kwakwakwa***

jeszcze nie doszłam :D:D do 36 :D a w ogóle to cześć

Ines, ja też lecę, bo ktoś na mnie czeka :D zobaczę już w domu

Ines, a co to jest?

wszyscy poszli :(

ja myślę, że nie każdy mąż zdradza, mój na przykład nie miał ani nie ma kochanki, to nie ten typ, to chyba największa jego zaleta, że mnie nie zdradza, moge spać spokojnie ale znam takich, co mają to we krwi, a ich żony im wierzą i do głowy by im nie przyszło, że mąż je zdradza

ja to znam ze swojego doświadczenia :P:D

Ines, zgadzam się całkowicie, w 200% z Bondem.

dzisiaj idę na TBC :D:D

ooo, Ines, miałam Cię zapytać co to znaczy, że trzymasz rękę na pulsie?

spać mi się zachciało :)

ja się martwię Krisem :(

Bond, to znaczy, że teraz nie chcesz mnie widzieć? :D:D Ty świńtuchu jeden :D, ale masz szczęśćie, wyjazd do Krakowa mi się odkłada, więc na razie mnie nie obejrzysz, a jak do niego dojdzie to pewnie będę mieć już 36 :D:D

xyz, ja nie piję, bo jestem na diecie, tylko ewentualnie trochę winka :) czerwonego :) dzisiaj mnie łydki tylko bolą, ale ogólnie dużo lepiej się czuje po wysiłku fizycznym musze sobie kupić jakąś normalną wagę, bo ta, co mam pokazuje co chwilę inną wagę, raz ważę np 50, za chwilę 53 kg, to w końcu nie wiejm ile naprawdę ważę myślicie, że elektroniczna byłaby dobra? może ma ktoś z was?

Julia, męża nie biorę pod uwagę już w moich planach, dałam mu spokój tak jak sobie życzył :) w ogóle nie rozmawiamy, i nawet lepiej mi z tym :)

pisałam wcześniej, że pogoda ma być ładna w długi weekend i ma być cieplutko :):) Ines, kiepsko masz z tym chłopem :( z doświadczenia znajomych widze, że takie małżeństwa są tylko na papierze, a każdy ma kogos na boku, ciekawa jestem jak jest u Ciebie ja w takiej sytuacji albo bym się rozwiodłą albno bym pewnie kogos miała, bo ja nie znoszę być sama, nawet teraz, kiedy mój mąz zajmuje się tylko pracą, czuję, że go nie ma, a przecież my mieszkamy razem, a wy nawet nie mnie ciągle brakuje kogoś bliskiego, pomimo, że mam dzieci, ale przecież dzieci nie zastąpią kobiecie mężczyzny, no i jak tu żyć Julia, zmiany u mnie są, na dobre na razie :)

xyz, to jak ja nie mam tego co lubię, to mam sobie znalezć to co będę lubić?

ja nie mogłam też wejść, czytałąm właśnie pogodę, dłudi weekend ma być gorący :DD, jeszcze 10 dni do zakopanego :D:D no a Kris, to nie wiem co sobie mysli, zniknął tak nagle, a przecież go nie zdradzałam :D:P

cześć z rana :D:D

ja zmykam zaraz też, jade do gimnazjum na to zebranie, potem dzieci z mężem zostawiam w domu i idę ćwiczyc :D:D a co do zakwasów to zaczynają mnie łydki boleć, ale nie odpuszczę :D

ja chcę ze dwa klony, jeden mi nie wystarczy :D:D

z kiełbaski juz zrezygnowałam, bo rozmiar 36 jest aktualnie najwazniejszym celem w moim życiu :D:D

no właśnie, skromny to Ty nie jesteś :D a i tak skoro tyle kobiet się wokół Ciebie kręci to mnie to i tak nie przeszkadza - zawsze wygrywam :D:D, nie ma mężczyzny nie do zdobycia :D

XYZ, czyli żonę posiadasz a koleżankę dosiadasz :P?

jak do wzięcia to ja biorę :P:P w końcu jestem najbardziej potrzebujaca na tym topiku :D:D:D a mój Kris mnie zostawił :(

xyz, to powiedz mi gdzie mozna koło Zakopanego pochodzić, nie znam ani tej okolicy, ani Zakopanego