saginata
Zarejestrowani-
Zawartość
214 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez saginata
-
hej dziewczyny-ale z was ranne ptaszki.U mnie w nocy strasznie wiało,nie było światła-a Magda kaszlała-musiałam palić świeczkę bo jak na złość wszystkie latarki wysiadły.A jak już świeczka to nie mogłam zasnąć.Siedziałam do 3-ciej i teraz jestem wykończona.Małą zaprowadziłam do przedszkola-podałam wziewy i zobaczymy.Widzę ,że temat teściowych jest zawsze podobny-a ja mieszkam daleko od mamy i od teściowej-i jest fajnie-nikt nie zagląda mi do garów i nie patrzy czy mi się chciało dłużej pospać.A na odległość to nawet teściowa jest dobra-ja na swoją dlatego nie narzekam-gdybym miała ją częściej na pewno trudno byłoby nam się zgodzić-jesteśmy zupełnie inne-chociażby to,że słuchamy innego radia-ja RMF_FM a teściowa Radia Maryja{ha,ha}-i do tego agituje-jak już przyjedzie to biega po kanałach szukając ulubionego radia.Nie wiem tylko jaką ja będę teściową-a u mnie może to być w niedługim czasie bo dzieci już dorosłe-ale na szczęście nic na razie nie zapowiadają[jeszcze nie dorosłam do tej roli].Muszę jeszcze dziś lub jutro wyskoczyć na zakupy znicze,wiazanki-a w środę wyjazd na cmentarze-baaaardzo nie lubię tłoku na drogach w te dni.Idę do kuchni bo czuję ,że zupa już pachnie-trzeba ją doprawić-na razie pa
-
kochna Buba-chętnie bym pisała ale niestety piszę jeszcze za wolnoi nie mam swojegonumeru gg-z koleżankami piszemy sobie maile-mój adres:taenka1@wp.pl Dzisiaj byłam u kosmetyczki -chciałam poprawić sobie jesienny nastrój-a wróciłam jeszcze bardziej wkurzona.Poszłam zrobić hennę- a ta mi wałnęła wykład na temat mojęj cery i jak ja nieumiejętnie używam kremów i innych kosmetyków-ganiła mnie prawie2-godz. a ja z każdą chwilką robiłam się coraz mniejsza i bardziej wkurzona.Bo przecież przszłam na hennę a nie po jej porady.Mam kłopotliwą cerę,bo bardzo suchą i byłam z tym u dermatologa i nie uważam abym popełniała aż tak wielkie błędy w pielęgnacji.Tłumaczyłam to babie-a ona swoje-chciala mi wcisnąć jakiś krem -ale powiedziałam jej \"do widzenia \" i wyszłam.UFFF-aż mi ulżyło.Pierogi wyszły dobre-zwłaszcza te z truskawkani-może wpadniecie na chwilkę to was poczęstuję,pa,pa
-
Gabcia jak byłaś na zakupach to się pochwal co fajnego kupiłaś.A z tymi oknami to mnie podlamało-moje są też do mycia i też mi się nie chce-a mam ich rowno 20-ale jak będę miała dobry nastrój to w ciągu dnia-najwyżej dwóch -dam radę ,a przed zimą muszę zdążyc.
-
czytałam\"Sagę Teksasu\"-mnie się nawet podobala-tylko na jeden tom musiałam długo czekać bo był na ludziach
-
byliśmy przed chwilą z maleństwem u lekarza-znowu antybiotyk,a tak nie chciałam.Już dwa miesiące jest na odpornościowych i myślałam,że będzie lepiej-a może to jest lepiej,bo przecież pół przedszkola nie chodzi tylko choruje a jej nie wzięło aż tak ostro.Nasze maleństwo też jest po tzw.przejściach-lekarze nie dawali szans,że w ogóle się urodzi-a jest taka fajna-chociaż czasem daje w kość.Ale to nasza wina-sami jej na to pozwalamy-w domu są sami dorośli-jeden syn na studiach,córka maturzystka-no i maleństu się pozwala.Idę teraz do garów,no i muszę przygotować kapustę do kiszenia,jeśli Maleństwo poczuje się lepiej i nie będzie wymiotować to jeszcze tu wrocę ,pa
-
ale zrobiłam byka-zamiast\"renta\"napisałam\"ręta\"-wybaczcie-wszystko przez ten pośpiech-niunia czeka,pa,pa
-
ja nie pracuję-tak mi się życie ułożyło,od 7 lat jestem rolnikiem-musiałam kupić ziemię aby kiedyś doczekać się jakiejś ręciny.O pracę w moim regionie bardzo trudno-najpierw były małe dzieci,a potem ja za stara.Robiłam kursy,przekwalifikowania i tak uciekło mi 7 lat.Skończylam jako rolniczka,chociaż ziemi nie uprawiam.Ale ogólnie w życiu jestem szczęśliwa-czasem mam doły-jak każdy.Teraz idę do mojej-5-letniej córeczki-trochę jest przeziębiona i umie już to wykorzystać-wszyscy na jej usługi.Tytuły książek spisłam,jutro lub pojutrze wybiorę się do biblioteki i popytam o nie-dzięki
-
pewnie,że chcę-bardzo lubię czytać-ale mam nadzieję,że nie horror