

lolala
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lolala
-
netka 30 pocieszyłas mnie mam z tego powodu moralnego kaca niby przy nerwicy i ciśnienie wysokie a jeszcze fajkami sie wspomagam no ale staram sie coraz mniej
-
u mnie to zawsze jest tak , że nawet jak coś założe dzień wcześniej to jak tylko są symptomy trzęsawki heheheh całe plany idą w łeb dlatego nie wiem jak bedzie 1 listopada a tak apstrachując która z Was pali - bo to jest jeszcze jedna moja boloączka wprawdzie kpce mało 3 papieroski na dzień no ale ale.....
-
na zdjęciach naprawdę nie widać w żadnej z Was cienia doła oby tak było cały czas
-
A co do chata to boję się tylko o nowe osoby ja tu trafiłam przypadkiem i bardzo się ciesze a z chatem móg by juz być problem bo kto nowy tam trafi
-
nerwuska dzięki za fotę :) netka 3o wysłalm ci jeszcze raz aniołku 21 jedz ta pizze i nie dołuj już się dziś jesteś Ładna , Mądra,Wrażliwa PAMIĘTAJ!!!!!!
-
nerwusko chwilowa mogę prosic o foteczkę:)
-
Dzięki Aniłek21 za fotki już ci wysłałam moją lepiej ci trochę?
-
aniołek 21 proszę o fotkę baaaardzo proszę
-
aniołek 21 psycholog ma rację i wierze , że mu się uda ci pomóc lojka wprawdzie mnie nik dodatkowo nie dołuje ale tez siedzę w domu i wychowuje synka, maz w tym czasie kończy studia , awansuje i ble ble ble pnie się w gore i to ja mam strasznie niskie poczucie swojej wartości przez to wszystko z drugiej strony w tych moich jazach czasem am lęk wyjsć z domu to jak bym sobie poradziła kończąć studia( przed całą jazdą z nerwica rozpoczęłam naukę na uniwerku przez te jazdy nie skończyłam::(
-
rrenka 037 to moja fotka w tych okularach;) przepraszm chyba nic nie napisałam w e-mailu
-
Całkowicie się z Toba zgadzao Nerwuska chwilowa!!!!!!!!!!!!!!!!
-
nie wiem co mam ci odpisac wiesz ja chyba nawet bym nie pojechała do domu:( co ci po nartach jak masz takie kwasy z M ( pozwól , że też bedę ją tak nazywać)
-
masz siłę dziewczyno musisz ją mieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Aniołku 21 to jest naprawdę straszna historia rycze jak bóbr przy kompie naprawdę wierze w to mocno , że dasz sobie radę naprawdę dasz twój facet ma rację musisz wyzwolić się z pod wpływu matki w dalszym ciągu uważam , że psycholog w tym wypadku mógł by zdziałać cuda -oczywiście jak bedziesz konsekwentnie korzystac jego rad
-
no to nieźle:(:(:( Aniołku21 nie wiem może coś przeoczyłam - korzystałaś z porady psychologa myslę że mógł by ci bardzo pomóc sama mam za soba rok sesji , który mi pomógł może pomógł by jeszcze bardziej gdybym znalazła powód tego wszystkiego ja go nie znalazłam tobie bedzie prościej to wszystko poukładac a może i relacje z matką w końcu staną się bynajmniej poprawne jak ona zobaczy , że nie ma swojej ofiary a rónego sobie przeciwnika
-
Do Anołek 21 widzisz najciekawsze jest to że w Twoim przypadku powód wydaje mi się oczywisty u mnie jednak nic nie jest tak sory za trywialność - książkowe niby wszystko ok rodzice w normie:) cudowne dziecko i mąż no może fakt , że od momentu zajścia w ciąże do teraz ( 3 latka) nie pracuję i mam troche więcej czasu na złe myśli - pierwszy atak nerwicy to pierwszy miesiąc mojej ciąży
-
wiecie nie rozumię jak osoby , które powinny Wam pomagać wychodzić z tego gówna jeszcze dołują dziewczyny trzymajcie się w końcu na waszych rodzicach ten świat się nie kończy jest jeszcze pare osób ,które moga was docenić i powiedzieć jakie jesteście wspaniałe
-
wiesz nie gniewaj się ale naprawdę z tego co piszesz to twoje nerwicowe problemy wzięły się z podejścia mamusi do Ciebie ale jest tego dobra strona łatwiej się z tego wygrzebiesz wystarczy że nastepnym razem znów założysz płaszczyk ( tak na złość) i tylko się usmiechniesz naprawde może to przykre bo jest to twoja mama ale naprawdę tylko tak uda ci się stanąć na nogi tak jestem tu nowa
-
szczerze ja też i myślę ,że Aniołek 21 właśnie akcjom typu płaszczyk kurteczka zawdzięcza swoją nerwicę musisz być silna Aniołku
-
hej Aniołek21 chcesz pogadać próbowałam poczytać w starych wpisach twoich o co chodzi z mamą i wiem tylko że miao cie nie być cały weekend to chyba naprawdę coś nie poszło
-
hej dzięki wysłałam swoje na wszystkie adresy , które miałam ( te z których wysyłałyście do mnie) Dziś nawet całkiem znośnie się czuję przestałam na dzień dzisiejszy reagować na kłucia itd wiem , że juz taka jestem jak nie to to pewnie co innego jednak ciagle mam stresa że zbagatelizuje u siebie jakiś objaw poważnej niedyspozycji zdrowotnej jak się tak zapatrze w ta moją nerwice co o tym myslicie teraz to właśnie takiego mam stresa - anie mówiłam zawsze coś musi być na tapecie
-
netka dzięki za fotkę - ma tez w domu pudelka:) kasia do ciebie wysłałam ale od ciebie nic nie mam muszę iść na ten spacer póki mam chęci i siłę
-
Kasia 100 zdjęcie poszło Efka tak to mój ogródek - moja zguba zawsze gdy mam gorszy dzień tłumaczę sobie , że skoro mały ma tak duży ogród nie muszę z nim wychodzć dalej i tak się zapętlam w tych swoich straszkach , że przez dwa dni siedzimy tylko na ogrodzie:( ale koniec idę miloszka i biorę aparat
-
Do kasia 100 nic nie dostałam :( nie mam Twojego e-maila :( to nie mogę ci wysłać