Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rerekum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rerekum

  1. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    WITAM WSZYSTKIE MAMY I POCIECHY!! nie było mnie troszkę - nie czytałam wszystkiego więc nie jestem w temacie!! Ale coś mi się wydaje ze troszkę klimat się popsuł!! Wracajcie dobre duszki!!!!!!!!!! Miło było i niech tak zostanie!!!!!!! Całuski dla maluszków!
  2. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witajcie kochane mamusie!!!! Jestem z Wami cały czas - czytam i staram się być na bieżąco. Moniczko bardzo Ci współczuję - ale widocznie tak musiało być- niestety na wiele sytuacji życiowych nie mamy wpływu.Jesteśmy wszystkie z Tobą! Pozdrawiam Was wszystkie!!!!!! i całuski dla maluszków.
  3. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witajcie kochane mamusie! Aduś wielkie gratulacje -Mati jest śliczny!!!! Mam spore braki w czytaniu ale nadrobię!!!!! poleżałam sobie troszkę w szpitalu a tam niestety nie było dostępu do kompa. Bobasekm GRATULACJE!!!!!! pozdrawiam i ucałujcie maluchy.
  4. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witajcie mamusie i pociechy! tem razem troszkę wcześniej napiszę- ostatnio dobrze sypiam więc pora moja się troszkę zmieniła. Mnie tez sie marzy Mikałaj ale chyba nie byłam za bardzo grzeczna! Za to moja Wiktorka czeka; mój syn niestety stwierdził że co to za Mikołaj który życzeń nie spełnia! Wysyłacie sobie fotki ;ja też troszkę dostałam -spróbuję jutro się Wam zrewanżować-zobaczycie jak wygląda matka emerytka po przejściach- chyba jestem z Was najstarsza. Ale mam nadzieję że nie wyrzucicie mnie ze swego grona! Też jestem ciekawa jak tam Ada i Mati- macie jakiś kontakcik z nimi -dajcie znać!! Pozdrawiam Was wszystkie ;ucałujcie maluchy i życzę dużo prezentów od Mikołaja!!!!!!
  5. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    Super wiadomość! pozdrów ich koniecznie od nas i napisz coś więcej -jeśli wiesz.
  6. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    cześć mamuśki! ja wszystko rozumiem-dziś nieobecność jest usprawiedliwiona- ale nie dla wszystkich! wpadłam tu żeby zobaczyć jak Ci poszło-Loveinko! a Ty milczysz!!!!!! Mam nadzieję że powódjest jeden-oblewasz sukces i nie jesteś w stanie!? Mam cicha nadzieję że jutro pochwalisz się!!!!!!! miłej niedzieli wszystkim -dużym i małym!!
  7. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam wszystkie kochane mamunie i ich pociechy! chcę bardzo podziękować za nowinki w mojej skrzynce-super,aż lżej i weselej robi się na duszyczce! Obiecuję że będę trzymała też kciuki !!!!!! Pozdrawiam tez nową mamuśkę; myślę że musisz dobrze zastanowić się nad tym związkiem- a teraz pomyśleć o maluszku bo w tej chwili on jest najważniejszy i wpadaj tu jak najczęściej -te grono dużo może!!!!!! Nie doczytałam się czy Mati jeszcze kopie????? pozdrawiam i całuski dla maluchów!
  8. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witajcie! Kochane mamuśki dziękuję Wam za fotki -ślicznotki! Humorki też są super- oj przydałby mi się taki dziadek z buteleczką -chociaż taką malutką! A jeśli chodzi o,, różnościach z życia\'\' o których teraz dowiadujemy się o swoich ex to tylko potwierdzenia naszych słusznych decyzji o rozstaniu z nimi! Jeśli chodzi o mnie nie zdziwiłabym się gdyby taka wiadomość też dotyczyłaby mojego ex męża! Ja nie mam ciągle uregulowanych spotkań z dziećmi;tatuś przychodzi kiedy on ma na to ochotę i czas z dziećmi spędza u mnie w domu, w zależności oczywiście od czasu wolnego tatusia-od 5min. do 40min.-to był chyba rekord- od maja pokazał się w pażdzierniku i do dnia dzisiejszego może z 5 razy.Męczy mnie jego obecność w moim domu; wolałabym żeby dzieci zabierał ,nawet kiedyś mu to zaproponowałam -ale stwierdził że nie ma dokąd i przez jakiś czas znowu się nie pokazywał.Nie wiem jak to załatwić ,wolałabym go ja najrzadziej spotykać.Myślę że te moje kiepskie nastroje w soboty i niedziele -to ta niepewność- przyjdzie czy nie.Chore! Pozdrawiam i całuski dla swoich pociech!
  9. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam! wpadłam żeby sie przywitać.Mam cichą nadzieję że jutro wszystkie podpiszecie tu listę i pochwalićie się jak minęły Wam wolne dni! U mnie dziś była przepiękna pogoda- włóczyłyśmy się z Wiką chociaż ona nie miała specjalnie ochoty.Jest przyziębiona i taka rozkapryszona ; nie wiem czy jutro nie zostanie w domu .Nie mam dziś specjalnie dobrego humorku więc nie będę przynudzać. Pozrawiam i całuski dla maluchów. Aduś odezwij się - bo jak widzisz sama wszystkie jesteśmy z Tobą i bardzo jesteśmy ciekawe jak się czujecie- jak Mati kopie mocno!
  10. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    cześć! ja tymczasem tylko na chwilkę-chcę sie przywitać i podziękować za róznośći w mojej skrzynce! Tradycyjnie zaklikam ,,późnym wieczorkiem\'\' . Miłego wieczorku!
  11. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam wszystkie Was panieneczi te mniejsze i te troszkę wyrośnięte ; no i oczywiście mężczyzn - i maluszka w brzuszku też! Wczoraj namarudziłam ; dziś troszkę mi milej .W TPSA założyłam opcję odczytywania nr. przychodzących; był ex mąż dał synkowi 100zł na wycieczkę; kupił im owoce! Poprosiłam go żeby nie zabawiali sie moim kosztem - bo telefony też odbierają dzieci.Ale najważniejsze że zrobią mi nowe drzwi wejściowe - taką szerokość jaką ja chcę- nie wiem czy wspominałam -troszkę remontuję dom i drzwi króre mi już zrobiono są za wąskie- na mój babski umysł. A po za tym wykonałam kilka telefonów w sprawie pracy- muszę w końcu zacząć myśleć o przyszłości. Mam do Was wielką prośbę - odzywajcie się i piszcie bo co ja bym bez Was zrobiła- gdzie mogłabym tak pomarudzić!!!!!!!!!! pozdrawiam serdecznie! pa pa!!!!!!!
  12. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    dzięki za pocieszenie; nie mam gg a moje dziecko sam nie wie dlaczego nie może mi zainstalować a le jak coś to- doruz@o2.pl Byłam na spacerku; potem poleżałam a przed chwilą odebrałam telefon z jakimiś głosami ;stękaniem -tak jagby ktoś uprawiał akurat seks i chciał się tymi przeżyciami ze mną podzielić! pozdrawiam!
  13. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam! dziś byłam na zebraniu w szkole -ostatnia klasa gimnazium- i o dziwo pierwszy raz na karteczce z ocenami nie miałam gwiazdeczki (co oznacza zawsze że ten rodzic musi zostać dłużej)- mimo wszystko zostałam chciałam się upewnić czy wychowawczyni czasami się nie pomyliła- ale zapewniła mnie że nie!Wiecie że wracając łzy mi same popłynęły! Niestety oceny mojego syna są tragiczne;muszę pomyśleć nad korepetycją z matematyki, no i może z fizyki. A jesli chodzi o prezent to np.mój syn zawsze był zadowolony z piłki do nogi; kiedyś dostał grę planszową EUROBIZNES i też był bardzo zadowolony-inne gry planszowe leżą do dnia dzsijszego; swoją drogą gierki komputerowe owszem -ale ja osobiście mu nigdy ich nie kupowałam; płyty z ulubioną muzyką; może coś do zabaw na śniegu-pamiętam ze mój syn prosił nas kiedyś o takie ,,sanki\'\' kółka-wariowali wówczas na górkach na skoczniach.Wszystko zależy czym Twój syn się interesuje no i oczywiście jaką kaską dysponuje ,,MIKOŁAJ\'\'.Ja osobiście w tym roku nastawiam MIKOŁAJA na prezent praktyczny- myślę o ciuszkach no i może kasę na kartę do telefonu a dla córci książkę.Po jej urodzinach tyle zabawk dosłownie wala się po podłodze że napewno nic z zabawek jej nie kupię. lecę na kolacyjkę bo jakieś zapachy z dołu do mnie dolatują. wpadnę może poźniej ! pa pa!
  14. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witajcie kochane! moja Wiktorka w przedszkolu;ja zabieram się do deserku z galareką. Maja-trzymam kciuki- jesteśmy wszystkie z Tobą! będzie dobrze!
  15. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    chyba jutro umrę ze zmęczenia! siedzę i do tej pory czytam wszystko po kolei.Nawet zapisałam sobie na kartce Wasze imionka i Waszych pociech! Moja córcia ma dziś urodzinki;mam nadzieję że bede w stanie coś przygotować.Przyjedzie do niej ciocia z torcikiem (na szczęście!). Wczoraj po bajeczce odwiedził nas tatulek moich dzieci.Przyniósł prezent dla Wikusi ; zaskoczył mnie bardzo.Mała- wiadomo szczęśliwa spi z konikiem od tatusia.Jego wizyty są bardzo sporadyczne i to on je ,,ustala\'\' jak mu pasuje- bez zapowiedzi np; wczoraj -telefon i na temat- otworzysz mi drzwi?- Otwiorzyłam .tak to przeważnie wygląda.Miesiąc temy (nie cały) syn miał urodziny- późnym wieczorem wysłał ojcu esmeska- czekałem na ciebie z tortem i znowu się zawiodłem.Chciał napisać cos innego i poradził się mnie (a nie czesto to robi) ale mu odradziłam -zawsze mu powtarzam że należy brać przykład z pozytywnych zachowań a głupot nie trzeba powielać bo i tak jej jest za dużo .Po tym tatuś zjawił się nastepnego dnia-złozył dziecku zyczenia-bez tłumaczeń i dał mu 100zł; i dogadali się ze kupi mu komórkę.Przyszedł za kilka dni z tym nowym telefonem- syn musiał oddać te 100zł.i 50żl które dostał ode mnie i w zamian dostał nową komórkę.Oczywiście dziecko całe w skowronkach- porobił troszkę fotek i potem wspólnie oglądaliśmy-jakie ma bajery itp. no i oczywiście zdięcia.I wiecie co się okazało , że tatuś wcześniej też robił zdięcia - i dał dziecku komóreczkę ze zdięciem swojej kochanki! Ja byłam w ciązy a on się uganiał- zresztą zawsze - ale to nie jest już istotne! Chodzi o sam fakt -teraz- jaka bylaby Wasza reakcja? bo dla mnie to był szok i cios poniżej pępka.Zresztą ja tego tak nie zostawiłam ale to dłuższa historia- w każdym razie dotarłam do paniusi ,,modelki\'\'i powiedziałam co o niej myślę- pelna kultura-bez wyzwisk! Całe szczęście ze była to rozmowa telefoniczna bo w innym przypadku to nie wiem czy wytrzymałabym z tą swoją,,kulturą\'\'. Kładę się do swojej córci- chociaż na troszkę. pozdrawiam Was wszystkie i wasze pociechy!
  16. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam wszyskie Was kochane! lęcę właśnie do przedzkolka po córcie i po drodzę kupię jej jakiś drobiazg a jutro przyjedzie do niej ciocia z torcikiem!A dzis dostała paczuszkę od swojej chrzestnej-brzydko aż wstyd sie przyznac ale ją otworzyłam ale jutro zakleje tak zeby córcia sama otworzyła (dostała pierwszy raz na urodzinki coś od chestnej-jest nia osóbka młoda z rodziny ex męża i tez obrazona na mnie-dlatego nie wytrzymałam i musiałam otworzyc i biję się w pierś!!!!!!!).Dziękuje w imieniu Wiktorki za życzenia!!!! Trzymam kciuki za Ciebie MAJA 27- będzie dobrze ,każda z nas to przeżyła miłe nie jest ale niestety takie zycie....... Ja miałam to szczęście ze mój rozwód z porównaniem do innych to czysty miód-bez swiadków ,dwie krótkie sprawy ,po pierwszej poszliśmy na jakąś herbatę ;po drugiej ex podwióżł mnie do autobusu. Gorsze bywaja teraz sprawy o alimenty i ogólnie stosunki w tej chwili są coraz gorsze. Pozdrawiam!!!!!!!! pa,pa!
  17. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    wiem że pora późna ale moje nocki właśnie tak wyglądają! Obiecałam przylgnąć do Was ;bo tu ciepełkiem i sympatią dmucha a mnie ciągle zimno i smutno .Troszke popiszę i połozę się do mojej córci - też Wiktorki! Urodziłam ją gdy miałam 40 lat i jestem bardzo z tego dumna;ciąża była oczywiście zagrożona-przeleżałam -dom -szpital -bez żadnego wsparcia ze strony rodziny i mego męża.Mam starszego syna ;w tej chwili nastolatek (15lat) no i wiadomo bywa różnie-wiek,brak ojca ale pocieszam sie że nie jest aż tak źle! Bardzo opuścił sie w nauce i to jest w tej chwili problem; konczy gimnazium i nie wiem co dalej! Do końca roku co prawda jeszcze kilka m-cy; moze cos nadrobi-mam taką nadzieję. Ja po urodzeniu córki straciłam pracę- prawie trzy lata zajmowałam sie nią w domku- w tym czasie wystąpiłam o alimenty i rozwód. Potem małą opiekowała sie opiekunka -3godziny dziennie a resztę mój ojciec(mieszka z nami) a ja znalazłam pracę . No i właśnie w połowie października ją niestety straciłam.A w międzyczasie córkę zapisałam do przedszkola,gdzie super się zaklimatyzowała . To tak w skrócie o mnie.Mieszkam w małej miejscowości gdzie z pracą jest b.ciężko; po za tym nie mam żadnej ,,cioci ani babci \'\'dla Wiktorii- w raziejej choroby a mój ojciec ma juz prawie 80 lat także na dłuższą chwilę tez nie mógłby z nią zostać.Chciałam kogmuś wynająć pokój - ale też nic mi z tego nie wyszlo- mała miejscowość a jeszcze ,,kawałek\'\' od centrum miasta.Musze trochę zebrać siły i pomyśleć co dalej.W tej chwili mam zasiłek(właśnie dostałam 170zł ) no i do tego 530zł alimentów. A jesli chodzi o tatusia moich dzieci to niestety nie moge na niego liczyć-jest to wyrosnięty bachor , któremu wszystko sie należy i który jest naj;naj w każdym calu.Jego rodzina równiez jest tego zdania- są obrażeni na mnie (i na nasze dzieci też!) że odeszłam od niego! Chyba sie troszke rozpisałam -ale mam nadzieję ze nie będzieci mi miały tego za złe.Wpadnę do Was od czasu do czasu zeby sie pozytywnie naładować. Dziękuje ze jesteście i piszcie;piszcie i piszcie bo dzieki Wam nie jednej samotnej osóbce lżej na serduchu. POZDRAWIAM!
  18. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    pozdrawiam! Jak zwykle mam czas dla siebie ale jestemj uz dzis troszkę zmęczona.Chciałabym poznać Waszą opinię w pewnej mojej osobistej i jak zwykle w pewnym stopniu idiotycznej sytuacji.Opiszę ją innym razem a tymczasem śpijcie słodko .
  19. rerekum

    jestem samotną matką,bo...

    witam! jeśli pozwolicie przyłączyć się do waszego grona-będę wdzięczna.Jestem też samotną matką z dwójką dzieci.W dodatku w tej chwili bez pracy. Nie mam żadnej pomocy ze strony mojej rodziny ,a rodzina ex -szkoda mówić!Byłam w toksycznym związku przez 14 lat! I jedną decyzję krórą sama podęłam i na pewno słuszną -był rozwód. Bywaja takie chwile że czasami wszystkiego mam dosyć, problemy mnie przerastają.Czasmi wpadam tu żeby się wygadać i wiem że to pomaga. W odróżnieniu od innych osób ta pora -to właśnie ,, mój czas wolny\'\'!
×