polepiona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez polepiona
-
no coz to ja przyszlami wszystkie sobie poszly??? ehhh caluski dla Was wieczorne:) :D :)
-
dobry wieczór kochane ale sie rospisalyscie szalnice ;) dwa dni mnie nie bylo, a czytania ze hoho no ja dzis ciezki dzionek mialam, 12 godzin w robocie blech, ale jeszcze tylko jutro na 6 i potem dwie nocki i znow cudowne 4 dni wolnego juz o tym mysle:) a spojrzalam ze w Polsce zima sie zbliza :( grrrr kujcie buty idzie luty...
-
i ja Was witam moje koffanienkie:) jak tam dzionek minął?u mnie zleciało bo wstalam,ehhho 15 hihi, ale spalo mi sie wybornie...tylko teraz znowu w nocy spać nie bdę mogła brrr no właśnie , właśnie uczyć się moje drogie i basta!!! samiutkie piątki mają być no... ja chyba polecę znajomych odwiedzić bo przestało padać na tym zadupiu...heh choć na chwilę całuje Was gorąco :*****
-
no ja też Teorio gotować nie umiałam no ale jak trzeba było to sie sama nauczyłam, z czego jestem baaaaaaaaaaardzo dumna bo kiedyś wydawało mi się to niemożliwością no ale jak mus to mus ehh chyba polecę gdzies dzis sobie z moim bo mnie w tym domu nudy pożrą :P
-
heh Wy to dobrze z tymi panami macie mój królewicz to nawt jajecznicy nie umie zrobić bo albo przesoli albo jeszcze cos innego odwali hehe, od gotowania i pieczenie to ja jestem chyba na szczęście...:)
-
no kochane z nauka to tak zawsze jest,że się uczyć nie chce... mi się też nie chciało i jak skończyłam to wyjechałam i poszłam do pracy, a teraz to bym do dawnych lat wróciła i na uczelnie i wogóle no ale już po balu szkoła to chyba za mną ehhh a jaki plany na piątkowy wieczór??
-
no chyba że nie chcecie mnie jako swojej koleżanki to nic nie będę pisać ale czytać to już zawsze Was już będę chyba... hihi
-
cześć dziewczynki:) ja się w końcu do as odezwę bo czytam Was namiętnie odkąd mi razu pewnego już jakiś czas temu pomogłyście... choć pewnie już tego nie pamitacie ale jaWas pamiętam na szczęście:))
-
zażywam tabletki microgynon 21 i zwykle krwawienie z odstawienia dostawałam w 4 dniu po odstawieniu (poniedziałek), a tym razem dostałam we wtorek i jest ono bardzo skąpe w porównaniu do poprzednich. Ponadto odczuwam kłucie w jajnikach i taką jakby ciężkość w podbrzuszu, samej mi trudno to określić, a i piersi są takie nabrzmiałe i pobolewają po bokach, a czasem zakłują. Muszę nadmienić, że w pierwszym tygodniu jedną z tabletek zażyłam trzy godziny później niż powinnam. Martwię się czy to może być ciąża i czy w takim wypadku nastąpiłoby krwawienie z odstawienia gdybym faktycznie zaszła? Nie wiem co mam myśleć i czy rozpoczynać kolejne opakowanie tabletek?