Olinką tylko.Poszlismy nad zalew, córcia szczęśliwa strasznie bawiła się łopatką w piasku bo przeciez takiej wielkiej piaskownicy to niewidziała jeszcze :D potem chciała jeść ten piach:o hihihi Właśnie wróciliśmy, trzeba się było wykąpać od razu lepej:D:D:D Zielna trzymam kciuki za ciebie, to co napisała Basia....nic dodać nic ująć;) A oto zdjęcia z zoo z niedzieli:D:D:D http://strazmiejska-plock.pl/rse/0106fest/tn0307fest%20(134).html http://strazmiejska-plock.pl/rse/0106fest/tn0307fest%20(135).html

Poooobudkaaa:D:D:D Witam Agata i zapraszam do czestego nas odwiedzania, to wciąga:D:D

Dobranoc

buuuuuu

co tu taki ruch?? u mnie nastrój oczywiście do bani i chyba oczywiste z czyjego powodu

ale żeś się nagadała:P:P:P

Manika Olince to jedynie z tyłu głowy można minimalnie coś złapać tych włosków ale to w paznokcie bardziej a ty jeszcze narzekasz masz przynajmniej do czego spineczki przypiąć babo:P swietne te koszulki ma Majeczka:D:D:D U nas dziś ładne słoneczko, wreszcie:D Mykam wieszać pranko ,miłego dzionka Basieńko Maniuśka Zuzia trzymaj się kochaniutka Margaret hoop hoop Babulce kosiane

Poooobudkaaa:D Ja ciut zdrowsza, gardło boli jak cholera ale przynajmniej gorączki niemam Wczoraj bylismy na bilansie z Olinką i jak ją posadziałm na wagę to pielęgniarka niedowieżała i regulowała wagę ale to i tak nic nie zmieniło:P także mamy 11,200 :D Ja to sie doprawiłam z choróbskiem w niedziele bo organizowali dzień dziecka w zoo, było dość chłodno a byliśmy tam ponad 2 godziny.Było mnóstwo atrakcji, m.in. te pompowane do skakania rozstawili chyba z 7 rodzajów i były za darmo takze Kuba wogóle nie chciał stamtąd iśc nawet zwierzęta go nie interesowały. Olinka się nie bała bo jak dobrze pamietam to Kuba w jej wieku to od razu jak wjechaliśmy do zoo to wkleił sie w wózek i beczał, jedynie małpy go interesowały hihihi a ona inna jednak, odważna baba:P W tym roku Kuba podszedł nawet do szyby za którą lwy są także też już oki i starał się nazywać te zwierzęta także osioł to osio był:D Dzień był bardzo udany poza wieczorem bo właśnie wtedy mnie połamało:o Dobra to zaległości mniej wiecej nadrobione. Aha jeszcze jedna rzecz przez 2 dni miałam temperaturę 38,2 i ja to bardzo źle znoszę chodziłam jak zombii potykałam się o własne nogi a mój mąż..... no cuż bardziej chory przecież, w przay mu wpadło coś do oka, był u lekarki i nie może sie przemeczać także dziećmi się nie zajmował, pozatym to mogło by na nie przejść, więc ja na pół przytomna nie dość że latałam za dziećmi to jeszcze do sklepu bo męża oczko bolało

dziekuję wam kobitki kochane Dziś ciut lepiej goraczki nie mam ale za to w kościach mnie łamie straszliwie pozatym lewy migdałek mam wielkości manarynki chyba takze ledwo przełykam i.... w sumie się prawie nie odzywam:( Buziole dla was

hej kobitki przepraszam że się nie odzywam ale mam ponad 38 stopni gorączki jak dojede do siebie to sie odezwe,Buziole dla was

Luiza

U nas w mieście dziś impreza a tu pada:( Coś mnie zaczyna łamać prawdopodobnie od Kuby podłapałam, gardło mnie boli Miłego wieczorka kobiałki:D Margaret babo:P Gj Zuzia Manika hooop hooop Anet Zielna Marteczka wracaj Jako kogoś pominełam to bardzo przepraszam

Basiaaaa:( Pooobudkaaa:D:D:D nie ma leniuchowania:P

Ojejciu Zielna przepraszam :( Wszystkiego naj najlepszego dla Małgosi Aż mi głupio:o Odwiedzaj nas częściej Dobranoc kobitki

Basieńko kochana wiem że dasz radę

Margaret ales ty wylewna:P Zapraszam na fasolkę po bretonsku:D A co tu wogóle taki ruch

Poooobudkaaaa:D wstawać i prezenty dzieciom dawać:P wszystkiego naj naj dla waszych milusińskich od wirtualnej ciotki

Ja cały czas w nerwach bo nadal list nie ma na przedszkolach w naszym mieście a to wszystko przez to że chcą aby gminy ościenne dopłacały dodatkowo do przedszkoli i grom wie ile to potrwa, żebym w sierpniu nie latała i nie szukała w ostatniej chwili wolnego miejsca dla Jakubka:( Gumiśia a już rosła we mnie myśl że będę wirtualną ciotką:p a tak na serio to po takim czasie to aż radość:D Mąż dziś też obiecał kolacyjkę-chyba samo przepisanie przez lekarza anty tak na niego podziałało:P

wczoraj wieczorkiem mnie nie było bo zostawiłam męża z dzieciaczkami i pojechałam sie zrelaksować w auchanie:D kupiłam Olinci bidon taki czadowy i rowerek 3 kołowy.A po powrocie zubróweczka z sokiem jabłkowym i pizza na mnie czekała:D:D:D:D życ nie umierać:D:P Olinka dziś spaceruje z rowerkiem odkąd się obudziła, Kuba jeszcze chrapie Miłego dzionka kosiane

Nasza kochana szanowana Pani Gumiajagoda zawineła tyłek w troki i pojechała sobie w siną dal:P a tak na serio wieczorkiem ma do nas wrócić bo pojechała do kuzynki-o ile mnie pamięć nie myli:o u nas sie cuś chmurzy, chyba będzie padać:(

Ja z Olinką tez mam w dzień urwanie głowy bo tez spać nie chce, tylko że ona starsza i woli podbijac świat:D Właśnie wrócilismy ze spacerku kupiłam Olince rajstopki a Kubie nowe buciki bo poprzednie strasznie zjechał a miał kupowane w kwietniu:o i miałam mu kupic czapeczke ale wybrał chuste na głowę moro także teraz łobuziak nie tylko z zachowania:P papatki

Fago ty to chyba przewrazliwiona jesteś Kobitki gdzie sie podziewacie???

ktoś mnie dziś wykolegował z pobudką:( u nas dzis pochmurno i nawet nie wiem jak mamy się dziś ubrać a mamy sporo do łatwienia dziś:o Miłego dzionka kobitki

co wy śpicie już wszystkie czy mężowie do łóżek poprzywiązywali??:P