widzę że nasz topik patroszku zanjduje chętne do pisania, witam was dziweczyny
napiszcie jak wam idzie odchudzanko, bo mi tak sobie, dziś mam straszną chandrę i od samego rana jestem wściekła. Boże jak ja NIE LUBIĘ PONIEDZIAŁKÓW!!!!!
I to jeszcze w Warszawie dziś taka ochydna pogoda, aż się z domu nie chciało wychodzić a tu do pracy trzeba było i już. och ja ja nie lubiętego dnia.
dziewczyny a jak z humorami dziś u was???