Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kwakwakwa***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kwakwakwa***

  1. MAŁO NAS :(:( CIEPŁO SIĘ ROBi może się wybiorę po kurteczke wiosenną w końcu :D:D Julia, nie znasz jakiegoś tapeciarza w wawie?
  2. a w ogóle to nie chce mi się spać wcale, pogadałabym, ale nikogo już nie ma :( więc z braku laku :D poczytam w łóżku jeszcze książkę :)
  3. idę do łóżka :D buziaczki na dobranoc dla wszystkich i dla Krisa :D:D:D:D
  4. idę spać Ines, tutaj raczej nie napisze skąd są rodzice, jak masz tlen to możemy pogadać, bo wiesz, nigdy nie wiadomo kto nas tu czyta :D pogadałam, nie jestem zadowolona, nie podoba mi się moje małżeństwo, a raczej coraz bardziej przestaje mi się podobać, i mój mąż też :( Julia, ja chcę fajnego faceta, a nawet dwóch :) :D:D:D to zapisuję sie do Ciebie w kolejkę na tą Twoją propozycję :D:D:D upiekłam dzisiaj babkę makową :D ulubiona mojegpo syna
  5. pogadać o kilku rzeczach mój przyszedł przed chwilą, chce rozmawiać, hmmmm, zastanawiające... gdybym była złośliwa to powiedziałabym mu, ze jestem teraz zajęta, no ale jestem naiwna i nie złośliwa i myślę zawsze dobrze wiec pogadam z nim :( jestem tak zniechęcona.....................hmmm, jak nigdy - może to kolejny etap do rozstania :(
  6. Julio idę na razie chciałabym się z Tobą spotkać Julia, jeśli pozwolisz
  7. co do tej propozycji prezentu, żeby mu kupić książkę, to niestety odpada, książka niewiele kosztuje, a mój mąż niestety nie uznaje tanich prezentów, dla niego - żeby cokolwiek musiałoby go zaspokoić - musi być to coś ekstrawanckiego, drogiego, bardzo eleganckiego, bo inaczej będzie mi wypominał przez następne 5 lat, że za tani prezent, bylejaki, i jeszcze mi go odda jak mu się nie spodoba, więc książka odpada, no chyba, że jakiś album za kilkaset zł, ale takiej zwykłej on by nawet nie przeczytał, leżałaby sobie na półce a przy pierwszej lepszej kłótni rzuciłby nią we mnie, żebym ją sobie zabrała :(
  8. no sama ze sobą nie będę gadać :D:D:D:D:D:D
  9. koli mi się zachciało tylko nie chche mi się do sklepu pójść dzisiaj wieczorem tu jestem, mam nadzieję, że ktoś bedzie :D
  10. hmmm, od moich rodziców do Ines byłoby całkiem niedaleko :D chyba właśnie Jolly taka taktyke zastosuję, nieodzywanie się, umówilismy sie na jeszcze jedną rozmowę w sobotę, zobaczymy co usłyszę oprócz tego, że sobie wymyślam, i wtedy jeśli nic się nie zmieni to nie odzywam się, wyjeżdżam gdziuekolwiek sama, znajduję kochanka i zyje pełnią zycia :D:D:D:D
  11. no ja też nie dałam za wygraną, no to usłyszałam, że mam urojenia i że konioecznie mam się czyms zająć, nie wiem czym, ale mam, chyba po to, żebym nie zwracała uwagi na niego cholera nie wiem co o tym sądzić :( gdzieś bym wyjechała sama, na kilka dni, Ines zaproś mnie :D:D:D:D a tak poważnie to chyba taki wyjazd jest mi potrzebny, tak czuję
  12. no ale Joilly właśnie chodzi o to, że on nie chce i już dzisiaj znowu się na mnie wydarł, bo o coś zapytałam, od razu podniesiony głos albo krzyk, wściekłość, tak jakby mojha osoba działałą na niego alergicznie
  13. a jaik moze być gorzej? bo ja już sobie nie wyobrazam
  14. Jolly, nie jest w satnie tego docenić, ja to wiem bez robienia najbardziej boje sie tego, że coś przygotuję, a on sie wścieknie, że jestem natrętna
  15. Jolly, nie da rady zmusic 40 letniego faceta do czegokolwiek, jak sam nie chce to nie będzie ani mężem ani ojcem
  16. no pewnie, że czuwam :D:D:D a co doi kuraka to udka polewam sosem sojowym, posypuję jakimiś przyprawami, podsmażam na bardzo gorącej patelni przekładam do garnka, dodaje do tego 1 lub 2 sosy chinskie Knorra zrobione wg przepisu na opakowaniu i mieso się tak dusi w tym sosie dodaję potem dużo sezamu i grzyby mun, i sporo sosu sojowego 15 minut przed końcem duszenia dodaję mieszankę warzywną chinską i tyle
  17. jak mi nie będziesz zabierać Krisa to Ci dam :D
×