Mama 41

Trzynastko---> brawo , mnie ta regularność jedzenia nie wychodzi Bk 110---> dzięki , ale to dopiero połowa sukcesu , na drugą przyjdzie mi jak widać długo poczekać ? Alis2---> dziękujemy bardzo , pisz nam jeszcze takie historyjki , bo ta pogoda może zdołować nawet cierpliwca . Share 31---> tylko nie rezygnuj , bo to byłoby najgorsze wyjście teraz , organizm tak się przyczaja i nie ma rady , sama widzisz jak ja teraz mam , ani drgnie , ale nie poddam się , musi się ruszyć , przecież nie podjadam i znów wróciłam na orbitrek i wiecie co , wydaje mi się , ze jednak ten orbitrek jest lepszy na spalanie niż wszystko inne. Po tygodniu dokładnie dam Wam znać czy się nie mylę ? Na Twoim miejscu poszłabym gdzieś na aerobik , albo do siłowni chociaż 2 razy w tygodniu byś zobaczyła jak to jest , może Ci się spodoba i zechcesz tam bywać częściej ? Zwłaszcza popróbuj orbitreka , każda siłownia ma. facetami z muskułami się nie przejmuj , każdy tam przychodzi poćwiczyć i jest o.k. , sama bym chodziła gdyby mi czas pozwalał . Bo sama dietka nie wystarczy , ja też to kiedyś przerabiałam , przez 3 miesiące trzymałam dietę i chodziłam do pracy w ruchu 12 godzin i nic, ani 1 kg. , tak więc potrzeba wysiłku jest konieczna . Ale dziewczynki ja mam trochę więcej latek jak Wy , a to niestety nie jest na plus . Za pozdrowienia bardzo dziękujemy , i wzajemnie . Xavia---> Skarbie to pewnie ta pogoda , zero słoneczka i handra nas dopada , popatrz jak ja rano miauczałam , chciało mi się pizzy i winka , zachcianki jak kobieta w ciąży , a tu ani pizzy nie było , ani winka , ani ciaży...na szczęście ? Na handrę to najlepiej iść na spacer we dwoje , ale w taka pogodę rozumiem , a może umówić się np. z kolegą z pracy na jakiś koleżeński niezobowiazujący wieczór np. do kina , czy kawę ? Tyle ciekawych miejsc jest ? Ja właśnie dzisiaj byłam w kiepskim nastroju , a potem kolega za kolega się odezwał i musiałam wszystkich delikatnie spławiać , ze jestem zajęta , bo mi nie dawali żyć, a ja niestety po pracy muszę szybciutko do domu wracać , bo córka też potrzebuje wyjść na spacer , a samej po lodzie to boję się jej puszczać jeszcze , wiec nie jest tak źle , tylko czasem człowiek sam nie wie czego potrzebuje i to jest najgorsze . Wtedy trzeba na siłę uciekać do ludzi , bo wiem coś o tym również , przy drastycznej diecie i braku efektów , depresja murowana , zwłaszcza jesienią i zimą gdy słońca mało i to dlatego. Dziewczynki magnez koniecznie kupcie sobie , to pomaga na nastrój. Niutka 75---> z tym hormonem szczęścia to się zgadza , wydziela sie go również dużo gdy jesteśmy szczęśliwi i weseli , a wiec uśmiechać się dziewczynki i byle do wiosny , potem już będzie łatwiej Miłych snów życzę Wam Wszystkim , pa , pa , pa

Bry dziewczynki !!! BK 110--->Skarbie a gdzie tam idzie w dól , u mnie stanęła i ani myśli ruszyć się z miejsca , tak jej dobrze . czoraj się wkurzyłam i postanowiłam wrócić na orbitrek , bo na tym steperze mi nic nie leci waga , na tydzień wracam na ćwiczenia orbitrekiem i zobaczę jak bedzie ? Kaczuszka to wszystko prawda co piszesz , ale ja nie wyobrazam sobie wogóle nie jedzenia pieczywa , muszę choć jedna grahamkę zjeść dziennie , bo umarłabym z głodu. makaron , ziemniki , ryż , mogę podarować , ale już mi brak pomysłów na przygotowywanie jedzenia ? A co do jabłka na kolację , to ja już wolę nic nie jeść , bo jabłka przyspieszaja przemianę materii i jeszcze bardziej po nich ssie w żołądku zwłaszcza wiecorem , ale w ciągu dnia o.k. zwlaszcza te zielone twarde mi smakują . Latem to chociaż kalafiory były i pomidorki smaczne , a teraz wszystko jak trawa. Dziewczynki ja chcę pizzę i pół lampi białego winka....???:(:(:( pomocy...:(:(:(

Niutka---> wedle życzenia \" mówisz masz\". nick..............waga......wzrost.....lata....cel....- kg.....skąd asica_ 35........84.........1,72......35......65......- 4.....Bydgoszcz trzynastka......95........ 1,60......30......69........0.....Warszawa Wiolettass ......67.........1,60......26.... .60......- 22....ok.Gdańska kubaska..........80........1,73......28......65.......- 12...Włocławek BK110............105.......1,70...... 33......85...... - .6....Skierniewice mama 41..........68........1,60......41......60...... - 16...ok.Dębicy agutexxx........ 64........1,63......28......57.......- 8... .Gdańsk Magda Gm........69.......1,74.......?.......58........-2....ok. Krakowa xavia…………......82........1,64. ....29......70.......- 14….Warszawa niutka75........87,5.......1,71......31......69.......- 4,5...Szczecin alis2...............80........1,62......35.......60.........0....Chorzów OGROMNIE WSZYSTKIM GRATULUJĘ Niutka naprawdę byłaś ostatnio w Dębicy w dworku na jednostce ? Chyba dobrze wpisałam , jesteś ze Szczecina ? Madziu poprawiłam Twoja wagę z 71 kg. na 69 kg. bo piszesz , ze masz 69 kg. , ale jeśli źle zrobiłam to przepraszam. Dziewczynki ale jestem pod wrażeniem , po prostu SUPER !!! BUZIAKI WIELKIE DLA WAS

Coś mi komputer nie otwierał stronki , dlatego dopiero teraz odpisuję. Alis---> ale miło się Ciebie czyta , widać , ze jesteś miłą i wesołą osóbką. Ja mam mniej ciekawe życie . Przez 7 lat jak dzieci miałam małe zajmowałam się nimi w domu , bo mieszkaliśmy sami najpierw w hotelu pracowniczym , a później na małym \"M\" . Potem poszłam do pracy , jednak na palcach obu rąk mogę na spoko policzyć ile razy babcie moich dzieci odwiedziły ich . Tak jakoś wyszło , sami zajmowaliśmy się nimi na zmianę , dlatego nigdzie prawie nie byłam i nie wiele w życiu zobaczyłam poza pracą , domem i dziećmi . Teraz to dzieciaki mam uczące się , ale już dorastające , bo syn ma 20 lat , a córka 18 . Może jeszcze coś mnie miło w życiu zaskoczy , każdy ma jakieś marzenia i ja je też mam , ale czy uda mi się je zrealizować czas pokaże ? Ale mocno w nie wierzę ? Czego i Tobie życzę. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia. Zwłaszcza jak piszesz , ze jesteś teraz lepszą mamą jak pracujesz niż jak byłaś w domu , rozumiem to. Praca nie ogranicza człowieka , pozwala odpoczywać psychicznie i człowiek mimo iż ma więcej obowiązków to staje się spełnionym i szczęśliwszym. Przynajmniej ja tak mam , teraz nie można by mnie zamknąć w domu , bo umarłabym. Ale się rozmarzyłam Alis , w tym roku mam ochotę wyskoczyć na wycieczkę , taka 3 dniową po ogrodach botanicznych , tutaj w Polsce tak dla relaksu , ale zobaczymy na wiosnę jak to będzie z kasą ? Kubaska jak tam się czujesz , jak biodro ? boli ? Asiu a Ty jak Twój żołądek ? napisz choć słówko kochanie . A co u reszty dziewczynek ? BK---> Ty pewnie jesteś dziś u męża ? obyś się nie przeziębiła tylko ? Trzynastko , a co u Ciebie ? Agutexxx---> Magda Gm---> xavia---> Niutka--->

Dzięki Alis u mnie już po obiadku , właśnie syn stroi się , bo gdzieś tam wyjeżdża na całe popołudnie , a ja skrobię na kompie z Wami . U mnie tez pada lekki śnieżek. Ale przykro mi z powodu łabędzi , ach te lisy...? :(:(:( Zaintrygowała mnie ta Twoja praca , napisz coś więcej o niej ? Podoba mi się . Ja kiedyś marzyłam o pracy w zoo , bardzo chciałam zajmować się ptakami , ale nie drapieżnymi , całe dnie mogłabym przebywać razem z nimi w wolierach , niestety nie miałam takiej możliwości . Piszesz Alis , ze po południu będziecie łapać resztę ptactwa , to do której Ty pracujesz ? Cały dzień ?

Witam dziewczynki !!! Alis---> co do spacerku to masz rację , to bardzo zdrowe , ale Skarbie Ty dzisiaj pracujesz ? Jesteś dziś na służbie , jesteś policjantką ? Co do tych pierwszych 10 kg. to masz to jak w banku do maja , popatrz na moją stopkę ja miałam 84 kg i pierwszą dziesiątkę to miałam po chyba 2 m-cach , a teraz katastrofa , chyba organizm się przyzwyczaił i gra mi na nerwach , waga ani rusz . Co do Ciebie to nie koniecznie tak musi być , każdy organizm inaczej reaguje , a dla mnie minusem jest to , ze mam siedzącą pracę w przeciwieństwie do Ciebie widzę ? Pisz jak będziesz wolna , bo w weekend nasze dziewczynki rozbiegają się jak myszki po dziurkach i mało kto tu zagląda ? Ja kursuję teraz miedzy kuchnią a pokojem z kompem , miłego dnia Ci życzę i nie umarznij. Pozdrowionka dla Wszystkich ...

Dzięki Kubasko Ja znów dopiero wróciłam do domu , byłam z moim autkiem w spa , miał same przyjemności , rozkręcanie , skręcanie , wymiana części na nowe i tyle facetów się nim zajmowało , że aż sama mu zazdrościłam siedząc przy stoliku sama. Ach...:D:D:D Dziś już Was pożegnam , bo lecę poćwiczyć , ale jutro z rana Was odwiedzę. Kubasko napisz mi jak Kubuś , czy lepiej juz śpi nocami ? I daj mu całuska ode mnie Asiu a Twoje zdrówko jak tam ? Czujesz się chociaż troszkę lepiej ? Pa , pa , pa...miłej nocki życzę wszystkim.

Kubasko i Trzynastko---> kochana , a gdzeż bym ja mogła się na którąś z Was gniewać , miło mi bardzo , że myślicie o mnie i o moim żołądku i pewnie macie rację nie przemyślałam tego dobrze ? Ćwiczenia są regularne , ale to pewnie wina tego że jestem też przed okresem . Więc będę grzeczną dziewczynką i posłucham się mądrych Waszych rad , przeczekam , a po okresie zobaczymy co waga pokaże ? Zawsze mogę ją rozbić w przypływie desperacji. Ogromniaste buziaczki dziewczynki dla Was .

DZIEŃ DOBEREK !!! Witam serdecznie , w ten moźny i śnieżny u mnie poranek. Ja byłam już dziś na działce z rana nakarmić koty , a teraz siedze sobie w ciepełku przy kominku i pisze do Was. Brak mi bardzo kawy :(:(:( , ale niestety przez ten mój żoładek nie mogę jej pić , na razie sie uspokoił więc nie chcę by się odezwał , trudno jakoś muszę przeżyć ? Dziewczynki w tym tygodniu to jakoś jeszcze coś uda mi się wymyślić do jedzenia , ale od poniedziałku chyba ugotuję sobie tej kapuścianki , moze uda mi się choć 3 dni na niej byc , bo kurcze waga ani drgnie , jak zaklęta ? Xavia---> ja też życzę miłej imprezki i gratuluję wytwałości w dietkowaniu , a jednak warto być wytrwałym ? Dla Wszystkich obecnych i nieobecnych bukiecik kwiatków na miły początek dnia...

Dziewczynki a jeszcze sobie przypomniałam , że teraz przybywa księżyca i dlatego pewnie chce się nam więcej jeść , bo organizm ma większe zapotrzebowanie i jeszcze przez tydzień tak będzie , potem bedzie ubywać i nam też będzie łatwiej trzymać dietę , jeśli wierzyć w to co piszą astrologowie ??? Buziaczki , pa , pa , pa...

Witam Was kochane moje dziewczynki !!! Dziewczynki przepraszam , dopiero wróciłam do domu , nie miałam w pracy czasu do Was zajrzeć , bo pojechałam z szefem po towar . Teraz dopiero do Was zajrzałam i troszkę czasu mi zajęło czytanie , ale fajnie ze jesteście tutaj , tak miło jak się tu wchodzi i Was czyta !!! Asiu--->strasznie mi przykro , że nam zachorowałaś , to jest poważne , musisz naprawdę na trochę odpuścić ćwiczenia i dietkę , ale nie nas , bo co my bez Ciebie zrobimy , rozpadniemy się całkiem jak nie będzie nas Wszystkich ? Bądź z nami w kontakcie i pisz jak się czujesz , trzymam kciuki byś szybciutko nam wyzdrowiała , buziaczki gorące Kubasko---> no Ty to jesteś niesamowita , to święta prawda , brzmi jak przykazania , tylko strasznie ich dużo , teraz już wiem dlaczego tak ciężko nam zrzucić te kilogramy ? , bo nie możemy tego wszystkiego zapamiętać ? :D:D:D BK---> dzięki , ale to Wy dziewczynki jesteście tu od początku , ja dopiero 4 m-c. Ale niedługo rocznica topiku 16.04.2007. Ale będziemy świętować , myślę , że lampka szampana nam się będzie należeć ??? Brawo za wytrwałość w ćwiczeniach , tak trzymaj. Madziu---> nic się nie martw , to chwilowe , dasz radę , my to też znamy aż za bardzo dobrze .Odśnieżanie to praca fizyczna ciężka , więc będzie mieć około 400 kcal / godz. Trzynastko---> gratulacje , jesteś wspaniała , maszeruj dalej , każdy ruch jest dobry , no i dobrze , że nas uspokoiłaś , że jesz normalne jedzenia , bo przypomniałam sobie jak mój mąż zjadł raz kocie czekoladki , bo myślał , ze to normalne , ale dobre mówił były , tylko popiół miały w składzie i mu skrzypiały jak jadł ? Koniec świata mówię Wam !!! Dziewczynki uciekam , bo jeszcze nie ćwiczyłam , jutro do Was kliknę z rana , bo będę sama w pracy , pozdrawiam i życze miłego hop do łóżeczka Wszystkim i zero smutków , tylko pozytywne myślenie , buziaczki , pa , pa , pa

Dziewczynki i jak Wam dzień minął ? Ja już jestem po kolacji i ćwiczonkach . I nawet daje rade. Tylko pomysłów na jedzenia mi już brakuje . Zaraz mam \"M\" więc uciekam już i pewnie dopiero jutr się do Was odezwę . Miłych snów Wam życzę , pa , pa , pa...

dziewczynki !!! Xavia--->gratuluję ! Co do zmiany dietek to wydaje sie to być sensowne. BK---> widzisz , dasz rade , czasem małe wyłamania dietki ale za to ćwiczonka były , a systematyczność wykonywania ich daje duże efekty. Marika23--->witaj Madziu--->4kg. w miesiącu , to i tak dużo , mnie tylko na początku sie to udawało , teraz to nawet 1 kg. na miesiąc jest nie zawsze mimo , że dieta jest stosowana i ćwiczenia też , więc nie możesz tak policzyć , że zawsze bedzie jednakowo , ale może się mylę ? Każdy organizm faktycznie inaczej działa , więc może ? Ja też tak chciałam i zaplanowałam sobie tak jak w stopce zrzucenie 24 kg. w 7 m-cy , ale teraz zaczynam wątpić czy mi się uda w tym czasie , jeśli nie to trudno , przedłużę dietkowanie o tyle ile trzeba , by uzyskać swoją wagę. Ale skoro Tobie potrzeba tylko 10 kg. to bardzo prawdopodobne , że Ci się uda. W kazdym razie jestem z Tobą i trzymam kciuki tak jak i Wszystkie dziewczynki. Ja jestem już po sniadanku (jogurcik). Na potem mam jeszcze jabłko. Teraz wracam do pracy , bo mam jej dużo na dziś , ale jestem sama , więc jeszcze do Was zajrzę później , pozdrowionka dla Was...

Agutexxx---> to wspaniale , gratuluję !!! Miłych snów życzę Wszystkim , pa , pa, pa.

Madziu--->to nie jest niemożliwe , ale to straszne tempo . Ja też założyłam sobie , że tak jak jest w stopce , zrzucę 24 kg. w ciągu 7 m-cy , ale chodź już mi ubyło 16 , to znów mam 1 kg. więcej. Dlatego od dziś rygor wojskowy u mnie. Teraz już tak szybko nie leci waga w dół .Ale życzę Ci tego i trzymam kciuki. Bk--->nic się nie martw na pewno nie były aż tak strasznie kaloryczne jak czekolada ? Musisz sobie wcześniej przygotowywać coś do jedzenia , bo jak dopada głód a nie mamy czasu na zrobienie sobie czegoś do jedzenia , to jemy co jest pod ręką. Wierzę w Ciebie , będzie o.k. Asiu---> Niutka--->brawo , dzielna dziewczynka . Jak to , że \" wkrótce się zaprzyjaźnimy\" , myślałam , że już się przyjaźnimy :D:D:D

BK---> fajna sprawa jak pracujesz na kompie , to działa tez jak strażnik , zwłaszcza jak sobie robisz przerwę na małe co nie co ? Ja to musiałabym jako ostrzeżenie przed łakomstwem ustawić sobie swoje zdjecie zrobione w chwili gdy ważyłam najwięcej , czyli 84 kg. Może by i podziałało , ale w pracy mam szefa i to nie przejdzie , a w domu mało korzystam z kompa.

BK---> oj Skarbie dzięki , jesteś kochana. Kubaska---> ale wspaniałe wieści , było by naprawde wspaniale jak by Ci tą linkę przysłali , racja , ćwiczenia na sprzęcie ( nie wazne jakim ) ale naprawde sama widze , ze wiecej dają od zwykłych ćwiczeń , no chyba , ze to jest aerobik , to tez daje efekty dobre. A ta propozycja męża o zakupach...? i to z poniedziałku takie extra wiesci , tylko pamietaj nie czekaj za długo , bo zapomni mąż co obiecał ?Buziaczek dla Kubusia Madziu---> skleroza ze mnie myślałam , ze już go masz , sorki. Ale podoba mi się , że macie siłę walki z tymi kilogramami. Trzynastko---> dziękuję sedecznie , przekazę córci jak wróce z pracy ,na pewno się ucieszy , jeszcze raz dzieki wielkie. A co do tego krokomierza , to też jest interesujące , podoba mi się . Więc trzymajmy się dzielnie razem w tym trudnym dzisiejszym dniu , oby nas nic nie podkusiło sie złamać ??? Buziaczki dla Wszystkich

Cześć dziewczynki , miłego tygodnia Wam życzę !!! U mnie jeszcze świecie słoneczko , ale po południu ma padać , na razie łapię promienie słońca przez szybę i piszę do Was . U mnie nic ciekawego , od dziś twardo biorę się za siebie , tzn. dieta + ćwiczenia. Mam nadzieję , że mi sie uda , bo musze sie przyznać , że ostatnio troszkę się rozleniwiłam i ćwiczenia jakby krótsze były. A jak tam Wam weekend minął ? Magda---> też fajny , ile na nim dziennie ćwiczysz ? BK---> ja trzyma kciuki za Ciebie ale pliss , Ty tez trzymaj za mnie , bo jakos kurcze nie moge się teraz zmobilizować , pewnie to to , że jestem przed okresem ? Trzymajcie sie kochane , pa , do potem...:D:D:D

Witajcie ! Kubasko---> no to widzę , że mam szczęście ? Kurde , oby chociaż z pół roku wytrzymał ? Na razie sprawuje się o.k. ale...? Kubasko tak strasznie mną też wstrząsną ten upadek Czecha , wczoraj w szpitalu podobno odzyskał przytomność i ma podobno obrażenia mózgu i pękniętą czaszkę , a teraz jest w śpiączce farmakologicznej , tzn. że specjalnie jest poddany uśpieniu , bo takie metody są stosowane w przypadkach urazu głowy.Bardzo mi przykro , wierzę , ze wszystko będzie dobrze , ale to dopiero za kilka dni się okaże ? Trochę nie rozumiem dlaczego jak wiał silny wiatr skoki w ogóle odbyły się i teraz zero współczucia , a nasz Małysz powiedział dobitnie , że to jest zawodnika wina i tyle , ja wiem , że może i zawodnika , ale przecież nie upadł specjalnie , jemu też może się kiedyś noga powinąć , a wiadomo , że wiatry ostatnio szalały dziwnie i powinna to komisja przewidzieć ? Zero współczucia. Może jestem niesprawiedliwa , ale jestem rozżalona tą sytuacją , biedny chłopak !!! Dziewczynki a co tam z Wami nie piszecie ? Ja zaraz zmykam do kuchni , bo robie obiad na 12.30 , a potem zmykam na działkę z córka nakarmić koty i zobaczyć co tam , a córce troszkę świeżego powietrza wskazane , forsować jej nie będę . Wieczorkiem do Was zajrzę , a teraz życze miłej niedzieli , pa ...pa...pa...

Witam Was dziewczynki ! Kubasko bardzo mnie cieszy , ze tak podchodzisz do odchudzanie , racja nie ważne co licznik pokazuje , ważne , że wciąż wagi ubywa i jest coraz mniej tłuszczyku , a tym kostiumem Skarbeńku , to mi przypomniałaś lato , słoneczko i nie wiem , czy nie ucieknę z domku na basen , wprawdzie , jeszcze nie widziałam się w kostiumie , ale może nie warto się stresować , może lepiej nie patrzeć , tylko zmykać do wody ? Jeszcze mam pranie w pralce i kota śpiącego na kolanach , ale zobaczę potem , może zaszaleję ? Asiu widzę , że Ty też masz luzik dzisiaj , to bardzo fajnie tak czasem pobyć samej , mieć czas tylko dla siebie , podoba mi to. Co do sprzęciku , to poskładałam go już wczoraj i fajnie się ćwiczy , tylko kondycha mizerna . Myślałam , ze jak daję radę na orbitreku , to tu nie będzie problemu , ale pomyłka , tutaj pracują mięśnie bardziej nóg i nie chcę ich przeforsować , więc ćwiczę seriami. Ale bardzo jestem zadowolona , ten twister też jest o.k. nawet obie z córką zamieniamy się i ćwiczymy wraz , trochę radochy przy tym mamy , jak dzieci ??? Kubasko , a linka faktycznie odgrywa tu dużą rolę , ja takie linki widziałam na metry w sklepach metalowych , może można ją jakoś zamienić , musiałabyś tą zepsutą dokładnie obejrzeć i porozmawiać z mężem , może w jakimś warsztacie usługowym by coś takiego za grosze zrobili ? Na razie życzę Wszystkim miłego popołudnia , ale jak nie pojadę nigdzie to się jeszcze do Was odezwę .

Acha ---> kapuję , Kubaska dzięki za oświecenie Jak coś sobie wybierzesz fajnego ze sprzętu do ćwiczeń to wklej zdjęcie. Widze , że naprawdę będzie nie długo szaleńczy wyścig w spalaniu kalorii . Ja coś ostatnio po powrocie do domu z tego szpitala nadrobiłam i przybył mi 1 kg. Kurczę , muszę faktycznie wziąć się za siebie ostro. Madziu---> wklej zdjęcie jaki steperek sobie zamówiłaś ? Niutka---> gratulacje !!! Dziewczynki u mnie dziś paskudna pogoda i jutro zanosi się , że będzie tak samo. Madziu i Niutko skąd jesteście ? Może któraś z Was moich stron ? Dziś mykam wcześniej spać , bo wczoraj mi nie wyszło , zasnęłam dopiero koło 1.20. Przesyłam buziaczki dla Wszystkich dziewczynek i Kubusia pa , pa , pa...

Kubasko ---> nawet mnie nie strasz , własnie taki zamówiłam. ale nie widziałam tam linki , a w \"TESCO\" faktycznie obecnie jest promocja , ale kosztuje taki z twistem i odważnikami 249,- zł , wiec tu i tak było taniej. No coż teraz to i tak za późno , może chociać córce się trochę przyda , ja w takim razie nie bede go używać , pozostanę przy orbitreku , może wtedy dłużej wytrzyma ? Ale dzięki Kubasko za ostrzeżenie. Całuski dla Kubusia

Witam !!! Pozdrowionka na cały dzień dla Wszystkich Chwileczke jestem sama więc wykorzystuję to by zajrzeć do Was . Bk---> ja własnie dostałam wiadomośc od sprzedawcy z Allegro , że już mi wysłał steperek , wiec dziś albo jutro bedzie u mnie. Jak chcesz to zerknij na Allegro , sa tam rowerki , orbitreki i stepery. Tylko musisz wkleić pasek do gory. Ja oczywiscie tak jak pisałam wybrałabym orbitrek magnetyczny , bo naprawde człowiek na nim ładnie leci z wagi , ale trochę kasy kosztują te lepsze . https://ssl.allegro.pl/19650_orbitreki.html?order=t&view=gtext https://ssl.allegro.pl/19652_rowery_treningowe.html?order=t&view=gtext https://ssl.allegro.pl/19653_stepery.html?order=t&view=gtext Sprawdź , bo ceny są dobre , lepsze niż w sklepach z promocją . Trzymajcie się , pa...

Witam późnym wieczorkiem ! Jazda na orbitreku zaliczona , padam normalnie . Córeczka dziś skończyła 18 lat i troszkę świętowaliśmy wszyscy w domu. Magda--->jeśli chodzi o mnie to ja ćwiczę od początku na orbitreku 1 godzinkę dziennie , mnie naprawdę bardzo to sprzyja , nogi mi ładnie zeszczuplały zwłaszcza uda , tylko że mam ten zwykły nie magnetyczny i nie dość , ze dziadostwo bez przerwy się rozkręca , to jeszcze trzeszczy . Chyba już wkrótce go zajeżdżę dlatego na zapas ubezpieczam się i już zamówiłam steper , bo na orbitek magnetyczny szkoda mi troszkę kasy , ostatnio miałam sporo wydatków , a poza tym , to córce przyda się teraz po operacji taki delikatny przyrząd jak steper. Kiedyś ćwiczyłam do kasety Sindy Crouford i też były efekty , ale i ja byłam młodsza 10 lat. Myślę , ze aerobik to też świetna sprawa , ale ja nie mam jak pogodzić , bo pracuję całe dnie i jeszcze nie pracuję w swoim miejscu zamieszkania , tylko dojeżdżam. Na bieganie miałam straszną ochotę , ale nie znalazłam chętnych więc odpuściłam , no bo jak samej nocą ? Skakanka też jest super przerabiałam to też kilka lat temu i zdawało egzamin . Tak że nie ważne co się robi , byle się ruszać. A co do dietek to kapuściana ( czy prezydencka) też się sprawdza , tylko kto ją wytrzyma dłużej niż 3 dni ? Ale efekty są gwarantowane sama ją przerabiałam i Kubaska też. Niutka 75--->witaj serdecznie Wedle życzenia wpisuję Cię do tabelki i gratuluję decyzji , będzie dobrze zobaczysz ! Są wzloty i upadki , ale wspieramy się tu wzajemnie i sama teraz nie wyobrażam sobie bym mogła w ciągu dnia tu nie zajrzeć ? Naprawdę są tu wspaniałe dziewczyny , zresztą sama zobaczysz . nick..............waga......wzrost.....lata....cel....- kg.....skąd asica_ 35........84.........1,72......35......65......- 4.....Bydgoszcz trzynastka......95........ 1,60......30......69........0.....Warszawa Wiolettass ......67.........1,60......26.... .60......- 22....ok.Gdańska kubaska..........80........1,73......28......65.......- 12...Włocławek BK110............105.......1,70...... 33......85...... - .6....Skierniewice mama 41..........68........1,60......41......60...... - 16...ok.Dębicy agutexxx........ 64........1,63......28......57.......- 8... .Gdańsk share………….......?...........?.. .......?........?.........0………...? xavia…………......84........1,64. ....29......70.......- 14….Warszawa niutka75..........92........1,71.....31.......69.........0........? Ale się rozpisałam , sorki dziewczynki , mykam do łóżka , słodkich snów pa , pa , pa...

Bardzo się ciesze Kubasko ! , to pewnie teraz odpoczywacie i czekacie na powrót taty z pracy ? A ja dalej zagrzebana w pracy , własnie szef popszedł po zarówkę do sklepu , więc zagladłam do Was ? Ja też zamówiłam steper dla córki , bo na tym orbitreku to strach , by nie spadła , ma jeszcze zawroty głowy , ale jak tylko dotrze przesyłka , to troszkę zacznie znów cwiczyć , bo szkoda tego zaprzepaścić , a wicie jak to bez ruchu jest , sadełko odkłada się błyskawicznie .