zahirek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zahirek
-
W takim razie ja nie mam co liczyć na order za moja jedną latorośl...Pzreżyję to jakoś...
-
Dzięki za zaproszenie, nie wiem czy będzie dane mi z niego skorzystać. Dawno już w tamtych stronach nie byłam. Ale kto wie...
-
Powinnam. Brak czasu jednak daje o sobie znać. Jednakże chętnie bym poszła, tylko nie bardzo też mam z kim. Znajomi wolą dyskoteki i jakieś kameralne spotkania domowe.
-
jugo :) Emotki powstają poprzez wpisanie słow w naiasach kwadratowych np. słowo czesc lub kwiat, serce...próbuj. Nie mam linka, ale może ktoś Ci poda...
-
Owszem. Wspominam dawne czasy, kiedy jeżdziłam na koncerty w glanach i szalałam. Ech...
-
Jasne Perl, zglądnę jeszcze ;). Choc chłopaki moje mnie tu molestują, aby zwolnić miejsce. Ach ten męski ród :P Stopka tez mi się podoba, tylko szkoda, że to rzeczywiście prawda, ta bolesna...
-
Cięzkie rytmy, ale debeściarskie rytmy. Rzeczywiście, szkoda odpuścić takiej imprezki :D
-
Foleta baw się dobrze. Nie ma to jak obiadek maminy ;). U mnie też świeci słonko, więc się wybiorę popołudniem na spacerek...
-
helga przykro w pracyspędzać czas. A co to za koncert wczoraj nawiedziłaś ?
-
Perl, moja ulubiona kiełbaska . Ale zostaje na razie przy swoim poczęstunku.
-
Witam Dziewczyny Niedzielne przedpołudnie przed komputerem, biegam po topikach. Mąż przed TV, syn z kuzynek grają w jakąś grę a ja zamiast się uczyć do egzaminu, śmigam po necie. Zaczynam czytac właśnie Wasz topik..
-
Witam Wpadłam na kawkę do Was, życzę miłego dnia.
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
puk puk :D Jestem na momencik.Wróciłam padnięta z pracy, wzięłam papierzyska do domu i kisze się teraz z nimi...bleeee. MM piecze mi na pocieszenie gofry miam mniam. Zajrzę póżniej do Was dziewczynki. Jak się uporam ze wszystkim. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Otwarte :D:D:D Wnoszę kawkę i bułeczkę maślaną. Dzis mamy śliczny jesienny dzień. Wszytkim usmiechu i miłego, spokojnego dzionka. A może nie spokojnego, tylko trochę zwariowanego ? Każdemu wg.potrzeb ;). Papużka [ Najserdeczniejsze życzenia zdrówka i radości. Z>yczę Ci abyś odnalazła w ciszy swoje myśli i mazrenia, w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia, w otaczającym świecie radość istnienia, wkolorach, smakach i zapachach wilekość natchnienia, a w sobie miłość. AA teraz 100 lat, 100 lta, niech apużka żyje nam....(przepraszam za fałszowanie, ale nie jestem uzdolniona woklanie ;). Dla całej gromadki i -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Uuuu wcięło mi część tekstu :( W takim razie i dla wszystkich dziewczynek i michasia74 :D Spokojnej nocki i kolorowych snów -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Jestem już :) Mimo wieczornej pory, zdążyłam wpaść do was. Może nie mam za wiele czasu, ale postaram się nadrobić chwilowo. Wracając z urlopu do pracy, zastałam masę pracy zaległej, nie wspomnę już o bieżącej :(. Terminy gonią, a czasu wciąż mało. Dzisiaj hubert miał wizytę u stomatologa. Miał Mu tylko borować zęba, ale przy okazji wyrwał Mu też korzenie mleczaka. No i rozpacz czarna nastąpiła. Znieczulenia nie chciał, tak więc boleść była okropna. Wrócił zły na cały świat i na Nas też, a dentysta to już wogóle był najgorszy ;). Siedział potem malkontent i poprawiał dwóję, którą dostał z listu i opowiadania. Brak wyobrażni twórczej, co nadrabia 5 z matematyki. Ale polski to pięta achillesowa Jego. Nie można być fenomenem ze wszystkiego, tak sie pocieszam. Zastanawiam się, czy jestem tak mało zorganizowaną kobietą, czy to coś innego. Wracam codziennie z pracy, obiecuję sobie tyle rzeczy zrobić i wciąż z czymś nie mogę nadążyć. Dziś umówiłam się z moją przyjaciółką, że wpadnę na krótkie plotki, bo jedzie do swoich rodziców i wraca dopiero w poniedziałek. jednak musiałam zrezygnować na rzecz odrabiania lekcji z synem. Potem sprzątanie, pranie, jeszcze dziś chciałam nadrobić notatki uczelniane. Dobrze, żę nie zabrałam dziś dokumentów z pracy do domu. Wczoraj zasnęłam jak tylko usiadłam o 21.30 w fotelu, żeby chwilkę zerknąć na film. Niestety, 15 min i odpłynęłam. Na książki już sie nie skuszę, bo nie kończę nawet jednej strony. A gdzie jeszcze nauka ? Dobrze, że MM chociaż w obiadach nadrabia. Może jeszcze uda mi sie uprasować dzisiaj kilka ciuszków. Dlatego na cafe mam raptem parę chwilek kosztem czegoś innego. Naprawdę jakaś nieposkładana jestem. Może powinnam sobie jakiś grafik zrobić ? *monnalidka nie daj się, wyjdziesz zwycięsko, jeśli będziesz się uśmiechać. Jutro więcej buziek twoich uśmiechniętych chcę zobaczyć ;) *Nimfa009 co to znaczy nikt mnie już nie dostrzega ? Jakiś pesymizm tu się przejawia ? Widzę Cię, widzę...;) Proszę tu opowiedzieć co to za wieczorne spotkanko było ?Udane zapewne, ale o tym juz Ty sama napiszesz. na wieczorne pocieszenie *bobasekm Ciebie też dostrzegłam w tłumie :D. Papużka no proszę, zmiana image...hm hm. całkiem ciekawie. Ważne, obyś dobrze się sama w nim czuła :) *ebella Liczę, że szybko powrócisz na Nasze topikowe łono szczęśliwa. Moc uścisków i pozdrowień. Wszystkiego dobrego i nie daj na siebie długo czekać. *mamba72 Cieszę się, że humorek Tobie dopisuje, bo ta jesienna deprecha zaczęła panować dookoła i dopada co poniektóre osóbki. dla Twoich dziewuszek i też im . *ruminka I Ty też z dołkiem w nowym tygodniu ? To jakaś epidemia panuje. Trzeba jakoś zaradzić temu paskudztwu. Ja kiedy łapię takigo doła giganta najierw muszę się wypłakać, potem wygadać z przyjaciółką, przemyśleć kilka rzeczy, wziąść kilka głębszych wdechów i uśmiechnąć się do siebie. To Ty przecież decydujesz o tym, jak przeżyjesz kolejny czas. Najlepsze lata są wciąż przed Tobą :). Będziesz się cieszyć, patrząc jak Maciuś dorasta. I pamiętaj, musimy liczyć same na siebie. Przesyłam garść energii, oby dodała Ci sił *Jola_1974 Twoja sytuacja z soboty przypomniała mi moją, bardzo podobną. Jednak wiem, że to wszystko się zmienia z czasem. U Niego jednak odwlekło się to w czasie. Poczuł się prawdziwie ojcem, kiedy syn miał już kilka miesięcy. Bolało, kiedy ja cieszyłam się z każdego uśmiechy dziecka, każdego kiwnięcia paluszkiem. Dla Niego nie było to czymś zajmującym. Bolało, ale wierzyłam, że kiedyś to się zmieni. Od kilku lat jet dobrym ojcem, choć mało konsekwentnym. Mężczyżni inaczej odbierają ciążę kobiety, niż my same. A nastroje, które łapią w tym okresie, pozwalają na taką huśtawkę nastrojów. Nie tłumaczy to jednak Jego zachowania. Może trzeba by Mu to jakoś naświetlić ? Faceci tak niewiele dostrzegają. Bez obrazy oczywiście dla męskiego rodu ;) Nie przepracowywuj się, jak najwięcej odpoczynku, może spacery i świeże powietrze pomogą ? Oby tylko pogoda dopisywała . Teścia można tylko pozazdrościć.[ściskam gorąco] *gargamelka a o czym ta Biała Masajka? Może ja się załapię na tą lekturkęw czasie powrotów pociągiem do domu ? Zobaczysz jak będzie cieszyło, kiedy zaczniecie malować. Wszystko nabierze barw. Dobrze, że masz kiedy odespać. Też tak kiedys pracowałam , chociaż miałam małe dziecko, to jednak więcej mogłam czasu w domu sędzić. A autko zawsze się przydaje, bez znaczenia jakiej marki, oby jeżdziło. Zawsze to szybciej, niżna nogach pmykać lun kmunikacją miejską. Miłego spęzenia czasu z Miśkiem :). [ *Emmi Mam to samo z nauką i pracami. Jakaś niepozbierana jestem. a potem na ostatnią chwilke będę panikować i siedzieć po nocach. *forever blue właśnie zgadzam się z Toba co do tego, że wykładowvyniektrzy obrzydzają chodzenie na wykłady. Ja mam takie, na które nie chodzę wcale. Mamroczą coś przed tym mikrofonem, jakby do siebie mówlili. Ani zapisać, ani zapamięteć. jedynie spać, co ostatnim razem mi sie skutecznie udało :P *Tadonia gdzie zniknęłaś ? *Tatar Ciebie tez nie ma ? *Kinga_23 odezwij sie jak wrócisz *asiatrzy *ankara *borutka gdzie jestes zmarzluszku ? *Muminek *michas74 :) zaglądaj częściej do Nas. Wszystkim już dobrej nocki życzę i kolorowych snów -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Na dzień dobry Jestem zawalona dokumentami, nie mam na nic czasu. Tylko zerknęłam na cafe, ale odezwę się może wieczorkiem. Teraz przesyłam pozytywną energie dla wszystkich ( największe dla Fasolkowych Mam :D ) Trzymajcie się przy tych wiatrach ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Chciałam życzyć wszystkim dobrej nocki i spokojnego nadchodzącego tygodnia :D forever blue jak miło, że wróciłaś. Fajnie, że spędziłaś parę chwil w domciu. I dobrze, że ponwnie jesteś z Nami. Zbieram się szykować swoje towarzystwo na jutrzejszy dzień. Dobrej nocki -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ja odpoczywam przeglądając kafeterię. Czekam na MM, zaraz ma wrócić, ale syn już walczy o kompa :(. Muszę zmykać, możejakąś książkę na chwilkę dorwę...Pozdrawiam Cię Kinga, odpoczywaj -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Zajrzałam na momencik, ale widzę pustki. Cóż się dziwić, w końcu niedzielne popołudnie sprzyja relaksowi. *mróweczka888 witam cieplutko. Głowa do góry, moja koleżanka zdawała 11 razy, aż w końcu Jej tata się zdenerwował i zapłacił jakiemus egzaminatorowi. Jednak mąż praworżadnie kazał to odwołać i zdawała ponowni, tym razem już zaliczyła. Sama zdawałam dwa razy. Wiem co to znaczy. Ale uda się. Trzymam kciuki. monnalidka cieszę się, że jesteś już w lepszym stanie. Żubróweczka jest całkiem niezłym środkiem na poprawę nastroju :PJa wczoraj byłam u przyjaciółki na imieninach, piliśmy winko Witoscha z cytrynka, mniam mniam. Zostawiłam w końcu samochód u Niej, bo inaczej raczyłabym się jedynie kawką i coca colą ; ) Skusiłam się jednak i nie żałuję. mamba72 pozdrawiam serdecznie. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Niedzielne powitanko :D Za oknem śnieg, przynajmniej przestało wiać. Zrobi sie chlapa i tyle będzie. Popoijam sobie właśnie kawkę i bierzemy się z MM za sprzątanie pomalowanego pokoju ble...Mam nadzieję, że się z tym uwiniemy szybko, bo mam jeszcze masę papierkowej pracy. A też chciałabym sobie choć chwilkę przy ksiązce odpocząć. Może się uda ???Jestem dobrej myśli. Jutro już niestety do pracy. Paskudnie, ale nie mam ochoty wracać. Posiedziałabym sobie w domciu jeszcze z kilka dni. Ale się rozmarzyłam co ? Ale tez nie za długo, bo jak wszystko się szybko znudzi. Ale pouczyłabym się trochę. Na początku grudnia mam pierwszy test zaliczeniowy. Ale takie życie, wciąż gdzieś człowiek goni, coś nadrabia, z czymś nie może zdążyć...I tak w koło... Pozdrawiam Was panie i życzę udanej niedzieli w gronie rodzinnym i nie tylko. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No to dzień doberek z popołudnia :D Zawierucha mnie przeraża,nie wyściubiam nosa z domu. Nadrabiam dziś zaległości uczelniane przez cały dzień. Poza tym MM maluje wraz z majstrem naszym pokój i korytarz. Pierdzielnik, że tak napiszę totalny. Nie ma sensu sprzątać, bo zacierali ścianę, więc kurzu pełno. Wieczorkiem mamy wyjście na imieniny przyjaciółki, ale na krótko. Jutro usiądę i popiszę trochę, bo w poniedziałek ruszam do pracy, dlatego też mój czas netowy będzie w krótszym zakresie :(. Jednak nie zapomnę o Was dziewczynki :). * ruminka miłego weekendu u teściów oraz dla Maciusia i moc uścisków. * 222ania222 nie daj się chorobie :) Krzysiowi przejdzie zapewne... może to tylko przejściowe. Zdrówka dla całej rodzinki. * bobasek ja tez uwielbiam czytć. Browna czytałam \"Kod..\" Teraz też przybieram się, aczkowliek wiemy jak jest z czasem. Chociaż nie powiem, że wożę ze sobą zawsze ksiązkę i czytam gdzie się da. Jakie te meble masz nowe ? Hm, brzydka to rzecz, ale Ci zazdroszczę ;) Jednak cieszę się razem z Tobą. :D * brahypelma5 wygadaj się za wszystkie czasy, trzeba korzystać z tego, że jest u Ciebie. Nie ma to jak takie babsko-przyjacielskie plotki :D Widzę, że dobra z Niej ciocia :). * Tadonia1 u mnie fachowiec się wciąż kręci po mieszkaniu, nie mogącskończyć wszystkiego. Wciąż tylko o poprawki Go męczę, ale mam już dość. I ciągle obiecuje, że to już będzie koniec. A końca jak nie widać tak nie widać. Do d...y z Nim ;). Podłota ze mnie, ale mam dość pierdzielnika. * Emii owocnej nauki życzę :) * Jola_1974 dziękuję za życzenia dla syna. Ten czas, kiedy Fasolka będzie rosła przeleci migiem, nawet się nie obejrzysz. A na pierwsze ruchy dziecka czeka się z wytęsknieniem. Przypomniały mi sie moje [ rozczuelnie]. Nie daj się kierownikowi, Twoje zdrowie ważniejsze. Dbaj Słoneczko o siebie Piwo Ci nie zaszkodzi, wspomaga pracę nerek. Oczywiście nie w ilościach morza ;). * monnalidka uśmiechnij się ślicznie:D:D:D jutro będzie lepszy dzień. * ebella i tak trzymaj. Jak urlop to na maxa ;) * Tatar ucz się dziecinko, tylko wróć do Nas. Gdzie podziała się cała reszta pań ? Pozdrowienia gorące na ten mrożny czas To tak dla przypomnienia wiosny :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam z kawką również i jakimś puszystym ciasteczkiem mniam Wczoraj wcięło mi całego posta, kompletnie myszka sfiksowała. I poszło w kosmos. A tyle nabazgroliłam ;) Z ostatnich dni: handel kwiatami zakończony, przemarznięte wszystkie części ciała. Ale mam już to z głowy. I dobrze, bo nie nadaję się na obecną pogodę. Zmarżluch ze mnie nieziemski. Dlatego też cieszę się jeszcze z tych kilku dni w domowym zaciszu. Wczoraj cały dzień nadrabiałam zaległości w sprzątaniu. Przemeblowywaliśy z MM pokój syna. Całkiem ciekawie wyszło. Mały ocenił to jednym słowem \"czadowo\". Ale mnie również się podobało. Natomiast pokój, który stał pusty i służył jako tradycyjna graciarnia, musiał zostać opróżniony, dziś będzie mnalowany. Tak więc po całym domu są porozstawiane sprzęty i reszta rzeczy, jakie się w nim znajdowały. Nie za wiele mamy mebli po przeprowadzce, bo większośc nie warto już było ze sobą zabierać. Dlatego też woele rzeczy leży w kartonach. No cóż, trzeba to jakoś przeżyć. Ale dzis już to upchnę do tego pokoju, kiedy będzie już pomalowany. Poza tym mam dziś imieniny syna, więc wypadałoby troche zgarnąć ten bałagan mieszkaniowy ;). Wpadnie trochę rodzinki pewnie, jakieś ciasto by się zdału upiec. Ale to już póżniej. Wstałam dziś o 6 rano, zrobiłam kawkę i nadrabiałam zaległości w notatkach na uczelnię. Zacznie sie praca, nie za wiele będzie czasu, aby z czymkolwiek zdążyć. Zawsze znajdzie się coś innego. A potem w nocnych godzinach to i sił brak. * Tatar dziś już do pracy ? Z tego co zrozumiałam, to juz się stęskniłaś za nią . Ja tam jeszcze bym trochę została w domciu, w taka pogodę nie chce się nosa wyściubiać. Ale jak pomyślę o zaległościach, jakie będę musiała nadrobić, to aż głowa mnie boli :( . Uzbrój się w cierpliwość, faceci nie uzewnętrzniają uczuć tak jak my. Czujemy potrzebę aby o tym móić, oni raczej są powściągliwi. Nie chę generalizować, ale w większości przypadków tak jest. Mimo wszystko, mam nadzieję, że jesteś szczęśliwą kobietą :) * ruminka gratuluję mężowskich smakołyków. Może podzieliłabys sie przepisem na tą rewelację ? Jestem pod wrażeniem inwencji twórczej Maciusia :D * asiatrzy mam nadzieję, że rehabilitacja TM będzie owocna i przyniesie pozytywne skutki. Zczyę dużo wytrwałości * borutka moje kongratulejszyn z powodu awansu. Oby jeszcze szedł w parze z finansami:). Znam tą sytuację, bo mi również dołożyli obowiązków, natomiast obietnica co miesięc podwyżki jest jak na razie w sferze odbiegającej od realiów. * Jola_1974 jak Twoja Fasolka ? * Milena pozdrawiam cieplutko życząc wytrwałości * gargamelka gratuluje nowej pracy pigułko ;). Szybko się zaklimatyzujesz, zdobędziesz nowe znajomości. Same korzyści. * Muminek witaj w nowym image :) Czekamy na Twoje posty :) * ebella powrotu do zdrowia życzę i nie przepracowywuj się za bardzo, kręgosłup to nie przelewki. A co do TM...miałam podobnie. Teraz jesteśmy na nowej drodze, po wielu przejściach. Wierzę, że i Tobie się uda. * 222ania222 ranny ptaszek z Ciebie :) Jak rodzinka ? Wracają powoli do zdrowia ? Oprócz tego, że wszystkich zawodów w domu dochodzi tez pielęgniarka i opiekunka. Trzymaj się cieplutko. * bobasekm jak twoja krtań ? Możesz już przemówić ? Jak mnie kiedyś to dopadło MM stwierdził, że żle mi nie życzy, ale to tez dobrze dla naszego związku ta odrobina milczenia z mojej strony ;). Jak sie mieszka ? Alek bardzo przeżył zmianę ? Wracaj do zdrowia * Tadonia1 odwieczny problem z gubieniem garderoby typu rękawiczki. Mój synalek potrafił zapomieć bluzy ze szkoły, czasem mam wrażenie, że sam zapomni wrócić do domu ;). Co do grabienia liści to i owszem, ale nie w taką zawieruchę jak jest u nas. Mało głowy nie urwie. Wolę domowe pielesze. Choć nie powiem, spacerek by się przydał. * Monnalidka od życia czasem się dostaje po tyłku, oby tylko wyciągnąć z tego prawidłowe wnioski. Może jeszcze skończy z czasem szkołę. Pozdrwiam. * Ankara1306 ja również marzę o meblach. Ale to tylko sfera marzeń jak na razie. A żeby byłośmieszniej, to MM tez stolarz z zawodu. Jednak finanse nie pozwalają jak na razie na kupno sprzętu domowego. Co do szycia, mam dwie lewe ręce, guzik czasem sprawia mi problem. Ale nie do wszystkiego człowiek jest stworzony ;). * Nimfa009 usmiechu na codzien życzę * mamba72 wracaj do zdrowia. J tez ciepłolubna istotka, mimo, że grudniowa. Lubię słoneczne promyki.... * Emmi pozdrawiam cieplutko. Miałam nadzieję na dziewczynkę, ale mojego chłopaczka tez bym nie dała zamienić. A może jeszcze pomyslimy o dziewuszce....Kto wie. Pozdrwiam Cię cieplutko. Teraz zmykam już na zakupy, po prezent dla syna, bibioteka czeka i jakieś wypieki, potem troche gości. Zajrzę jeszcze do Was. Dla wszystkich kafeterianek i kafeterianów :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hejka z rana. Usmiechem witam . Wczoraj przemarzłam na kość, parowałam kiedy weszłam do domciu. Jeszcze miałam odwiedziny przyjaciółki, zepsuła jej się pralka. A ciuchów już czystych brak ;). Magik od pralek dopiero dziś wpada. Tak więc ratowałam jej garderobę. Potem już tylko marzyłam o łóżku. Dziś ponownie zmykam, licząc, że wcześnie skończę i wrócę do domu. Ale nie chcę tego zimna....Dodajcie kilka kreseczek od Siebie ;). Jutro zagoszczę czytając sobie spokojnie i odpisując. Tak sobie przy okazji pomyślałam, że mogłabym Was dziewczyny poprosić o wyminę fotek, wtedy zapamiętałabym Was szybciej. Jeśli nie macie nic przeciwko, jestem chętna Was poznać. Cieplutki uściski i miłego dzionka dziołchy ;P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
zahirek odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Z mrożnym poniedziałekim mówię dzień dobry :). Napisałm posta, ale mycha mi sie zablokowała i nici z tego. Zabrakło czasu aby odtwarzac teraz na nowo. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia wszystkim kafeterianom. Usciski