samamama80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez samamama80
-
czesc Dziewczynki ale numer umoiwłam sie na randkę .......................................... w ciemno- idę zobacze. Miłego weekendu, S.
-
Czesc dziewczynki zyje, o masz Ci los... zartuje, przezyłam naj, naj, naj, głupsze swięto na swiecie. Oliwka miała wczoraj bal, a nie pisałam bo zapomniałam. Oliwka dostała się do dzielnicowego konkursu recytatorskiego. Mamy długi wiersz do nauczenia. Zobaczymy- 3majcie kciuki za sukces:) Sciskam mocno, buziaki dla małolatów.
-
Helka Słoneczka, po weekendzie jestem wypoczeta, jak planowałam tak tez poszłam do fryzjera, obciełam włosy na krótko, podobam się sobie, lepiej się czuje. chyba tamta fryzura bardzo mnie juz męczyła, mam grube i ciężkie włosy wiec nawet takie do ramion to wiecej kłopotu niż przyjemności. Ale ze mnie głuptas, Oliwia zachwycona z wyjazdu, nawet zapowiedziała ze jedzie na nastepny napewno, Nie mam nic do gadania:) Opowiedziała mi wszystko po kolei. Bawiały się swietnie no i najważniejsze spała na pietrowym łóżku- na górze naturalnie. Wczoraj zajełam się kolezanki synem. Robilismy prezent na walentynki dla jego mamy, Oliwka robiła dla Babci a ja dla Oliwki. Fajny mielismy pomysł. Potrzebny słoiczek. Na pokrywkę nakleja się z plasteliny lub modeliny kwiatek, misia itp- co się chce ( w tym przypadku robiliśmy kwiatki i serduszka. Nastepnie do słiczka obmytego z naklejek wsypuje się brokat i zalewa wodą. Kwiatek z pokrywką zakreca się na słoiczku i wychodzi taki słoiczek z kwiatuszkiem a jak się zmienia jego położenie to pływa w srodku brokat. Wyszło siwtne, Mama Adriana mało nie padła z zachwytu... Powiedziała ze na honorowym miejscu to postawi. Takze polecam. Co miałam powiedziec do Emily to napisałam juz wiecej nie poruszam tego tematu. I Tak zrobi swoje zadne argumenty do niej nie trafiaja. Szkoda strzepic języka. Kasieńko miłego wypoczynku, ciesze się z poprawy Twojego nastroju:) Kretka jak Ivo, Maria czemu nie zagladasz:( ?? Dziewczyny pozdrawiam i całuje maluchów.
-
Ale zawrzało Moje drogie \"nowe kolezanki\" skoro nietrafiaja do Was argumenty samotnych matek po przejsciach to tylko pogratulowac optymizmu. Zycie to nie bajka, i nie mozna myslec ze zycie dopiesz na koniec; ZYLI DŁUGO I SZCZESLIWIE. JESTESCIE DOROSŁE I ZROBICIE JAK CHCECIE ale zastanówcie się dobrze zanim bedzie za poŹno i kazdy w około bedzie mógł powiedzieć: A NIE MOWIŁAM... POWODZENIE I PODJĘCIA SŁUSZNYCH DECYZJI Mamuśki miłego weekendu, ide w sobote do fryzjera, poprawić sobie musze humor przed tym zakichanym i znienawidzonym przeze mnie swietem>blee> :( Nowy image i garść mojego magneziku a moze przezyje jakos nastepny tydzień, Papatki kochane, usciski dla dzieciaków.
-
czesc kochane zapomniałam zajrzec w piatek!!!! Sorki Natalko gratuluje!!!!!!!!!!!!! Ivo chyba tez koziorożec :) Ale duzy ja cie krece. Moja Oliwia wazyła tyle jak miała z poł roku:) Ciesze się i pozdrowiam... U mnie w miare... żle sie czuje chyba cos mnie bierze jakies grypsko i paskudnie boli mnie głowa... Kasieńko dzieki za misia cudny... Dodaje otuchy nie ma co...:) Trzymajcie sie, miłego weekendu. PS u mnie sanki juz przetestowane, dzisiaj jezdziłyśmy. A teraz wpadłam do kumpla na piwko... :) Sciskam Sylfka
-
czesc kochane Jak po weekendzie;) Ja w sobote zaczelam robić mały bajzel w swoim pokoju, jakis czas temu kupiłam nowe listwy przepodłogowe i nie chciało mi się ich zamontowac i własnie w sobote złapałam faze aby to zrobić. Nie było źle. Miałam pomocnika w postaci kolegi mojej mamy. Ale jak juz szło mi nadwyraz dobrze to okazłao się ze zabraknie mi kleju i tak sie skonczył montaz listw. Ae moze jakoś uda mi sie kiedys kupic klej i dokoncze swe dzieło. W niedziele dopadła mnie chandra, Chodziłam byle jak ubrana nie wykąpana i senna. Jakos nic mi sie nie chciało. Jak nic potrzebuje miłości już nie umiem sobie sama radzic. Tzn umiem ale juz nie mam siły. Źle mi jakoś. Niewiem co sie ze mna dzieje. Dziś w szkole u Oliwki bedzie przedstwienie z okazji dnia Babci i Dziadka. Jade kibicować. no i moze obie babcie przyjda tzn babcia i prababcia. Bo przeciez nawet jakby druga babcia miała czas to takie rzeczy oczywiście mam w głębokim poważaniu. Trzymajcie się, mam nadzieje ze u Was nastroje weselsze:) Standardowo buziaki dla małolatów. S.
-
Czesc Kobitki U mnie bez rewelacji, troszke duzo pracy bo to początek roku. Zaczynam załatwiać z powrotem uczelnie, jak wszystko pojdzie po mojej mysli to w lutym znowu bede studiowac- 3majcie kciuki- bardzo mi na tym zależy:) Natalia- wszystkiego naj, przede wszystkim zdrowia i siły do samotnego macierzyństwa. Pogody ducha i pociechy z brzuszka okruszka:) Pewnie rozpiszecie sie w weekend no cóz przymnajmniej bede miała co czytac w poniedziałek. Pozdrawiam i zycze miłego wekendu Beatko dzieki jeszcze raz za @. Sciskam dzieciaki: Aleksa, Wikunie Dwie, Julkę, Matiego, Karolinkę, Kasiu Twoje pociechy też, Krystiana. :):):)
-
CZESC KOCHANE No po raz ostatni pisze w tym starym roku, staram sie nie patrzeć wstecz bo nie ma sensu, Więc życze Wam abyśmy w tym Nowym Roku zaznały w końcu prawdziwego szcześcia. Niech żadna z nas juz nie płacze wieczorem do poduszki no chyba ze z radości:) Oby nasze brzdące chowały się zdrowo i radośnie a nam oby wystarczyło siły i cierpliwości. Jak fajnie byłby móc Was wszystkie uściskać, trudne to do spełnienia ale wiedzcie ze o północy prześle Wam w duszy najlepsze życzonka. W tym roku nigdzie nie ide, mam dosyć być sama gdzie w około mnie same pary sie sciskaja i przytulają, wieć założyłam strajk. Nie pojde nigdzie. Prawdopodobnie urządze Sylwka dla mojej córki, Skoczę jutro kupić jakieś gadzety i bede się bawić na imprezie dla siedmiolatków. Może jeszcze moje koleżanki podrzucą mi swoje dzieci i zabawa bedzie przednia. Jeszcze raz Was ściskam bardzo serdecznie, buziolki dla małolatów:)
-
ps TO Że nie wymieniłam wszystkich mam nie oznacza wcale ze Wam Moje Drogie życzeń nie składam. WRĘCZ PRZECIWNIE ŻYCZĘ: MIKOŁAJA Z DŁUGA BRODĄ GOŚCI Z PROCENTOWĄ WODĄ FACETA GORĄCEGO W PREZENCIE PROSTEJ DRODZE NA ZAKRĘCIE A GDY PIERWSZA GWIAZDKA NA NIEBIE ZABŁYSNIE NIECH WAS ANIOŁEK ODE MNIE UŚCIŚNIE:)
-
Czesc, kochane ja na chwilke jak po ogień, Maria, Beatka wszystko Ci wyjaśniła. Własnie tak to wygląda prawnie. Kretka napisz do Rzecznika, w ogole to dlaczego licza w Mopsie dochody Twoich rodziców. Twardo sie upieraj ze prowadzisz oddzielne gospodarstwo domowe, Nie bój sie oni sa sprytni, KOchana tworzysz osobna rodzine z synkiem. Az nie pracujesz to staraj sie o ciązowe, a jak sie bede pytac z czego zyjesz to powiedz ze czasem jakas koleznka poczestuje ci obiadem lub inne głupoty. Rodzice cie nie utrzymuje nie maja takiego obowiazku dorosła jestes. Nie wiem pokąbinuj bo jak sie nie kąbinuje to nic nie ma. Trzymam kciuki:) Co do 100 dla ucznia wypłacaja wtedy gdy masz prawo do zasiłku rodzinnego. Wiem bo ja nie dostałam gdyz według MOPSu jestem milionerka a zarabiam nieco ponad 1000 PLN netto. Niech ich szlak trafi. Polityka prorodzinna w tym kraju jest do dupy:( A Natalko- Dziecko postaraj sie urodzic w tym roku bo w przyszłym roku nie ma becikowego:(( :) a kasa piechota nie chodzi. Moze sie wydac ze jestem bezwzgledna ale mam dosyc zycia i wszystkiego, Zła jestem dzis wiec nie bede juz nic pisac. Miłego weekendu, buziaki dla smyków. Renatko dzieki za @.
-
Czesc Panienki:) Widze nastroje różne- z skrajności w skrajnośc. Ja mam bardzo dobry dzień, gdyz o niebiosa dostałam awans i podwyżkę (małą ale zawsze coś) Ciesze sie przeogromnie, dzis odswietny obiadek sie szykuje i buteleczka wina juz naszykowana. Moja mama przygotuje:) Skarb mój. Karolnika to madrala, ale puenta wierszyka o mamie jest zaskakująca niesamowicie. Co jak co ale ma fantazję. Sciskam Karolnike i Ciebie Kasiu. Głowa do góry, Ile czasu jesteś bez ex - bo tarmosza Tobą emocje jakbys odeszła od niego miesiac temu. Nie mozesz tak, nie ogladaj sie za siebie, Twoje cierpienie nie zwróci Ci ani jego ani nie przyszporzy Ci uroku. Baźdz radosna mama- po deszczu zawsze wychodzi Słonko:) Nie wiem co u Ady- dzwoniłam ale chyba nie słyszała telefonu :( Pozdawiam- dzieki za dzołki:):):):)
-
Czesc sorki ze sie nie odzywałam wczesniej, widze ze wszystkie zajete jestescie przygotowaniem do swiat:) Ja jeszcze nie szaleje. Prawie co roku robie zalupy w ostatniej chwili. I zazwyczaj koło siebie nie jezdze do hipermarketów- nie lubie. Weekend spoko ale w piatek przyjełam taka prace dodatakowo zeby dorobic pare groszy. Jestem zawalona przepisywaniem takze przykro mi ale troszke Was zaniedbam w tym tygodniu. Musze sie tym zająć:) Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie sprawy. Maria alimentów dostałaś w sam raz, pewnie że każdy chciał by wiecej lecz nie zapominaj ze te drugie 300 zł dołozyć musisz ty. Czyli majac 600 zł miesiecznie jestes w stanie utrzymac dziecko:( Tak to wyglada i nic na to nie poradzimy. Oby tylko płacił Ci bo jak nie to jeszcze długa droga przed Tobą. Tego Ci nie zycze> Buziaki dla małolatów:)
-
Sorki nie wiem czemu tak zdublowało moja wypowiedź:)
-
Czesc kochane panie:) Mateuszek przecudny, taki malutki, napatrzec sie nie mogłam. Robi boskie minki i tak cudnie sie wygina:):):):) jestem zakochana w juz drugim Mateuszku w tym roku:) Ma zółtaczke i lezy po lampami. mowie Wam jak on rozkosznie wyglada. Jakby był na Hawajach- brak słów. Ada dziekuje za pozdrowienia, pogadałysmy sobie troszkę. Fajna dziewczyna z niej- a mąż baran pieprzony i tyle. Nawet nie wie co traci :( Ada wyjdzie ze szpitala najwczesniej w niedziele. Powiedziała ze jak bedzie w domku to zrobi fotki małemu i Wam prześle. Zakochacie sie na bank. Wczoraj robiłam Syrenke Warszawską o godz. 21 :( Wyszła ładna ale na koniec okazało sie ze Oliwka nie bedzie mogła jej przekazac druhnie osobiscie. Moze coś wymyslimy i ktoś inny przekarze te prace na konkurs:) Jutro czeka mnie bardzo intensywny dzionek. OK 15 jeda z Oliwka i jej narzyczonym pod PKiN. Bedzie tam taki festyn z okazji Mikołajek. Bedzie wielka choinka i zapalanie na niej światłek, pozniej pokaz sztucznych ogni, pozniej idziemy do teatru. A jak dzieci bede grzeczne to moze zabiore je na łyżwy. Mamy pod Pałacem takie sztuczne lodowisko. Super sprawa- mowie Wam. A w niedziele troszku odpoczne. I po pracuje. Dobrze to tyle z moich planów weekendowych, A jak u Was? Pewnie jak zwykle rozpiszecie sie w weekend:( Dobrze, czekam na wieści od Marii, kochana znajdz chwilke?! Miłego weekendu , odpocznijcie i naładujcie bateryjki:) Cmok dla smyków:*
-
Czesc Kochane Jak wczorajszy wieczór, przyszedł w końcu ten Mikołaj. Do mnie nie:( Ada wczoraj podesłała mi fotke Mateuszka ale na telefon. Wysłałam na maila ale nie przyszedł. Nie wiem czemu. Tak bardzo chciałam Wam pokazac tego smyka. jest śliczny, czarne włoski i jaki szelmowski uśmiech. Ada smutna, wiecie jaka atmosfera panuje w szpitalu. Nie dziwie sie jej. A prawdopodobnie dopiero wyjda ze szpitala na koniec tego tygodnia. Jade dziś do nich. Kasiu wg meteorologów snieg bedzie w lutym, a na Wigilie co niektórzy bede mogli sobie nazbierac świerzych grzybów:( Chyba miałysmy racje co do P. Windowisko. Zmył się szybko- najwyrażniej to jego prawda w oczy zakuła. A co z lista obecności- czyżby nieobowiązuje:( Pozdrawiam mamy i smyków. Dajcie znać co u Was?, Jak mineły Mikołajki? Beatko moze jednak M sie opamiętał i na wieczór podarował Ci jakiś miły prezencik. Chociaż jak nie to nie ma się co dziwic. faceci podobno tak mają:( :)
-
No właśnie Atak klonów nie boli cię ręka ---- co u Ciebie? Pozdrawiam Beatko--- czerwony stanik- zemsta doskonała:) Loveinko-Kasiu fajnie że Karolinka Cię podkarmia- dzieli się z Toba fantami:) A z allegro to dobry pomysł, chociaż ja mam taki charakter że jak mi coś nie potrzebne to zazwyczaj oddaje innym i tyle:) W sobote w Wawie bedzie taki mikołajkowo-choinkowy festyn. idziemy z Oliwka tez do teatru:) Moze bedzie miło:) Co do prezentu ja tez nic nie dostałam. Nie wierze aby Mikołaj porwał pewnego pana i przyniósł mi go do domu.A jeszcze włozył do buta.... fajnie by to wyglądało.... Ojjj chciałabym to zobaczyc:):):) Windowisko nie mozesz oceniac ogółu po jednostce. Możesz mieć jednak takie zdanie nikt Ci nie zabrania. mam nadzieje ze kiedys poznasz fajna mame i zmienisz zdanie.
-
Mam nadzieje, że Pan Pani wondowisko, utkneło w windzie i z powodu szoku i niepoczytalności pisze takie bzdury :):):):)
-
CZESC KOCHANE:0 Beatko, przepis na zapiekanke już druknełam bo jaj jestem amkaroniarz. Myśle ze wcale by mi nie przeszkadzało jakbym mieszkała w Rzymie czy innym włoskim mieście. Niestety nie mam wieści od Ady, w sumie moge dzownić do niej co i rusz ale nie chce zeby poczuła sie osaczona przeze mnie. Okażmy wiec jej troszke cierpliwości i poczekajmy az sama cos skrobnie do nas. Jestem dobrej myśli:):):) Renatko- sliczna z Ciebie dziewczyna, A tak przy okazji mysle ze tym facetom w dupie sie po przewracało. Takie fajne jesteśmy i dzielne a oni co.... Kochanic sobie szukaja. Wstretne robactwo... fujjj.... Maria- ja wcale taka silna nie jestem, coś TY, nie widzisz jakie mam zmienne nastroje. Trzymam kciuki za Ciebie- niewiem czemu ale jestes mi bliska jakos tak, a jutro na mur beton myslami bede z Tobą. Bedzie dobrze- ja w to wierze. A mała świetne, dziewczyny maja racje nim sie nie iobejrzysz a juz bedzie na randke lecieć. Natalia- jak się czujesz???? Jak brzuszek? Moniczko, Kasiu, Co u Was. Aduś nie każ nam długo czekać. Oliwia zadowolona z prezentu, a jej komentarz na brak prezentu dla mnie- no coż mamo najwidoczniej byłas niegrzeczna:) Pozdrawiam wszystkie mamuski, duuuuuzzzzzoooooo prezentów:)
-
Czesc Kochane ja na chwilkę Dziś Oliwia przeszła sama siebie, miała mieć dziś w szkole szczepienie. Ok 12 dzwoni do mnie pielgniarka i mowi ze zaraz po tym jak lekarka zakwalifikowała Oliwie do szczepienia ta uciekła z gabinetu lekarskiego jakby sie za nia paliło. Wpadał w taki płacz, szloch, że ona nie da sobie zrobić szczepionki ze bały sie ryzykowac i robic na siłe wiec zadzwoniła do mnie co maja robic. Ja im powiedziałam ze nieststy z Oliwia juz tak jest- NIENAWIDZI SZCZEPIENIA. To jest dla niej koniec swiata. Swoja droga jaka ona sprytna, jak sie czegos boi to spieprza gdzie pieprz rośnie:) Uśmaiałam sie po cały czas siedziac w pracy myslałam jak tam dali sobie z nia radę. I masz , nie dali sobie.... Ciekawe czy ada juz jest w domku z synkiem. Buziaki dla wszystkich. Renatko- ty to dziewczyna blondynka- bo nie ejstem pewna. A córka piękna i nie wiem czemu ale podobna dośc do pociechy Beatki. Tak jakos mi sie skojarzyło. Pozdrawiam mamuski:)
-
Witajcie ponownie:) U Ady w porzadku, Ada czuje sie dobrze a Mati- przeuroczy, grzeczny tylko spi. Jutro mają wyjść ze szpitala więc pewnie Ada coś więcej Wam napiszę. Witam nowa koleżankę Natalię, moja droga jak moge sie wtrącic to rzecza najwazniejsza dla Twojego dziecka to jest spokój, nie pozwól aby ten człowiek Wam go zakłócał. Nie wiem ile ona ma lat ale smiem twierdzic ze jest niedojrzały to mało powiedziane. Lepiej aby dziecko było chowane przez samą mame a miało cisze i spokój niż oboje rodziców a chowane w krzyku, kłótniach itp. Z tego co piszesz to obawiam się, że niestety Wasze charaktery za bardzo sie scierają a poza tym on zachowuje się sam jak kilkulatek wiec nie można zakładać że w ogóle jest zdolny być ojcem. Współczuję Ci bardzo przed Tobą bardzo ważna decyzją, trzymam kciuki aby była słuszna i dobra dla Ciebie i malca. Widze zo moje koleżanki imprezowały troszkę w weekend - hmm pozazdrościc:) Maria głowa do góry, nie zawsze jest kolorowa, wiem tez przeszłam dużo. I co dzień Bogu dziekuję ze nie chodzimy głodne ze mam tyle ile nam trzeba. Tobie życze aby własnie udało ci sie ten komfort pozyskac. Nie trac nadzieji, po deszczy zawsze wychodzi słonko:):) Fajnie Wam Wasze smyki sa malutkie w wiekszosci a ja jestem wiezniem we wlasnym domu. Ciagle pilnuje, pomagam Oliwii w nauce. A to angielski a to matama czy polski. Co do prezentów na Mikołajki- Oliwa zazyczyła sobie piórnik taki rozkładany na suwak full wypas:))) Więc jej kupiłam. A pod choinke chciałaby aby Mikołaj przyniósł jej: Albo maszynkę do robienia naklejek albo lalkę Witch Cornelię. albo laptop Witch. Fajnie co, dobrze chociaż ze jedno z tych rzeczy a nie wszystkie. A jak myslicie czy mozna poprosić Św. Mikołaja aby w prezencie przyniósł mi tego mojego wymarzonego i kochanego facecika. Wiem którego bym chciała i to mój były.... chciałabym aby nas kochał, był z nami i tyle. Szkoda, wydaje mi sie ze Mikołaj tego dla mnie nie zrobi:( Pozdrawiam, sciskacze dla Was kochane, Beatko czekam na fotke z nowa fryzurą. No własnie Renatko a Twoje zdjęcie i Moinki to co???!!!- nie wiem jak wygladacie. Buziaki.
-
Czesc dziewczyny ojjjjjj źle się dzieje nasz topik podupada:( Coraz rzadziej coś piszecie. Dzieki za pochwałę mam nadzieje, że Oliwka zrozumiała. Cóż czas pokaże. Adus Słonko powiedz czy Ty leniuchujesz troszeczkę. Mam nadzieje, że Twoje smutki i obawy odeszły w siną dal:). Pewnie rozpiszecie się w weekend jak mnie nie bedzie. Pozdrawiam Was wszystkie i kazdą z osobna. Życze miłego i radosnego weekendu:) Sciskacze dla maluchów tych małych, w brzuszku i tych \"dorosłych\"
-
Cześć Kochane:):) U nas juz po ślubowaniu. Wszystko było w porządku, no moze oprócz tego ze w pierwszym rzedzie przed oliwka pani postawiła wielka dziewuche i w ogole mojej psoty nie było widac:( Wiec nagrywanie było takie sobie. Oliwia cała w skowronkach, taka dumna zreszta ja tez jestem z niej dumna:) Boze jak ten czas szybko leci;) Wczoraj miało miejsce równiez niemiła sytuacja. Mianowcie Pani wychowawczyni poskarżyła sie na małą i powiedział mi ze Oliwia ma uwage za zachowanie w dzienniczku. Ja jej mówie ze w sumie nie zagladałam we wtorek oliwii do plecaka i nawet nie wiedziałam. Ale ze jak wrocimy to sie z nia zapoznam. Wyszłysmy ze szkoły i mowie do Oliwii zeby sie przyznała za co ta uwaga i w ogole. Nie chciała nic powiedziec ba nawet powiedziała ze oczywiscie to nie była jej wina itp. Wsciekłam sie. Idziemy dalej wreszcie Oliwka mowi do mnie ze dobrze juz ona wszystko mi powie. Mianowicie dostała uwage za bicie sie z koleżanka, ale to nie koniec- tej uwagi nie ma w dzienniczku- bo ona ze złości i ze strachu ze mnie zdenerwuje wyrwała cała strone z dzienniczka. Wyobrazacie sobie- Zdębiałam. Przykro mi sie zrobiło i nie wiedziałam jak zareagowac- bo zle zrobiła to fakt ale sie przyznała- no moze ciezko jej to przyszło ale jednak znalazła odwage. Powiedziałam tylko ze mnie zawiodła, ze jest mi przykro z tego powodu i ze mam nadzieje ze to sie nie powtórzy. obiecała mi ze wiecej tak nie zrobi. Do tego jeszcze w ramach kary musi przyznac sie rowniez Pani i ja przeprosic. Dzis rano poszłysmy do szkoły razem i podeszła do Pani i jej wszystko powiedziała. Wstyd jej było jak diabli. Pani tez przyjeła przeprosiny pod warunkiem ze wiecej juz tak nie zrobi. A dzienniczek został ponumerowny!!! Pisze to tak ku przestrodze. Juz sama czasem sie gubie, co robie zle, staram sie zawsze mowic jej o swoich uczuciach, moze to zle. Moze powinnam byc bardziej stanowcza- cholera sama nie wiem. A co do wróżb andrzejkowych, mój mąż przyszły bedzie miała na imię albo Mateusz albo Norbert, bede miała szczesliwie i długie małżenśtwo a co najbardziej smieszne wyjde za mąż jeszcze w tym roku. Bede miała jeszcze dwoje dzieci. Czeka mnie bogactwo i podróże. Fajniiiiiiiiiieeeeeeeee...... Szkoda ze to tylko zabawa. Nie bardzo w to wierze ale jakos podniosło mnie to na duchu, ze moze jeszcze nie całe zycie przegrałam:) To tyle z biezacych wiesci. Zycze miłych Andrzejek dla Julki i Wikuni- oby były udane:) sciskam Was serdecznie. Dzieki za zarty- usmiałam sie ze hej. A co do ex-ów mysle ze zadna z nas nawet nie zdaje sobie sprawy z jakim potworem czasem miała do czynienia.
-
Beatko obijasz sie moja droga, gdzie Ty jesteś myszko??? Brak mi Twoich postów:( Wracaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witajcie:) U mnie mgła i wcale nie jest pięknie, no ale dzieki Kasi mój nastrój jest ok. Nadal walcze z poczta fujjj. Jutro wielki dzień moja psota ma ślubowanie na ucznia. Wiec dziś czeka mnie wybieranie kreacji itp. Moze jakos dam rade wytrzymac z moja modelka, strojnisia :):):) Sciskam wszystkie Panie mocno a dzieciakom przesyłam buziaka. Pozdrawiam Sylwia
-
Cześć Panienki, ale się dzialo w ten weekend na naszym forum jaka szkoda ze nie mam netu w domu byłabym bardziej na bieżaco. A tak dowiaduje sie ostatnia;( Aduś Słonko, jezełi niechcesz dostać kopniaka ode mnie to szybko przepedz te smutki. Tak dziewczyny wszystkie maja rację jak się rodzi dziecko to wiesz wszystko tak po prostu wiec nie mów ze sobie nie poradzisz. Bedziesz najlepsza mama dla Matiego ba zobaczysz ile siły daje jeden usmiech. Coś o tym wiem do dzis to na mnie działa. A jak podrośnie i złapie za szyje i powie ze Cie kocha najmocniej na swiecie. Kochana padniesz z wrażenia. Zobaczysz. Co do Ojca niech on tylko wpadnie w moje rece. Jak nic nauczył by sie latac skur....... jeden. Planu mu sie pokrzyzowałay. Jak się nie uwazało jak sie robi to cóz konsekwencje a w ogole ile on ma lat bo z rozwoju emocjonalngo to max 15. Beatko coż moge napisac. Przeczekaj ale nie ukrywaj swojej złości do całej sytuacji. Nie mam nic gorszego jak przytakiwanie w imie miłości. Powiedz MM ze jest Ci żle i niech on kombinuje jak te sytuacje naprawic aby nie narazac budzetu domowego na szwank. Moze niech złapie jakaś dodatkowa prace - tak na spłate malzenskich zoobowiazań. Mysle ze i tak zrobisz co uwazasz. Co do dziewczyn ktore sa narazone na kontakt przumusowy z tatusiami. Z doświadczenia odwaze sie postawic taka teze. W chwili gdy ten człowiek bedzie dla Was kompletnie obojetny czyli nie bedzie wzbudzał w Was zadnych emocji ani negatywnych ani pozytywnych wtedy bedzie napradwe wyleczone z tej miłosci. Jak tak mam z Tata Oliwki, rany jak ja go kochałam, pozniej jak bardzo go nienawidziałam za to co zrobił a teraz jego obecnosc spływa po mnie. ba wyobrazacie sobie ze teraz jestem w stanie mu coś doradzic. Mysle ze jak sie wybaczy krzywde to łatwiej zyc, nie zapomniec ale ja wybaczyc. Mam nadzieje ze juz niedługo bedzie w takim stanie jak ja. Renatko, ciesze sie ze nastroj Ci dopisuje bo wiekszej czesci naszego towarzystwa nie bardzo. Usciski dla Julki swoja droga to jest bardzo towarzyska - hmmm ciekawe po kim to ma:) Moniczko pozdrawiam, Kasiu równiez , Rerekum sciskam:) A sowja droga Czy nasze Kasieńki nie miały czasem w sobote imienin. Przyznac się. Jezeli tak to zyczę spokoju, zdrowia, sukcesow w sprawach zawodowych, pociechy ze skarbów. Oraz najważniejsze najszczersze miłosci, tej wymarzonej dla Was:):):) Ja wczoraj pracowałam, byłam zrozpaczona bo w mojej komisji wygrał Kazio ale szczescie w domu radosna nowina. Prezydentem bedzie HANIA. Super. Tak chciałam. Dobrze sciskam mono, pozdrawiam i głowa do góry nie poddawac sie\":)