Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwakwakwa***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwakwakwa***

  1. do wieczorka, lecę, bo chcę być jak najwcześniej w domu, no i buciki, bo zamówiłam sobie w sklepie, bo się okazało, że prawie nigdzie ich nie ma :(
  2. zmykam zaraz, jadę sobie kupić te czerwone buciki, co wam pokazywałam :D:D:D
  3. a no rzeczywiście Kris wyjechał, teraz już pamiętam :D
  4. ja jestem, ale dużo pracy mam, a Krisa to w ogóle chyba dzisiaj nie było :(:(:( o 16 musze wyjść więc się sprężam :D Julka też coraz rzadziej zagląda :( i pozostali też :(:(
  5. w formie przyzwoitki???????????? eee, to nie chcę wam przeszkadzać :D:D:D
  6. na razie mam chwile luzu, a tu nikogo nie ma :(
  7. pan tapeciarz zrobił wszystko bardzo ładnie, no i niedrogi był :D
  8. Julia, ja zawsze mam dobry humor, albo prawie zawsze w domu burdel, bo przez 3 dni nie można jeszcze mebli do pokoju wnosić dobrze, że nie muszę robić remontu, bo bym chyba zwariowała :D:D
  9. ok Bond, dzięki :) już ją skończyłam :D:D
  10. Jestem, ale robię kolejną prezentację. :D
  11. a u mnie nadal kupa rtoboty :D:D:D ja współczuję ludziom, którzy robią remont, dobrze , że ja mam nowe mieszkanie i nie muszę jeszcze robić remontu :D:D:D:D:D
  12. a ja mam tapeciarza :D:D:D:D i kupę roboty :D:D:D:D
  13. no ja wiem Jolly, że nic złego na myśli nie miałaś :D:D:D weekend już, a ja w pracy jeszcze :( ale niedługo zacznę się już zbierać Kris, w poniedziałek lub wtorek wyślę Ci ten arkusz excela u nas w branży zaczyna się razem z ociepleniem wzrost ilości pracy :D:D:D a w letnie miesiące to nawet nie wiem czy będę miała czas w pracy na pisanie, w tamtym roku zdarzało się, że wychodziłam o 23
  14. więc Jolly całusek dla Ciebie. :D:D:D
  15. Jolly, przepraszam, nie gniewaj się. Czasami coś się napisze niepotrzebnie, a ja jestem zła dzisiaj i nie mam się na kim wyżyć. Ja jeszcze nie wychodzę z pracy, nie wiem w co rece włożyć, o 8 rano przychodzi fachowiec, a tu jeszcze tyle roboty w tym pokoju. A wydawałoby się, że taki malutki pokoik to będzie hop-siup. A o 16 żeby dzisiaj wyjść to moge sobie pomarzyć. U mnie zawsze w piątek kupa roboty, jakby szef zapomniał, że weekend się zaczyna :D To nie chodzi o to, żeby nie pisac o prywatnych sprawach, bo przecież o czym mamy gadać w końcu :D A że komuś się coś tam czasami wyrwie, no to trudno, po to jest przecież między innymi to forum, żeby się tu wyżyć, wygadać, zamiast marudzić mężowi za uchem.
  16. Jolly, no właśnie nie da się wszytskiego w kilkunastu postach przedstawic i mylne są często wuobrażenia o drugim człowieku, które wyrabiamy sobie na podstawie iluś napisanych zdań na forum. Na przykład nigdzie nie napisałam, że remont robimy razem. Nie wiem gdzioe Ty to przeczytałaś, bo jest zupełnie odwrotnie. Mąż właśnie powiedział, że on się do tego nie dotknie, że mam to zrobić sama, a on poczeta na efekty. Co do przywiezienia zakupów do domu to też raz mi mówił, że mi pomoże, za chwilę znowu, że mam wziąć taksówkę. Sama załatwiam wszystko od zera, łącznie ze znalezieniem fachowca, zakupami, porządkowaniem pokoju. Nawet meble wczoraj przesuwałam sama, zostawiłam mu tylko szafę, bo jest tak ciężka, że nie dam rady jej ruszyć.
  17. a Kris ma bardzo ładną żonę, pokazywał nam zdjęcie :) śliczna dziewczyna :)
  18. no wiem Kris, że nie o niego, chodziło mi o to, że mam dobre warunki na kochanka, bo mąż nawet tego nie zauważy
  19. z tym kochankiem to wcale nie jest taka prosta sprawa, bo w końcu na ulicy go nie znajdę, a nie znam nikogo takiego, żeby się nadawał za bardzo a co do męża to on nawet nie zauważy jak zacznę się z kims spotykać
×