Mumka

... no i jestem Mumka po grillach i wycieczkach niedzielnych melduje się szybko... bom oczywiście w pracy... :D i całuski ślę wszystkim bez wyjątków do potem pa [kwiat ]

nie to nie oto chodzi ze cie nie było...a o to że mi wyskakiwało nie ma takiego numeru.. :( ... trzeba to skonsultować na mailu... albo na gg... uciekam bom padnięta jak kafka... tzn taka kawka latająca ale mumka nie wie jak się to pisze... oj przemęczenie i migrena.. :D dobranoc...jutro tu wpadnę..papa

za pomarańczowym kolorem nie przepadam...choć lubię pomarańcze... ale jakos ostanio po niektórych to mi sie odbijało... hihi ;)

junka... kochana gdzieś ty sie podziewała..ja po krakowie walczylam ze smokami... i złociłam dach na wawelu a telefon mi ta niedobra Birmi dała zły ażem była w aucie to maila brak..hihi :D Birmi ja lubię pierdołki...

to ja bylam ale teraz czarna muszę..być..bo pomarańczą nie chce być...:D