kamilaw-mimo iż jestem z mężem 10 lat,mamy 7 letniego synka to moje życie niby jest ok. ale jak tak czytam Twoją wypow.to mam bardzo podobnie...
pięknie jest gdy jest fajnie ,przytakuję mu, i robię tak żeby było dobrze
ale jak chcę postawić na swoim-to awantura-momentami nawet nie wiem skąd i po co?
zwłaszcza jak chcę pojechać do rodziców z dzieciakiem-zawsze ma o to pretensje,a ja nie mam siły tłumaczyć mu że na nich także mi zależy!!!!