kwakwakwa***

i jeszcze jest taka sprawa, że za chwilę on ma urodziny (Krisa o to już pytałam, ale zapytam jeszcze was) i nie wiem czy coś robić, czy nie, co radzicie? w takiej sytuacji chyba raczej nic, tak mi się wydaje, a wam?

a Kris Podczytywaczko jest mój :D:D:D:D, o!

Cezść Kris, ja dzisiaj też pewnie wieczór przed komputerem :D:D bo cóż moge robic kuraj jeszcze musi się trochę podusić

Jolly wnioski takie, że mam urojenia, że szukam problemów tam gdzie ich nie ma, że on nie widzi problemu, żebym się czyms zajęła, bo mam za duzo czasu, na każde konkretne pytanie odpowiadał, że mam się czyms zająć, bo mam za dużo czasu, cholera, koniecznie mam się czymś zająć, ciekawe dlaczego no in on uważa, że jego zachowanie jest jak najzupełniej normalne, zadzwonienie do niego 1 raz w ciągu dnia w jakiejś sprawie on uważa za natręctwo jak chcę minutę porozmawiać to słysze, że jestem natrętna i że go męczę ha ha ha!! męczę go bo zadzwonię na moment, żeby o coś zapytac, ja już nie mówię o normalnej rozmowie, bo ta jest z nim niemozliwa

Jolly, już rozmawiałam

idęa ale będę zaglądać do was :D bo w końcu coś trzeba robić w tym domu :D:D:D:D:D, np. siedzieć w internecie :D:D:D

Jolly, ale mój lepszy, najlepszy :D:D:D:D:D

byłam w sklepie, cieplutko bardzo dzisiaj, gorąco normalnie, no chyba, że jeszcze mam gorączkę i tak czułam, to też możliwe :D ale wiosnę w powietrzu czuję jutro idę do pracy, już zdecydowałam :D:D:D za długie siedzenie w domu szkodzi mi na głowę :D:D i cholernie mi się nudzi :( nie wiem co ja mam zrobić z tym chłopem, czy w ogóle cos, wezcie mi doradzcie idę na razie do kuraka, bo dzieci głodne, już im chyba choróbsko przechodzi skoro jeść wołają :D:D:D

cholera Ines, i w weekend też sama? to koniecznie musisz mnie zaprosić, zrobię Ci kurczaka po chińsku i będę grzeczna :D:D:D:D

Ines, zaproś mnie do siebie na weekend :D:D:D a w ogóle to ten Twój to kiedyś bywa w domu? bo ciagle gdzieś jezdzi :( a Ty chyba cały czas sama, buuuu robię pysznego kurczaka po chinsku, mówię wam, pyyycha

:D:D:D

jesterm dziewczynki jeszcze w domu, już zwariowałam :D:D:D od tego siedzenia, nudzi mi się strasznie

Kris, a jaki polecasz program do czyszczenia rejestrów? bo nie mam zadnego

Ines, u mnie duśo lepiej :), mam nadzieje, że jutro rano będę w stanie pójść do pracy :D:D nie mogę znieść siedzenia w domu dłużej niestety :(

Kris napisz jak będziesz miał wolną chwilę, o tym komputerze Julia, hop, hop, gdzie zniknęłaś?

Bond, a jaki masz typ dysleksji? znam kilku dyslektyków Bond....

Ceska, co do Krisa, to on oddziela zdania w taki sposób, że rozumie się co pisze Bond, hmmm, Tobie sa niepotrzebne.... TOBIE ok to wyobraz sobie, że idę ze znajomymi na kolację i zaczynam przy stole dłubać w nosie, stukać sztućcami o talerze, grzebać komuś w talerzu, a na zwrócenie mi uwagi, że zle sie zachwouję odpowiadam: a mnie są zasady kultury niepotrzebne, no MNIE są niepotrzebne i koniec, tak jak Tobie przecinki co do gorączki... to by oznaczało, że mam wysoka goraczkę odkąd pojawiłeś się na topiku :D i Ci co zwracali ci uwagę też mają wysoką goroączkę :D, wszyscy mamy wysoka gorączkę od pojawienia się Bonda :D:D:D:D

Bond, Ty nie używaj przecinków dla mnie tylko dla siebie, po to, żeby inni mogli Cię czytać jeśli wchodzisz do jakiegoś miejsca, np na ten topik, gdzie istnieje określona kultura językowa i określone zasady to niestety musisz się dostosować, chyba nie zauważyłeś, że któras z osób piszących tutaj wypowiada się w sposób niezrozumiały dla innych? a Ty - przykro mi to stwierdzić - często piszesz w sposób zrozumiały chyba tylko dla Ciebie, o czym swiadczy chociażby to, że nie perwszy raz ktos tutaj daje Ci do zrozumienia, zebyś używał znaków przestankowych, bo trudno Cię zrozumieć to nie jest Bond moje \"widzimisię\" tylko po prostu zwykła kultura wypowiedzi, która świadczy o tym, że nie lekceważymy osób, do których piszemy

a czy Ty Bond wiesz do czego służą przecinki i kropki? pisałam Ci już kiedys, że trudno Cię zrozumieć

Bond, jaka prawda jest fajna?

Kris, powiedz mi taką rzecz: strasznie powoli mi chodzi komputer, na otwarcier okienka musze czekać z minutę albo dłużej, nie mam pojęcia co sie stało, przeskanowałam antywirusem, jest czysty, teraz robie defragmentację, co jeszcze moge zrobic po defragmentacji?

Jolly, ja zawsze tak szybko wracam, bo choruje dokładnie co 5 lat a leczyłam się aspiryną i coś do ssania na gardło brałam

dostałam umowę nową :D:D:D:D pisałam wam z miesiąc temu, ze się bałam czy będę mieć przedłużoną, szef się zgodził, ale teraz mam juz papier w reku :D:D:D, bo stara jest ważna do końca lutego nie wiem dlaczego tak się ucieszyłam, bo przecież wiadziałam, ze będę pracowac dalej, ale co innego, jak mam ją juz podpisaną w domu :D:D:D:D:D:D hurra!!!

ja nie zarażam :D:D

Ceśka, to nie jest moja interpretacja tylko znajomośc mojego męża