Loczkins24

no to chyba jutro zrobie pizze na obiad, al mi smaka narobilas mamo Julki:D:D:

mama Julki jestes piekna widziala twoje zdjecie!:D a co do hip[nozy to wlasnie mi sie przypomnialo, ze jak bylam na terapii w sopocie na dzienny, oddziale z nfz-u to tam byli ludzie, m.inn dziewczyna, ktora korzystala kiedys z hipnozy i jej na kilka lat przeszlo:D ale wiadomo ze kazdy jest inny..tak mi sie przypomnialo..

efka przepis zapisalam, na pewno sie przyda. na weekend robie ciasto czekoladowe nigelli, kasiula mi dala, moze mi wyjdzie:D

Bombastic jasne ze jest warte, nie neguje tego, tylko sama chyba balabym sie:( daj znac jak bedziesz cos wiedzial wiecej, jakies linki itp. albo jak uda Ci sie skontaktowac z tym profesorem:)

niezapominajka przestac sie zamartwiac, to wcale nie jest takie trudne! po prostu przestan myslec o tym, zajmij sie czyms tworczym, masz rodzine?dzieci? a moze studiujesz, uczysz sie?zacznij robic to co daje ci satysfakcje, a lęki mina

hehe miloszka to dzisaj znaczy dzien slodkosci:)efcia a jakie ciacho zrobilas?:D bombastic mnie bardzo rodzice namawiali na hipnoze, zwkaszcza tata, ktory tez kiedys przezywal takie dolegliwosci, ale jak mowi musial sobie poradzic i z teg wyszedl...ale wracajac do tematu, zajrzalam na link, rzczywiscie yglada na to ze facet jest profesjonalista, ale jednak ochlodzilabym twoj entuzjazm - nie wierze ze jedna sesja hipnotyczna potrafi czlowiekowi tak bardzo pomoc- na pewno jest to szereg spotkan najpierw rozmow, potem sesji hipnotycznych, tylko co, jesli o wyciagnie jakies sprawy z twojej podwiadomosci, z ktorymi sobie nie bedziesz mogl poradzic?hmmm dla mnie to jednak bardzo skomplikowane, chcioalabym spotkac tego faceta, i z nim porozmawiac, ale chyba na hipnoze nie zdecydowalabym sie

miloszka hihi, ja uz wyjelam ostatnia ture z piekarnika, pychotka, mnia mniam:D bombastic zaciekawiles mnie tym, choc mam sceptyczne podjescie do hipnozy, raczej balabym sie skorzystac, ale na link zajrze, moze akurat ?:D

aniolku pamietaj ze to tylko nnn, zajmij sie czyms

niezapominajka, dopoki bedziesz tak myslec- ze nerwica rzadzi, to tak, niestety, bedzie, kazda z nas wlaczy z tym jak potrafi, glownie przez ignorancje, niektore z nas chodza na psychoterapie, iine biora tabletki, zasada jest jedna-nie myslec o tym, zwyczajnie to ignorowac, bo przeciez wiemy, ze skoro wszystkie wyniki sa dobre, to nic nam NIE DOLEGA. jestesmy zdrowe jak ryby, ale mamy problemy z emocjami. jak cofniesz sie w naszych postach to na pewno dowiesz sie wiecej, ekspertka od udzielania rad jest efcia:D

anilolku [rzeciez ty jestes najdzoelniejsza z nas, tak latwo chcesz sie poddac, no prosze cie tak!!juz wynocha z domu:D ale mi te rogaliki pyc ha wyszly mowie WAM palce lizac!!poparzylam se lapke i zbilam kubek ale ogolnie jest dob rze:)hih az efia ciasto zrobila:D witaj niezpominajka!! nikt cie nie zrozumie tak jak my!!:D

hih efka tos ty zgrabnioch jestes, nie przesadzac mi tu:D dziekuje i wzajemnie

hahahahahaah kasiula niezle to jest:D

ojej mamo Julki nie zabij mnie za te rogsaliki i frytki:D dopiero przeczytalam twoje wpisy!!trzymam kciuki, ale tak naprawde, skoro tak na ciezko, to musimy jakos sobie slodzic zycie, chopcby slodkosciami w postaci jedzonka! a propos, 1500 kalorii to nie jest tak duzo, wiec wydaje mi sie ze musze miec na twoje tycie tabletki, nie przejm u sie tym, tak bardzo, jestes piekna kobioeta!

hih anita faktycznie pies z kotem to moze byc ciezkie doswuadczenie, jesli sie nie wychowywaly razem od maluszkiego, dzieki za zdjecia i muze. widze ze dziewczynki czekaja na okres, niedlugo bedziemy wszystkoe w jednym czasie to przechodzic hihi, renka to dlatego masz pewnie taki podly humor nie zamartwiaj sie ewciu czy to znaczy ze bylas na kolejnym spacerku?:Dgratulacje, bardzo sie ciesze, a gdzie necia?miloszka? aniolek co slychac, masz dzis wplny dzien? a wiecie co ja robie?znowu rogaliki!!a cos tak mnie wzielo na pichcenie, a te rogaliczki takie smaczne i szybko sie je robi, sama przyjemnosc! za to na kolacje robie frytki, jakos mnie na jedzenie bierze, to pewnie tez przzed okresem:D pogoda nie dopisuje ale mnie humorek dzis nie opuszcza:d poprosze o usmiechy:D:D

kasiula nic ci nie jest!!!!1przeciez wiesz ze to tylko NN. pogoda na nas wszystkie dziala, sama maialam taki dziwny niepokoj przedwczorj i tez sie wystraszylam ze wszystko wraca, ale to NN nas tak soba straszy zeby nam trudniej bylo. kochana buziaczki, napisz jak sie czujesz, ale pamietaj e=ze nic sie nie dzieje!

rysio i nav bardzo mnie poruszyliscie swoimi postami...rysio wiesz co mi sie wydaje ze jawazniejsze to zaakceptowanie tego ze sie to \"ma\". oczywiscie mozna z tym wlaczyc, ignorowac, pomagac sobie w dowolny sposob, ale jesli sie przy tym tego nie zaakceptuje w sobie to zawsze bedzie zle i zawsze beda mysli typu-ja chce byc tylko normalny,taki jak bylem...prawda jest taka, ze juz ngdy nie bedziemy tacy jacy bylismy przed atakiem. wiem ze to trudne, sama mamm z tym wielki problem, ale powoli odnajduje w sobie sens dalszego bycia wlasnie z nerwica. nav!ahoj moj tata tez jest marynarzem, sama z nim mialam przyjemnosc plywa, teraz tez go nie ma!podziwiam cie ze dajesz rade na statkach z tymi zaburzeniami, ja sie boje wyjsc do miasta w obawie ze mnie dopadnie... pozdrawiam Was cioeplo. dziewczynki a jak u Was, efcia entuzjazm cie chyba nie opuscil :):::::D

ojej Efia nawet nie wiesz jak sie ciesze razem z Toba:::D:D:D:D:D:D odwazylas sie kochana jestesbravoo brawoooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nrwowa, ale napisz dokladnie co ci dlega, masz diagnoze?czy sama doszlas do teg ze to nerwica, i nie martw sie, taka pogoda

aniolek co tobie?bidulko nie mow tak nawet, widze ze kazdego p kolei lapie jesienna deporecha, czy zimowa. bo juz sama nie wiem

a ja nie mglam wejsc tutaj prze jakis czas, bez sensu...czesc efcia dobrze wkleje ci w maila, a co do nerwuski, to rzeczywiscie nie ponosi ona za niego odpwiedzialnosci, ale ciezko to wyjasnic znajomym, a wstyd zawsze pozostaje, za ta nasza polowke;_(( co robisz dzis efcia, jakies szczegolne zajecia?ja sioe nudze okrotnie, wlasciwie to pisze pisze i pisze, zaraz ide czytac i czekam na rosolek, nieco sie rozjasnilo u mnie , ale chyba tylko na moment:(

nerwsuko nie chce byc zlym prorokim, ale jesli Twojemu chlopakowi to sie czesto zdarza to znaczy ze nie jest wart zachodu...mam nadzieje ze jestes z nim szczesliwa, i ze zdarzylo mu sie to pierwszy razja sie nie raz wstydzilam za swojego chłopaka, a dopiero po 5 latacxh zrozumialam, ze on mnie caly czas krzywdzil, wlasnie wplatujac tego typu durne sytuacje

nerwsuko nie chce byc zlym prorokim, ale jesli Twojemu chlopakowi to sie czesto zdarza to znaczy ze nie jest wart zachodu...mam nadzieje ze jestes z nim szczesliwa, i ze zdarzylo mu sie to pierwszy razja sie nie raz wstydzilam za swojego chłopaka, a dopiero po 5 latacxh zrozumialam, ze on mnie caly czas krzywdzil, wlasnie wplatujac tego typu durne sytuacje

nerwsuko nie chce byc zlym prorokim, ale jesli Twojemu chlopakowi to sie czesto zdarza to znaczy ze nie jest wart zachodu...mam nadzieje ze jestes z nim szczesliwa, i ze zdarzylo mu sie to pierwszy razja sie nie raz wstydzilam za swojego chłopaka, a dopiero po 5 latacxh zrozumialam, ze on mnie caly czas krzywdzil, wlasnie wplatujac tego typu durne sytuacje

wyslalam Wam maila ale teraz dostaolam wiadomosc ze nie bedzie do Was dostarczona...hmmm nie rozumiem?

kasiula dziekue za muzyczke:D dana fajnie ze jestes czarna, a tak mi juz zdecydowanie lepiej, ale nadal smutno:(