kwakwakwa***

witam :) wróciłam :) jutro pierwszy dzueń w pracy po urlopie :( niedawno przyujecha;lismy, sprawdzam sobie służbową pocztę i do was zagladam, ale czytać niestety nie mam czasu teraz :( mam nadzieję, że jutro nadrobię,:) oj, jak ja się odzwyczaiłam od klawiatury :) i za wami stęskniłam :)

a jak tam Kris u Ciebie \"TE\" sprawy ??? :P:D

cześć Krisie :) ja jestem, ale prawie już mnie nie ma :) ide sie wykąpać :) a potem czysta, świeża i pachnąca - myk do łóżeczka :) jutro mam ciężki dzień, mnóstwo spraw do załatwienia, zakupy, sprzatanie, pakowanie i nie wiem co jeszcze :) o, kwiatki musze jakoś zabezpieczyc i nie wiem jak, muszę w necie cos poszukać :) zmykam do wanny :)

Ineska, sobie własnie przypomniałam o tym torcie - przepraszam, że dzisiaj nie wysłałam, ale nie dało rady nawet o tym pomyslec :( jeśli nie będzie za pózno to napiszę Ci jutro, bo jeszcze muszę do mamy zadzwonić, bo zapomniałam ilości składników na masę :) no i wielkie buziaczki dla Małej, kup jej w imieniu cioci internetowej lizaczka :) ide juz, bo jak z wami zacznę to nie mogę skończyc :D:D ale jeszcze zajrzę :D

Jolly, wezmę dla Ciebie :) a jak pomogłaś, żeby kg zleciały?? bo wiesz, ja jestem zboczona na punkcie odchudzania i ciągle mi się wydaje, że jestem za gruba :), Kris może poswiadczyć :):) u mnie nie pada - śliczny zachód słońca :)

Jolly, a mnie tez się piwko skonczyło :), ale za rogiem mam sklep, to mogę wyskoczyć i dla Ciebie też wziąć :)

jestem na chwilkę :) w pracy miałam urwanie głowy, pozakańczać sprawy, przedelegować obowiązki, niby nic, ale nie miałam czau nawet zrobić kawy, nie mówiąc o jej wypiciu, no i żeby mi informatyk przekierował telefon, to tez musiałam się nagadac :D:D no ale wszystko Ok :) teraz tylko zabieram kupę dobrego humoru i na 2 tygodnie zapominam o wszystkim :):):D Jolly, Tweoje fotki dostałam, Ines Twoją też, i córusię też bym zobaczyła :) i jakieś inne Twoje też :) bo mam tylko jedno :) Krisa nie ma :( wracam do swoich obowiązków, jeszcze zajrzę :)

dzięki za życzenia :) wyjeżdżam w niedzielę, na 2 tygodnie, to jutro jeszcze zajrzę :)

a ja nie mam czasu nawet oddychać :D ostatni dzień przed urlopem, trzeba wszystko pozałatwiać, poprzekazywać itp. no i porządek na biurku zrobic :) wieczorkiem pewnie zajrzę :) jak dam radę

o Ines, uwoelbiam piec :) i polecam torcik kokosowy - pycha i szybko się robi :)

o Ines, uwoelbiam piec :) i polecam torcik kokosowy - pycha i szybko się robi :)

albo by wypuscił, ale po godzinie, ale wtedy wy poszłybyście już pewnie spać :P:D Jolly, nic na ten moment nie mam :( ale sa ciagle problemy z tym cholernym serwerem

no mojemu Ceśka to bym musiała włozyć chyba siebie do ręki ;):p ubraną w jakieś fikusne fatałaszki :P, ale wtedy na kafe nie mogłabym siedzieć :P;) bo juz by mnie z tej reki nie wypuścił :D:D:P

Ceska, z tym piwem to tak różnie, bo mój na przykład prawie w ogóle nie pije :(

a swoją drogą to Krisowi coś długo schodzi z.............. tym zmywaniem ;):P

juz sprawdzam pocztę :D

eeee no Iza, ja to myślę, że on raczej co inniego z żoną robi :P, w końcu kiedyś musi to robić :P:D;)

Ines, białe niezbyt lubię, no ale niech będzie ;):D:D wypije się :D:D

no właśnie Iza, ja też lubię sobie zajrzec :):) dziwne, że Krisa o tej porze jeszcze nie ma :)

ja chcę i fotki i winko :):) i proszę mi tu nie mówić czy aktualne czy nie, tylko wysyłać :D:D:D:D i też się cieszę, że topik ozył, bo przyzwyczaiłam się do was :D:D

Ceska, złość piękności szkodzi :D:D

witam wieczorową pora :)

miłego wieczorku wszystkim, ja niedługo idę, wieczorem zajrzę pewnie, bo siedzę w domu i się pakuję do wyjazdu :) Jolly, i od Ciebie też chyba nie mam zdjęć :)

Ceśka, tylko chyba od Ciebie nie mam zdjęć :) czekamy :D

Kris, nie wymiękaj, bo z wymiękłego mężczyzny nie ma pożytku :P:P:D