

Bella_00
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bella_00
-
Zielona panienko...Jesli go kochasz to walcz!!! Jednak badz przygotowana na te wszystkie przeszkody, ktore stoja przed wami...Po prostu zrob sobie liste wszystkich \"za\" i \"przeciw\", napisz to tak zebys widziala co stracisz, a co zyskasz...Potem zdecyduj... Edgarze...przykro mi:( A jak ona zachowywala sie w trakcie tego spotkania? Byla smutna czy raczej obojetna? Mimo iz odmowila to teraz moze zaczac sie zastanawiac czy dobrze zrobila...A tak swoja droga to podziwiam Cie za upor:) Szkoda, ze takie zdeterminowane i zakochane 2 jak Ty nie zawsze trafiaja na rownie oddane kobiety i na odwrot...
-
zakreconanamaxa...
-
Inesko...dziekuje za slowa otuchy... Mowilam Ci juz ostatnio, ze zwsze bedziesz nasza przyjaciolka wiec nie zostawiaj nas, dobrze?:) Nulinko...tak, rady radami, a zycie zyciem...Latwo mowilc innym, zeby mysleli pozytywnie, ale przekonac sama siebie juz trudniej:( Jednak po tu wszyscy jestesmy, zeby wspierac sie wzajemnie i pocieszac w trudnych chwilach...Dziekuje Wam, za to...BARDZO dziekuje...
-
Dzien dobry!!! Buziaczki dla wszystkich... Pinezka...trzymam mocno!!!:) Tafta...powodzenia i badz dobrej mysli:) Edgar...powtorze, zebys nie zapomnial: BEDZIE DOBRZE!!!:) Fajny dzis dzionek, taki sloneczny:) Jednak w moim serduszku coraz mniej sloneczka, a coraz wiecej chmur...Im blizej grudnia, tym gorzej...:( Coraz bardziej sie boje:(:(:( A moze by tak zapasc w jakis zimowy sen i oudzic sie dopiero w styczniu...
-
zielona panienko...zgadzam sie z kici-kici, on pewnie mysli, ze przez takie spotkanie, nawet niewinne, nakrecisz sie jeszcze bardziej...Daj mu troche czasu, niech sam dojdzie do tego kto jest dla niego wazny.
-
Edgar...Mysle, ze ona tez cierpi z powodu swojego wyboru i jest jej latwiej przez to, ze sie nie spotykacie...Wiesz, co z oczu to z serca...Moze napisz do niej, ze jestes cierpliwy i ze bedziesz czekal az ona sie zdecyduje, a jesli nie jestes w stanie tak dlugo czekac to po prostu o niej ZAPOMNIJ choc zdaje sobie sprawde, ze to cholernie trudne:( Jak dlugo juz nie jestescie razem?
-
Edgar, pytam jeszcze raz, co ona powiedziala Tobie kiedy sie rozstawaliscie???? Przeciez musiala cos powiedziec...Doczytalam sie, ze ma dziecko wiec moze to z tego powodu? Wiesz, dla dziecka czesto rezygnuje sie z wlasnego szczescia...
-
A to przepraszam, nie zrozumialam...Hmm...Moze to wlasnie te zobowiazania, o ktorych juz pisalam spowodowaly, ze nie zostala z Toba, moze bala sie opinii otoczenia bo tak do konca nie miala dosc sily by odwazyc sie na ten krok...A moze po prostu nie byla na 100% pewna Ciebie...Nie wiem bo kazda z nas ma pewnie 100 roznych powodow dla ktorych nie moze sie zdecydowac...A co ona powiedziala Tobie? Przeciez musiala jakos to wyjasnic... Zakreconanamaxa...Trzymaj sie Kochana!!! Jestesmy z Toba!!!
-
Nie wiem Edgarze...Ja gdybym byla na Jej miejscu nie zastanawialabym sie nawet 5 minut! Niestety na razie nie moge zostawic 1 gdyz mamy wspolne zobowiazania, a poza tym 1 jest nieobliczalny i boje sie, ze moze sie stac cos zlego:(:(:( Ale tak sobie mysle, ze moze Twoja zona nie mogla byc ze swoja 2 z jakichs powodow i dlatego zostala z Toba...A w ogole pytales Ja o to?
-
Tafta, skoro 2 to taki dupek to po prostu go olej i nie zawracaj sobie nim wiecej glowy bo nie jest tego wart...No ale skoro wyprowadzasz sie z 1 i jak domyslam sie nie bedziesz juz teraz blisko 2 to powinno Ci byc latwiej o nim zapomniec. Zastanow sie nad tym, moze to jest wlasnie to?
-
Tafta, wyprowadzasz sie od 1?
-
zkarecona...ten moj spokoj to chyba naturalna kolej rzeczy, nie mozna przeciez szalec przez 1,5 roku;) Ale trenuj, Kochana, trenuj bo im szybciej tym lepiej:) Tafta...co sie stalo? Mozesz powiedziec dokladniej? Nulinko...Ty tez mozesz potrenowc;) A tak powaznie to ciesze sie, ze udalo Ci sie spotkac z 2 i przezyc cudne chwile:)
-
Witam was wszystkich!!! Dzien dobry Satinell, Zakrecona, Edgarze...:) Tak sobie czytam i mysle, ze ja ten etap\"zniewolenia\" mam juz chyba dawno za soba...Pamietam, ze usychalam z tesknoty po kazdym spotkaniu z 2, plakalam jadac do domu:( Z nicierpliwoscia czekalam na sms-ki od Niego i to do tego stopnia, ze nic innego nie bylam w stanie robic jak tylko sprawdzac czy napisal...A teraz? Teraz jest zdecydowanie spokojniej i dojrzalej, widze, ze tez zwiazek ewaluowal:) Nie ma juz takiego szalenstwa i \"motyli w brzuszku\", ale tak tez jest cudnie:) Przede wszystkim ja juz sie uspokoilam i nie miewam tych dolkow, z ktorych prawie mnie nie bylo widac...Rozumiem teraz, ze musimy sie cieszyc chwila i pozwolic aby zycie samo sie ukladalo:) Dlaczego? Ano dlatego, iz wiem, ze 2 mnie kocha nad zycie i co kolwiek sie stanie bedzie zawsze ze mna:) Nawet jesli nie jako moj maz, to jako wspanialy przyjaciel:) Oczywiscie miewam tez okropne dni, ale to juz zasluga 1 niestety, ktory potrafi jednym slowem zniszczyc kazda dobra chwilke:( Jednak mimo wszystko KEEP SMILING i milutkiego dnia!!!
-
Ja czekalam 5 lat i sie nie doczekalam...Ale zycze Ci powodzenia i mam nadzieje, ze Tobie sie uda:) Pozdrawiam!!!
-
Oczywiscie nie twierdze, ze wszystko jest takie proste i cudne bo sa i ciemne strony takiego ukladu, niestety:( Jednak dla takich chwil warto zyc!!!
-
daysy...potrafisz, potrafisz:) Ja tez tak kiedys myslalam, ze juz nigdy, nikogo nie pokocham...Bylam na skraju zlamania nerwowego dzieki MM:( Wtedy poznalam 2:) Fakt, faktem przez internert, a do tego bronilismy sie przed tym uczuciem BARDZO dlugo gdyz moje zasady moralne nie pozwalaly mi na takie zachowanie...A jednak po 1,5 roku znajomosci moge powiedziec, ze w koncu wiem co to szczescie:) Dodam tylko, ze nie spalismy ze soba, zeby byla jasnosc, iz nie chodzi o sex:) Mysl pozytywnie, a szczescie zapuka i do Twych drzwi:)
-
Kobietki!!! Moze zasugerujcie swoim facetom, ze jesli nie zmienia swego postepowania to Wy mozecie trafic tutaj...http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3258498&start=3540... Niech to dobrze przemysla... Pozdrawiam!!!
-
Witajcie Kobietki!!! zakreconanamaxa... po pierwsze chce Ci podziekowac za piosenke:) Naprawde sliczna!!!:) Wiem Kochana, ze czeka Cie BARDZO ciezki okres przez najblizsze 3 tygodnie:( Bardzo Ci wspolczuje!!! BARDZO!!! Mnie czeka to samo za jakis czas i doprawdy nie wiem jak sobie z tym poradze:( Coraz wiecej smutku z kazdym dniem...Bede z Toba myslami w tych trudnych chwilach... Myszko...nie wiem co Ci powiedziec...Wiem tylko jedno, ze jesli sie z nim spotkasz, to juz nic nie bedzie tak samo jak wczesniej...Musisz zdecydowac sama... Ech zycie...:(:(:(
-
Satinellko...wiesz jak to jest, czasem najlepiej \"klin klinem\" jak to sie mowi :) Trzymaj sie Kochana i badz dzielna!!! Madziu...
-
tafta...Bidulko...:* Wiem co czujesz, ale tak jak radzi Nulinka musisz sie troche zdystansowac i chocbys sie skrecala z rozpaczy NIE ODZYWAJ sie przez jakis czas...Po prostu tak bez uprzedzenia, nie pisz, nie dzwon, NIC!!! Ty sie przez to uspokoisz, a 2 zrozumie, ze cos jest nie tak...Wiem z autopsji Kochana, ze TO dziala:) Poza tym Pinezka tez moze to potwierdzic:) Dystans i jeszcze raz DYSTANS!!! Wtedy przekonasz sie czy jest jeszcze o co walczyc...Trzymaj sie!!!
-
tafta...tak, to bardzo mozliwe, ze sie wystraszyl...A czy on jest wolny? Moja 2 tez jest wolny i na poczatku naszej znajomosci mial wiele watpliwosci...:( Jednak pozniej uczucie spowodowalo, ze zmienily sie jego poglady i teraz jest gotow czekac na mnie ile bedzie trzeba...Moze Twoja 2 tez potrzebuje czasu, zeby sobie wszystko przemyslec:) Nie martw sie :)
-
nulinko...wyprzedzilas mnie z pytankiem...:)
-
Czesc Kobietki!!! zakreconanamaxa...Ty tez jestes super laseczka!!!:) Bardzo sie ciesze, ze moglam Cie poznac bo czuje, ze swietnie sie rozumiemy:) dzieki za pozdrowienia:) Pineziu... Jak tam 2 po klotni z ta panienka? Spotka sie z nia jeszcze czy w koncu zroumial, ze ONLY Pinezka?;) nulinko... tafta...Powiedz mi dlaczego 2 sie nie odzywa? Moze czegos nie doczytalam wiec przepraszam, ale jakos nie moge sobie przypomniec... czarna_ines... Gdzie Ty sie podziewasz???:) Pozdrawiam wszystkie kobietki i zycze milego dzionka!!!
-
czarna_ines, diablica... Jak tam mija wieczorek u Was? :) U mnie troszke nudnawo, ale da sie wytrzymac:) Pinezka pewnie znowu gdzies baluje;) Fajnie sie ma, tez bym gdzies wybyla...:)
-
zakreconanamaxa...bede za jakies 15 minutek:)