Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwakwakwa***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwakwakwa***

  1. Ceśka, a Ty jesteś męatką? masz dzieci?
  2. no Ceśka, ja nie mogę w pracy mieć komunikatorów:( zresztą nawet nie miałabym czasu gadać
  3. a ja raczej nie wierzę w takie rzeczy kupię jakieś zioła, poczytam na opakowaniach kiedy i jak się je sieje, no i lubczyk też :D:D:D świeci u was słońce? bo u nas nie :( i zimno jest :(
  4. kaktusy są fajne, tylko niefajne je przesadzać :)
  5. ja trochę ziół posieję i kilka skrzynek kwiatków różnych, a do kilku kupię gotowe kwiatki, kwitnące już
  6. ale zioa sadzisz na dworze czy w domu, bo ja bym chciała coś na balkon, a zioła to chyba tylko w domu
  7. Ines, jakie rosliny posadziłas sobie? bo ja jutro robię porządek na balkonie i też bym chciała jakieś już do skrzynek powsadzać
  8. e no Ceśka, nie przesadzaj, to akurat Jukia kiedyś tak o Tobie napisała :D:D
  9. Cześć ciekawska :DCeśka, co tam u Ciebie?
  10. Bond, jaką teorię? nie wiem o co chodzi i jaka druga osoba? Kris się schował :D Bond, a Ty miałeś coś napisać o spotkaniu z Julią:D o, i nic :(
  11. ej no podczytywaczko, nie odpowiadasz na pytania :D
  12. Podczytywaczka, ktoś Ty? :D i dlaczego nas podglądasz? :D:D
  13. cześć Kris, chyba sami jesteśmy :D:D:D ja też mam kawkę :)
  14. Bond, ale ktoś może być silniejszy od Ciebie :D:D:D:D
  15. ja też chcę, żeby pod moim oknem jakiś mężczyzna przeszedł :D oj, jak dorwę to szybko nioe wypuszczę :D:D
  16. Gayaa, to on podobny do mojego jest. Brawo, że napisałś :) Nawet jak czyta, to co z tego. Niech się dowie co o nim myślą inni. Ale w takim razie to co on w domu chciałby robić, skoro \"brudnej\" roboty nie lubi? Co on w ogóle robi w domu robi tak na codzień. Gayaa, kiedyś, dawno temu miałyśmy się spotkać. Jak Ci mała wyzdrowieje to możemy się umówić gdzieś. A dzieciaczkiem niech mąż się zajmie. :)
  17. eeeee, to ja myślałą, Ines, ze jakieś ciekawsze zajęcia miałaś w nocy ;p;p:D:D
  18. a dzwonię, bo czasami trzeba cos uzgodnic organizacyjnego albo wczoraj jak wyjechał rano do innego miasta i nie dzwoni do wieczora przez cały dzień w ogóle to człowiek sie w końcu zaczyna zastanawiać czy coś się stało, może miał wypadek, czy wyjechał juz czy nie jakby Twoja żona gdzieś pojechała i do nie miałbys z nią komntyaktu to też byś zadzwonił czy coś się nie stało Kris, ja go już olałam, bardziej się chyba nie da, ale czasami kontakt telefoniczny czy jakaś rozmoiwa organizacyjna są konieczne
×