Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pazia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pazia

  1. Biedna Lenka, oby się to jak najszybciej skończyło, zdrówka dla małej. Akasiu to widze że u ciebie też nie wesoło, dobrze że chociaż Hania zdrowa. Voltare ja też mam jutro wizyte:-)
  2. Heeeej gdzie się podziewacie????? Martyniu a jak z lenusią?? Haniu skrobinj co słychać u mamy;-)
  3. Ok voltare to czekamy na zdjęcia jak brzochol podrośnie:-) Widze że zguby się odnajdują:-) Masz racje anisik że czas strasznie biegnie a najlepiej widać to po dzieciach zwlaszcza tych małych:-) Synek twojej koleżanki zaczał chodzić tak jak ja, ale jak dziecko nie jest jeszcze gotowe to nie pojdzie więc to wszystko zależy od dzieciaczków. Ola z pewnością niedługo zacznie maszerować a ty nie nadążysz za nią:-)
  4. Voltare ja właśnie z niej chciałam zrobić taką kumpele, zwłaszcza że mój brat ma dobre relacje z moim mężem to chciałam żeby i u nas tak było bo to naprawde byłoby super. Niestety ale po paru tygodniach pokazała jaka jest naprawde. Nie powiem bo teraz i tak już dużo się zmieniła, myśle że może nasze relacje poprawią się troszke jak się wyprowadze i nie będę miała z nią stycznosci na codzień. Ja sobie tak leżałam i pomyślałam że chyba brzuszek to już coś ci widać Voltare więc może byś nam powysyłała jakieś zdjęcie??:-)
  5. Wiem Jadirko ja też jestem zadowolona jak moge komuś pomóc :-) Voltarko rok różnicy u dzieciaczków to też niewiele, jak twoje szczęście zacznie już chodzić to się będą ładnie bawić:-) Martyniu mam nadzieje że u was noc będzie spokojna. Ja już lece spać więc dobranoc wszystkim życze
  6. Kurcze ta cholerna gorączka Lenusi, szkoda mi jej bo się umęczy, daj Martyniu znać jakby co, co się dzieje z Lenusią, mam nadzieje że gorączka spadnie. Jadirko, Martyniu dziękuje kochane za pocieszenie. Juz jest dobrze, złość mi przeszła, malec w domu jest słodki, fajny i jakoś zero zazdrości-przeszło. A w tych tygodniach skupiam się na dalszym swoim maluszkowym praniu i ostatnich zakupach. Jeszcze raz dzięki wam za wsparcie i zrozumienie:-)
  7. Dziękuje dziewczynki:-) Ja już zdążyłam się pokłócić z mamą. Wiecie co może ja szukam dziury w całym ale jest mi przykro jak zaczynam coś mówić o ciąży o rzeczach zwiazanych z dzieckiem a ona ni stad ni zowąd pzrerywa i mówi o bratowej albo zmienia wogóle temat. Jak bratowa była w ciaży to kupiła jej po usg połówkowym taką wyprawke w pudelku ładnie zapakowaną a ja dostałam pare ciuszków z bazarku. Jak szłyśmy razem gdzieś do sklepu po ubranka dla mojego małego to ja szukalam a ona szukala z myślą o bratowej, nieraz się o to z nia kłóciłam i nieraz płakałam. A z bratową nie lubimy się ale tolerujemy, ja jestem złośliwa ale ona bardziej hehe ja już czasami wole ustąpić, ona nie i czasami amm wrażenie że to ja u niej mieszkam a nie ona u mnie tzn. u brata. Wygadalam się, sorki nigdy o tym nie pisałam bo nie chciałam takich rzeczy poruszać ale już nie moge tego dusić.
  8. Pewnie macie racje dziewczyny:-) Karolciu mamy 3 pokoje ogólnie jest ciasno i najgorsza kuchnia i łazienka. Jakoś trzeba będzie się pogodzic chodż wiem że bedzie trudno. W sumie to się ciesze że mamy jeszcze ponad m-c to moja bratowa przez ten czas się ogarnie i nauczy się funkjonować z dzieckiem (ogólnie to niewiem czy wspominałam to my się nie lubimy) dlatego też może do dziecka podchodze z dystansem jak do dziecka koleżanki czyli mozna powiedzieć że obojętnie.
  9. Karolciu ja też pzreczekałam i już się wykąpałam, czuje się jak nowo narodzona:-) A zaraz zabieram się za sprzątanko. mam następne zmartwienie bo wogóle ze mnie nerwus jest a teraz w ciąży to już wogóle nie było dnia żebym sie nie zdenerwowała albo z kimś pokłóciła i boje się że dziecko będzie jakieś nerwowe, zaczynam się tym marwtić. A pozatym dzisiaj małego przywożą ze szpitala i ciesze się ale i mam jakiegoś doła:-( Jestem okropna, czuje się jakaś zazdrosna, wiem, wiem że to głupie i jestem podła ale nie potrafie sobie z tym uczuciem poradzic. I teraz już na 100% wiem że jakbym nie była w ciąży to wolałabym się jak najszybciej wyprowadzic bo strasznie bym cierpiała.
  10. Martyniu niestety nie uchronisz Lenki przed wszystkim, jeszcze nie raz spadnie z łóżka, przewróci się, wejdzie gdzieś i też fiknie, przecież nie jesteś w stanie jej przed tym wszyustkim uchronić. Ja jako dziecko też byłam zawsze podurbowana bo bylam energicznym dzieckiem i nie uważam ze to wina mojej mamy że mnie źle wychowywała. A warge to miałam rozciętą co drugi dzień;-)
  11. Martyniu wydaje mi się że to raczej nie po upadku, pzrecież nie spadla z niewiadomo jakiej wysokości. Myśle że to zęby skoro nie ma kaszlu ani katarku.
  12. Martyniu z chęcią :-) czekam caly czas na wode bo nie wyjde z domu inaczej a musze wlosy umyć.
  13. Martyniu to czas stanął mi w miejscu;-) Mam nadzieje że Lence przejdzie temperatura i więcej się nie pojawi, zwlaszcza że ty niedlugo idziesz do szpitala. Voltare daj spokój ja do teraz nie mam wody, dobrze że chociaż troszke przynieśliśmy to się umyłam w miseczce. Ja już mam dość tego remontu.
  14. Ja starałam się 2,5 roku. Po roku zaczełam badania, hsg itp wszystko w sumie ok. Ostatni rok odpuściłam, miałam dosyć i zaszłam, na święta mam termin. Także czasami jest właśnie tak że niektorzy potrzebuja więcej czasu etraz to wiem ale byłam prawie pewna że nigdy nie zajde w ciąże.
  15. Gwiazdko pisz częściej, nasz topik juz jest ponad 2 lata, było nas więcej ale niekóre dziewczyny się wyłamały i nie piszą :-( Zamierzasz robić jakieś badania???
  16. martyniu wszystko się może zdarzyć...;-) A co do porodu to chętnie tak zaraz po 10.12 moge rodzić ale znając moje szczęście to pewnie w styczniu urodze. Olawd wiemy, wiemy że nie masz dostępu do neta. Pewnie Karolciu sprzątaj jutro będziesz leniuchować. Ja miałam sprzątać a tu wody nie ma:-( już mam dosyć tych wszystkich remontów.
  17. Hej, ja dopiero teraz bo mąż siedział do tej pory a ja pogotowałam troszke. Teraz jade do sklepu a później będę sprzątała więc odezwe się pewnie wieczorkiem. miłego dnia papa
  18. Hehe dobre, żadna nie wpadła na to że to Hania a moze masz racje Karolciu ;-) Dziury zostaną zabetonowane a remont zrobimy na wiosne:-( niestety tak wyszło ale łazienka wyglada gorzej niz w najgroszej melinie. Właśnie wróciłam ze szpitala maly fajny taki typowy bobasek.Teraz już bardziej nie moge doczekać się swojego malca i z drugiej strony boje się wszystkiego zaczynając od porodu.
  19. Tak, masz racje ale kiedyś często wchodziłam na bociana i tam niektóre dziewczyny nie miały tyle szczęścia co Voltare. Tylko z drugiej strony jak się nie spróbuje to się nie będzie wiedziało a później można żałować że w wieku takim i takim miało się szanse a teraz jest już za późno.
  20. Justynko no to rzeczywiście zaszalalas;-) hihi Ciesze się też że zapisalaś sie do gina, kurcze trzeba wszytsko wyprobować, troche tak, troche tak i może coś się ruszy. A tak ogólnie z tym dzieckiem na raty to nie jest glupi pomysl, może to wlaśniejest szansa dla tych których nie stać tylko też zależy na ile lat.
  21. cześć dziewczęta:-) Martyniu pewnie że wybaczymy te pare dni:-p Gwiazdeczko witaj na naszym topiku A ja lece suszyć włosy i do sklepu po jakieś śniadanko.
  22. Jadirko widzialam tylko na zdjęciu, dzisiaj stwierdziłam że to nie najlepszy pomysł na odwiedziny, ide jutro.
  23. Ja coś tam pamietam ze były jakieś ekscesy na topiku ale nie wiem o co chodzi bo wtedy miałam przerwe w pisaniu więc sie nie wtrącałam. Tak, tak Marytniu ja też pamiętam jak się odezwałaś i tak zostalaś i dobrze ja się ciesze. A dzisiaj zapisałam się do fryza na poniedziałek wiec mega odrostów już nie będę miała i jeszcze troche je podetne ale nie dużo bo niestety moja twarz jest teraz tak pucołowata żebym w lustro nie mogla spojrzeć przy krótkich włosach.
×