Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwakwakwa***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwakwakwa***

  1. piękna pogoda, jutro do lasu się wybieram :)
  2. no właśnie też nie wiem co to za pomarańcza :)
  3. a dlaczego w 3 parach dresóww? ja nie mam ani jednej
  4. Kris, co Ci się z czym kojarzy? :P przyznać się!!! :D
  5. mnie się opaska z opaską na głowie tylko kojarzy :D:D:D a ty jolly co masz na myśli? :p
  6. nie będzie żadnych gołych zdjęć :D:D:D
  7. czytałąm o tej diecie, ale ja nie lubię konkretnych diet, lubię jeść to na co mam ochotę i teraz tylko owoce i warzywa, dobrze, że je lubie, a dzisiaj przez cały dzień sok pomidorowy i kawałek melona zjem, nic więcej jak już schudnę to będę nadal uważać na jedzenie, bo jak się teraz roztyję, to im człowiek starszy to potem tym trudniej schudnąć, teraz jestem jeszcze młoda ;) więc łatwo mi sie odchudzić, i nie chce sie zapuścić na starość :D 36 ma być i już :D:D Ines, na ile jedziecie? dzieci też tam jadą?
  8. Ines, jedziesz z mężem i ludzmi z pracy?
  9. Kris, ja się kiedyś w 3 tygodnie odchudziłam, nie wiem ile, bo nie miałąm wagi, zresztą dla mnie waga się nie liczy, bo nie zawsze oddaje obraz sytuacji, liczy sie to, że mam sie zmieścic w taką jedną kieckę, i to m,nie satysfakcjonuje :) ale myslę w przeliczeniu na kg to może z 8 powinnam schudnąć, albo więcej :) Kris, jak mnie widziałeś, to byłam w najgrubszej mojej wersji, nigdy nie byłam taka gruba jak teraz, zawsze byłam szczupła i 36 bez problemu na mnie wchodziło, przytyło mi się ostatnio i chcę to zrzucić, żeby sie dobrze czuć i żeby większośc ubrań w szafie nie była za ciasna :) zawsze ważyłam niewiele ponad 50 i przy takiej wadze najlepiej się czuję :D
  10. Julia, no widzisz, nie jestem sama w tym temacie, Ines też chce wiedzieć :D, więc masz nam tu gadać :D:D, a nie obchodzić temat dookoła :D:D ja od kilku dni tylko owoce i warzywa jem, pieczywa to nie jem od 3 tygodni chyba, no i brzuch jakby mniejszy, ale powiedz mi jak z tymi ćwiczeniami, ile można schudnąć przez 2 tygodnie Ty pisałaś chyba, że kiedyś schudłaś ileś kilo przez 2 tygodnie właśnie, ale nie pamiętam ile i co wtedy jadłaś
  11. no no no Kris ;) ty też mnie tylko w ubraniu na razie widziałeś więc nie znasz szczegółów :P a małe co nieco i tak musze zrzucić Julia, jak Twojej małej poszedł test? u mnie podobno dobrze, ale to się okaże jak wyniki będą wybraliśmy gimnazjum na Staffa, podobno bardzo dobre, ale jeszcze się zastanawiamy, podania jeszcze nie złożyłam, we wtorek jest tam spotkanie dla przyszłych uczniów i rodziców więc po tym spotkaniu podejmiemy ostateczną decyzję
  12. Julia, Ty mnie tu nie obsypuj komplementami, bo nago mnie nie widziałaś :D i nie wiesz, że tu i ówdzie mam za dużo :) a schudnąć muszę, tak, żeby w 36 się mieścić jak za starych dobrych czasów teraz mam 38 i jest to stanowczo za duży rozmiar przy moim 165 cm wzroście :) za dwa tygodnie i jeden dzień jadę do Zakopanego :D:D:D
  13. no i dzisiaj dostałam zgodę na urlop na te 3 dni, bo pozałątwiałam wszystko już dawno, zaliczkę zapłaciłam, a nie pomyslałam o urlopie, ale mam zgodę :D
  14. zapisałam się do klubu fitness, dzisiaj idę pierwszy raz :) będę chodzić codziennie przez 2 tygodnie :) i do Zakopanego pojadę już odchudzona i piękna, już sie nie mogę doczekać :) Julia, Ty jesteś od sportu, to powiedz ile moge schudnąć jak codziennie będę ćwiczyć przez godzine i ograniczę jedzenie do samych owoców i warzyw, to ile schudnę przez 2 tygodnie? :) Kris cześć :)
  15. fajnie ta babka brzmi :) może ją zrobię :D:D
  16. Kris, jak zrobić, żeby mi się dodawała jedna liczba do dwóch na raz? toi znaczy tak: wpisuję ją i ona ma się dodać do 2 pozostałych, które są w komórkach obok
  17. jadę do jednego instytutu więc dzisiaj raczej już mnie nie będzie, może ewentualnie wieczorem, chociaż mam zaplanowane porządki :)
  18. ja mojemu też nie prasuję :) a ile się za to nasłuchałam od teściów :) ale niech sobie gadają, ja i tak zrobie swoje :D:D
  19. no tak, teściowie mi się \"udali\" ale to chyba jak w większości :D ona jest bardzo uczulona na dbanie o siebie, na to, że sobie coś nowego kupię, dla niej kobieta ma się poświęcać, służyć, być skromniutka, ona taka jest, no i nie musze dodawać, że teść ma ją w d... kiedyś byliśmy z teściami na zakupach i przymierzyłam niebieską kurtke i mówię do męża: całkiem ładnie wyglądam w tej kurtce i nawet ładna jestem :) a teściowa jak się obruszyła, odwróciła się na pięcie jakbym do niej jakąś obelge powiedziała i potem przez cały dzień do męża gadała: jak ona może takie rzeczy mówić, ona jest nienormalna (czyli ja) :D:D nie rozumiem takich ludzi, i chyba nigdy nie zrozumiem
  20. no właśnie, dlaczego facet coś od razu musi mieć z tego, że kiwnie palcem w domu, a kobieta jak haruje dzień w dzień to jakoś nikt nie powie, że powinna coś z tego mieć mnie się wydaje, że to kobiety same sobie robią krzywdę swoim zachowaniem, bo własnie czesto slysze, że jak mężczyzna w domu cos robi to juz bohater z niego kiedyś koleżanka mi powioedziała, że mam dobrego męża, bo dzieci odebrał ze szkoły i im dał obiad :D:D no dla mnie to śmieszne, bo nic nadzwyczajnego nie zrobił, zrobił to co normalny ojciec powienien robić, i też uważam, że niektóre kobiety same zwalniają mężów z obowiązków, a potem wychwalają pod niebiosa takiego mężusia, bo raczył raz na miesiąc 2 talerze po obiedzie umyć, to po co on ma się starać, jak wystarczy, że raz na jakis czas kiwnie palcem i już uważany jest za bohatera moja mam na przykład jak jej powiedziałąm, że mąż posprzątał łazienkę, powiedziała: o, to ty masz dobrego męża , a ja do niej: nie normalnego zobaczcie na reklamy, to kobieta jest najczęściej praczką, sprzątaczka, ogląda brudne skarpety męża, wyobrażacie sobie reklamę, w której mąż oglada skarpetki żony i zastanawia się w jakim proszku je wyprać? to kobieta ma role podrzędną, trzęsie się ze strachu czy mężusiowi posmakuje zupka z torebki, a jak juz posmakuje to żona w siódmym niebie, bo sie spełniła poza tym mnie się nie podoba wygląd kobiet występujących w rolach matek lub sprzątaczek, kucharek itp, one są zawsze niezbyt ładne i takie przeciętne, niezadbane, bo w Polsce kobieta, która ma dziecko i jest zadbana i nie pasuje do stereotypu, bo ja nie raz nawet słyszałąm, że jak mam długie i pomalowane paznokcie to na pewno nic w domu nie robię, niestety takie jest pojęcie, albo zbyt ciasne umysły mamy, żeby móc uswiadomić sobie, że można być zadbanym i można mieć w domu czytso i ugotowany obiad od teściowej nie raz słyszałam, że mam się nie malować bo mam dzieci i o nich poiwinnam myśleć, a nie o makijażu, nie dociera do kobiety, że w makijażu też można myśleć o zupkach, kupkach :) i takie stereotypy są przekazywane dziewczynkom z pokolenia na pokolenie a mój syn ma z córka dyżury i zmywa tak samo jak ona, nie ma podziału na płec, odkurza tak samo jak ona, chodzi do sklepu, żadnej taryfy ulgowej, za co teściowie mnie nienawidzą, bo tłumaczą mu, że on ma nie zmywać, bo jest chłopcem :) a ja swoje :D:D
×