pazia

hehe no twarda jestem bo przyznam się że jakoś mi się nie chce robić tych testów. Zresztą brzuch leciutko już mnie zaczyna pobolewać na @ więc napewno nie jestem w ciąży ale dla świętego spokoju zrobie jutro. A tak wogóle to chyba złapało mnie przeziębienie i jutro ide do lekarza bo nie chce się rozłożyć na wyjazd a tak to wyleże i będę miała spokój na pół roku znowu. Tylko mam nadzieje że lekarze w przychodni nie strajkują. pozdrowienia pa

Czesc ja tylko zamelduje ze dzisiaj nie robilam jeszcze testu najwyzej jutro zrobie to dam wam znac o ile nie przylezie @ pozdrawiam pa

Kochane jesteście dziewczynki za to że trzymacie kciuki abym była w ciąży ale te bóle za długo się utrzymują zresztą już tak myśle że to może skręt kiszek albo jakieś zapalenie albo coś jeszcze innego. Ale na wszelki wypadek jutro albo pojutrze zrobie teścik. Planowaną @ mam na wtorek lub środe więc jakby co to już powinien wyjść. A to nie jest martyniu takie zwykłe bóle ja mam wrażenie że mi się coś naderwało tylko niewiem co. Jak zrobie teścik to wam napisze ale już znam wynik. papa kochane dziewczynki trzymajcie się. Ide jeść naleśniki z serkiem waniliowym i brzoskwiniami pycha pa

Raczej to nie zapalenie i nie owu bo teraz boli mnie dół macicy takie kłócia ale to nie jajniki. Niewiem co to ale cały czas się utrzymuje lecz w dużo mniejszym stopniu do gina raczej nie pójde bo nawet nie mam kiedy chyba że znowu się nasili więc zamiast do pracy pójde do lekarza. A na ciąże też nie licze. Może to jakieś nowe bóle na @ Może samo przejdzie zobaczymy ide się położyć.

Hej kobietki, dziękuje za zdjęcia martiko ładna dziewczyna z ciebie więc niewiem dlaczego tak o sobie piszesz, Surfitko z was też b. ładna parka :-) A ja dzisiaj miałam zerwaną noc, wczoraj były przytulanka z moim mężusiem i zaraz po dostałam boleści macicy, takie niby skurcze ale miałam wrażenie że w środku odrywają mi się jajniki, kłuje macica, wzięłam 2 nospy i nic, wzięłam ibuprom i wypiłam gorącą herbate i nadal nie przeszło już miałam jechać na pogotowie bo ani leżeć, ani siedzieć ani chodzić na szczęście zasnęłam ale budziłam się bo strasznie bolało, nawet nie mogłam się wysikać teraz troche już mniej boli ale nadal czuje jakieś kłucia że nawet nie moge zakaszlnąć kurde nie wiem czemu mam tak. Seksik nie był jakiś tam szczególnie mocny, te bóle raczej nie przypominają mi bóli na @ a w ciąży też na 99% nie jestem. Mam nadzieje że do jutra przejdzie, może to jakaś spóźniona owulacja już sama niewiem. pozdrawiam i życze miłej niedzieli pa

Karolciu to ty uważaj na słoneczko o ile wogóle można tam uważać bo czy się chce czy nie to i tak słońce łapie żebyś się nie poparzyła. Ja już troche opalona jestem więc sie tylko dopale ;-)

Surfitko zdążysz się jeszcze opalić całe lato przed tobą. No i namo koleżanki, namów czekamy na zdjęcia

He he kochane jesteście Ja podjęłam taką decyzje że w przyszłym roku w styczniu ide na inseminacje chyba że coś się zmieni to jeszcze w tym roku się skusze a co mi tam i tak tyle kasy wydałam na lekarzy że na inseminacje też będzie mnie stać ale to już jak zaczne nową prace. Ja będe leżała plackiem na wakacjach ale też zwiedzała jedziemy na 2 dniowe safari żeby coś zobaczyć a wiadomo czy kiedyś jeszcze polecimy. Martika wysłałam tobie swoje zdjęcie

Tak Karolciu zrobie masz racje i jak zajde to to będzie najważniejsze z kasą damy rade a dzidzia najważniejsza. Ale z tym wyjazdem to fajnie ci bedziesz kąpała się w morzu cieplusim i opalała ja jeszcze troszke i też. Zero stresu, obliczeń niczego wakacje i tyle.

Hej ale sie rozpisałyście witam cię Martika fajnie że do nas dołączyłaś i życze jak najszybciej zafasolkować. Karolciu ale fajnie że już jedzież ja jeszcze 28 dni i też jade wkońcu już nie moge się doczekać pomału robie zakupy na wyjazdtzn nowe letnie ciuszki, kremy, balsamy itp uwielbiam to. Tylko szkoda ze te 2 tyg. tak szybko miną. Mam troche taki dylemat bo kończe prace pod koniec czerwca i niewiem czy się starać czy nie a jak się uda i zostane bez pracy to co wtedy z męża pensji tak troche ciężko będzie. Kurde ale z drugiej strony i tak się tyle nie udawało więc teraz i tak się nie uda więc po co uważać. Jak myślicie kochane? pozdrawiam

Cześć, martyniu z tymi zachciankami to rożnie bywa już kiedys pisałam że moja koleżanka jak była w ciąży to jadła same pikantne rzeczy, zero słodyczy (nie mogła patrzeć) a urodziła śliczną dziewuszke. Także to różnie bywa. Dbaj o was bardzo i pięknie być w ciąży zapewne prawda? Tryniu pewnie złapałaś jakieś grybsko żołądkowe naszczęście to szybko mija ale namęczyć się trzeba. Dobrze że już lepiej. pozdrawiam

No to ja jako trzecia się melduje :-) Justynko kochana nie martw się to za wcześnie żeby coś rokować moim zdaniem żołądeczek nadgoni ile razy słyszałam że podczas usg coś tam źle było a dzidzia rodziła się zdrowa jak ryba ba nawet zdrowa jak rekin i nie masz się czym martwić przynajmniej to za wcześnie a dzidzia to czuje że ty się martwisz i się boi. żobaczysz wszystko będzie dobrze. A u mnie @ za tydzień i już czuje że przyjdzie bo wczoraj chodziłam zła jak osa. Pozdrawiam was wszytkie pa

Omego ja się leczyłam , lecze w tej klinice i prawie od razu gin namawiał mnie na inseminacje a ja chce jeszcze spróbować naturalnie więc może inseminacje zrobimy w przyszłym roku styczeń, luty narazie czekam. Miłej nocki dobranoc

Ale dusznota troche popadało ale strasznie duszno. Kukusiu nie masz mojego zjęcia ślubnego? Jak nie to moge je wysłać. uciekam na kolacyjke papa

Witam z ranka Martyniu jeszcze raz gratuluje szczęściaro :-) Elizo wiesz czasami na owulacje robią się takie też bolące krosty tak mi się wydaje bo mi też takie coś wyskakuje w polowie cyklu i przed @. W wawie znowu upał ide w sobote na basen jak tak dalej pójdzie pozdrawiam

Niewiem czy mam już gratulować, czy czekać aż gin tobie to potwierdzi ale napewno martyniu to nie jest pomyłka. Jesteś w ciąży :-) Kurcze jak ty to zrobiłaś jak wam się udało? Ale kochana bardzo się ciesze naprawde że Tobie się udało super buźka :-)

Martyniu trzymam kciuki mam nadzieje że będzie dziś dla ciebie wielki dzień. :-) pozdrawiam

Hej u mnie dzisiaj ładne słonko tylko troszke chłodno. Kukusiu raczej to nie udar bo byś głową nie mogła ruszać, widocznie cię zawiało a głowa boli od zmian ciśnienia. Ja tam prawie zawsze opalam się bez czapki i nic mi nie jest na szczęście ale w tym roku biore kapelusik żeby nie igrać ze słońcem. Akasiu super że jajo pękło to już połowa sukcesu :-) Ide zrobić zakupy, później obiad i jedziemy z mężusiem na rowerki :-) pozdrawiam

O ubraniu męża mam to samo, o japonkach nie chce słyszeć bo mówi to samo co wasi gejem nie jestem ale chociaż w zwyklych klapkach chodzi. Ostatnio dał się namówić na 2 pary krótkich spodenek nowych bo mówił że nie chce ma 2 pary spodenek to następne mu nie potrzebne. A co do bokserek to o tym wogóle nie chce słyszeć mówi że między nogami nie będzie mu się nic chmajatało, a mi się mężczyźni podobają w bokserkach. Wogóle gdybym nie ja to chyba by chodził w jednej koszulce, jednych spodniach on strasznie nie lubi chodzić po sklepach i kupować ciuchów. Za to ja uwielbiam ostatnio kupiłam sobie tyle nowych ubrań, koszulki, spodniczki, japonki że nawet niewiem kiedy to założe jak taka pogoda bylejaka. papa

tak. ja do tunezji lece pod koniec czerwca ale do egiptu tez bym z chęcią poleciała :-) No to Karolciu opalamy się w tym roku :-) Ja już troche opalona jestem bo chodze raz w tygodniu na solarke i tak nici z dzidzi więc korzystam żeby ładnie wyglądać

Hej dziewczyny, Karolciu a gdzie ty się wybierasz (chyba nie jestem w temacie)? Ja to za m-c też będę się pakowała i wkońcu odpoczne poopalam się ale mój mąż też się ze mnie śmieje jak zaczynam się gdziekolwiek pakować na wyjazd tyle tych ciuchów, kosmetyków zawsze mówi po co ci to ale kobiecie zawsze się wszystko przyda;-) U mnie jakoś leci nawet niewiem w którym dc. jestem, żyję sobie chwilą i o nic się nie martwie przynajmniej się staram. Zajmuje się wszystkim tylko żeby nie myśleć że i tym razem dostane @ i po co to wszystko. Nie odzywam się do was kochane często ponieważ trochę się od was odcięłam, straciłam wątek i jaoś tak wyszło ale codziennie zaglądam i podczytuje :-) Pozdrawiam was wszystkie i całuje pa

Hej. Dziekuje dzieczynki za zdjęcia, ładne te dzieciaki tylko szkoda że nie wasze ale doczekacie się i ja też. U mnie już po @ i od poniedziałku będe chyba robić testy owulacyjne albo i nie zobacze czy będzie mi się chciało. Pozdrawiam was wszystkie pa

Właśnie karolciu \"dlaczego\"? chyba na to pytanie nie znajdziemy odpowiedzi ani ja ani ty ani żadna z nas. Może powinnyśmy pójść z mężami do dyskoteki po dyskotece bara bara w krzakach. i by było chodź w to wątpie bo by było takie nie spontaniczne ;-)

i wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim że już nawet nie potrafie płakać wogóle. Kiedyś ryczałam jak @ przychodziła teraz nie, teraz przyjmuje to ze spokojem jak zło konieczne. A tak wogóle zdołował mnie wpis Kseni i chyba dlatego mam taki dołek.

wiecie tak sobie myslalam ze nieplodnosc to chyba cywilizacyjna choroba ale z drugiej strony jak widze pelno matek z dziecmi albo kobiety w ciazy to wydaje mi sie ze to ja jedna mam ten problem, we wrzesniu minie 2 rok jak sie staram, czasami mam wrazenie że to cała wieczność, może my z mężusiem nie zasługujemy na dzieciątko. Niewiem już co mam myśleć, niektórym tak łatwo zajść w ciąze kurcze chciałabym tak. Niby jestem twarda nawet przed wami kochane ale w sercu ściska i dlatego muszę czasami wam napisać i wiem że są tu kobiety i ich mężowie którzy czują właśnie to co ja, my. Wydaje mi się że przyjdzie na nas pora ale to takie długie to oczekiwanie że aż naprawdę można stracić wiare w cokolwiek. Któraś z was ma stopke z takim czymś że ciesz się małymi rzeczami a wielkie przyjdzie samo i tak właśnie trzeba i będę o tym pamiętała, poprostu muszę cieszyć się tym co mam a to co będzie to będzie. Przepraszam że tak marudze ale wiem że mnie zrozumiecie buziaczki kochane