saginata
Zarejestrowani-
Zawartość
214 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez saginata
-
cześć dziewczyny Dzisiaj ja pierwsza się melduję. Jak tam chorowitki?? Ewka-już lepiej? Gabcia-najlepiej zbić temperaturę chłodnymi okładami-wilgotny ręcznik-zmiana piżamki,pod kołdrę,potem znów okłady i przebieranie-pracochłonne-ale pomaga.Ja kiedyś swojej to nie moglam zbić temperatury-poszedł nurofen,apap,czopki-i nic-prawie 40 na termometrze-dzwoniłam wtedy do lekarza co dalej robić-i to mi polecił. A ostatnio bardzo dużo ludzi choruje-i to właśnie krtań.U nas najskuteczniejsze są nebulizatory-inhalacja lekiem. Teraz moja starsza córa jest na wziewach-też sprawy gardłowe. Moja niunia na razie zdrowa-codziennie wychodzimy na spacery-dzisiaj mamy zamiar iść do lasu-ale tyle co ona wychorowala to wystarczy-nieraz budzę się w nocy i nasłuchuję czy nie kaszle-chyba jestem przewrażliwiona pod tym względem.A choroba potrafi nieźle wymęczyć-i to nie tylko tych co choruja.Trzymajcie się cieplutko,pa A dlla chorych na pocieszenie
-
hej dziewczyny! U mnie powoli leci,byłam z niunią u okulisty-zapalenie spojówek,no i robiliśmy jej wymazy z gardełka i noska. A u mnie prawdziwa wiosna -dzisiaj poszlam do ogrodu i zerwałam świeży szczaw-mam wiosenną,pyszną zupkę w styczniu :D Niunia robi babki z piasku zamiast lepić bałwana-ale teraz już nie wyobrażam sobie ,że mógłby padać śnieg.Taka piękna pogoda ,że codziennie chodzimy na spacerki.
-
Hej ! Ewka-i co z tym twoim Szczęściem-co powiedział pan doktor? A tak swoją drogą to ty chyba nie możesz mieć spokojnie w domu bo chyba pomyślałabyś,że jesteś w gościach :D Napisz trochę o swoich wojażach-jestem baaaardzo ciekawa.
-
Ewka hej Ale z ciebie obieżyświat-a my tu przy garach nie mamy nawet za wiele czasu pisać. Napisz o swoich podróżach i przygodach. A mnie jeszcze chrzciny wyskoczyły na święta i muszę dodatkowe ciacho upiec,no i rodzinka się zjedzie-ale ja i tak baaardzo lubię te święta.
-
Hej Edia A co ty tak szybciutko z tym pieczeniem?Ja też rozplanowałam ale pieczenia na drugi tydzień-a co ciekawego pieczesz oprócz orzeszków?
-
Na chwilkę zajrzałam-za porządki wezmę sie jak niunia wyzdrowieje-teraz nie mam ani ochoty ani siły. A ty Buba już po robotach-czy też czekasz na przypływ energii? Ja na razie zrobiłam plan co gotować,piec i co kupić-a to juz połowa roboty-szybko mi poszło -no nie?
-
Mój synio też w tym wieku miał bzika na punkcie dinozaurów-już od zerówki robił wykłady na lekcjach na temat epok i gatunków dinozaurów-wszystko o nich wiedział-a modeli też miał sporo-a najlepszy byłtyranosaur który szedl ,ryczal i świeciły mu oczy.Sam też narysował diplodoka na posklejanych kartonach[wymiary-2 na 1,5 m].Przeszlo-dinozaury zamienił na dziewczyny.
-
Witam serdecznie właśnie piję kawkę i odciągam jak tylko mogę prasowanie firan-ale jużwidzę dno w kubku wię muszę iśc-tego akurat nikt za mnie nie zrobi
-
Cześć dziewczyny dzisiaj był rzeczywiście piękny dzień.Razem z córą umyłam 5 okien-największych[jedno ma 3m].Jutro dalsze mycie i o zgrozo-prasowanie firan-nie cierpię tego.Moje Maleństwo jest na lekach[na szczęście obyło się bez antybiotyku]. Robiłam też z mężem zakupy do przedszkola za wcześniej zebrane pieniążki-jutro dzieciaki będą mialy radochę-na samą myśl o tym buźka mi się cieszy.
-
Szybki obiadek: Ryż z udkami 4szkl wody 1kostka rosołowa 2 łyżki wegety 1 łyżeczka masła 3 udka-przekrojone na pól 2 szkl ryżu Z wody,kostki,wegety,,masła-ugotować wywar-wrzycić do niego wypłukany ryż,można dodać do tego trochę groszku zielonego,kukurydzy i papryki w paski-wszystko włożyć do brytfanki.Na wierzch ułożć udka.Zapiekać w piekarniku pod przykryciem 2-3 godziny w temp. 200 -220 stopni.
-
cześć dziewczyny-znowu coś mi sie nabroiło w kompie-nawet nie wiedziałam ,że wyskoczyłam trzy razy. Ewka-nie martw się-dasz radę-dzieci przyzwyczajają nas,że im starsze to nie wiesz czego się spodziewać. Buba-stronkę z przepisami znalazłam i nawet jeden przepis mi się spodobał-a tyle tego ,że na samo przejrzenie dnia mi zbraknie- a kiedy piec? Cóż -może dam radę.Dzisiaj idę do Maleństwa na zebranie-Andrzejki,Mikołaj i tp.Na takie zebrania można chodzić nie to co u starszyzny-tam spuszczałam głowę-bo znowu się nie uczą.... Miłego dnia wszystkim życzę-i mimo brzydkiej pogody-uśmiechnijcie się ,pa
-
hej dziewczyny-Montana wspomniałas o świętach ,o Mikołaju-a ja dziś myślałam,że może w tym roku zabiorę się wcześniej za prezenty a nie tak jak zawsze na łapu-capu. Moje Maleństwo jak wiecie chdzi od tego roku do przedszkola-tam pierwszy raz usłyszała hymn państwowy i zobaczyła godło Polski.Jest tym zachwycona,na 11-listopada robili flagę z papieru-ona zrobiła dwie-bo jedną chciała do domu.A na urodzinki zażyczyła sobie duuuużą piłkę do skakania iiiiiiiii godło Polski ,które Tatunio ma powiesić nad drzwiami w jej pokoju.No powiedzcie-czy to normalne-Giertycha nie trzeba-bo moje dziecko jest taką patriotką.Teraz już śpi-ale słyszę,że pokasłuje-czyżby znowu jakieś chrobsko wdarło nam się do domu?
-
Przepis na racuchy z jabłkami: 2 szkl.mleka zsiadłego[może być kefir] 2 jajka 1 łyżeczka sody 2-3 łyżki cukru szczypta soli maki tyle aby ciasto miało konsystencję gęstej śmietan Wszystko zmiksować-wkroić do ciasta w drobną kostkę obrane[ 2-3]jabłka.Wymieszać. smażyć w większej ilości oleju na patelni.Po usmażeniu posypać cukrem pudrem,można też na wierzch dać odrobinę dżemu truskawkowego
-
Co jest kobiety??? To ja biegam z kuchni między jednym kotlecikiem a drugim-a tu cisza. Co robicie???
-
Cześć dziewczyny-serniczkiem się chętnie podzielę bo jest go ogromna blacha,do tego mam ciasto z wiśniami i ogroooomny tort-jutro 18-mojej cory-więc dzisiaj piszę mało bo kuchnia mnie pochlonęła-i chociaż bardzo lubię poszaleć w kuchni-to dzisiaj mam dość-nawet na spacer dziś nie wyszłam.Dobrze ,że synio moj przyjechal to niunia miala z kim wyjść.Kasia na angielski nie narzeka-dzisiaj pisała matmę i chociaż jest dobra w te klocki to wróciła przerażona-mowi,że zda na pewno-ale jak???/Piszcie jak możecie-ja między robotami do was zajrzę z doskoku-na razie-trzymajcie się cieplutko,pa
-
Hej wszystkim-matura-zobaczymy-dzisiaj był angielski-napisała-mówi,ze nie strzelala ,że zrozumiała-choć cieniiiiuuuutka z tego angielskiego,jutro matma-właśnie rozwiązuje testy. Mi serniczek już przestygł więc idę piec następne ciacho,może później do was zajrzę
-
Nie wiem-już się o nią martwię. A jeśli chodzi o horrory to nie ogladam nigdy -nie wiedzałyśmy co to jest -to był taki 15-min.filmik-ale nikomu nie polecam. Czytam teraz książkę:\"Zorza polarna\"-N.Roberts-nawet mnie wciągnęła-czytałas?
-
hej-matura poszła wmiarę dobrze-zresztą poczekamy na wyniki. Kasia dostała od koleżanki taki króciutki filmik o duchach-oglądałyśm z zaciekawieniem-ale był moment ,że wrzeszczałyśmy ze strachu obie na całe gardło.Magda nie wiedziała co się dzieje i też zaczęła wrzeszczeć-dobrze,że nie mieszkamy w bloku.Do tej pory kuje mnie w boku ze strachu i zdenerwowania-muszę wziąć meliskę-nie spodziewałyśmy się takiego momentu-i takie tego skutki.Idę usypiać Magdę-jak wam minął dzień???
-
Dzięki. Co do pracy -to się nie poddawaj
-
Buba-ja też jestem bezrobotna-to może i ja się na co zalapię(ha,ha)
-
O -już wiem-ja lubelszczyzna-Roztocze
-
A z jakiego regionu Polski jesteś Doremifasolko-ponawiam pytanie Ewki???
-
Ewka trzymam za ciebie kciuki-a za chwilę idę na górę-to zmowię zdrowaśkę w twojej intencji
-
Ja wiem,że tak nie powinno być-ale życie uklada się róznie-i wtedy trzeba wykorzystać każdą wolną chwilę maksymalnie-ale jesteś młoda,i do niektórych rzeczy i zachowań przywykniesz-to nie zawsze wynika ze złej woli męża
-
DoReMifasolko-większość z nas za długo jest samych-moj mąż też po całych dniach pracuje