Netka zazdroszcze tego dobrego nastroju - coś ostatnio z tym u mnie kiepski .Myślałam , że moje kołatania , leki itd to tylko jeden ewentualnie dwa dni ( tak to ostatnio wygladało) a tu masz babo placek trwa i trwa już tydzień.Nic mi się nie chce, kręci mi się w głowie, kłuje pod łopatką zresztą co tam będę pisać cały wachlarz
samych przyjemności:(