asiatrzy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiatrzy
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam z deszczowej krainy;-) u nas conajwyzej woda powiewa...hihi po wczorajszym pracowitym dniu, znow male lenistwo.wolne.MM w szpitalu na rehabilitacji.Rzadzimy sie po \"babsku\":-D Tatar - moja coreczka w styczniu konczy 4 latka:-) a jakie to metody tej superniani? to jakis program telewizyjny? matrona - no ja jeszcze troche musze poczekac na te nastoletnie bunty...:-D narazie borykam sie z letnimi. ale podejzewam ze w swojej intensywnosci sa sobie rowne. papuzka - witam po przerwie:-) Emmi - to co sie dzieje na miescie w czasie wyprzedazy to prawdziwy szal! i naprawde warto wybrac sie wtedy na zakupy.Jak sklep robi wyprzedaz to na 50% lub 70% wszystko.Ale nie zawsze sa takie duze.Te poswiateczne to taki specjalny dzien. Zabawne - przed swietami wszyscy biegaja za prezentami i kupuja je po normalne cenie. A dzien po swietach - wyprzedaz. tak zeby nie dalo sie zaoszczedzic. Jedyny minus takich wyprzeazy to to ze wtedy nie czynne sa przymierzalnie ( chyba w ramach minimalizacji zamieszania...hmmm jesli to w ogole da sie nad tym jakos zapanowac:-) ) A nie wszystko mozna kupic tylko dlatego ze ladnie wyglada. Ja nawet zwykla bluzke wole najpierw zalozyc i zobaczyc jak na mnie lezy. A co do Olgi.Ma 4 latka.:-) prawie mamba jola - nareszcie jestes:-) widac nawolywanie Emmi poskutkowalo.zycze zeby tym razem trafil ci sie lekarz do ktorego bedziesz chciala jednak wracac. ja w swojej ciazy ze wzgledu na kompilkacje tych lekarzy mialam kilku.A ze przeplyw informacji jest marny, to w wiekszosci sama musialam pamietac o wielu rzeczach i sie przypominac.Wiadomo - lepszy jeden - konkretny.Ale o takich trudno.Albo trzeba miec po prostu szczescie zeby od razu trafic. sylwester.bylam wrecz pewna ze spedzimy go w domu.Ale MM tak wszystko sprytnie zorganizowal, ze jednak wychodzimy. Pomyslow narazie nie mam ani na ubranie, ani na jedzonko.Bo co nieco musimy zrobic. Ale mam dzis caly dzien:-) Emmi - co to za dom ? szukacie czegos? pozdrawiam cala reszte topikowych kobietek i tego bujajacego w oblokach - tez:-D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
tak wieczorowa pora...wszyscy spia:-) dopadlo mnie swiateczne rozleniwienie.brak mobilizacji do czegokolwiek. Dobrze ze nic specjalnie nie wymaga mojego zaangazowania, bo byloby trudno.:-D a tak... Po trzech dniach spedzonych w domku czulam sie dzisiaj jakos tak dziwnie wychylajac nos z domu.Poszlismy na zakupy ( ze wzgledu na ogromne wyprzedaze poswiateczne ) , ale moja mala miala taki humorek, ze dosc szybko skapitulowalismy.W ogole ostatnimi czasy ciezko jest. Moze to okres buntow nastal.Sama nie wiem. Tak to nagle sie zaczelo. Choroba szybko jej przeszla, tylko katar zostal.Ale ten jest raczej alergiczny. Troche brak mi pomyslow jak podejsc do tego jej zachowania.Rozmowa pozostaje bez echa. Jak reagujemy z MM ostro - to ja jeszcze bardziej podkreca. Kary mimo ze jestesmy w nich konsekwentni - nie przynosza rezultatu, bo jak w koncu mina to i tak robi tak samo.Moze podzielicie sie ze mna swoimi doswiadczeniami? Wykorzystalam ten wolny czas na poogladanie kilku filmow, ktore podeslali nam znajomi. Mam chyba specjalnosc do wybierania szczegolnie trudnych pozycji.To byly ciezkie filmy. Zwlaszcza jeden.Stale do mnie wraca. Moze ze wzgledu na to ze byl taki rzeczywisty...Plac zbawiciela. Jutro koniec lenistwa. Wracam do pracy.:-) Emmi - ja rowniez uwazam ze nie powinnas przejmowac sie rozleniwieniem misia. dzieciaczki sa takie rozniste, a na rodzenstwie owe roznice widac najbardziej. Przez dwa miesiace opiekowalam sie dzieckiem mojej kolezanki. Bylam bardzo zdziwiona kiedy pierwszy raz przyszlam do niej (poznalam ja tu w Irlandii) i uslyszalam, ze - wowczas 8 miesieczny Jiabao nie siedzi bo jest jeszcze za maly.i faktycznie nie siedzial, lezal z rzadka przewracajac sie na boki. Ale nie minelo duzo czasu - kilka dni po tym jak skonczyl 9 miesiecy - a maluch zaczal siedziec.A po dwoch tygodniach raczkowac. A teraz ma 11 i zabiera sie za chodzenie. Na wszystko przychodzi pora.Czasami maluszki ociagaja sie z czyms a pozniej jak wystrzela to...:-D Olga zaczela dosc szybko raczkowac, ale duzo czasu potrzebowala zeby odwazyc sie na pierwszy krok. bobasekm - bardzo sie ciesze ze wszystko jest w porzadku. A tak sie balas ze na ciebie nakrzycza.Warto chocby dla swojego spokoju isc do lekarza i upewnic sie czy wszystko jest oki. matrona - witam przyznam sie ze i ja w tym roku myslalam o spedzeniu swiat gdzies daleko od domu. I jak zaczelam sprawdzac bilety na samolot w tym czasie to sie okazalo ze nawet nie jest to takie drogie.Tylko z urlopem w pracy kiepsko.Chyba musialabym rezerwowaz na przyszly rok juz dzis:-) Ale kiedys spedzilam Gwiazdke w gorach, przy ognisku i do tej pory wspominam ja najmilej. Chociazby dlatego ze byla taka inna. ankara trzymaj sie cieplutko! mamba brahypelma tatar ebella ja rowniez zmykam spac! dobrej nocy wszystkim! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
swiatecznie - i z nastroju i atmosfery...milo czytam was, te ostatnie \"gorace\" dni takie zapelnione. Az sie zastanawiam jak ten czas wyskubalyscie... u mnie wielki chaos panowal przed swietami.Duzo sie dzialo, ale tak bez zadnego planu, skladu i efekty byly malo przewidywalne. w ostatniej chwili udalo sie choinke przetransportowac do domku. I tu musze powiedziec ze brat sie spisal - choc czasu to mial najmniej z nas wszystkich:-) Ale wszystko sie udalo. I tak inaczej bylo niz zawsze. Wlasciwie to taka nasza pierwsza rodzinna Wigilia. Tylko nasza. Z musu - bo wszyscy daleko, ale jednak miala swoj urok.Jakkolwiekby na nia nie spojrzec. tak cieplo sie zrobilo u nas w mieszkanku, przytulniej. Co jest w choince ze tak duzo zmienia? Niby takie tam drzewko, kilka lampek, ozdoby.A jak sie na nia patrzy to sie milo robi na serduchu.|Tez tak macie? Swiateczne plany troche sie nam zminimalizowaly.Bo dzisiejszej nocy moja corcia obudzila sie z wysoka goraczka. Do rana mialam jeszcze nadzieje ze to tylko z nadmiaru wczorajszych emocji. Jednak juz wiadomo ze to jakies chorobsko sie wkradlo. Ale tak sobie mysle, ze to nawet i dobrze.Tak by nas gdzies gnalo. Ostatnio tak malo czasu mamy do siebie nawzajem. MM w szpitalu na rehabilitacji.A ze to w innym miescie to zostaje tam na kilka dni. Ja w pracy.Olga z opiekunka. NIby to wszystko przejsciowe, ale jednak...Gdyby ta rehabilitacja przynosila jeszcze jakas poprawe - chocby niewielka. Niestety. Wybieramy sie w styczniu do Polski.Taka jestem szczesliwa. udalo sie nam nawet zalatwic konsultacje w szpitalu.Moze z MM reka nie jest jeszcze wszystko przesadzone. Jesli zajdzie taka potrzeba zostanie w Polsce jakis czas. Zobaczymy:-) Musi byc dobrze! Takze swieta beda domowe.no moze ktos wpadnie.miloby bylo. Milych chwil dla wszystkich!:-D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
:-) nadrabiam zaleglosci w czytaniu, w miare mozlliwosci... wolne bede miala dopiero w poniedzialek:-( az sie boje ze nie zdarze ze wszystkim...bo z swiatecznych przygotowan to mam do0piero kartki swiateczne wyslane. witam nowe osobki bobasekm:-D gratuluje - bo jeszcze nie mialam okazji forever - tobie rowniez gratulacje! dobrej zabawy! emmi tatar gargamelka nimfa mamba michas monnalidka ruminka brahypelma borutka tadonia ankara jezeli kogos pominelam tak sobie mysle ze fajnie byloby miec wasze numery gg... PODAC KTO CHCE! moj to 7333123 :-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tak tylko w przelocie, ale czynimy z MM kroki do posiadania netu w domu. W tym tygodniu powinna wreszcie zakonczyc sie sprawa z komputerem:-) Z nowej pracy jestem bardzo zadowolona, aczkolwiek wiaze mnie ona z pewna czescia miasta i do kafejki to juz nie zostaje czasu.I daleko, a jak jest czas to ciemno.A jeszcze swojego strachu przed ciemnoscia nie opanowalalm... MM nadal rehabilitowany, 4 dni w tygodniu spedza w szpitalu, a ze szpital jest 200 km od miejsca w ktorym mieszkamy, to samiusienkie jestesmy z Olga...:-) Ale radzimy sobie. Takie babskie chwile:-D Olga ma opiekunke, jest nawet bardzo zadowolona. Ja tez , tylko ten kontakt ze swiatem...prawie zerowy. Pomalutku zaczynam dolaczac sie do swiatecznych przygotowan.Moja mam dosyla mi niektore niezdobywalne produkty:-) i tak czas mija.Mam nadzieje ze od nowego roku bede juz z wami :-) pozdrawiam wszystkich!!!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
wpadam tylko na chwike nagle zmiany :-) ale mile dostalam wczoraj cynka od kumpeli, poszlam na rozmowe o prace ...i w piatek zaczynam:-D!!!!!!!!!!!!!!!! niespodziewana to zmiana, bo juz nie chcialam szukac. a tu prosze...samo wpadlo.Bede teraz pracowac o polowe krocej a miec prawie trzykrotnie wieksza pensje:-D!!! strasznie sie ciesze. nie bede miala jednak dostepu do komputera, takze pojawiac sie bede nieco rzadziej tymczasem dla wszystkich i dla Ani -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
DZIENDOBEREK Humorek mam dzis o niebo lepszy:-D Panowie jakby wyczuli co sie ze mna dzieje i przygotowali mi wczoraj niespodzianke.Jak wrocilam do domku wszystko az lsnilo!:-) Podobno nawet moja cora(naogol niechetna) brala czynny udzial w sprzataniu. I obiadek ugotowali wspolnymi silami. i taki mniamniusny wyszedl. Zaraz mi weselej. Jednak kochany ten MM:-):-) A dzis zapakowali sie wszyscy i pojechali na mala wycieczke z moim bratem do Delfiniarni. Olga jeszcze troche pokaszluje, ale nie moglabym jej zatrzymac w domu.Tak bardzo sie cieszyla na ten dzien Jakos mnie zawsze omijaja te wycieczki, mieszkamy niedaleko oceanu, Klifow a ja nic jeszcze nie widzialam.Jakos zawsze cos wypada.Ale jak juz sie uda to nadrobie te wszystkie turystyczne zaleglosci:-) i poopowiadam wam:-D Wczoraj dla odprezenia ogladalam \"Dom nad jeziorem\", moze widzialyscie? typowo babski film.Chlopaki sie poswiecili i ogladali ze mna.Powiedzmy...bo w polowie juz smacznie spali:-D Aniu:-) po co zmieniac nick? twoj jest oki! Ciekawe jakie pysznosci zrobisz dla tych swoich gosci.Zebys tylko zostawila sobie troche sil na zabawe! forever blue:-) jak wypad do domku? fajnie ze wrocilas, brakowalo tu ciebie:-) i twoich dluuugich postow kinga:-) dziekuje!chorowanie w towarzystwie z pewnoscia jest duzo przyjemniejsze i czasami ciekawsze:-p ja bardzo chetnie bym wskoczyla pod kolderke na dni pare.marze o porzadnym,dlugim snie. bobasekm na szczescie zbyt wiele to tych smutnych minek nie ma.A i moze pogoda sie poprawi:-) szkoda ze nie moge podeslac wam troche tego mojego sloneczka.ostatnio jest naprawde ladnie.troszke zimniej w nocy,ale coz...jesien. Masz racje,fajnie ze do MM przyjechal kolega.ostatnio widzieli sie kilka miesiecy temu,jak bylismy w Polsce.Teraz pojedziemy moze w kwietniu,wiec to sporo czasu.ja jestem w pracy cale dnie to przynajmniej nie siedza z Olga sami w domu.A z kims to i wiecej pomyslow spedzania czasu jest. Juz sie nie moge doczekac , bo za tydzien przyjezdza moja przyjaciola:-D Takie odwiedziny zawsze sa dla nas radoscia. mamba:-) zdrowenka! monnalidka dziekuje za rade.napewno skorzystam.moze zadziala lepiej niz to co do tej pory bralismy.nawet widzialam takie tabletki tutaj.bo swiezego czosnku to ja nie moge.moj zoladek pozniej swiruje;-) ebella:-) zdrowka!!! mowisz ze reszta opowiadan jest jeszcze odwazniejsza?no no no;-) ciekawe... gargamelkaja rowniez ci macham! nimfa:-) OPUSZCZONA ???no wiesz?toz to wniosek z palca wyssany:-p policjanci to taki typ...nie przepadam za nim.Mam kolezanke policjantke, nasluchalam sie nie jednych opowiadan:-D tadonia:-)ciekawa jestem czy kminek juz dziala...:-D mroweczka:-) witam. tatar:-) dzis rownie milego dnia zycze zahirek troche lenistwa nikomu nie zaszkodzi.a z czego masz to zaliczenie? brahypelma:-) ruminka:-) emmi:-) i dla wszystkich -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam jestem ciekawa jak sie wam to spodoba:-) http://ja.rafi.pl/2006/05/17/zemsta-za-loituma chorobska wredne wrrrr...zaopatrzylam sie w kilka lekow uodporniajacych, bierzemy je codzien i co??? Olga chora juz drugi raz w tym miesiacu, MM dla towarzystwa coby naszej corce smutno nie bylo - tez choruje;-P (podobno kaszel ma , ja nie slyszalam, ale moze zle slysze) Dziekuje wszystkim, rehabilitacja jeszcze sie coprawda nie zaczela, najpierw wszystko musi sie pozrastac, ale jakies male ruchy palcami moze juz wykonywac.Powinno byc dobrze. Osobiscie troche sie nie wyrabiam z obowiazkami, wzielam w pracy wiecej godzin, zeby nie musiec martwic sie o kwestie finansowe.Za to nasz domek....ech ...nie wiem jak ja z tego wyjde.wszystkiego pelno i wszystko nie na wlasciwym miejscu. Do tego goscia mamy, przyjechal kolega MM.Na male wakacje. MM zadowolony jak nie wiem co.Ja tez bylam...no wlasnie bylam...teraz tak sobie uswiadomilam ze juz nie jestem.Bo myslalam ze to wszystko bedzie wygladac inaczej.A nagle okazuje sie ze MM to juz mi w niczym nie pomoze.Bo zajety. I wszystko na mojej glowie:-( jak kolega wyjedzie to mu sie przypomnie...jak zawsze... smutno... -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
a to ja jeszcze popisze zeby zapelnic troche ten dzien.Z racji tego ze ja dzis nie mam wolnego;-P Forever blue - ty to masz kondycje:-D ja po koncertach umieralam kilka dni .A ty prosze- nawet odrobiny wiecej snu nie potrzebujesz taaaak - ja tez taka kotke mialam co to sie kotem okazala...co dziwne nawet weterynarz \"dal sie nabrac\" na ta kobiecosc;-) zahirek - gdyby to dzialalo tobym tobie podeslala tych kilka kreseczek.U mnie dzis slonecznie i bardzo cieplo. ruminka :-) kilka promyczkow dla Ciebie!na te smutki!!! Emmi - a co sie dzieje z niedzwiadkiem? cos powaznego? Ciekawa jestem jakie sa efekty tej wczorajszej intensywnej pracy.jakies rozwiazanie? pisz jak sie bawilas wczoraj biegajac z niedziwadkiem po tych ulicach:-D no i dzis to juz mozesz zdradzic kim bylas:-) borutka :-) gratuluje awansu. jest jednak sprawiedliwosc! gargamelka:-) ales nas przetrzymala.ciesze sie ze sie udalo!powodzenia jutro:-D jola:-) paskudnie jak cie tak krzyz boli juz teraz.moze zapytaj lekarza. chyba musisz wiecej wypoczywac... -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
wszystkim:-) mam dzis zly dzien.Sloneczko za oknem a u mnie trudno o usmiech:-( Posprzeczalam sie troche w pracy.Kobieta miala do mnie niesluszne pretensje.Ja niby jestem przekonana ze mialam racje, ale mi humorek zjechal.Bo to przykre kiedy starasz sie jak najlepiej, a wszyscy dopatruja sie czegos zlego. A juz w ogole jak czegos nie sprawdza tylko od razu atakuja i przeprosic za pomylke nie potrafia.Wrrr.Paskudne babsko! Emmi:-) pamietam jeszcze jakis czas temu moje zauroczenie bylo podobne.Po przyjezdzie okazalo sie ze rzeczywistosc jest troche inna...Ludzie mili, ale jak wszedzie - nie wszyscy. Miasto w ktorym mieszkam ma specyficzna atmosfere, dlatego trudno u mnie o obiektywna ocene.Ale Irlandia sama w sobie duzo prawdy z tego \"mitu\" o niej ma. Wystarczy wychylic troche nos poza wlasne mieszkanie i prace. Caly czas ja poznaje:-) Toby sie twoj niedzwiadek zdziwil tym wolnym. kazda okazja dobra.jak dostalam spis wolnego w tym roku szkolnym - dwie kartki A4!!!!!!!!!!!! to oniemialam. Z MM faktycznie coraz to lepiej.Wczoraj wyciagali mu szwy z dloni. Nazbieralo sie tego 64 sztuki! ciaza...tak te 10 miesiecy nie nalezaly do najlatwiejszych,ale mialam mobilizacje. jakies 6 miesiecy spedzilam na przemian 1 tydzien w szpitalu, 1 tydzien w domu. Nie mialam wyboru, bardzo chcialam utrzymac ta ciaze.:-D i udalo sie nawet...przetrzymac. Buciki sa rewelacyjne. Jak MM zobaczyl je na mnie bezprzecznie mu sie podobaly.tylko jakos tak cichutko zapytal o cene...:-D Ale szoku nie dostal wiec nie bylo zle. a pozniej widzialam ( jak myslal ze nie widze) jak je ogladal z kazdych stron.Calkiem jakby sie zastanawial co w nich takiego cennego:-D:-D:-D!!! Bo one i drogie i nie.Moze dla Irlandczykow mniej,ale my jednak przeliczamy:-) poczytam jeszcze i moze pozniej cos dopisze. Tymczasem dla wszystkich i duzo duzo sil na dzisiejsze spacery -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm nie pisalam wczesniej bo w ostatnim czasie troche tego u mnie sie nazbieralo, nie chcialam zalewac topiku moimi smutkami.Poza tym nie wiedzialam jak to do konca bedzie, w pracy mialam wolne itd. Ale teraz wiem ze bedzie dobrzze.MM to bardzo optymistyczny facet.Pod kazdym wzgledem i w kazdej sytuacji ( zdaje sie ze kiedys cos na ten temat wspomnialam, tylko wtedy o mniej pozytywnym zabarwieniu;-) jak widac ten humor jednak sie przydaje:-D ) Troche to jednak powazne, bo poprzecinal sobie 3 nerwy i 6 sciegien w lewej dloni.A leworeczny jest. Ale juz p operacji, pozszywany i za 6 tygodni zacznie rehabilitacje:-) A z tymi fachowcami to sie jak najbardziej zgadzam.Pod warunkiem ze to rzeczywiscie fachowcy sa.Roznie to bywa. Moj domek wyremontowany i pusty gdzies daleko... Forever blue - {serce] zebys ty wiedziala jak ja ci tego koncertu zazdroszcze:-D uwielbiam barwe glosu Grabaza. I ostatnio mi po glowie chodzi piosenka...dzien dobry kocham cie juz posmarowalem toba chleb:-) powodzenia z ta praca:-) zeby nie zapeszac - nie dziekuj ja narazie zawiesilam poszukiwania.tak trudno mi rezygnowac z pracy ktora tak lubie. No i wyszlo ze chyba jednak do konca nie jest to konieczne. gargamelka:-) muminek :-) zahirek:-) ja rowniez witam jola:-) powodzenia w przygotowaniach dla malej perelki tadonia:-) ruminka:-) glowka do gory. ja rowniez mysle ze powinnas o swoich odczuciach powiedziec TM.tak jest duzo prosciej.Facetom trudno idzie domyslanie;-) mamba :-) tatar:-) Emmi :-) ciesze sie z tego zalewu wiesz.nawet sie dziwilam ostatnio, bo tak tylko przelotem zagladalas, a jak poznalam ten topik to pierwsze rzucily mi sie dluuuugie posty emmi.A tu prosze- nadrabiasz zaleglosci po prostu:-P Ebella - opowiadanka doszly.:-) czytam wlasnie... nimfa :-) michas:-) jaki ten nasz pan zapracowany i trafiony:-p hehe brahypelma:-) milena:-) king :-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
widze ze pogoda u nas na przemian.Bo u mnie cieplutko, slonecznie...tak jakos nie po irlandzku;-) a poza tym to wielki szal sie wlasnie zaczyna, bo dzis jest ten dzien kiedy wszystkie mary wychodza wieczorem na ulice....strach sie bac...hehehe:-D W domu juz przygotowane wiaderko fistaszkow, zeby mi ktorys z tych straszydel psikusa nie zrobil. Olga ma straszna frajde, kupowalismy dzisiaj przebranie na jutrzejszy halloweenowy balik w szkole. Bedzie z niej czarownica, ze hej!!!nawet rajstopy w takie malutkie pajaczki dostalismy.czego tu nie maja. sama nie przepadam za tego typu \"swietami\",ale maludzie nie bede odbierac przyjemnosci z tego powodu.Oj nie. Sama pamietam jaka frajda zawsze byly baliki szkolne:-) Pamietacie? tak tu wyglada ten czas...w Polsce to moment zadumy a tu...zabawa. Zreszta kazdy powod jest dobry zeby sie bawic:-) i robic sobie wolne,bo z tej okazji wiekszosc instytucji jest dzis zamknieta:-) niestety nie moja, albo stety - bo moge do was cosik tam skrobnac no i wyobrazcie sobie, ze dzieci z okazji halloween maja w szkole...az tydzien wolnego!!! to jest dopiero swieto:-) powiem wam tak w sekrecie, ze kiedy piszecie o tych wszystkich kulinarnych pysznosciach to moj brzusio jakos tak dziwnie burczy...hihihi ja to sie ciesze jak gdzies przypadkiem na kapuste w sloiku uda mi sie trafic, no i ogoreczki czasem...oj jedzenie maja tu marne... tak jakos zauwazylam ze coraz wiecej we mnie ostatnio tesknot.moze to tak jesiennie,a moze kolejny juz etap... ostatni czas nie byl dla nas najlepszy, mnie spotkal niemily \"incydent\", dwa tygodnie pozniej MM mial wypadek ( nie pisalam o tym, ale to ten czas mojego znikniecia ).Wszystko siejednak uklada, choc MM do pracy bedzie mogl wrocic moze pod koniec stycznia.Wszystko zalezy od rehabilitacji. Los widac jest zmienny. Ale to tez dobry czas, bo okazalo sie ze jednak mamy tu juz troche takich osob na ktore mozna liczyc. Pogodzilam sie z bratem, choc wczesniej wydawalo sie to nie mozliwe. Jednak pozytywy.Widac wszystkie zdarzenia maja swoj cel. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dzien mija leniwie. Mam wrazenie ze wokol wszystko powolnieje.Za oknem ciemnosc...szybko dosc, dopiero 19:-( a jednak jesien... tak natchniona ta kapusta (ankara ;-) )spedzilam dzis troche czasu w kuchni ( i tu dodam ze nie swojej, bo w wekendy opiekuje sie malenstwem kolezanki).Ale wyszlo z tego kilka pysznosci dla moich lakomczuszkow .ciekawe co powiedza jak wparuje do domu z calymi tymi dobrodziejstwami:-) tak tu cichutko dzisiaj...mam nadzieje ze milo spedzacie ten czas Emmi - a moze nie glodna tylko brzusio domaga sie czegos konkretnego i jeszcze nie trafilas;-)? no i jeszcze misio pozera.i ty sie dziwisz Ebella - sprawdzalam przed chwila...pusciutko.nie doszlo:-( ale za ktoryms razem napewno sie uda. dobrej nocy! wszystkim -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ebella - nie zebym sie upominala, ale jestem bardzo ciekawa tych opowiadan:-P nimfa - :-) a wiesz ze ja jeszcze calkiem nie tak dawno tez mialam taka teze na temat facetow, malzenstwa itp. No i prosze - pozniej pojawil sie MM i juz wiedzialam ze jednak i ja....:-D moja cora rowniez zalapala sie na dziesiaty miesiac w moim brzuchu:)!!! choc do wyjscia szykowala sie juz od 3 miesiaca. po drodze chyba sie jednak odmyslila... i cale szczescie:-);-) :-) monnalidka - musze ci przyznac racje z tym listopadem...obojetnie co by nie robic to on zawsze smutny. i u mnie brak tej swiatecznej atmosfery.tylko ze jak sie tak zastanowic to wcale za nia nie tesknie. Nigdy nie lubilam tych wielkich wypraw na cmentarz. zawsze najwieksza przyjemnosc mialam z wpadania do bliskich tak spontanicznie.bez tej calej otoczki...Choc nie twierdze ze nie powinno byc tego swieta.Dobrze ze jest. po dzsiejszych zakupach zmagam sie z wyrzutami sumienia. jeszcze nie wiem jak oznmajmie MM ile kosztowaly moje buty...:-D chyba mu wpierw cos smacznego przygotuje , zeby zlagodzic reakcje:-P jak tak sama chodze na te zakupy to brakuje mi jakiegokolwiek hamulca.o ! i to jest argument! wszystkim zblakanym duszyczka topikowym zycze milego wekendu!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
i ten macius mi zostal, a michas mialo byc:-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ja rowniez pozwole sobie dzisiaj przelotem sie pojawic:-P I do Maciusiowych zyczen sie przylacze te piatki jakies takie zabiegane.ja ostatnio zajeta jestem szukaniem pracy.potrzebuje czegos konkretniejszego, wiecej godzin.A w obecnej nie moge na to liczyc. Szkoda troche , bo tak bardzo lubie prace z dzieciaczkami.... macius :-) sprawa z parku nadal otwarta. kilka sladow maja i chyba bardzo chca ich zlapac.Problem tkwi po troszce we mnie.Bo oni wspolpracy chca, a jak ja mam wspolpracowac jak nic nie pamietam??? no?? sprawa jest jednak powazna, w zeszlym tygodniu w tym samym miejscu zgwalcono dziewczyne...tylko jedno sie nasuwa:-( ale ja mam sie juz dobrze. zycie po drodze dostarczylo nowych spraw, takze mysli nawet wokol tego nie kraza wszystkim milego piatkowego wieczoru -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ebella ja bym chetnie poczytala opowiadania.jesli mozna:-) i nawet sie moge podzielic myslami , bo tez mam takiego przyjaciela:-) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
asiatrzy odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
a wiec zmiana:-) zostawmy jabedelke;-P jak tak czytam o tej jesieni to tesknota mi sie wlacza...za ta polska magia kolorow... ale troche to rekompensuja tutejsze zapachy.nie pamietam zeby gdzies byly takie intensywne... poza tym to jednak deszcze i brak slonca i ta jesienna melancholia.Chyba mnie rowniez nie ominie.jak zawsze zreszta.Ale to chyba taka juz kobieca przypadlosc;-) Emmi powiadasz tydzien niespodzianek? Ladnie to ujelas.Az mi sie milutko zrobilo. Bo ja tak calkiem zwyczajnie wracam - a tu takie okreslenie... Gargamelka - zatem postaram sie czesciej opowiadac:-) ja rowniez mam hopla na punkcie herbat. A tu ten napoj jest sprowadzony tylko to postaci zwyklej z mlekiem.Moje kubki smakowe bardzo nad tym boleja. ruminka:-) bobasekm:-) nimfa:-) tatar:-) tadonia:-) borutka:-) brahypelma:-) mamba:-) zahirek:-) jolu do tej wymienianki malych kobietek dorzuce jeszcze moja core - Olge:-) poczytam jeszcze i dopisze jak mi sie uda tymczasem pozdrawiam wszystkich